Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 23:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona
 Miliony ofiar 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 20, 2008 19:08
Posty: 3
Post Miliony ofiar
Miliony ofiar Kościoła

Inkwizycja: XIII - XVIII wiek. 1 do 10 milionów zabitych, torturowanych, maltretowanych i sterroryzowanych ("Der Spiegel" 1.6.1998r.)

Wyprawy krzyżowe: XI - XIII wiek. Około 22 milionów zabitych, tysiące niemieckich Żydów (Hans Wollschläger "Die bewaffneten Wallfahrten nach Jerusalem" - "Zbrojne pielgrzymki do Jerozolimy")

"Poganie": IX - XII wiek. W średniowieczu niemieccy królowie i książęta nawracali siłą na wiarę "chrześcijańską" dziesiątki tysięcy germańskich i słowiańskich "pogan" lub okrutnie ich mordowali. Kościół dawał na to swoje błogosławieństwo lub wzywał do "wypraw krzyżowych" przeciwko Słowianom. (Karlheinz Deschner, "Kriminalgeschichte des Christentums" - "Kryminalna Historia Chrześcijaństwa", t. IV, V, VI).
Żydzi: W średniowieczu ciągle miały miejsce krwawe rzezie z tysiącami zabitych, inicjowane przez kościelnych podjudzaczy. Julius Streicher w Procesach Norymberskich odnośnie Holacaustu wyraźnie powołał się na mowy podburzające Marcina Lutra przeciw Żydom (Friedrich Heer, "Gottes erste Liebe" - "Pierwsza miłość Boga")

Zdobycie Ameryki: W ciągu pierwszych 150 lat po podboju Ameryki przez Hiszpanów "w imię Boga" ginie 100 mln ludzi - "największe ludobójstwo wszech czasów" (teolog Boff, "Publik-Forum", 31.5.1991r.)

Katarowie, Waldensi, Husyci, Chrzciciele: Z polecenia Kościoła (również i ewangelickiego) giną tysiące innowierców

"Czarownice": XVI - XVIII wiek. Setki tysięcy ludzi, przede wszystkim kobiet, ginie w okrutny sposób, mniej więcej połowa z tego w Niemczech. Także Luter posyła czarownice na stos. Instrukcje do tej działalności pochodziły od dwóch niemieckich dominikanów opatrzone tytułem "Młot na czarownice" (Hubertus Mynarek, "Die neue Inquisition" - "Nowa Inkwizycja")

Ludobójstwo w Chorwacji: Jeszcze w połowie XX wieku, w latach 1941-1943 w Chorwacji wymordowano około 3/4 miliona ortodoksyjnych Serbów przy dominującym udziale katolickich duchownych i za aprobatą Watykanu [...]. Watykan jest o wszystkim, poinformowany jednak ten krwawy reżim traktuje najwyraźniej w sposób przychylny. Hierarchia katolicka, a w pierwszym rzędzie kapelan wojskowy i zarazem arcybiskup Stepinac (beatyfikowany w 1998 r. przez papieża) wspiera moralnie faszystowski reżim do samego końca (Vladimir Dedijer "Jasenovac - jugosłowiański Oświęcim a Watykan", 1988r.)

Molestowanie seksualne dzieci przez księży i zakonników: Jeszcze po wielu latach lub nawet dziesiątkach lat osoby, które były ofiarami molestowania seksualnego w wieku dziecięcym, cierpią psychicznie z powodu tych upokorzeń. Eksperci szacują, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat w USA spośród 51000 katolickich księży 2000 oskarżonych zostało o wykorzystywanie seksualne. ("Hanauer Anzeiger" 13.7.98r.) Jest to około 4%. W Niemczech prof. Hubertus Mynarek szacuje liczbę pedofilów również w granicach 3 - 5%. (Akty 97, 14.9.1999r.). W Polsce, kraju bardzo katolickim, już nie dziwią kolejne afery pedofilskie z udziałem księży ujawniane przez prasę i telewizję, niestety przestępstwa te i inne z udziałem duchownych są przez sądy traktowane nadzwyczaj łagodnie.

Prześladowania: Obecnie nie można spalić człowieka o niewygodnych poglądach, innym wyznaniu czy nie uznającego władz Kościoła. Ale osoby te są oczerniane, stosuje się wobec nich dyskryminację, wyzywa się je od sekt itp. wzbudzając w ludziach strach i nienawiść, stosuje się wobec nich mobbing, wywiera różnego rodzaju naciski mające zmusić je do dostosowania się do "jedynie słusznych poglądów i religii" lub można je pozbawić pracy. Obecnie Kościół próbuje mieć możliwie największy wpływ na media, takie jak TV czy radio, co mu się udaje. W Polsce z publicznych pieniędzy płaconych również przez ludzi nie będących katolikami finansowanych jest wiele przedsięwzięć związanych z Kościołem.
____________________________________________________________

Polowania na czarownice

To, co kojarzy się przeciętnemu człowiekowi ze słowami "inkwizycja" czy "czarownica" nie zawsze miało takie znaczenie. Po pierwsze, oczywiście, samo słowo "inkwizycja" nie istniało. Ale i "hogata" inaczej się kojarzyła. Sama etymologia "wiedźmy" mówi, że była to osoba, która WIE. Wie o ziołach, lecznictwie, dolegliwościach. To ona (jako nieliczna w okolicy) nie zajmowała się uprawą ziemi, nie wychowywała dzieci, nie miała męża, za to często hodowała zwierzęta. Stąd właśnie wziął się cały "czarny kot". Ludzie widzieli w nich kobiety brzydkie, ułomne, stare (oczywiście mogły się bez trudu przeistoczyć w piękne, seksowne laseczki), nosiły szpiczaste kapelusze, a ich środkiem lokomocji była oczywiście miotła.

