To już norma, że wiekszość księży pije na umór.
Policjanci zatrzymali księdza, który prowadził samochód po pijanemu. Jak się okazało, duchowny spóźnił się na uroczystość pogrzebową w jednej ze wsi pod Ostródą.
Świeże donosy
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/ol ... -duzy.html

Czyżby kolejny ekspert?
Skąd to przekonanie? Z "Sennika egipskiego", czy może masz jakies inne właściwości i "cos" ci sie "objawia"?

Policjanci co dzień zatrzymują naszprycowanych promilami kierowców (i to nie jednego!). Czy to oznacza, ze wszyscy kierowcy piją na umór? Znaczy się, że na drogach 90 procent to nawaleni kierowcy, a te pozostałe 10 procent to jeszcze nie zdązyło kupic flaszki...

Chyba niezwykłe własciwości po wypiciu alkoholu to miał owy duchowny. Szatan nieźle zalazł mu pod "skórę"

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Po co więc cokolwiek piszesz?

Jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.

U nas na parafii to 100% personelu duchownego pije. Nie trzeba tu żadnych badań naukowych. To jedyny ksiądz we wsi, a na kazaniu wrzeszczał, że jak wylądował w przydrożnym rowie to nikt nie udzielił mu pierwszej pomocy. Stali się i patrzyli aż jeden z gapiów nie wytrzymał i wezwał policję i się okazało, że masz pasterz ma tylko 2,6 procent. Chyba Pan Bóg go dobrze strzeże bo nie poniósł żadnych konsekwencji.

U mnie na parafii proboszcz nielegalne żyrafy w piwnicy hoduje, wikary je tresuje, a gospodyni parkuje swoją miotłę w miejscu niedozwolonym.
A Straż Miejska się ze mnie smieje i nic z tym nie robi

POMURZCIE!

Hmm, jeśli wziąć pod uwagę wiarygodność obu powyższych postów, to obydwa są niemal równie "wartościowe".
No chyba, że dyskutanci podadzą dane, umożliwiające weryfikację podanych informacji.

Może ten wpis powinien znaleźć się w innym dziale (Moderacja), proszę więc o jego przeniesienie w razie potrzeby.
Jestem użytkownikiem pewnego specjalistycznego forum, gdzie jakiekolwiek wpisy, na podstawie których można ustalić chocby w przybliżeniu tożsamość oskarżanych o złe zachowanie, muszą zawierać dane osobowe oskarżających: imię, nazwisko, adres, numer telefonu widoczne dla wszystkich czytających i dane opisywanej osoby czy faktu, celem mozliwości ich zweryfikowania.
W przeciwnym razie są usuwane a wpisujący nagradzani banami.
Wpis TQu nalezy do takich. Anonimowe oskarżanie własnego proboszcza .

Medieval, zdubluję ten Twój wpis, może rzeczywiście trzeba się będzie nad tym wspólnie zastanowić.
A tutaj, jak ktoś ma jeszcze chęć - wracajmy do tematu.

Proponuję podyskutować o Twojej "propozycji" w tym wątku, jeśli można:
viewtopic.php?f=18&t=32721

Myślę, że zdanie użytkowników forum może być interesujące. Tylko trzeba umożliwić im wypowiedzenie się.

Wskazany przez Ciebie temat jest zamknięty, jeśli masz co do tego zastrzeżenia - umieszczaj je w Uwagach do moderacji.
Pisałam już o tym tutaj: viewtopic.php?p=716432#p716432
Posty wychodzące poza temat będą usuwane.

"Badania wskazują, że około 10 proc. księży jest uzależnionych od alkoholu.
Odpowiada: o. Józef Augustyn, jezuita, rekolekcjonista, ojciec duchowy
Znam sytuacje, gdy świeccy „przyjaciele”, pomimo tego, że znają słabość księdza oraz wiedzą, że ma za kilka godzin będzie odprawiał msze, częstują to nachalnie wysokoprocentowymi alkoholami: „tylko jednego; teraz na drugą nogę”.
http://www.areopag21.pl/odpowiedz_7

Dalej nie wiem jakie , czyje i gdzie prowadzono te badania, a od tego zależy ich wiarygodność.

Załóżmy jednak, ze to prawda.....10 %. To i tak mniej w porównaniu z 16% ogółu Polaków nadużywających w sposób niebezpieczny alkoholu (czyli alkoholicy). Księża wbrew opiniom co bardziej, aczkolwiek inaczej inteligentnych "znafcuf", z księzyca nie pochodzą....a powody ich alkoholizmu sa takie same jak powody wszystkich innych alkoholików.


Dla niektórych jednak 10 % to juz "większość". Widać, że z matematyki też w szkole mieli mierne oceny. Prawda Iroon?

humanolog: domagasz się źródeł, podaj je sam. Skąd Twoje 16%?