Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Nie chodzi o to, że kogoś obraziłeś, tylko o to, że wzywasz do zakładania ludziom kagańców na mordy, bo mówią coś, co twoim zdaniem jest głupie albo chore. Na tym właśnie polega różnica, że tobie nikt nie chce z tego powodu zakładać kagańca.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr gru 05, 2012 17:22 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Ależ humciu - ja nie do Ciebie się zwracałem tylko do Johnnego. Nie wiem na jakiej podstawie wywnioskowałeś, że to zaproszenie do dyskusji pzdr
|
Śr gru 05, 2012 18:55 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2586
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Jajko napisał(a): Były prymas Polski......Będą operować? W tym wieku? Wszysto zależy od tego czy nowotwór jest "operacyjny". Wiek nie jest przeciwwskazaniem do operacji, tylko obciążenia chorobowe np ze strony układu krążenia, oddychania, moczowego itd. Operuje się nawet 90- latków i
|
Śr gru 05, 2012 19:02 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Johnny99 napisał(a): Wolność słowa polega m.in. na tym, że inni mają prawo mówić i pisać rzeczy, które nam się nie podobają. Czym innym jest powiedzieć, że nam się nie podobają, a czym innym wzywać do "założenia im kagańców na mordy". Hmm, a w innym miejscu piszesz tak: Johnny99 napisał(a): A ja uważam, że ateizmu nie należy eksponować publicznie (np. na forach), tylko nie wierzyć sobie prywatnie. Jak to nazwać? Hipokryzja, schizofrenia?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr gru 05, 2012 22:36 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Raczej "nieumiejętność czytania ze zrozumieniem". Po twojej stronie oczywiście. Mam wyjaśnić, czy sam do tego dojdziesz?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz gru 06, 2012 10:17 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Zapodawaj.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt gru 07, 2012 12:58 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Po pierwsze, zdanie o eksponowaniu ateizmu było ironicznym komentarzem do waszych twierdzeń o "religii jako sprawie prywatnej".
Po drugie, nawet gdybym rzeczywiście uważał, że nie wierzyć powinno się wyłącznie prywatnie, to nie ma to nic wspólnego z tym, iż każdy powinien mieć prawo do mówienia publicznie tego, co chce, także tego, co mnie się nie podoba.
Już rozumiesz?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt gru 07, 2012 13:11 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Nie odebrałem tego jako ironii, niestety. Zresztą nie tylko chyba ja.
A czy "powinno się wierzyć prywatnie" nie kłóci się aby z korzystaniem z prawa do publicznego głoszenia owej niewiary??
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt gru 07, 2012 13:45 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Jajko napisał(a): Nie odebrałem tego jako ironii, niestety. Zresztą nie tylko chyba ja. No to ty i ten ktoś (kto? nie zauważyłem) macie problem. Cytuj: A czy "powinno się wierzyć prywatnie" nie kłóci się aby z korzystaniem z prawa do publicznego głoszenia owej niewiary?? To jest naprawdę dla ciebie za trudne? Ale naprawdę? Bo zaczynam podejrzewać, że jesteś zbyt... powiedzmy, nierozgarnięty, by był sens ci to bardziej szczegółowo tłumaczyć.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt gru 07, 2012 13:49 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Jestem zbyt ścisłym umysłem i dlatego nie łapię czasami czegoś, co dla umysłów nieścisłych jest oczywiste (choć zazwyczaj nielogiczne).
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt gru 07, 2012 13:55 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
Nie, nie łapiesz czegoś, co jest bardzo proste do złapania dla przeciętnie wykształconego umysłu.
1) powiedzmy, że nie podoba mi się to, iż ktoś wygłasza ateizm publicznie 2) popieram wolność słowa, która polega na tym, że ludzie mają prawo mówić także to, co mnie się nie podoba
Wytłumacz mi łaskawie, za pomocą tego twojego "ścisłego umysłu", logiczną sprzeczność.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt gru 07, 2012 14:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
A ja nadal twierdzę, ze pismaczym hienom powinno sie założyc kagance na mordy. Wolnośc słowa ma ograniczenia, a oni powołując sie na nia przekraczaja każdą granice..
Ot ostatni przykład z pielegniarką księznej Kate.....o księznej Dianie to nawet nie wspomnę.
Nikt mi nie powie, ze to dziennikarski "etos" i wolnośc słowa. Człowiek który w ten sposób wykonuje zawód dziennikarza jest godny pogardy i niegodny splunięcia.
|
Pt gru 07, 2012 20:38 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
ja tam widzę pewien dysonans w stwierdzeniu, że nie należy czegoś robić publicznie ale jednak dopuszcza się by to robić publicznie.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So gru 08, 2012 17:37 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: Kard. Glemp w szpitalu - ma raka
wracając do tematu istnieje tajemnica lekarska i nie wolno udzielać informacji o stanie zdrowia danej osobie nikomu poza osobami przez chorego upoważnionymi. POza tym myślę że nie jest w dobrym tonie spekulowanie na temat czyjejś ciężkiej choroby. Nie jest to żadna sensacja ani dziwne zjawisko, 30% ludzi umiera z powodu chorób nowotworowych.
_________________ Ania
|
Pt gru 14, 2012 11:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|