Dość zaskakująca, ale ciekawa akcja.

Na okres aż do wyboru nowego papieża, bierze się pod opiekę modlitwą jednego z kardynałów uczestniczących w konklawe.

Wystarczy się zarejestrować na http://adoptacardinal.org/adoption (imię+e-mail)
Ja dostałem "przydział" na kardynała z Libanu
Od dzisiaj biorę się do roboty.

Pozdrawiam

Ja ,,adoptowałem,,kardynała ze Słowenii ,akcja ciekawa i warta polecenia

Taka akcja mi sie z kennelem kojarzy. Zastanawiam sie czy nie popelniacie grzechu. Jak wiemy, potega modlitwy jest olbrzymia, a "szara owieczka" nie powinna wtracac sie do rzadzenia Kosciolem. Kardynalom w glowach od tych modlow moze sie zakrecic i nie posluchaja Ducha Swietego!

@Lokis, masz dla nas jakis nowoczesny katalog grzechow, gdzie modlitwa jest grzechem?

Chcielibyscie!

Wiesz jak olbrzymia jest potęga modlitwy - wspaniale, zaczynamy krucjatę modlitwy w intencji nawrócenia lokisa

Alus kochana!
Myslisz, ze ja nie chcialbym wierzyc? Wasze zycie jest usiane rozami! Upadniesz - Bog tak chcial, idziesz dalej. A ja bluznie, ze fajtlapa jestem, pralnia chemiczna mnie czeka itd. . Ja jestem zestresowany. Ty masz jeszcze jeden plus za niebem, doswiadczona zostalas!

Czyli muszę wzmocnić apel do nieba w Twojej intencji.

Zajrzałem teraz na stronę. Na liczniku jest 121 964 modlących się i od wczoraj przybyło chyba ze 40 tys.
Jeśli dobrze pamiętam na konklawe będzie ok 150 kardynałów, czyli już wychodzi przeszło 800 modlących osób na jednego kardynała

Qwert2011
Uprawnionych jest 117 kardynałów, a więc na jednego przypada ponad 1054 "rodziców adopcyjnych". Idei nie rozumiem, ale jak ktoś chce wziąć udział i mu sprawi taka akcja przyjemność, to proszę bardzo.

Chcialem wejsc na ta strone. Widocznie tam mamona istotna. Mam podac email. Niech mnie w .... pocaluja. Modlic sie nie bede!
Ty tam jestes. Podaj ktory "na wierzchu" (moze wszystkich), zobaczymy czy sie sprawdzi.

Ale tam nie o to chodzi, bo każdy logujący dostaje następnego kardynała, więc zawsze będzie po równo (mniej więcej).

Nie klika się na żaden regulamin i nie wyraża żadnej zgody, więc i e-maili nie będzie można sprzedać legalnie.

Modlimy się o dary Ducha Św. dla kardynałów biorących udział w konklawe. Jeśli ma się pod opieką "swojego" to siła modlitwy większa. Możemy go poznać, skupić się na nim, mieć go "przed oczami" w czasie modlitwy. To tak jak z duchową adopcją dziecka. Tez modlimy się za to jedno.
Poza tym jest szansa, że ten nasz stanie się przyszłym papieżem.

Oczywiście można też modlić się i bez tej strony Choć ja lubię modlić się wspólnie i czuć wsparcie i siłę wielu.
Ważne, żeby w ogóle mieć Kościół w tej ważnym czasie w swoich intencjach modlitewnych i postnych.

Już 154 446 osób modli się za kardynałów . Ja modlę się za włoskiego kardynała Crescenzio Sepe.
Gdy zgłosiłam się do tej pięknej modlitewnej akcji było ponad 6 tysięcy.
Jest nas coraz więcej . Coraz większa szansa na to, że zostanie wybrany najlepszy.

Do tego nie potrzeba nowoczesnego katalogu, chociażby staropolska modlitwa "daj ci Boże jak najgorzej" (czy w nowej wersji "niech spadnie") na moje oko podpada pod grzech

Kiedy przeczytałem to po raz pierwszy pomyślałem, że ktoś w sposób dość niewybredny kpi sobie z katolików. Ale nie! Okazuje się, że to jest na poważnie . Nic dziwnego, że katolicyzm ma się świetnie w Afryce a coraz cieniej przędzie w Europie. Wszak to szamaństwo w czystej postaci!

Niechże atheist poda definicję szamaństwa i porówna ją z modlitwą za kardynałów.
Nie wystarczy rzucić jakieś hasełko.
Trzeba przynajmniej mieć pewność, że hasełko jest użyte właściwie.
Inaczej wychodzi się na niedouka