No i co się stało z tymi miłymi staruszkami? Chciało by się rzec: przyszło chrześcijaństwo.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa często utożsamiano pogańskich bogów z diabłami. Ale nikt o to nie robił zbytniej afery. Zwrot nastąpił dopiero w XII wieku. W 1257 roku papież Aleksander IV ogłosił bullę, w której pozwala inkwizytorom uczestniczyć w procesach o czary. Z rozdziału VI Księgi Rodzaju w Biblii wyciągnięto wniosek, że istnieje możliwość stosunków cielesnych między diabłami, a kobietami. No i się zaczęło. Najpierw powoli: XII, XIV i XV w. są jeszcze spokojne. Terror na wielką skalę zaczyna się w 1484r. wraz z bullą Innocentego VII. Ile czarownic i czarowników spalono? Tak naprawdę, to ogromnej liczby ofiar mordowanych przez kilka stuleci nie da się dokładnie ustalić. Polowania na czarownice osiągnęły największe natężenie w XVIII wieku i trwały również w wieku XVIII.

No a jak to wyglądało? A więc na początek wystarczyła plotka o czarownicy w mieście. Bardzo szybko toczyło się śledztwo - potrzeba było tylko jednego świadka i już podejrzana była "brana na spytki". Przed samymi torturami przeprowadzano różne próby, np. najpierw golono lub wyrywano oskarżonej włosy na całym ciele, potem szukano znamienia ("szatan naznacza swoje dzieci"), wówczas kłuto takie miejsce szpilkami; kazano jej nosić rozpalone żelazo lub wrzucano związaną kobietę do wody - na dno szły tylko niewinne!
No a potem zaczynały się tortury. Każda miała trwać nie mniej niż godzinę, a drgawki uważano za dowód stosunku z kochankiem - diabłem. Jeśli oczy się ruszały, to oznaczało, że szukają szatana, gdy trwały nieruchomo, to się w niego już wpatrywały. Jeśli torturowana omdlała uważano, że otrzymała łaskę ze strony diabła który w ten sposób łagodził jej mękę; jeśli zmarła, to diabeł już ją do siebie całkowicie zabrał itd.

W roku 1252 gubernator Hochstadt nad Dunajem, Ulric Tengler, napisał podręcznik prawa, który w ciągu szesnastego wieku doczekał się licznych wznowień. Wydanie drugie, z roku 1511, zostało znacznie poszerzone przez jego syna, Christopha, profesora prawa kanonicznego uniwersytetu w Ingolstadt oraz kilku innych teologów. W rozdziałach dotyczących czarnoksięstwa apelował on do sędziów świeckich, by zachęcali wiernych do składania donosów, gwarantując delatorom bezkarność, nawet gdyby oskarżenia okazały się fałszywe. Liczne wkomponowane w tekst poradnika ryciny przedstawiają wiernie metody stosowanych podówczas tortur. Layenspiegel Tenglera wzorowany jest na prawodawstwie bamberskim, które stanowiło podstawę wydanego później Kodeksu Karola V. Był on pierwszym napisanym w języku niemieckim podręcznikiem omawiającym zasady postępowania sadowego w procesach o czary, dając początek długiej liście podobnych publikacji, jakie miały ukazać się w Niemczech w ciągu następnych dwustu lat. Przytaczamy tu przekład dwóch fragmentów Layenspiegel - odezwy zachęcającej do składania donosów na osoby podejrzane o uprawianie czarów.

WZÓR ODEZWY ZACHĘCAJĄCEJ DO SKŁADANIA DONOSÓW NA CZAROWNICE

Ja, N., sędzia, czynie wiadomym wszystkim, którzy podlegają jurysdykcji sadu w N.N. jako poddani, ich krewni bądź ludzie w owym okręgu zamieszkujący, że do uszu moich doszły pogłoski i plotki, jakoby w okręgu podlegającym sądowi w N.N. przebywały pewne czarownice oraz inni im podobni, którzy z pomocą złego ducha potajemnie szkodzą i sprowadzają nieszczęścia zarówno na młodych, jak i starców, a także na trzodę i zbiory, trudniąc się takoż innymi rodzajami praktyk tajemnych i heretyckich. Z racji przeto moich powinności, a także polecenia Boga Wszechmogącego i troski o jego cześć i chwałę, jako też i przez wzgląd na powinności, jakie nakłada na mnie wiara święta chrześcijańska, obowiązkiem moim jest ze wszech sił wykorzeniać i deptać ową heretycką nieprawość, toteż ogłaszam niniejszym co następuje: I tak, pod groźbą najsroższych kar napominam wszystkich i każdego z osobna, a zwłaszcza tych, którzy podlegają jurysdykcji N.N., iżby w ciągu dwunastu wyznaczonych przeze mnie dni, z których cztery pierwsze przeznaczone są dla poddanych, cztery następne dla ich krewnych, ostatnie zaś cztery dla reszty mieszkańców, donieśli mi i powiadomili mnie, czy nikt z nich nie widział ani nie słyszał o osobach, o których wiadomo, ze są czarownicami, a także podejrzanych o uprawianie czarów bądź takich, o których panuje powszechna opinia, ze są czarownikami, innego rodzaju heretykami lub ludźmi parającymi się takimi praktykami, jak zadawanie zła innym ludziom, bydłu i zasiewom bądź szkodzenie dobru powszechnemu. Nikt też nie musi troszczyć się o dowiedzenie swoich oskarżeń ani obawiać, że w wypadku, gdyby okazały się niemożliwe do udowodnienia, zostanie on ukarany lub w inny sposób pociągnięty do odpowiedzialności. Jeśli jednak wyjdzie na jaw, ze ktoś był, jest lub w przyszłości będzie winien tego rodzaju uczynkom, poniesie on wszelką przepisaną za nie prawem karę. Co winno być znane wszystkim ku ich rozwadze i przestrodze.

