|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
Autor |
Wiadomość |
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
Hejka. W tym temacie chciałam się pochwalić i pozostawić pod dyskusję moją najnowszą interpretację przykazania miłości. Dzisiejsze odkrycie, które wyszło mimochodem podczas dyskusji na innym forum.
Dla porządku przypomnę jego pełne brzmienie: Ewangelia wg św. Mateusza 34 Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, 35 a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: 36;Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?;8 37 On mu odpowiedział;Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem9. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie. 39 Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego10. 40 Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy;.
Wielu myślicieli łamało sobie głowy na interpretacją tego przykazania, bo cóż oznacza stawiać na pierwszym miejscu Boga? I czy kochając ze wszystkich sił swoich Boga, można jeszcze znaleźć w sobie miłość dla bliźniego? Takie wątpliwości miał choćby L. Feuerbach.
A oto moja interpretacja: 1. Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem9. 38 To jest największe i pierwsze przykazanie
Skoro Bóg jest miłością, to stawiać Boga na pierwszym miejscu znaczy tyle co stawiać na pierwszym miejscu miłość. Kochać miłość z całego serca swego znaczy tyle co całkowicie, w pełni oddać się miłości. W pewnym sensie, stać się miłością.
2. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego10.
Drugie przykazanie jest konsekwencją pierwszego. Jeżeli na pierwszym miejscu stawiam miłość bliźniego, międzyludzką więź, wspólnotę, to skutkiem tego będzie to, że bliźniego będę kochać jak siebie samego. Miłość znosi podział na "mnie" i "ciebie". W miłość jesteśmy "my". Miłość z natury jest relacyjna. Nie ma miłości bez osób, które pozostają w miłosnej relacji.
Moja interpretacja ma jeszcze jedną ciekawą implikację. Mianowicie, Chrystus stawiając przykazanie miłości na pierwszym miejscu, dał do zrozumienia coś bardzo istotnego: Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy
Co to znaczy, że na przykazaniach miłości opiera się Prawo i Prorocy? To znaczy, ze źródłem (a zarazem oparciem dla) Prawa (Dekalogu) jest Miłość. Dlatego przykazanie miłości załatwia wszystkie przykazania Dekalogu za jednym zamachem.
Ludwig Feuerbach bardzo trafnie to ujął we "Fragmentach filozoficznego curriculum vitae": Kochaj, ale prawdziwie! – a wszystkie inne cnoty dołączą się same.
Zapraszam do dyskusji.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
So maja 23, 2020 20:46 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
Trudno będzie mi się dyskutowało, bo widzę to bardzo podobnie z tym, że uważam, że warto to nieco rozszerzyć o wartości, które są niezbędne do realizacji Miłości, chodzi mi szczególnie o Wolność, Prawdę i Moc oraz Szczęście. Wszystkie z wielkiej litery co u mnie oznacza ich bezwarunkowość i absolutność.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 23, 2020 22:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
IrciaLilith napisał(a): Trudno będzie mi się dyskutowało, bo widzę to bardzo podobnie z tym, że uważam, że warto to nieco rozszerzyć o wartości, które są niezbędne do realizacji Miłości, chodzi mi szczególnie o Wolność, Prawdę i Moc oraz Szczęście. Wszystkie z wielkiej litery co u mnie oznacza ich bezwarunkowość i absolutność. Przy czym źródłem szczęścia jest miłość. Szczęście jedynie potęguje miłość. Co pojmujesz pod określeniem Moc?...Moc w kontekście miłości odnosi się do tarota i oznacza namiętność, pożądanie seksualne.
|
N maja 24, 2020 7:58 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
towarzyski_pelikan napisał(a): Wielu myślicieli łamało sobie głowy na interpretacją tego przykazania, bo cóż oznacza stawiać na pierwszym miejscu Boga? I czy kochając ze wszystkich sił swoich Boga, można jeszcze znaleźć w sobie miłość dla bliźniego? Takie wątpliwości miał choćby L. Feuerbach. [u]A oto moja interpretacja: [/ Oznacza to że trzeba na pierwszym miejscu stawiać Jezusa.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N maja 24, 2020 8:04 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
IrciaLilith napisał(a): Trudno będzie mi się dyskutowało, bo widzę to bardzo podobnie z tym, że uważam, że warto to nieco rozszerzyć o wartości, które są niezbędne do realizacji Miłości, chodzi mi szczególnie o Wolność, Prawdę i Moc oraz Szczęście. Wszystkie z wielkiej litery co u mnie oznacza ich bezwarunkowość i absolutność. Mnie się wydaje, że wszystko co wymieniłaś jest właśnie owocem Miłości. To z Miłości idzie Wolność (taka wewnętrzna), Prawda (tylko miłujący widzi rzeczy jakimi są), Moc (Miłość udziela charyzmatów) oraz Szczęście (spełnienie). Andy72 napisał(a): Oznacza to że trzeba na pierwszym miejscu stawiać Jezusa. Co to znaczy? Jak to rozumiesz?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N maja 24, 2020 8:21 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8960
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
Jezus ma być ważniejszy niż ludzie.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N maja 24, 2020 8:26 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
Andy72 napisał(a): Jezus ma być ważniejszy niż ludzie. Co to znaczy w praktyce?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N maja 24, 2020 8:55 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 952
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
towarzyski_pelikan napisał(a): Andy72 napisał(a): Jezus ma być ważniejszy niż ludzie. Co to znaczy w praktyce? Dla mnie oznacza, że czasem (w imię inaczej, źle wg. mnie pojmowanej miłości) człowiek robi rzeczy, które sprzeciwiają się godności Dziecka Bożego. Na przykładzie "Przełamując fale", oglądałaś? Kobieta prostytuuje się, aby zaspokoić seksualnie męża. Już nie pamiętam szczegółów fabuły, czy on jest po jakimś wypadku niezdolny do współżycia, czy z innego powodu nie może osiągnąć satysfakcji. W każdym razie ona mu ulega i inicjuje kontakty seksualne z przypadkowymi mężczyznami, by mu potem o tym opowiadać. Gdyby, jak to Andy napisał, Jezus był ważniejszy, wtedy znalazłaby sposób, aby okazać swoją miłość na inny sposób. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko jest na właściwym miejscu.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
N maja 24, 2020 10:43 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Bóg jest miłością - interpretacja Pelikana
Alus napisał(a): IrciaLilith napisał(a): Trudno będzie mi się dyskutowało, bo widzę to bardzo podobnie z tym, że uważam, że warto to nieco rozszerzyć o wartości, które są niezbędne do realizacji Miłości, chodzi mi szczególnie o Wolność, Prawdę i Moc oraz Szczęście. Wszystkie z wielkiej litery co u mnie oznacza ich bezwarunkowość i absolutność. Przy czym źródłem szczęścia jest miłość. Szczęście jedynie potęguje miłość. Co pojmujesz pod określeniem Moc?...Moc w kontekście miłości odnosi się do tarota i oznacza namiętność, pożądanie seksualne. Nie znam się na tarocie, dla mnie Moc to siła oparta na działaniu i to bez przemocy, zniewalania. Miłość z tak pojmowaną Mocą w pewnym sensie stanowią jedno, wynikają z siebie nawzajem. Są jakby innymi aspektami tego samego.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N maja 24, 2020 16:00 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|