No tak. Na to ci wyobraznie nie chce starczyc, ale twoi rozmowcy musza ja miec:
viewtopic.php?p=753402#p753402

Nawet najlepiej wychowane dziecko moze miec chwile slabosci. Nie ma bezgrzesznych ludzi, a Pan Bog ma jak widac do nas wiecej cierpliwosci, niz niektorzy ludzie dla innych.
Dla siebie niewatpliwie oczekuja taryfy specjalnej, wierzac, ze jak stoja, to na pewno nie upadna.

Jeżeli za 20 lat świat będzie jeszcze istniał, to na pewno gdzieś ktoś będzie Mszę św sprawował.

Pewnie w kosmosie ?

Bądź pewny, że Ty takiego momentu nie dożyjesz.

ISKK potwierdził, że religijni katolicy to w Polsce mniejszość:

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/40-proc- ... omosc.html

I nie jest to nawet 40% jak kłamliwie sugeruje nagłówek. Według danych ISKK na mszę uczęszcza ledwie 28% wiernych. Mniej, niż co czwarty Polak!

Ps. Aby uzyskać 40% wynik, ISKK uznał sobie nieobecność co piątego (dokładnie 18%) katolika na mszach za usprawiedliwioną i wyłączył ich ze swych obliczeń.

Wyłączył ich też z obliczeń. Więc jeżeli do Kościoła przychodzi jakaś 80-letnia staruszka prowadząc za rękę swoją 6-letnią wnuczkę, to nie są podliczane. W niektórych bardzo "moherowych" lub bardzo "dzieciatych" parafiach może się okazać, że nawet 50% ludzi obecnych na mszy nie byłoby zliczanych.

Gdzieś te bzdury wyczytał?

Nie ma na stronie ISKK nic o pomijaniu w obliczeniach kogokolwiek z obecnych.
Prawda jest taka, że do kościołów chodzi mniej, niż 1/3 wiernych. Z takim poparciem Krk nie ma legitymacji społecznej do wypowiadania się w imieniu Narodu i narzucania mu swoich przekonań.

@bert04 nie napisał nic ponad to, co można przeczytać na stronie ISKK.

No jak to nie?

Wg mnie podliczani są wszyscy obecni na mszach w dniu badania, także osoby z grupy "niezobowiązanych."

Staruszka z wnuczkiem tylko zawyża statystyki (przecież liczący ministrancji nie weryfikują wieku uczestników rytuałów). Faktycznie chodzi więc jeszcze mniej ludzi.

A konkluzja jest jedna - czy dla 10% czy dla 88% Msza św będzie odprawiana.
Zabawne, ze nie martwią się spadkiem praktykujących ludzie wierzący, a za to sen z oczu spędza ateistom

Jak na razie widać póki co spadek dominicantes spędza sen z oczu biskupom, którzy domagaja się wyższego odpisu niż to wynika z wyliczeń MF, a także np. bertowi04, który, wbrew temu co pisze ISKK uparcie twierdzi, iż nie każdy kto uczestniczy we mszy jest liczony.
Wszak ISKK pisze

W liczbie zobowiązanych [Zo]nie uwzględnia się dzieci i starsze osoby. Natomiast bert04 wymyślił sobie, iż to także dotyczy liczby uczestniczących we mszy[Uc].

Jak widzisz bert04 - manipulacja to konieczna nieraz przywara przynajmniej niektórych katolików.
Skoro abp Hoser manipuluje Rwandą to cóż stoi na przeszkodzie manipulować liczbą dominicantes....

Errata
Z formularza do liczenia dominicantes (dostepny na stronach ISKK) wynika, iż nie są liczone dzieci poniżej 7 lat. Natomiast wszyscy inni sa liczeni - nawet staruszkowie o kulach i na wózkach inwalidzkich.
A więc i tak liczba dominicantes jest zawyżona.

Nie wiem dlaczego niektóre formularze tak wyglądają (też je widziałam i mnie to zastanawia, bo w ten sposób odlicza się przecież te dzieci dwukrotnie...Najprościej będzie się chyba w Instytucie dopytać, o co chodzi z tymi drukami, ale dziś już za późno), bo powinno się liczyć wszystkich obecnych.

Od liczby wszystkich parafian (wszystkich których parafia ma w swoich księgach, nie tylko tych obecnych na mszy) odejmuje się "ustawowe" 18%, wtedy otrzymuje się liczbę faktycznie zobowiązanych od której odejmujemy liczbę obecnych na mszach.
Dominicantes najłatwiej zrozumieć na przykładzie, zobaczcie taki autentyczny z netu:

"Według wytycznych Episkopatu Polski od sumy 7040 parafian musimy odjąć 18% tzw. niezobowiązanych do niedzielnej Mszy Świętej – to są chorzy, małe dzieci, pełniący tzw. zawody służebne. W naszym przypadku będzie to 1267 osób, a zatem dominicantes możemy obliczać od 5773 osób – parafian, czyli 100% zobowiązanych do niedzielnej Mszy św. Skoro na Mszach św. było 1580 parafian, to znaczy, że tego obowiązku nie spełniło 4193 parafian. Łatwo więc obliczyć dominicantes z jesieni 2011 roku. Wynosił on 27,36% zobowiązanych."

Tak więc podawane przez ISKK dane to oszacowanie górne, a więc oznacza to, że dominicantes jest najwyżej tylu ile podają, a najprawdopodobniej mniej. I tu prośba do pilastra o analizę 3 sigma.