Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 23:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 "To dzieci uwodzą księży? " 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lis 04, 2011 20:22
Posty: 296
Post "To dzieci uwodzą księży? "
Jak można byc tak beszczelnym.
http://religia.onet.pl/publicystyka,6/t ... 48097.html

komentarz oburzonego internauty

Cytuj:
Gość 5 godzin temu

Nie chodzę do kościoła od 6 lat. Nie wiem jak mogłem kiedyś chodzić do komunii i przyjmować pokarm z nieczystych rąk kapłana. Jak pomyślę co tymi rękoma mógł robić przed mszą to zbiera mi się na wymioty.

_________________
*****


So wrz 01, 2012 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Krzykliwe tematy wzbudzają emocję. Mało takich komentarzy? Jak na to reagować, lub czyy w ogóle ma to sens. Wielu ludzi po prostu wie lepiej i nie wycofa się z najgłupszego komentarza. Jasne że to absurdalne, aby zakładać że każdy ksiądz to człowiek mający na sumieniu najgorsze rzeczy. Jasne że to mierna wiara, gdy patrzy się nie Eucharystie, ale na ręce które jej udzielają. Ale co zrobić.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So wrz 01, 2012 16:23
Zobacz profil
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
ja patrze na Eucharystie, a nie na ręce.
jeżeli ksiądz profanuje Najświętszy Sakrament to rozdaje go na własną zgubę.


So wrz 01, 2012 19:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
mkb napisał(a):
ja patrze na Eucharystie, a nie na ręce.
jeżeli ksiądz profanuje Najświętszy Sakrament to rozdaje go na własną zgubę.


ale jak to się ma do tezy tego zakonnika?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So wrz 01, 2012 19:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Może wypowiedział bzdurę, a może jak sam wyjaśnia źle się wyraził. Nie powiedział że winą ofiary jest to że jest ofiarą. Możliwe, że chodziło mu o jakieś przypadki, z którymi zetknął się podczas swej pracy, gdy ofiara molestowania wcześniej w pewnym sensie sama się na nie naraziła z tej racji, że przebywała w towarzystwie owego księdza. Nie ze swojej winy, lecz z tego że znalazła się w nieodpowiednim miejscu i towarzystwie. Ostatecznie nie wiem co więcej można powiedzieć i o czym to świadczy właściwie?

_________________
Pozdrawiam
WIST


So wrz 01, 2012 19:43
Zobacz profil
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Powiedział głupote....ale jasno to wytłumaczył
Cytuj:
"Ksiądz (czy ktokolwiek inny) molestujący osobę nieletnią zawsze jest winny i zawsze ponosi za to odpowiedzialność. Mój umysł i sposób wyrażania myśli nie działają już najwidoczniej tak sprawnie jak kiedyś…"


Czas dziadkowi na emeryturę pójść...a pismaki mogliby sobie kogo innego do wywiadów brać.
Zresztą skończył juz pracę w seminarium ze względu na "coraz większe problemy z pamięcią i kłopoty zdrowotne" jak to wyrazili przedstawiciele archidiecezji.


So wrz 01, 2012 20:27

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Chlapnął głupotę, zdarza się. Ale, że ksiądz to jest afera.
Jak nasz - Bóg nas nie uchował - premier mówił o tym, że podatki obniży, to głupia gawiedź i tak go kocha i zliże nawet jak on napluje, natomiast jak całkiem ogólnie rzecz biorąc sympatyczny ksiądz powie jakąś bzdurę - to od czci i wiary jest odsądzany.
Ale katofobia niestety zatacza coraz szersze kręgi.


So wrz 01, 2012 20:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 02, 2003 21:21
Posty: 228
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Czy faktycznie taką głupotę? Podejdźmy do tego bez uprzedzeń typu "niewinne dziecko".

Seksualna niewinność jest ostatnią rzeczą, jakiej spodziewałbym się po kilkunastoletnim ministrancie, czyli chłopaku w którym zaczęły właśnie buzować hormony, który odkrywa nowe uczucia cielesne i którego zainteresowania zaczęły dziwnym trafem krążyć wokół spraw z okolicy krocza. Już zapomnieliście, jak to było, kiedy dorastaliście?

_________________
Brewiarz na WP Brewiarz na Androida
Duszpasterstwo Akademickie Xaverianum Opole


So wrz 01, 2012 21:29
Zobacz profil
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
{o} napisał(a):
Czy faktycznie taką głupotę? Podejdźmy do tego bez uprzedzeń typu "niewinne dziecko".

Seksualna niewinność jest ostatnią rzeczą, jakiej spodziewałbym się po kilkunastoletnim ministrancie, czyli chłopaku w którym zaczęły właśnie buzować hormony, który odkrywa nowe uczucia cielesne i którego zainteresowania zaczęły dziwnym trafem krążyć wokół spraw z okolicy krocza. Już zapomnieliście, jak to było, kiedy dorastaliście?


