Już kiedyś o wygrzebywaniu kości z grobu pisałem. Wielu twierdziło, że to nieprawda, ale okazało się przeciwnie. Teraz Kosciół ujawnił kolejną sensację związaną z relikwiami. Fragment wątroby, śledziony, nerek i dwie ampułki krwi, wszystko w słoiku z formaliną w zapieczętowanej skrzynce. Przez 26 lat narządy pobrane z ciała błogosławionego księdza Popiełuszki spoczywały w kaplicy Sióstr Misjonarek w Białymstoku.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... uszki.html

Co o tym sądzicie? Czy za jakiś czas dowiemy się, że z JP2 też wycięto narządy (tam chyba wszystko, wszak był bardziej święty niż jakiś tam Popiełuszko) i chlup do słoja z formaliną? Jak się na to zapatrujecie?

Czy przypadkiem już się na ten temat nie wypowiadaliśmy ?

Szukałem na forum, ale o wątrobie bł. Popiełuszki nic nie znalazłem. To jest dosyć nowa wiadomość. O kościach wygrzebanych z grobu sporo rozmawialiśmy, to fakt, ale o częściach ciała w słoikach z formaliną, do czczenia wiernym danych, to chyba nie.

To może o każdym kawałku ciała Popiełuszki załóż odrębny wątek ?

To jest zupełnie nowa wiadomość, więc chyba nic złego w tym, że powstał nowy wątek na PODOBNY temat? Oczywiście można połączyć, ale nie wiem czy jest sens. Moderacja zdecyduje. Tak czy siak chętnie poznam Twoją opinię na ten temat (jeśli ją masz).

Swoją opinię na temat relikwii wyraziłem już kilka razy.

Jajko musisz już się z tym pogodzić. Oni będą bronić nawet najbardziej idiotycznej koncepcji KRK.
Mi jest jednak wstyd, bo ludzie patrzą na Polskę. A takie wiadomości robią z niej skansen ciemnogrodu.

Johnny99 twoja parafia już złożyła zamówienie na kawałek Popiełuszki