Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 13:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Biba w Piątek 
Autor Wiadomość
Post Re: Biba w Piątek
Nie, Koziol tak latwo nie uciekniesz.
Masz zastrzenia do sensu przykazan koscielnych w Kosciele katolickim a uciekasz od odpowiedzi o wplyw naszych czynow, badz ich zaniechania na nasze zbawienie?
Mt 25 bardzo jasno mowi, jakie beda kryteria przy Sadzie Ostatecznym. I tam jest mowa wprost o czynach, a raczej ich zaniechaniu, jako kryterium pojscia na "meke wieczna". To nie Kosciol katolicki sobie takie "utrudnienia" wymyslil.

Tak jak katolik, ktory traktuje Pana Jezusa serio, nie potrzebuje ani Dekalogu, ani przykazan koscielnych.


Pn cze 24, 2013 9:51
Post Re: Biba w Piątek
Kael napisał(a):
Nie, Koziol tak latwo nie uciekniesz.
Masz zastrzenia do sensu przykazan koscielnych w Kosciele katolickim a uciekasz od odpowiedzi o wplyw naszych czynow, badz ich zaniechania na nasze zbawienie?
Mt 25 bardzo jasno mowi, jakie beda kryteria przy Sadzie Ostatecznym. I tam jest mowa wprost o czynach, a raczej ich zaniechaniu, jako kryterium pojscia na "meke wieczna". To nie Kosciol katolicki sobie takie "utrudnienia" wymyslil.

Tak jak katolik, ktory traktuje Pana Jezusa serio, nie potrzebuje ani Dekalogu, ani przykazan koscielnych.


I co mówi owa przypowieść? Czy to jest spis "uczynków" koniecznych do zbawienia? A może to przykłady skutków wiary: miłości, miłosierdzia?

Dyskusja moze byc długa, wielodniowa, na pewno będzie poruszała wiele miejsc NT i na pewno włączą się do niej inni (z doświadczenia: najgoręcej moze byc przy Liście Jakuba).

Nie uciekam przed dyskusją.
Proponuje nie robic offtopu i przenieśc się do odpowiedniego watku lub założyć nowy.

Zanim jednak zaczniesz mnie o cos oskarżac (juz takie tony słyszę), to zapoznaj się z dokumentem "Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu" podpisanym przez przedstawicieli Kościoła Katolickiego i Światowej Federacji Luterańskiej dnia 31 października 1999r, oraz przez przedstawicieli Światowej Rady metodystycznej w lipcu 2006r.


Pn cze 24, 2013 10:21
Post Re: Biba w Piątek
Znam te deklaracje i komentarze do niej. Jezeli ja przeczytales dokladnie, to rozne rozumienia pozostaja.
Cytuj:
33) Ponieważ zakon jako droga zbawienia jest wypełniony i przezwyciężony przez Ewangelię, katolicy mogą powiedzieć, że Chrystus nie jest prawodawcą w znaczeniu Mojżesza. Gdy katolicy podkreślają, że usprawiedliwiony jest zobowiązany do przestrzegania przykazań Bożych, to nie negują przez to, że Jezus Chrystus obiecał łaskę wiecznego życia dzieciom Bożym.
http://www.apologetyka.katolik.pl/nauczanie-ko%C5%9Bcio%C5%82a/rozne-dokumenty/papieska-rada-ds-popierania-jednoci-chrzecijan/126-zbior-artykuow-i-dokumentow-jednoczciowych/554-wspolna-deklaracja-w-sprawie-nauki-o-usprawiedliwieniu

Pozostaje faktem, ze "wiara bez uczynkow" jest martwa i nie skutkuje zyciem wiecznym. Tak jak za samo "Panie, Panie" nie wejdziemy do Krolestwa Niebieskiego.
Owszem, czyny beda swiadczyly o naszej milosci, bo z milosci bedziemy sadzeni.
Przykazania wlasnie te milosc kierunkuja i pokazuja co jest wazne tym, ktorzy tego potrzebuja, bo sami z siebie nie potrafia nawet takich podstaw dostrzec. Jak i inne przykazania, sluza dobru czlowieka i wspolnoty.


Pn cze 24, 2013 10:42

Dołączył(a): Śr paź 12, 2005 13:48
Posty: 249
Post Re: Biba w Piątek
Kael napisał(a):
No, i?

Teraz przykazania koscilene w Polsce sa zgodne z KKK, ktory nic nie mowi o zakazie zabaw w piatki. Cala reszta przeciez sie zgadza z komunikatem KEP.


Nie sprawdzałam w KKK, biorę pod uwagę Twoje cytaty. Jest napisane o dniach pokuty wyznaczonych przez Kościół, a one są określone w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Nie jest więc argumentem, że w KKK nie ma o piątkach, bo tam w ogóle nie ma. Wg KPK są to piątki całego roku i wielki post. Tego nie można zmienić. Można tylko zmienić formę, ale nie pokutny charakter dnia. Gdzie tu więc była nadgorliwość?

Kan. 1253 - Konferencja Episkopatu może dokładniej określić sposób zachowania postu i wstrzemięźliwości, jak również w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności.

_________________
"Oto czynię wszystko nowe" Ap 21,5


Pn cze 24, 2013 10:50
Zobacz profil
Post Re: Biba w Piątek
Oczywiscie KPK.

No i wlasnie KEP ustalilo, ze post i wstrzemiezliwosc obowiazuja, jak obowiazywaly, a zniosla zakaz zabaw, ktory sama wprowadzila. 11 lat temu, scisle biorac.
Dalej nie rozumiem zdziwienia.


Pn cze 24, 2013 11:01
Post Re: Biba w Piątek
Kael napisał(a):
Przykazania wlasnie te milosc kierunkuja i pokazuja co jest wazne tym, ktorzy tego potrzebuja, bo sami z siebie nie potrafia nawet takich podstaw dostrzec. Jak i inne przykazania, sluza dobru czlowieka i wspolnoty.

Być może i taki jest zbiorowy zamysł. A wyszło z tego to, że część katolików pod groźba kary wiecznego potępienia pokutnie wstrzymuje się od jedzenia w piątki mięsa, a częśc juz w srodę nie moze się doczekac piatkowego szczupaczka.

Cytuj:
Pozostaje faktem, ze "wiara bez uczynkow" jest martwa i nie skutkuje zyciem wiecznym. Tak jak za samo "Panie, Panie" nie wejdziemy do Krolestwa Niebieskiego.

Pozostaje faktem, ze zbawic się nie możemy, ze nie ma przepisu na zbawienie a tylko ufnośc i wiara w Boga. To własnie wiara, wdzięczność, ufność która tak podoba się Bogu skutkuje róznymi zachowaniami ludzi, jak choćby dzieleniem się miłością jaką do nas i do wszystkich ludzi pała Bóg.

Jakże inne mamy do tego podejście do "uczynków".


Ostatnio edytowano Pn cze 24, 2013 11:19 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn cze 24, 2013 11:09
Post Re: Biba w Piątek
No wiec sa to bledy w katechezie. Ale nie oznacza to, ze przykazania jako takie to durny wymysl Kosciola, zeby ludziom stresow przysparzac.


Pn cze 24, 2013 11:16
Post Re: Biba w Piątek
Kael napisał(a):
No wiec sa to bledy w katechezie. Ale nie oznacza to, ze przykazania jako takie to durny wymysl Kosciola, zeby ludziom stresow przysparzac.

A ja taką myśl wyraziłem?


Pn cze 24, 2013 11:21
Post Re: Biba w Piątek
Kozioł napisał(a):
W KK jest wiele nakazów i zakazów. Odnoszę wrażenie, że jest nacisk na polecenie i karę. Tak też można wychowywać ale mi to przypomina tresurę. Bardziej przypomina mi to wyrównywanie wszystkich do jednego wspólnego modelu, jednej formuły. Dziś, przy otwartym świecie, przy widocznej, dostępnej dla kazdego różnorodności, tu szczególnie róznorodności w KK takie podejście wydaje się silnym archaizmem.


To nie ty napisales?
Myslales cos innego niz pisales? To, przepraszam za zla interpretacje.


Pn cze 24, 2013 13:31
Post Re: Biba w Piątek
Napisałem to, co napisałem.
Mam wrażenie, że to ty zinterpretowałeś moją wypowiedź w skrajnie złej woli.

Uważam, że droga tworzenia scisłego przepisu na zbawienie jest droga na manowce. Mam wrazenie, że KK jedna noga jest własnie na takiej złudnej ścieżce.
Z mojego punktu widzenia KK jest bardzo liberalny w sprawach zasadniczych, a za to bardzo mocno reguluje sprawy drugorzędne. Patrząc przez lupę gubi całość obrazu. Takie mam wrazenie.

Mam także wrażenie, że pułapkę wielu szczegółowych przepisów w KK widzi także papież Franciszek (choćby jego wypowiedź o "hipokrytach kazuistyki"). Szkoda, ze jest tak zaawansowany wiekiem i prawdopodobnie nie zdąży wywrzeć długoterminowego wpływu na cały KK.


Ostatnio edytowano Pn cze 24, 2013 13:50 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn cze 24, 2013 13:42
Post Re: Biba w Piątek
Moim zdaniem nie potrzeba bylo tu "skrajnie zlej woli". Tekst o mnogosci zakazow i nakazow w KK (jakby Dekalog nie obowiazywal metodystow!) mowil sam za siebie.
Jezeli ktos jest przewrazliwiony na swoim punkcie (OK, sa nietolerancyjni. Jako niekatolik spotykam się z podobnymi postawami.) to zawsze latwiej dostrzeze zla wole i nietolerancje u innych.

Ale jezeli nie miales zamiaru krytykowac Kosciola katolickiego za jego przykazania i metody, ktore uwaza za sluszne, zeby pomoc ludziom w drodze do Boga, to ponownie, przepraszam.


Pn cze 24, 2013 13:50
Post Re: Biba w Piątek
Kael napisał(a):
Jezeli ktos jest przewrazliwiony na swoim punkcie (OK, sa nietolerancyjni. Jako niekatolik spotykam się z podobnymi postawami.) to zawsze latwiej dostrzeze zla wole i nietolerancje u innych.

Wyjąłeś zdanie z kontekstu innej rozmowy. Manipulujesz.

Owszem, spotykam się z niezrozumieniem, a nawet wrogością w Polsce. Z tym spotyka się każdy z jakiejkolwiek mniejszości nie pasujacej do "prawdziwego" Polaka-katolika. Takie postawy się zdarzają. Rozumiem przez to osoby, które czuja się wobec takich postaw bezsilni.
Zrozumienie, to własnie wyraziłem AnnaX988 cytowanym fragmentem postu.

Napisz Kael, do czego dążysz? Co chcesz osiągnać w naszej rozmowie?


Pn cze 24, 2013 13:56
Post Re: Biba w Piątek
Kael napisał(a):
Ale jezeli nie miales zamiaru krytykowac Kosciola katolickiego za ... metody... to ponownie, przepraszam.

Alez już skrytykowałem. Uwazam, że popada w kazuistykę, ze na co dzien często patrzy na człowieka poprzez paragrafy. Czy to oznacza, że bedziesz teraz próbował mnie obrazić i czuł się przy tym usprawiedliwiony?


Pn cze 24, 2013 14:01
Post Re: Biba w Piątek
Skad! Tyle, ze jednak moja opinia nie wymagala "skrajnie zlej woli"
Kael napisał(a):
Ale nie oznacza to, ze przykazania jako takie to durny wymysl Kosciola, zeby ludziom stresow przysparzac.

Jest to po prostu inna wersja tego, co ty piszesz "madrym jezykiem"
Kozioł napisał(a):
Uwazam, że popada w kazuistykę, ze na co dzien często patrzy na człowieka poprzez paragrafy.



Z mojej strony koniec offtopu


Pn cze 24, 2013 14:09
Post Re: Biba w Piątek
Zaznaczę jeszcze raz. Moja wypowiedź
Kozioł napisał(a):
W KK jest wiele nakazów i zakazów. Odnoszę wrażenie, że jest nacisk na polecenie i karę. Tak też można wychowywać ale mi to przypomina tresurę. Bardziej przypomina mi to wyrównywanie wszystkich do jednego wspólnego modelu, jednej formuły. Dziś, przy otwartym świecie, przy widocznej, dostępnej dla kazdego różnorodności, tu szczególnie róznorodności w KK takie podejście wydaje się silnym archaizmem.
Nie ma nic wspólnego z przypisywanym mi przec ciebie pogladem
Kael napisał(a):
..przykazania jako takie to durny wymysl Kosciola, zeby ludziom stresow przysparzac.
Blisko mi za to do wypowiedzi p.Franciszka opisanej w notce "PAPIEŻ O OBŁUDNIKACH ZAFIKSOWANYCH NA PRZESTRZEGANIU ZASAD" autorstwa Doroty Walencik.


Pn cze 24, 2013 14:35
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL