Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie - izraelskie dzieci też zapewne nie stały jedynie wyprostowane, zasłuchane.
Podobne Msze św dla dzieci/z dziećmi odprawiał śp. J. Tischner - na te Msze ludzie przyjeżdżali z dziećmi z odległych dzielnic Krakowa.
Te dzieci zapewne pozostaną w Kosciele, trudniej będzie tym, które rodzice zmuszają do sztywnego stania przez 40-60 min. na nużącej, niezrozumiałej dla nich ceremonii.

Niekoniecznie - u takich ludzi wyrabia się przekonanie, że Msza Św. ma im odpowiadać. A jak nie odpowiada, to łaski bez. W rezultacie mogą właśnie przestać chodzić do kościoła, jeśli nie znajdą w pobliżu żadnej Mszy, która spełniałaby ich wymagania (stąd też churching).

Masz Prawo.
Ale, żeby od kontaktu z przyrodą woleć wpatrywać sie w plastikowe pudełko ... i nazywać to uczta duchową...

Ty naprawde nie wiesz ci piszesz. No i wypraszam sobie taki ton.
Skoro nie zrozumiałas moich postów to lepiej nie odpisuj. Nie jestes tutaj władzą i nie napawasz mnie lękiem.
Słuchaj sobie swojego radia. Tylko na Boga nie pisz, ze UCZESTNICZYSZ we Mszy św. gotując zupe ogórkową.

To mój 30 post. Masz coś jeszcze do powiedzenia?

P.S.
Jeżeli masz obiekcje to napisz do mnie PW. Bo pisząc podobne posty przekraczamy obydwoje regulamin.
No chyba, ze regulaminu tez nie czytałas lub nie zrozumiałaś

Różnie jest z tym Radiem M - nie powiem gdy jadę autem - fajnie jest posłuchać audycji, a nie tylko słuchać muzy, ale niestety czasem tzw. publicystyka odrzuca i ranelem szukam nowej stacji ...

Msza Święta jest nadawana przez radio, aby umożliwić uczestnictwo we Mszy osobom, które nie mogą w tym czasie udać się do kościoła.
Dzięki Radiu Maryja miliony osób uczestniczy we Mszy Świętej codziennie, a także w niedzielę, w sytuacji gdy z różnych przyczyn, szczególnie z powodu choroby, nie mogą uczestniczyć w nich w kościele.

Walka z Mszami Świętymi przez radio, wynika zapewne z niechęci do Radia Maryja i ja bym się tym nie przejmował.

Humalog, ty jesteś katolikiem współczesnym, czy tradycjonalistą ?
Może w Twoim przywiązaniu do tradycji kościelnych jest przyczyna Twego świętego oburzenia?
Widzisz, rok 2011, to jest inna epoka niż rok, powiedzmy 1957.
Po prostu są inne czasy.

Inne tylko dla osób obłożnie chorych, pracujących w niedzielę....wszyscy inni jeśli mianują się być katolikami, winni osobiście czynnie uczestniczyć we Mszy św.
Nauka Koscioła ani jotę nie zmieniła się po wprowadzenia relacji Mszy św. w mediach.
Gdyby wystarczyła radiowa/telewizyjna Msza św, to po co księża ganiają (na ogół w pierwsze soboty miesiąca) do chorych aby udzielić im Komunii św.?

Pax, pax między narody... To czy ktoś słucha czy nie to jego sprawa. Słuchanie czy nie wcale nie określa ludzi i ich podejścia do życia. Można być wspaniałym człowiekiem słuchając RM jak i faszystą. Tak samo jak można lubić jeść truskawki. Czy to przesądza o tym kim się jest ? Jak tak dalej pójdzie to zrobię sobie koszulkę z napisem "Słucham Radia Maryja" (chociaż nie słucham) i niech wariatom piana wali z ust.

Trzeba bardzo złej woli i złośliwości, aby twierdzić, że Radio Maryja transmituje Msze Święte po to by przekonać wiernych, że Komunię Świętą przyjmuje się w trakcie słuchania Mszy przez radio i przy sporządzaniu zupy ogórkowej. I że to wystarczy za uczestnictwo we Mszy Świętej niedzielnej dla tych, którzy MOGĄ udać się w tych dniach do kościoła.

A jeśli ktoś twierdzi, że Radio Maryja jest niepotrzebne, bo nic się nie zmieniło w Kościele pomiędzy rokiem 1957 i 2011 a wtedy nie było żadnych Mszy przez radio, to mija się, moim zdaniem, srogo z rzeczywistością do tego stopnia, że takie zdanie można swobodnie pominąć w poważnych rozmowach na temat wartości i potrzeby Mszy Świętych i wspólnych modlitw radiowych.

mały_kwiatku

Nigdzie w moich postach nie ma nic o walce ze msza św. nadawana przez radio, a tymbardziej w RM!!
Odwołaj swoje słowa bo nazwe cie bezczelnym kłamca i manipulatorem!

Nie wiem czy to co pisze mały_kwiatek jest cyniczna grą, efektem całkowitego oderwania od rzeczywistości, czy brakiem umiejętności rozumnego pojmowania tekstu.

Czekam na odwołanie Twoich bezpodstawnych oskarżeń!

Wracając do poruszonego wyżej tematu biskupa od dzieci (zejdźmy z zupy ogórkowej aczkolwiek smacznego wszystkim gotującym). Jako matka dwójki dzieci przedszkolnych podpisują sie obiema rękami pod duszpasterstwem dzieci, pod dobrze prowadzonymi Mszami z udziałem dzieci (mam szczęscie mieć takie w swojej parafii) dzięki którym dzieci chętnie i bez przymusu chodzą do kościoła, rozumieją treść czytanej Ewangelii (bo im ksiądz na poziomie 5 czy 7 latka wyjasni!) mimochodem zapamiętują coraz więcej ewangelicznych opowieści. Mam porównanie z parafią gdzie długa i mówiąc brutalnie dosyć nudnie prowadzona Msza jest dla dzieci mordęgą (te mniej grzeczne dają czadu, a te bardziej zdyscyplinowane zasypiają z nudy, ale jedne i drugie nie znoszą chodzić do kościoła). Moje dzieci bez problemu idą do kościoła a mój siedmiolatek rozumie przebieg Mszy i aktywnie w niej uczestniczy (nie tylko grzecznie słucha!)- a to wszystko dzięki księżom z mojej parafii którzy rozumieją sens i wartość duszpasterstwa dzieci. Za to im dziekuję.

Ojcowie Redemptoryści nie zapomnieli - Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak to się stało zwyczajem niektórych, (Hb 10,25).
Transmitują Msze św głównie z myślą o chorych, którzy z racji zdrowia nie mogą uczestniczyć we Mszy.
Przekaz Mszy skierowany jest do wszystkich, ale ani nikt z RM, ani katolik, nie traktuje tych Mszy jako zastępstwo czynnego uczestniczenia, wedle przykazania kościelnego - W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy św. i powstrzymac się od prac niekoniecznych
http://mateusz.pl/mt/er/er-pk.htm

Niczego Ci nie zarzuciłem, bo nie zwróciłem się bezpośrednio do Twojej osoby. Nie mam więc czego odwoływać, a jedynie wyjaśnić może.
Nie obawiaj się, nie znam Cię i moje słowa odnoszą się do różnych osób zwalczających Radio Maryja, których nie brak, a które obserwuję na forum przez całe lata, a nie do Ciebie.
Wiele osób w Polsce nienawidzi Radia Maryja właśnie za Msze Święte, które ono nadaje.
To do nich odnoszę swoje słowa.

Nie uprawiam tu na forum żadnej gry, zwłaszcza cynicznej, rzeczywistości trzymam się jak umiem, a rozumiem, to co rozumiem.



Alus, po co Ty to piszesz?
Przejrzałem ostatnie wpisy i nigdzie nie zauważyłem, by w ostatnich wpisach, ktoś kwestionował zasady, które podkreślasz.

W odpowiedzi na

Nikt z userów nie walczył z Mszami, a zwłaszcza z racji niechęci do RM, bo Msze św transmituje Polskie Radio, TVInfo, TVReligia.
Meritum dyskusji leżało w wyjaśnieniu, że nie traktuje się wysłuchania Mszy w trakcie jazdy samochodem jako czynne uczestnictwo w Eucharystii.