No wiesz....Twoja interpretacja (tak jak i tego terapeuty ksiedza) jest jak dowodzenie, ze umalowana i wydekoltowana kobieta jest winna temu, ze nieszczęśliwy (troche zwichrowany seksualnie) facet ja zgwałcił. Ona to sprowokowała, a on tylko nie mógł sie oprzec swej naturze.

Tak gwałciciele jak i pedofile to dla mnie ludzie chorzy psychicznie, plasujacy sie ze swoja psychika w okolicach wściekłego psa...albo sie ich zacznie leczyc skutecznie, albo kastrować (co jest na razie jedynym skutecznym lekarstwem).
Wsciekłego psa się usypia...dlaczego więc degeneratów nie uszkodzić tak by juz krzywdy nikomu nie mogli wyrządzić?
Skoro Kościół dopuszcza zabijanie w obronie własnej...to dlaczego jest przeciwny kastracji dewiantów?


So wrz 01, 2012 21:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 02, 2003 21:21
Posty: 228
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
1. Związek między ubiorem a gwałtami to jest akurat raczej w drugą stronę. Kobiety ubrane wyzywająco rzadziej padają ofiarą gwałtu, niż "szare myszki". Kluczem nie jest tu seksualność stroju, ale co ten strój sygnalizuje na temat siły psychicznej potencjalnej ofiary. A poza tym, w 83% przypadków, sprawcą gwałtu była osoba, którą ofiara znała i której ufała. Stereotypowy napad ciemną nocą w parku, jaki sobie chyba wyobraziłeś, to sporadyczne przypadki.

2. Podkreślam, ze nie mówię tu o jakimś przerzucaniu winy ze sprawcy na ofiarę. Wina księdza jaka jest, taka zostaje. Mówię raczej o nieadekwatności etykietki "ofiara" w sytuacji, kiedy chłopak z jakąś aprobatą i zainteresowaniem brnie w seksualne rozmowy z duchownym. Że absolutnie nie, nigdy tak nie jest, to przecież czysty aniołek? Luuudzie... 100 lat temu może tak. Ale dzisiaj?

_________________
Brewiarz na WP Brewiarz na Androida
Duszpasterstwo Akademickie Xaverianum Opole


N wrz 02, 2012 0:19
Zobacz profil
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Jajko napisał(a):
mkb napisał(a):
ja patrze na Eucharystie, a nie na ręce.
jeżeli ksiądz profanuje Najświętszy Sakrament to rozdaje go na własną zgubę.


ale jak to się ma do tezy tego zakonnika?


nijak, to było odnośnie wypowiedzi WISTA powyżej.
co do tezy zakonnika, to nie mam zdania.
wiem, ze np. do morderstwa, musi być kat i ofiara.
jest coś takiego jak syndrom ofiary, ale nie wiem,
czy może to tez występować w przypadku pedofilii.
z reszta i tak, nie ujmuje to winy winowajcy.


N wrz 02, 2012 6:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 07, 2012 20:58
Posty: 575
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
A ja myślę, że to dalsza część nagonki na księży i Kościół katolicki. Pomyślcie tylko i przyznajcie, że jednak, niezależnie od tego co taki ksiądz zrobił, ile molestował dzieci a nawet zgwałcił, to i tak prawdopodobnie dużo bardziej zasłużył się Panu Bogu niż najlepszy nawet ateista. Pomyślcie - może i zgwałcił kilkoro dzieci - cóż z tego, przecież one (o ile nie zbłądziły później i nie przestały chodzić do Kościoła) i tak trafią do raju. A ile w tym czasie innych osób nawrócił, ile rozgrzeszył, za ile dusz czyśćcowych odprawił modlitwy, ilu egzorcyzmował, ile domów poświęcil, ile dzieci ochrzcił wprowadzając je na łono Świętego Kościoła.
Cóż w tym czasie zrobił przeciętny ateista? Zniechęcał do Boga, odwodził od wiary, wywiódł na Szatańskie manowce zabłąkane dusze, skazując je na coś znacznie gorszego niż molestowanie czy gwałt - na zatracenie wieczne!
I teraz tacy ateiści wyciągają jakieś rzekome brudy Kościoła, aby mącić w głowach tym o słabej wierze, zniechęcać i kolejne dusze popychać w ręce Szatana!


Pt wrz 14, 2012 0:23
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Gdybyście trochę postudiowali wiktymologii, to uświadomilibyście sobie, jaki jest związek kata z ofiarą i zrozumielibyście dlaczego kat wybiera na ofiary takie, a nie inne osoby.
To prawda częściowa, że kat wybiera ofiary słabsze, gdy sam jest człowiekiem słabym psychicznie. Jednak tylko częściowa. Kat wybiera najpierw zdecydowanie te osoby na ofiary, które go w jakiś sposób prowokują do przestępstwa.
Nie zapomnijmy, że w przestępstwach seksualnych prowokacyjną wartością może być stan niewinności lub dziewictwa. To, co jest godne szacunku, lub powinno być godne szacunku w normalnych warunkach społecznych, dla przestępcy seksualnego może stać się powodem do agresywnego ataku. Dlatego mądre, stare podręczniki wychowania tłumaczyły, by nie obnosić się ze swoimi cnotami. Bo to obnoszące reklamowanie swych cnót też może prowokować do agresji.