Opatrzone moim podpisem.

W Polsce znajduje się tzw. "Kartoteka Procesów o Czary" przejęta w czasie II wojny światowej - prowadzili ją naziści z do końca nie wiadomych celów. Obejmuje ona przypadki od IX wieku do początku lat wieku XX. Zgromadzono ponad 30.000 udokumentowanych przypadków oskarżeń o czary, w kartotekach podawano dane personalne, informacje o sytuacji rodzinnej, majątkowej i statucie społecznym ofiary, przebieg procesu, wyrok, stosowane tortury, zeznania, rodzaj egzekucji, nazwisko kata, oskarżyciela, sędziego, donosicieli, stanowisko miejscowego biskupa oraz informacje bibliograficzne i miejsce przechowywania dokumentów, na podstawie których sporządzono kartotekę. Kartoteka znajduje się prawdopodobnie w Archiwum Państwowym w Poznaniu.
_____________________________________________________________
Cennik opłat za tortury

Cennik usług został zatwierdzony przez Arcybiskupstwo Kolonii w 1757 r. Pomimo że, wcześniej już Arcybiskupstwo Kolonii przyznało głównemu katu stałe dochody roczne w wysokości osiemdziesięciu reichstalarów i dwudziestu alb oraz dwudziestu małdratów ziarna i czterech fur drewna, okazało się, te w trakcie wykonywania egzekucji i innych czynności z nimi związanych, a także już po ich wykonaniu, pojawia się tyle nieuzasadnionych i wygórowanych żądań zwrotu jakoby poniesionych dodatkowych kosztów, że stało się to poważnym obciążeniem dla Najwyższego Sądu Arcybiskupa Elektora. Z tej też przyczyny, aby położyć kres owym żądaniom, arcybiskupstwo zmuszone jest wydać następujące rozporządzenie, na mocy którego dla każdej czynności kata ustala się należne wynagrodzenie, którego wysokość podana jest poniżej:

CENNIK
(ceny w reichstalarach i albach)

1. Za rozrywanie na ćwierci czterema końmi 5 rt 26 a

2. Za ćwiartowanie 4 rt

3. Za sznur niezbędny do tego celu 1 rt

4. Za rozwieszenie onych ćwierci w czterech rogach rynku. włączając w to cenę sznura, gwoździ i transportu 5 rt 26 a

5. Za ścięcie i spalenie na stosie, wraz z wszelkimi kosztami 5 rt 26 a

6. Za sznur niezbędny do tego celu oraz przygotowanie i podpalenie stosu 2 rt

7. Za uduszenie i spalenie na stosie 4 rt

8. Za sznur niezbędny do tego celu oraz przygotowanie i podpalenie stosu 2 rt

9. Za spalenie żywcem 4 rt

10. Za sznur oraz przygotowanie i podpalenie stosu 2 rt

11. Za łamanie kołem żywcem 4 rt

12. Za sznur i łańcuchy niezbędne do tego celu 2 rt

13. Za zdjęcie ciała przytwierdzonego do koła 2 rt 52 a

14. Za samo ścięcie 2 rt 52 a

15. Za sznur niezbędny do tego celu oraz za chustę do przykrycia twarzy 1 rt

16. Za wykopanie dołu i złożenie w nim ciała 1 rt 26 a

17. Za ścięcie i rozpięcie ciała na kole 4 rt

18. Za sznur i łańcuchy niezbędne do tego, a także za chustę 2 rt

19. Za odrąbanie ręki lub kilku palców i ścięcie; łącznie 3 rt 26 a

20. Za dodatkowe przy tym piętnowanie rozpalonym żelazem 1 rt 26 a

21. Za niezbędne do tego sznur i chustę 1 rt 26 a

22. Za ścięcie i zatknięcie głowy na palu 3 rt 26 a

23. Za sznur i chustę niezbędne do tego 1 rt 26 a

24. Za ścięcie, rozpięcie ciała na kole i zatknięcie głowy na palu; łącznie 5 rt

25. Za niezbędny do tego celu sznur, łańcuchy i chustę 2 rt

26. Za powieszenie 2 rt 52 a

27. Za niezbędne do tego sznur, gwoździe i łańcuch 1 rt 26 a

28. Zanim rozpocznie się egzekucja: za szarpanie przestępcy rozpalonymi do czerwoności szczypcami, niezależnie od wyżej wspomnianej opłaty za powieszenie; każdorazowo 0 rt 26 a

29. Za całkowite lub częściowe odcięcie języka oraz następujące potem przypalanie warg rozpalonym do czerwoności żelazem 5 rt

30. Za sznur, szczypce i nóż używane zazwyczaj przy tej okazji 2 rt

31. Za przybicie gwoździami do szubienicy odciętego języka lub odrąbanej ręki 1 rt 26 a

32. Jeśli ktoś sam się powiesi, utopi lub w inny sposób pozbawi życia za jego odczepienie i przeniesienie, a także wykopanie dołu, w którym można złożyć zwłoki 2 rt

33. Za wygnanie człowieka z miasta lub z kraju 0 rt 52 a

34. Za chłostę w więzieniu, wliczając w to rózgi 1 rt

35. Za obicie 0 rt 52 a

36. Za postawienie pod pręgierzem 0 rt 52 a

37. Za postawienie pod pręgierzem i wychłostanie, wliczając w to sznur i rózgi. 1 rt 26 a

38. Za postawienie pod pręgierzem, napiętnowanie i wychłostanie, wliczając w to węgle, sznur i rózgi, a także maść używaną przy piętnowaniu 2 rt

39. Za zbadanie więźnia po napiętnowaniu 0 rt 20 a

40. Za przystawienie drabiny do szubienicy, bez względu na to, czy tego samego dnia ma być powieszona tylko jedna, czy też więcej osób 2 rt

WYNAGRODZENIE ZA TORTURY

41. Za wzbudzenie strachu poprzez okazanie narzędzi tortur 1 rt

42. Za torturę pierwszego stopnia 1 rt 26 a

43. Za wyłamanie i zmiażdżenie kciuka 0 rt 26 a

44. Za torturę drugiego stopnia, włączając w to późniejsze nastawienie stawów oraz cenę maści, której się przy tym używa 2 rt 26 a

45. jeśli wszelako jakaś osoba zostanie jednocześnie poddana torturom obydwu stopni, kat ma otrzymać zapłatę za obydwa stopnie tortur, nastawianie stawów i maść, za co wszystko należy mu się 6 rt

46. Za podróż i wydatki codziennie, za każdy dzień, wyłącznie jednak te dni, w czasie których dokonuje on egzekucji lub torturuje, bez względu na to, czy za dni te ukarany będzie tylko jeden, czy też więcej przestępców 0 rt 48 a

47. Za wyżywienie dziennie 1 rt 26 a

48. Za każdego z pomocników dziennie 0 rt 39 a

49. Za wynajęcie konia wraz ze stajnią i obrokiem dla niego, opłata dzienna 1 rt 16 a

50. Jeśli tortury lub egzekucja odbywają się w Kolonii, kat winien otrzymać za wykonane czynności wynagrodzenie według powyższego cennika bez jakichkolwiek dodatków za koszta nadzwyczajne, takie jak podróż, diety, wyżywienie, siano i obrok dla konia, i winien być całkowicie usatysfakcjonowany wspomnianym wynagrodzeniem

51. Kiedy dokonuje on egzekucji w Melaten i Deutz, otrzymuje dodatkową opłatę za siano dla konia i nic ponadto

52. Jako że punkty 16, 32 i 40 niniejszego rozporządzenia nakładają się na kompetencje grabarza, przeto grabarz powinien także otrzymywać stosowne wynagrodzenie

53. Jeśli kat wykonywać będzie swoje rzemiosło dla tych, którzy są bezpośrednimi wasalami arcybiskupstwa lub wasalami tychże wasali, winien on otrzymać wynagrodzenie o jedną trzecią większe od podanego wyżej, a to z przyczyny. że nie dokładają się oni do rocznej pensji, jaka jest mu wypłacana.

54. Wasale owi mają obowiązek zatrudniać wyłącznie jego, w żadnym wypadku nikogo obcego, bez względu na to jakiego rodzaju egzekucja ma być przeprowadzona

55. Ponieważ uskarżano się wielokrotnie, że podczas egzekucji, którymi kieruje urzędnik arcybiskupstwa, kat ośmielał się żądać pewnych sum pieniężnych lub jako dodatku do obowiązujących opłat lub zamiast nich, praktyka ta, jako wyraźne nadużycie, ma się raz na zawsze skończyć. Z tego też względu nakazujemy, by wszyscy urzędnicy arcybiskupstwa trzymali się wyżej wymienionych zasad i płacili katu wyłącznie przewidziane niniejszym stawki i nic ponadto; mają oni także każdorazowo rozliczać się z nich i przedstawiać skarbowi arcybiskupa stosowne pokwitowania

Dan w Bonn, 15 stycznia 1757 r
_____________________________________________________________
Cytat z orzeczenia trzech biskupów
sporządzonego dla papieża Juliusza III.


Hans Jürgen Wolf "Sünden der Kirche"
- "Grzechy Kościoła"


Zaiste, nie pozostał już ani cień
po apostolskiej nauce
w naszym Kościele [...].
Wprowadziliśmy inną naukę i dyscyplinę.
Najważniejsze jest starać się o to,
żeby nikomu nie pozwolono
na czytanie z Ewangelii nawet odrobiny,
zwłaszcza w języku ludowym.
Starczy to trochę,
co się na mszy odczytuje.
Każdy, kto starannie rozważy,
co dzieje się w Kościele
i przyjrzy się temu z osobna,
zobaczy, że nasza nauka
różni się od tej z Ewangelii,
a nawet, że jest jej przeciwna [...]

____________________________________________________________

List Prezydenta Stanów Zjednoczonych (USA) Harry'ego Trumana do papieża Piusa XII w Watykanie napisany po zakończeniu II wojny światowej.
List opublikował paryski miesięcznik "Sennaciulo" nr 647/1959


Szanowny Panie Pacelli

Jako baptysta i jako głowa jednego z największych i najpotężniejszych narodów świata, gdzie wszyscy nazywają mnie po prostu panem Trumanem, nie mogę stosować zwrotu: Jego Świątobliwość, ponieważ ten tytuł jest zarezerwowany tylko dla Boga. My w Stanach Zjednoczonych uważamy wszystkich ludzi za równych przed Bogiem i zwracamy się do siebie naszym własnym, prawdziwym imieniem. W konsekwencji tego piszę do Pana jako do Pana Pacelliego.

Jestem przekonany, że ani Pan, ani Pański Kościół nie należą do tych, którzy prawdziwie szukają pokoju i pracują dla niego. Twórcy naszego narodu, poznawszy całą historię i cechy Pańskiego kościoła, tak bardzo lubiącego politykę i wojnę, ustalili jako główną zasadę obowiązującą nasz rząd, by nigdy papież nie miał prawa mieszać się do naszych spraw. Dobrze poznaliśmy doświadczenie historii Europy i jesteśmy pewni, że nasza demokracja nie trwałaby długo, jeśli pozwolilibyśmy - na podobieństwo rządów europejskich - oplątać się waszymi doktrynami i politycznymi intrygami.

Tomasz Jefferson, jeden z najmądrzejszych ludzi naszego kraju, powiedział jasno: "Historia nie dostarczyła nam ani jednego przykładu państwa pod wpływami kościoła, któremu udałoby się zachować wolność religijną".

W konsekwencji Pan nie posiada najmniejszych kwalifikacji, aby móc mnie pouczać o sposobie prowadzenia mego narodu drogą pokoju. Kilka faktów mogłoby pomóc Panu w odświeżeniu swej pamięci. Pański poprzednik w Watykanie, papież Pius XI rozpoczął atak faszystowski, zawierając układy z Mussolinim w 1929 r. Cywilizacja chrześcijańska w tym roku została haniebnie zdradzona. Sławny pisarz i historyk naszego kraju, Lewis Mumford - ani komunista, ani antykatolik - napisał w książce "Faith for Living" z 1940 r.: "Perfidia świata chrześcijańskiego jasno urzeczywistniła się w 1929 r. przez konkordat, który powiązał Mussoliniego z papieżem".

Wówczas tylko nieliczni w Stanach Zjednoczonych znali prawdziwe oblicze faszyzmu tak dobrze jak Pan i papież Pius XI, a wy dwaj pomogliście do jego sukcesu i związaliście z nim wasz kościół. Pan sam - jako młody ksiądz i dyplomata - wykonywał specjalne zadanie - pomocy Niemcom w przygotowaniach do drugiej wojny światowej. Spędził Pan dwanaście lat w Niemczech. W porozumieniu z von Pappenem pomógł Pan Hitlerowi wzmocnić się oraz - jako kardynał Pacelli położył Pan podpis pod konkordatem, który powiązał Watykan i Wielkie Niemcy w 1933 r.

Nie udowodni mi Pan swojej niewiedzy o tym, że Hitler i naziści przygotowywali spisek przeciwko nam. Nawet katoliccy biografowie piszą, że przez wiele lat był Pan najlepiej poinformowaną osobą w całej Trzeciej Rzeszy. Po podpisaniu konkordatu, tak ważnego dla Hitlera, von Pappen, który w Norymberdze z wielkim trudem uratował swoje życie, powiedział: "Trzecia Rzesza jest pierwszym mocarstwem nie tylko uznającym, lecz w dalszym ciągu wprowadzającym w życie szczytne zasady papiestwa".

Pańscy kardynałowie i biskupi w Rzymie błogosławili oręż użyty przeciw bezbronnym Abisyńczykom. Pański kardynał Schuster z Mediolanu ogłosił podbój Abisynii, jako świętą wojnę, która pozwoli zatriumfować w tym kraju krzyżowi chrześcijańskiemu. Pan rości sobie prawa, aby nadal nazywać swój kościół - Kościołem Bożym i w konsekwencji żądać, abym ja, szef cywilnego, konstytucyjnego państwa zgodził się uznawać Pana jaki mojego zwierzchnika, a w ten sposób jako zwierzchnika narodu amerykańskiego.
__________________________________________________________

Fotki

Obrazek
"Ja czynię tylko to, co czyni kościół od piętnastu stuleci, tylko bardziej gruntownie" (Adolf Hitler)

Obrazek

__________________________________________________________

Jezus i Kościół

Jezus:
Cytuj:
Znowu zaprowadził Go diabeł na bardzo wysoką górę wśród wielkiej równiny, a wokół góry leżało dwanaście miast ze swoimi mieszkańcami. I stamtąd pokazał Mu w jednym okamgnieniu wszystkie państwa tej ziemi.
I diabeł rzekł do Niego: "Tę wszelką moc i wspaniałość dam Ci; jest mi ona bowiem poddana.
A mogę dać ją komu zechcę, albowiem napisano: Panować będziesz od morza do morza, rządzić będziesz ludem Twoim w prawości i ubogimi z miłosierdziem i położysz koniec wszelkiemu uciskowi. To więc wszystko Twoje będzie, jeśli oddasz mi pokłon". Jezus, odpowiadając, rzekł mu: "Idź precz ode Mnie, szatanie, albowiem napisano: Będziesz uwielbiał Boga i służył jedynie Jemu. Bez mocy Bożej nie przybliży się koniec zła".


