Według dziennikarzy gazety "Rzeczpospolita", Caritas Archidiecezji Warszawskiej fałszowała wpłaty od bezdomnych. Do kieszeni prywatnych osób mogło trafić co najmniej kilkanaście tysięcy złotych.

www.banzaj.pl/Warszawa-Caritas-brala-pi ... -6388.html
wiadomosci.wp.pl/kat,1019393,title,Caritas-zamiast-ubogim-pomagalsobie,wid,12024431,wiadomosc_prasa.html

Ciekawe. Caritas pragnie uchodzić za organizację bez skazy, a tu taka wpadka? A może to prowokacja polskojęzycznych mediów?

zawsze znajda się chciwi ludzie, wiec zdziwiona nie jestem.
czy prowokacja?watpie.

I kolejna afera w tym dziele miłosierdzia... Tym razem Caritas oszukał (zdaniem prokuratora) niepełnosprawnych.


Księżom, b. dyrektorom płockiego Caritasu, grozi do 10 lat więzienia

Caritas Diecezji Płockiej w 2006 r. podpisał z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych umowę na realizację czterech programów związanych z aktywizacją niepełnosprawnych. Jak wylicza rzeczniczka prokuratury, były to: "Razem możemy więcej", "Praca bez barier", "Ośrodki aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych", "Pomocna dłoń".

Wszystkie umowy na te projekty parafował ówczesny dyrektor Caritas ks. Z. W jego przypadku akt oskarżenia jest bardzo obszerny. Zarzuty dotyczą m.in. niedopełnienia obowiązków wynikających ze sprawowania nadzoru. Iwona Śmigielska-Kowalska nie chce się wdawać w szczegóły, mówi ogólnie, że chodzi o złe dysponowanie uzyskanymi środkami. Czyli, wyrażając się bardziej wprost, pieniądze szły nie na to, na co miały być przeznaczone.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... do_10.html


I co Wy na to?

A co my na to?

Nic. Takie rzeczy się zdarzają.
Tyle w temacie.

Śpiewak też źle dysponował pieniędzmi fundacji....Jako nie oburza Cię postępek tego pana?

Jasne że oburza. Ale bardziej oburzają mnie oszustwa organizacji tak hojnie wspieranej z budżetu państwa oraz prowadzonej przez instytucję mieniącą się strażnikiem moralności.

Może najpierw powiem że jestem z Płocka i dosyć dobrze znam sprawę (w tym osobiście księdza Z.).
Dodatkowo jako smaczek do tej historii powiem to, że zostałem zbanowany na Frondzie za oświadczenie że nie dam ani grosza na Caritas i uzasadnienie to tą historią (to było przy okazji wątku o Owsiaku ponad rok temu).
Wiecie jaka do tej pory była kara kościelna tego księdza - kiblowanie w jakiejś parafii jako pomocnik administratora i tyle (można sprawdzić - nazwisko księdza jest jak z sowieckiej kresówki "Wilk i ......"
Reasumując - ani grosza na Caritas, te pieniądze są wydawane bez kontroli, sprawozdań itp. A jako epilog powiem wam że linia tłumaczenia diecezji płockiej jest taka, że Caritas Diecezji Płockiej i sama Diecezja to oddzielne podmioty prawne. Moim zdaniem jest to absolutnie żałosne choć obecny biskup Libera jest w gruncie rzeczy niewinny bo odziedziczył sprawę po uwielbianym przez Ojca Dyrektora kilkudniowym Arcybiskupie
Pozdawiam

Jajko

Pytasz co my na to?

To samo co wielu, czyli - Jeżeli są winni to niech im walna z grubej rury. Złodziej niezaleznie od tego jaka szate nosi zasługuje na karę.
Sąd ich osądzi i jeżeli wina zostanie udowodniona, a wyrok skazujacy zapadnie to.....normalny biskup powienien takich księzy natychmiast suspendowac. Jako, że sa osobami duchownymi to kara kościelna powinna byc obowiazkowym dodatkiem.
Poczekajmy moze więc na wyrok sądu, a potem zobaczymy czy biskup jest normalny

I weż tu komuś wrzuć coś do puszki... .

sharp7

W tym kraju wszystko jest możliwe. Ostatnio gdzies czytałem, ze jakis szaleniec-psychopata nasączył pieniadze trucizna i przeznaczył na Domy Dziecka. Efektem była śmierć 6 posłów, 4 prezydentów miast i 2 ministrów. Dzieci nie ucierpiały

humalog: że co? masz jakiegoś linka?

humalog:

Kościoł chyba będzie musiał z modlitwy, postu i jałmużny wykreślić to ostatnie. Organizacjom strach dawać, a i dwa złote podarowane nieznajomemu bezdomnemu często lokuję się w monopolowym... .

Tak Jajko.....wpisz w google joemonster czy jakoś tak

homalog:
Czy swoim wpisem (wyssanym z palca) chciałeś pokazać, że informacja o przekrętach Caritasu to taka sama bzdura? Dobrze rozumiem?

Spokojnie, na razie to tylko dziennikarz coś tam napisał.
Do wyroku sądu ostatniej instancji jeszcze daleko.
Jeżeli tak było, to jest to fakt godny ubolewania.

A swoją drogą interesujące czemu akurat jak w KK zdarzy się coś takiego
to jest o tym tak głośno (nie piszę o tym konkretnym
wypadku tylko ogólnie)

Odpowiedź pozornie wydaje się prosta (pisał o tym Jajko)
- bo akurat dotyczy organizacji mieniącej się straznikiem "moralności,
więc jest to szczegolnie oburzające i sensacyjne.


Ale to pozornie oczywiste.

Kościół podkreśla, że człowiek jest grzeszny, że upada, że potrzebuje
nawrócenia. To co się stało to dowód na to, że Kościół jak najbardziej
ma rację w ocenie kondycji człowieka.
Staje się widoczne, że przynależność do Kościoła
sama w sobie nie chroni człowieka przed grzechem.

(chroni wyłącznie, jak naucza Kościół, przylgnięcie do Jezusa,
korzystanie z owoców dzieła zbawienia i nieustanne nawracanie się
każdego dnia na nowo dnia na nowo)



Ale może też bywa tak, że jak sumienie ludziom coś wyrzuca
to bardzo chętnie słyszą o takiech rzeczach w "organizacji stającej na straży
moralnośći" - wtedy łatwiej głoszonych przez Kościól zasady moralnych
nie przyjmować i w pozbyć się wyrzutów sumienia?
Tak sobie głośno myslę.

Jajko, to nie jest bezpośrednio do Ciebie (ani do
żadnej z innych osób wypowiadających się w tym wątku),
jednak trudno się oprzeć wrażeniu, że sprawiają Ci takie doniesienia
wyjątkową satysfakcję.

(Nie mam pojęcia jakie są motywy takiej a nie innej postawy u konkretnych osób,
branie się za analizę w konkretnych sytuacjach byłoby z mojej strony było by głupotą.)