Zakonnik trafił w sedno zagadnienia, nie sądzę, by sformułował je niezręcznie, inaczej się nie da.
Mądre podręczniki zachowań dla młodzieży od dziesięcioleci tłumaczą, by dziewczyny nie ubierały się wyzywająco i drastycznie nie malowały, by nie epatowały - mniej lub bardziej niechcący - seksem.
Skutki jakie wywierają są nie dość, że grzeszne - ale to temat do katolickich podręczników wychowawczych, to powodują nieetyczne zachowania wśród dorosłych, tak mężczyzn - których uwodzą, jak u kobiet - które odczuwają konkurencyjną niechęć do takich dziewczyn.
Tego samego uczyła już od 40 lat Michalina Wisłocka w podręcznikach seksuologii.

To, że na księdza się rzucono, w związku z tym co powiedział, nie dziwi. Wrogowie Kościoła dziś korzystają z każdej okazji by napaść na Kościół i na ludzi Kościoła. Gdyby ksiądz powiedział coś odwrotnego, też by się rzucili i to ci sami ludzie. W takich czasach żyjemy.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Pt wrz 14, 2012 7:46
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 19, 2011 20:53
Posty: 11
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Nie ma czegoś takiego jak sprowokowanie do gwałtu... Nawet jeśli ktoś stoi przede mną nago, to nie mam prawa go skrzywdzić. Można prowokować do zainteresowania się dana osoba, ale nie do przestępstwa. Więc argument o prowokowaniu jest co najmniej... mało logiczny.

Pedofile, czy gwałciciele często próbują przerzucić winę za swoje czyny na ofiarę. Bo nie mogliby po ludzku znieść myśli, ze są zdolni aż do takiego nieopanowania i takiej agresji - tak po prostu, sami z siebie. W mniejszym stopniu robią to tez oczywiście ludzie, którzy twierdzą, że "ta dziewczyna czy ten facet prowokuje mnie do tego, żeby zgrzeszyć". Zło rodzi się w sercu człowieka, z nieuporządkowania.
Boję się pomyśleć, co obnażył ów zakonnik swoją opinią...

Dla zainteresowanych tematem polecam książkę "Drapieżcy" jest tam co nieco o sposobie myślenia przestępców seksualnych.


Pt wrz 14, 2012 9:25
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: "To dzieci uwodzą księży? "
Argument osobisty, że Ty nie gwałcisz mężczyzn pokazujących Ci się nago należy do argumentów nieracjonalnych.
Rzecz dotyczy bowiem osób silniejszych, które molestują i gwałcą wykorzystując swoją siłową przewagę, a nie nagość. Nagość, skądinąd, nie jest czynnikiem najbardziej prowokującym gwałt. Znacznie bardziej prowokacyjnie działa skąpe ubranie.

Poza tym podniecenie seksualne wykazuje ogromnie silną zmienność pomiędzy osobami w różnych sytuacjach i nie sposób porównać tego co Ty czujesz z tym co czuje osoba sprowokowana do gwałtu, w tych samych identycznych warunkach.

Zanim zacznie się coś mówić o złu, należałoby wgłębić się w faktyczne, a nie tylko domniemane motywy działania pedofilów, czy gwałcicieli. Zwłaszcza ci pierwsi często tłumaczą, że nie chcieli nic złego dla ofiary, przeciwnie, chcieli im dać coś dobrego. Sądzę, że w tego rodzaju aktach przemocy jest niestety płynna granica między myśleniem racjonalnym i irracjonalnym, między świadomą agresją a nieświadomą reakcją na mniej lub bardziej nieświadomą prowokację, między faktycznym i domniemanym dobrem, a faktycznym i domniemanym złem. Bardzo znany jest syndrom działania pedofila / gwałciciela pod wewnętrznym psychicznym przymusem, mimo uświadomionego, jasnego negatywnego moralnego osądu czynów przemocy seksualnej. Zdarza się, że ci ludzie odczuwają i wyrażają ulgę w wyniku ich zatrzymania. Ulgę z powodu, że z powodu zatrzymania, już nie będą mogli dokonywać czynów niemoralnych i krzywdzących, z którymi się nie zgadzają.

My jako społeczeństwo bardzo mało wiemy na temat źródeł przemocy seksualnej. Reagujemy na te akty agresywnie, w słusznym sprzeciwie wobec aktów przemocy. Jako społeczeństwo nie rozumiemy jeszcze, że agresja w reakcji na agresję niczego nie leczy, a jedynie może częściowo zaspakajać poczucie zemsty na sprawcach przestępczych czynów. Aby eliminować niekorzystne społeczne zjawiska, trzeba poznawać, analizować przyczyny tych zjawisk i z nimi się rozprawiać. Wciąż jeszcze jesteśmy społeczeństwem mało dojrzałym.

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


Pt wrz 14, 2012 9:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL