Sprawą księży-gejów zająłem się po raz pierwszy ponad dwa lata temu. Wtedy na jednym z profili na Facebooku znalazłem wpis dotyczący pojawienia się w darkroomie rektora miejscowego seminarium. Potwierdziłem wówczas tę historię - opowiada dziennikarz "Newsweeka" Cezary Łazarewicz

Tygodnik w dzisiejszym wydaniu publikuje okładkowy tekst "Seks po bożemu", w którym Łazarewicz opisuje, jak księża umawiają się ze sobą za pośrednictwem serwisów internetowych typu Gejowo.pl.

http://wyborcza.pl/1,75478,12546035,Dzi ... zeniu.html

Rozdmuchany i krzywdzący stereotyp czy tajemnica poliszynela?

Potwierdza to dokładnie wszystko to, o czym mówił Mike29, za co został na początku przez niektórych forumowiczów najpierw brzydko wyśmiany, a następnie na ich wniosek, ocenzurowany

Ciekawe - to ten sam Łazarewicz, który otrzymał tytuł Dziennikarskiej Hieny Roku 2012 za artykuł lustrujący rodziców Kaczyńskich, za co wytoczył SDP proces sądowy

Na pewno są jacyś księża-geje, którzy się umawiają na randki. Ale chyba mamy w kraju ważniejsze problemy? Oczywiście, że sprawa jest ponad miarę rozdmuchana, z politycznych powodów. Poza tym tytuł z Newsweeka kłamie podwójnie - ani Kościół nie potępia gejów, ani nie toleruje homoksięży.

No i co z tego? SDP nie jest zbyt wiarygodną instytucją.....


Acha, to wolno jedynie o "najważniejszych" problemach pisać.... a kto będzie wyznaczał, który problem jest ważniejszy?
Masz pecha, w czasach słusznie minionych istniał Wydział Prasy, Radia i Telewizji KC PZPR, który tego pilnował, ale to czasy niestety minione.


Rozdmuchane? Mało rzeczy tak ludzi kręci w naszym nabożnym katolickim narodzie, jak opowieści z alkowy rzymskokatolickich księży... raczej dziwne, że tak mało kolorowa prasa o tym pisze. Zwykle ocieka Janem Pawłem, jeśli czasem napisze coś innego, cóż tu rozbuchanego? I to ponad miarę? I jaką miarę? Wobec tego, jakie miejsce w życiu publicznym Krk chce zajmować (i zajmuje) to prasa zajmuje się nim skromnie i raczej hagiograficznie.

Redaktor Lis wzorem FiM odczuł "misję" oczyszczania Kościoła.
Zresztą powtarzają jedynie to co wczesniej wyprodukowali red Terlikowski i ks Isakiewicz Zaleski.

No, bo obecnie jest po przeciwnej stronie barykady. Czyli, zwrot ideologiczny Łazarewicza wydaje się być oczywisty.



Nawet o d... Maryni wolno pisać, ale samemu sobie wystawia się tym samym świadectwo.



Zaglądanie ludziom do sypialń zwykło być domeną tabloidów i prasy plotkarskiej, rozumiem, że Newsweek od tej pory też za takową mamy uważać?

Zresztą, masz słuszność. Dlatego wywalenie takiego tematu na wierzch zawsze spowoduje zainteresowanie mas, dzięki czemu świetnie nadaje się on na przykrywkę.



Kiedyś reklama Benettona z księdzem całującym się z zakonnicą wywoływała skandal. Dzisiaj, jak widzę, nawet dla protestantów dwóch całujących się księży na okładce "tygodnika opinii" to "nic rozdmuchanego". Może kiedy wasze sprawki zaczniemy rozdmuchiwać, to zmienicie zdanie?



No i niby jakie ono jest?

Nie łapię tych zwrotów i stron, ale jakie by nie były, jaki ma związek SDP i jego akcje z życiem seksualnym kleru?



Nawet o d... Maryni wolno pisać, ale samemu sobie wystawia się tym samym świadectwo.[/quote]

O d... Maryni można pisarstwo dobre i kiepskie tworzyć... To nie sprawa o czym się pisze, a jak.



Zaglądanie ludziom do sypialń zwykło być domeną tabloidów i prasy plotkarskiej, rozumiem, że Newsweek od tej pory też za takową mamy uważać?

Zresztą, masz słuszność. Dlatego wywalenie takiego tematu na wierzch zawsze spowoduje zainteresowanie mas, dzięki czemu świetnie nadaje się on na przykrywkę.[/quote]

Jaka przykrywka? Jedyne pytanie jaki sobie zdają, to czy nakład pójdzie w górę. To jest kapitalizm, inwestorzy chcą mieć zysk.



Kiedyś reklama Benettona z księdzem całującym się z zakonnicą wywoływała skandal.[/quote]
Jaki skandal? Watykan zdaje się protestował, ma po prostu siłę przebicia i tyle.


Gdzie widzisz tych protestantów? Ja jestem w liczbie pojedynczej. W Polsce jakakolwiek - taka codzienna - rozmowa z katolikami o Waszym Kościele tak czy inaczej kończy się na opowiadanych plotkach o księżach z parafii i ich życiu seksualnym. Co ma niby Newsweek rozdmuchiwać?


Wiecie towarzyszu, zapiszcie sobie, że ja jestem w liczbie pojedynczej.
Jakbyście towarzyszu znaleźli sposób, żeby rozdmuchać... nikomu się nie udało, bo nawet jak ktoś przeczyta, to za pól godziny zapomni. Ja jestem za, tu rzeczywiście można rozdmuchać, tylko jak, macie pomysł? Nikt tego nie czyta.



No i niby jakie ono jest?[/quote]
Dominujące wszystko.

To ciekawe, bo za takie same potraktowanie dziadka Tuska przez Kurskiego, nie otrzymał on żadnej kary.

Możecie nie karmić troli? Są ludzie na tym forum (typu Jajko), którzy nie szukają tematu do dyskusji ale sposobu na zadymę.
Szkoda czasu i argumentów.
piona

Jak brakuje argumentów, to najłatwiej nazwać kogoś trollem i nie dyskutować...