Dla porównania - przedstawiciele Kościoła:
Cytuj:
Aż do 20 wieku papieże byli wprowadzani na swój urząd poprzez rytuał koronacji, w ten sposób, że koronujący papieża kardynał mówił do niego: "Wiedz, że jesteś Ojcem książąt i królów, kierującym Ziemią".
Papieża nazywa się nawet dzisiaj "Pontifex Maximus" - nosi więc tytuł rzymskich namiestników. W biegu historii papieże nosili jeszcze inne tytuły, np. jako "Władca Świata" tytułowany był papież Innocent III, papież Grzegorz IX nazywał siebie "Pan i Mistrz nad wszechświatem, nie tylko nad rzeczami ale również nad ludźmi"


Jezus:
Cytuj:
Ale nie powinniście siebie nazywać Rabbi; Ponieważ jeden jest waszym Mistrzem; Ale wy jesteście wszyscy braćmi. I nie powinniście nikogo z pośród was nazywać ojcem na ziemi: Ponieważ Jeden jest waszym Ojcem, Ten który jest w niebie.
Mateusz 23,8-9.


Dla porównania - przedstawiciele Kościoła:
Cytuj:
Papieża nazywało się i nazywa "ojcem świętym". Również księża na rozmaitych stopniach hierarchii kościelnej każą się nazywać, tytułować słowem "ojciec".


Jezus:
Cytuj:
Jezus Chrystus był cieślą, pracował. Nie był kapłanem, nie ubierał się w wymyślne habity itp., nosił proste ubrania, takie jak zwykli biedniejsi ludzie w jego czasach, najczęściej wędrował pieszo. Był zdrowy i uzdrawiał innych. Jeśli coś było złe to mówił wprost, prawdę, niezależnie od tego, że było to niewygodne dla wielu, nie dbał o to by się komuś przypodobać. Został ukrzyżowany pod wpływem starań ówczesnej kasty kapłańskiej.


Dla porównania - przedstawiciele Kościoła:
Cytuj:
Papieże, biskupi, księża żyją nie z pracy, ale z pieniędzy wyznawców ich nauk. Ubierają się w kosztowne, wymyślne stroje rytualne. Im wyżej są w swej hierarchii, tym bardziej wymyślne tytuły noszą, w tym większym przepychu żyją. Jednak uzdrawiać nie potrafią, a trawieni chorobami umierają w mękach, nawet papierze. Mówią, interpretują Biblię często tak jak im wygodnie, tak by odnieść korzyść, by być w sojuszu z innymi możnymi tego świata, by być poprawnym politycznie. To dzisiejsza kasta kapłańska.


Jezus:
Cytuj:
Jezus nauczał o miłości, czynił dobro. Przykazanie nie zabijaj stosował nie tylko wobec ludzi, ale również wobec zwierząt. Szanował całą przyrodę. Zawsze wstawiał się za krzywdzonymi ludźmi i zwierzętami. Urodził się w stajence w śród zwierząt. Dużo informacji można znaleźć na ten temat w "Ewangelii Jezusa", znanej również w Polsce pod tytułem "Ewangelia Życia Doskonałego" lub "V Ewangelia". Została ona ukryta w buddyjskim klasztorze w Tybecie przez jednego z esseńczyków, aby uchronić ją przed sfałszowaniem. Po raz pierwszy przetłumaczono ją aramejskiego na angielski w 1881 r.


Dla porównania - przedstawiciele Kościoła:
Cytuj:
Historia Kościoła jest pełna krwi - wyprawy krzyżowe, palenie czarownic, zabijanie ludzi innych wyznań, itd. Przedstawiciele Kościoła również obecnie wzbudzają nienawiść wobec innych religii, poglądów, strasząc sektami i wrzucając do tego worka każde niewygodne wyznanie czy pogląd. W czasach stosów chrześcijan-wegetarian nawet palono, a nawet obecnie słychać czasami z ust przedstawicieli kościoła, że wegetarianie to sekta. Księża święcą nawet zabite zwierzęta, odprawiają mszę dla myśliwych w dniu św. Huberta. Na tzw. Wigilię, Boże Narodzenie, Wielkanoc zabija się wiele zwierząt, ścinanych jest wiele drzew. Przez Kościół wszystkie historie, pisma mówiące o szacunku i miłości Jezusa dla zwierząt i przyrody zostały odrzucone. Można je znaleźć jedynie w źródłach poza kościelnych, a jest ich wcale nie mało.


Jezus:
Cytuj:
Integralną częścią nauki Jezusa była nauka o przychodzeniu i odchodzeniu dusz, o reinkarnacji. Jezus nauczał tego co dzieje się po tzw. "śmierci", o uzdrawianiu. Tego, że liczy się to jak wypełniasz i stosujesz naukę Jezusa w życiu codziennym wobec innych ludzi, przyrody, zwierząt, roślin, ziemi, a nie to jak postępujesz jedynie od święta, czy też jakie odprawiasz rytuały religijne.


Dla porównania - przedstawiciele Kościoła:
Cytuj:
Kościół odrzucił naukę o reinkarnacji i zastąpił ją wiecznym potępieniem. Ludzie przecież mogliby nie bać się śmierci, a wtedy nie byłoby nad nimi władzy. Kościół wprowadził szereg rytuałów, dogmatów, ustanowił się jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem. Na prostą naukę Nazareńczyka wysypał całą stertę zawiłości, obrzędów itp., byleby tylko ludzie kierowali się na Kościół, zamiast bezpośrednio na Chrystusa i Boga, byleby zamiast myśleć samodzielnie i kierować się swoim sercem oddali się pod władzę kapłanów. Lew Tołstoj określał to trafnie, że kapłani zakryli przed ludźmi słońce i dali im świeczkę.

_______________________________________

Materiały pochodzą z portalu geocities.com
_______________________

Czy w zestawieniu z powyższym materiałem (który jest małą cząstką wśród wielu innych wskazań) da się obronić tezę o zasadności oraz tylko i wyłącznie pozytywnej roli Kościoła?


So mar 22, 2008 11:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ktoś stawia tezę o bezgrzeszności Kościoła?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So mar 22, 2008 11:27
Zobacz profil
Post Re: Miliony ofiar
kejsi1975 napisał(a):
Czy w zestawieniu z powyższym materiałem (który jest małą cząstką wśród wielu innych wskazań) da się obronić tezę o zasadności oraz tylko i wyłącznie pozytywnej roli Kościoła?


A kto stawia taką tezę? Czyż papież nie przepraszał za błędy Kościoła.


So mar 22, 2008 12:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Nie wiem za co przeprasza papież, ale wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
Popełniamy błędy tak samo jak duchowni a niektórzy w ogóle nie stają się duchownymi by służyć Bogu, tylko robią to dla własnej korzyści często materialnej.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So mar 22, 2008 22:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Kościół nie jest bez winy - a w zasadzie to ludzie, którzy decyzje w tym Kościele na przestrzeni wieków podejmowali.

Nikt tego nie neguje.

Czemu ma służyć ten temat :?:

Błędy Kościoła były.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn mar 24, 2008 12:01
Zobacz profil WWW
Post 
Sypiesz milionami jak z rękawa a do 1750r ludność Europy wahała się w granicach 40-50 milionów......10 milionów Inkwizycji + 20 milionów wypraw krzyżowych i Europa wyludniona :D :D
Kościół nie wypiera sie tych win.
Ty powielasz totalne nonsensy. Zwłaszcza teraz gdy Watykan po 2000r ujawnił dokumenty Inkwizycji, na wypisywanie i czytanie takich banałów szkoda czasu.


Pn mar 24, 2008 12:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Innym ciekawym przykładem jest to że ludność Ameryki po jej odkryciu przez Hiszpanów zdziesiątkowały głównie choroby przywleczone przez przybyszy. Bo niby jaki sens miałoby eksterminowanie darmowej siły roboczej...


Wt mar 25, 2008 1:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
WIST napisał(a):
Innym ciekawym przykładem jest to że ludność Ameryki po jej odkryciu przez Hiszpanów zdziesiątkowały głównie choroby przywleczone przez przybyszy. Bo niby jaki sens miałoby eksterminowanie darmowej siły roboczej...

Niedawno, chyba na jakiejś meksykańskiej stronie (niestety nie zanotowałem adresu) oglądałem wykres epidemii które dotknęły Meksyk.

W ciągu stu lat od podboju przez Korteza, co wbrew stereotypom większość mieszkańców przyjęła jako wyzwolenie od panowania Azteków, co kilka lat była jakaś epidemia. Naukowcy się spierają czy to były grypy, czy jakieś "przeziębienia", na które Indianie byli zupełnie nieodporni. Tylko ospę po opisywanych objawach są w stanie identyfikować.

W rezultacie w ciągu 100 lat liczba ludności Meksyku spadła do 10% z przed konkwisty. Z religią nie miało to nic wspólnego.

Przeciwnie, to Kościół pierwszy ujął się za Indianami, to on słał memoriały do władz Hiszpanii z żądaniami poskromienia hiszpańskich kolonistów.
To Kościół, dokładniej jezuici, podejmował próby wyrwania Indian z zachłanności kolonistów tworząc tzw. redukcje, czyli niezależne od władzy świeckiej kolonistów "państwa" Indian np. w Paragwaju.

Niestety, wielu piszących, nie tylko na tym forum, nie ma zielonego pojecia o historii i jak bezmyślne papugi powtarza oklepane slogany propagandowe rodem z czasów wojującego Oświecenia (któremu nie przeszkadzało wyrżnięcie 90% ludności Vandei).
Przytacza jakieś liczby abstrahując od historycznych okoliczności. Zapomina, że o wiele krwawsze od "europejskich" były fale ekspansji islamu, podbojów Mongołów, podobojów i wojen domowych w Chinach, wojen w Indiach, w Indochinach.

Ale tak to już jest - ignorancja nie boli.

Gdyby bolała, to może byłoby nieco opamiętania.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt mar 25, 2008 2:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
I tutaj się zgadzam z Tobą Stanisław Adam, choć nie mam pewności w jakim stopniu Kościół ujmował się za indianami. Natomiast przykład redukcji jezuickich jest tutaj jak znalazł, choć niestety stanowi pewien wyjątek. Ostatecznie nie chodzi o to aby na siłę wybielić wszystko, tylko pokazać rzetelne dane i na ile jesteśmy w stanie z historyczną rzetelnością pokazać co nam z badań faktycznie wynika. Oczywiście przeszłość taką jaką była jest dla nas nieuchwytna, możemy tylko się zbliżyć i zbudować pewien bardziej lub mnie prawdziwy model.


Wt mar 25, 2008 3:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
WIST napisał(a):
I tutaj się zgadzam z Tobą Stanisław Adam, choć nie mam pewności w jakim stopniu Kościół ujmował się za indianami. Natomiast przykład redukcji jezuickich jest tutaj jak znalazł, choć niestety stanowi pewien wyjątek. Ostatecznie nie chodzi o to aby na siłę wybielić wszystko, tylko pokazać rzetelne dane i na ile jesteśmy w stanie z historyczną rzetelnością pokazać co nam z badań faktycznie wynika. Oczywiście przeszłość taką jaką była jest dla nas nieuchwytna, możemy tylko się zbliżyć i zbudować pewien bardziej lub mnie prawdziwy model.

Daleki jestem od idealizowania i wybielania kogokolwiek, w tym Kościoła. Tyle tylko, że na przeszłość trzeba patrzeć całościowo, a nie wybierać sobie to co z jakiś powodów dziś jest wygodne.
Było różnie. Ale nie jest przypadkiem i jakimś kuriozum, że już w dziesięć lat po przybyciu do kolonii, Bartłomiej de las Casas, zobaczył jakie są cele konkwistadorów i zaczął przeciw nim protestować u hiszpańskich władców. Dlatego właśnie został dominikaninem, dlatego właśnie został powołany na biskupa. To właśnie on po powrocie do Hiszpanii zebrał wszystkie swoje obserwacje z dorobku kolonizacji pod pretekstem chrystianizacji, obserwacje w sposób zniekształcony tak ochoczo (nawet bez wiedzy skąd one pochodzą) przytaczane. A sytuacja w była nieco podobna jak współcześnie z aborcją, jeszcze nie tak dawno mimo oficjalnego negatywnego stanowiska Kościoła, wielu duchownych nie było pewnych słuszności zwalczania tego procederu, a znowuż dzisiejsi politycy tak naprawdę olewają temat i ktoś może powiedzieć, że to wina Kościoła, bo za słabo o sprawę walczy.
Tak było wtedy z eksploatacją Indian. Byli i duchowni związani rodzinnie i interesami z wielkimi posiadaczami ziemskimi lub kopalń kruszców, a byli i tacy jak de las Casas. A była też cała masa szarych księży i zakonników, którzy po wsiach i miasteczkach Ameryki, czynili swoją robotę, najlepiej jak umieli, którzy nie mieli żadnego wpływu na sytuację podopiecznych, mogli tylko ich sytuację łagdzić odwołując się do sumień kolonistów.
Zresztą, najlepiej o tej pracy od podstaw świadczy fakt, że w istocie dziś w tzw. Ameryce Łacińskiej nie ma praktycznie czystych etnicznie Indian, ani "białych". Indianie i kolonizatorzy wymieszali się z sobą i zupełnie inne podziały są istotne.
Gorzej było ze stosunkiem do murzynów niewolników, tu barierą były mentalne i ideologiczne teorie rodem jeszcze z czasów starożytnego przedchrześcijańskiego niewolnictwa i to był problem raczej Brazylii i protestanckiego osadnictwa na obszarze dzisiejszych USA, a nie ziem opanowanych przez Hiszpanię. Jak silne były te uprzedzenia i teorie świadczy to że w USA niewolnictwo zniesione zostało dopiero po krwawej wojnie domowej (a tam Kościół Katolicki nie miał nic do powiedzenia), a w Brazyli w ostatnich latach XIX wieku.
Sama chrystianizacja Indian też nie była aż tak przymusowa, jak niektórzy usiłują to przedstawić. Indianie, ci żyjący z rolnictwa, bez przesady lgneli do chrześcijaństwa. Było dla nich atrakcyjne, właśnie ze względu na równość wszystkich ludzi, przynajmniej wobec Boga, skoro niemożliwe to było w życiu doczesnym. Przecież objawienie w Guadelupe było w kilkanaście lat po rozgromieniu Azteków przez Korteza! W 1535 r.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt mar 25, 2008 4:49
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Jak widać nic nie jest w historii tak pewne i oczywiste, jednoznaczne. Oby więcej takich przykładów jakie podajesz, nie dla wybielenia ale dla równowagi i lepszego obrazu przeszłości.


Wt mar 25, 2008 19:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Jeśli ludzie nie są bezgrzeszni to niech takich nie udają. Zwłaszcza ci wszyscy kościelni pouczacze z belką w oku. Najlepiej naucza się własnym przykładem.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Cz mar 27, 2008 10:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Oto przykład takiego "autorytetu"
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzi ... 53153.html

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Cz mar 27, 2008 10:41
Zobacz profil
Post 
No i dobrze, że sąd go skazał...ale czy ktoś z nas mówi, że sutanna to kaftan bezpieczeństwa zabezpieczający od grzechów??


Cz mar 27, 2008 11:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Ale w tym przypadku trudno mówić o "milionach ofiar". On tylko sobie fotki oglądał, zboczeniec jeden.
Tak czy siak, co to ma wspólnego z tematem?

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Cz mar 27, 2008 13:41
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL