Widać, że nigdy nauczycielem nie byłeś
- Sprawdziany, pytanie- to zawsze dotyczy materiału, który już był omawiany- a nie czegoś, co przerabiane nie było, a zatem w chwili pytania/sprawdzianu wiedzieć muszą.
Są uczniowie zdolni, przeciętni i zwyczajnie słabi.
miałam ucznia, który miał celujące z wszystkich przedmiotów i takich, którzy mieli same 2- zapewne na nich wszyscy się uwzięli..... byli też uczniowie z 6 z jednego przedmiotu i 3 z innego- uzdolnieni w jednym kierunku.
co więcej- wymagania musisz dostosować do każdego ucznia indywidualnie do jego możliwości- zwłaszcza, jak ma opinię z poradni, a takich jest mnóstwo. Ja nieraz musiałam przygotowywać 4 wersje tego samego sprawdzianu do jednej klasy- uwzględniając wskazania poradni.
To sprawdzian. Na lekcji 45 minut nie jesteś w stanie tłumaczyć każdemu osobno. Jeden zrozumie od razu, innemu trzeba by powtarzać 10 razy... Jak poświęcisz więcej godzin niż przewiduje program na jakieś zagadnienie to potem lament, bo na co innego nie starczy czasu w roku... Nauka odbywa się też w domu. To świetnie widać, któremu dziecku rodzice poświęcają czas, a które musi sobie radzić samo.
A miałam też klasę 30 osób. Nie masz pojęcia o tej pracy. A uczniowie w dobie Internetu nieraz potrafią swoją wiedzą zaskoczyć