Nie wiem, Jako, czy to niesprawiedliwie, ale wiem, że jeżeli da się komuś zwrócić majątek, to należy to uczynić od razu, a nie czekać na moment, aż będzie możliwy zwrot wszystkim.

proteom:


Dlaczego twierdzę, że grabież majątku była niesprawiedliwa??? Hmm, grabież z definicji jest niesprawiedliwa.

Pozwolisz, że powtórzę pytanie, które Ci umknęło:

Niesprawiedliwy jest jednak także proces jego zwrotu, kiedy to głównie korzysta na tym jedna jedyna firma! Zgodzisz się z tym czy też uważasz, że to jest sprawiedliwe podejście?

Dla jasności - pytam ogólnie i teoretycznie. W miejsce słowa "firma" możesz sobie wstawić "Kościół", jeśli Ci tak wygodniej.





To zastanów się nad tym: czy sprawiedliwe jest gdy zadość czyni się jednemu, wybranemu poszkodowanemu, a innym nie czy też gdy wszyscy poszkodowani dostają mniej ale w miarę jednocześnie i proporcjonalnie?

Czy sprawiedliwie jest: powinienem zwracać komuś jego własność, jak mu ją ukradłem, czy czekać, kiedy inni mu zwrócą, bo też go okradli?

Jajko ty klamiesz specjalnie, czy po prostu wierzysz w to (bo chcesz wierzyc), ze tylko Kosciol dostal zwrot majatku zagrabionego bezprawnie?

I moze wroc do tematu watku, bo ciagle zapominasz, ze majatek za ktory ekwiwalentem jest fundusz koscielny, zwrocony NIE zostal. Co by ateisci w eterze nie glosili.

Kael: Kościół dostał znacznie większą część zagrabionego majątku niż osoby prywatne, chyba się z tym zgodzisz?

Cały majątek związany z FK faktycznie zwrócony nie został. Ale i tak więcej zwrócono Kościołowi niż osobom prywatnym, które pewnie doczekają się zwrotu niewielkiego ułamka swoich majątków, o ile w ogóle, a żadnych funduszy niekościelnych na ich rzecz nie przewidziano.

Jajko




Tylko, że grabież z def. jest bezprawna, a nie niesprawiedliwa. http://sjp.pl/grabie%BF To nie to samo. Zgodne z prawem było przesladowanie np. Żydów, ale czy to było sprawiedliwe?

Jajko



Tylko kwestia sprawiedliwości nie jest czymś ogolnym i teoretycznym, ale konkretnym i praktycznym. Moje poczucie sprawiedliwości nakazuje, żeby zwracać ukradzione mienie nawet wtedy, kiedy nie można go zwrócić w pełni od razu wszystkim ukradzionym.



[

Skoro grabież jest bezprawna, to jest chyba również niesprawiedliwa, nieprawdaż? No chyba, że podważasz prawo i uważasz, że to co bezprawne może być sprawiedliwe. Ja grabież majątków Kościoła i ludzi prywatnych oceniam jako niesprawiedliwą. Ty inaczej?

Czy Twoje poczucie sprawiedliwości nakazuje zaspokojenie roszczeń jednego okradzionego, a dopiero potem reszty? Bo moje nakazuje traktowanie wszystkich równo. Twoje nie?

Czyli, Jajko, gdybyś nakradł dobra od różnych ludzi, to jak sumienie by Cię ruszyło i postanowił zwrócić skradzione mienie właścicielom, to Twoje poczucie sprawiedliwości kazało by Ci czekać z tym aż do chwili, kiedy mógłbyś oddać wszystkim jednocześnie?

A moge nie?
Piszesz o procentach? To moze powolaj sie na jakies konkretne liczby a nie twoje prywatne odczucia? Bo jezeli Kosciolowi, z przyczyn oczywiszych dla ludzi samodzielnie myslacych i inteligentnych, ukradziono nieporownywalnie wiecej niz Kowalskiemu, to i zwrot bedzie zawsze wiekszy niz odzyskac moze jeden obywatel.

Poza tym przestan zaklamywac rzeczywistosc.

ZADEN majatek zwiazany z FK nie zostal zwrocony.

Dowody w postaci liczb poprosze.
Jak na razie stosujesz typowa metode roznych manipulantow, ze powtarzanie wielokrotne klamstw (przepraszam - twoich odczuc, ale w formie tez), kiedys je uwiarygodni.

Na pewno nie ustaliłbym takich zasad, że oddaję jednemu, a dziesiątkom tysięcy nie. Uważasz, że takie podejście (ustanowienie zasad pozwalających oddawać jednemu, a dziesiątkom tysięcy nie) jest godne i sprawiedliwe?

Klamiesz.
Udowodnij, ze dziesiatkom tysiecy nie oddano BEZPRAWNIE ukradzionego mienia.

Kosciol, drogi ateisto, to miliony, ktorym ukradziono mienie wspolne. Nie jeden podmiot.

Nie pytam o to, co byś ustalił lub czego nie ustalił. Pytanie brzmi:

Czy czekałbyś ze zwrotem tego skradzionego mienia do chwili, kiedy będziesz mógł je zwrócić wszystkim okradzionym równocześnie?

Kael: opieram się na tym opracowaniu
http://ekai.pl/wydarzenia/x67331/unikal ... m/?print=1

A jeśli chodzi o reprywatyzację czyli zwrot ukradzionego mienia osobom prywatnym i firmom, to faktycznie nie wie, ile tego zwrócono, ale od lat mówi się, że w ramach rekompensaty poszkodowani mogą spodziewać się w najlepszym przypadku zwrotu 10-15% wartości zagrabionego majątku. Tymczasem jedynie słuszny Kościół dostał przynajmniej kilka razy tyle.
Ale jeśli masz jakieś liczby, to chętnie się zapoznam.

I tak, i nie. Po prostu w momencie podjęcia decyzji o zwrocie, zwracałbym wszystkim na jednakowych prawach i w jednakowych proporcjach.


Ups... Przepraszam. Właśnie dostałem uprawnienia moderatora i niechcący zmieniłem ten post zamiast odpowiedzieć bo kliknąłem "edytuj" zamiast "cytuj". Przepraszam raz jeszcze. YZ

Jajko


No właśnie - nie. Bezprawne w Polsce Ludowej było posiadanie majątku przez Krk, ale czy takie prawo było sprawiedliwe?
Jajko


Tylko dlaczego tak uważasz? Ja swój pogląd opieram na Dekalogu i nauczaniu Krk.
Jajko


Należy starać się zwrócić wszystkim poszkodowanym, ale jak nie ma takich możliwości np. prawnych, ekonomicznych, to zwracać tym, którym się da, nawet, jak będzie to tylko część poszkodowanych. Należy starać się zwracać majątek w naturze, ale jak nie ma mozliwości, to dawać rekompensatę finansową.