Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 15:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
 Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski 
Autor Wiadomość
Post Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
Miał tylko 38 lat. Od 4 lat cierpiał na guza mózgu, przechodził operacje, leczenie onkologiczne.
Był dyrektorem Puckiego Hospicjum pod wezwaniem św. Ojca Pio.
Do końca bardzo aktywny, zawsze z chorymi i wiernymi.
Czytałem jego książkę "Życie na pełnej petardzie".
Wspaniały człowiek, niebanalny duszpasterz.

Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Amen


Pn mar 28, 2016 15:57
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
Około trzech, czy czterech lat temu ks. Kaczkowski odprawiał mszę świętą w Piaśnicy, wygłosił piękną homilie; wtedy pierwszy raz poznałam tego księdza.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie....


Pn mar 28, 2016 16:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
spin napisał(a):
Miał tylko 38 lat. Od 4 lat cierpiał na guza mózgu, przechodził operacje, leczenie onkologiczne.
Był dyrektorem Puckiego Hospicjum pod wezwaniem św. Ojca Pio.
Do końca bardzo aktywny, zawsze z chorymi i wiernymi.
Czytałem jego książkę "Życie na pełnej petardzie".
Wspaniały człowiek, niebanalny duszpasterz.


Jakiś dziwny ten ksiądz! stworzył hospicjum z którego samemu nie chciał skorzystać.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn mar 28, 2016 19:24
Zobacz profil
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
Robek napisał(a):
spin napisał(a):
Miał tylko 38 lat. Od 4 lat cierpiał na guza mózgu, przechodził operacje, leczenie onkologiczne.
Był dyrektorem Puckiego Hospicjum pod wezwaniem św. Ojca Pio.
Do końca bardzo aktywny, zawsze z chorymi i wiernymi.
Czytałem jego książkę "Życie na pełnej petardzie".
Wspaniały człowiek, niebanalny duszpasterz.


Jakiś dziwny ten ksiądz! stworzył hospicjum z którego samemu nie chciał skorzystać.

Mieszkał, żył i zmarł w hospicjum.
Gdyby Kościół posiadał przynajmniej 25% kapłanów pokroju ks Kaczkowskiego, kościoły byłyby przepełnione.


Wt mar 29, 2016 7:38
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
Robek napisał(a):
Jakiś dziwny ten ksiądz! stworzył hospicjum z którego samemu nie chciał skorzystać.


Był pod opieką lekarzy i pielęgniarek z hospicjum.
Zmarł w otoczeniu rodziny.
Hospicjum czyli gościniec, jest głownie dla ludzi, z którymi rodziny, bliscy sobie nie radzą albo dla chorych samotnych.
Większość pacjentów hospicjum pozostaje w swoich domach, mieszkaniach.
Na leczenie stacjonarne trafiają okresowo albo i wcale.


Wt mar 29, 2016 8:20

Dołączył(a): Pt sie 08, 2014 18:06
Posty: 91
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
, Wielu ludzi błędnie rozumie słowa : "życie na pełnej petardzie " jako pełne czerpanie z grzechów, z pożądliwości, z rozkoszy. Ale takie rozumowanie i życie wg tego prowadzi do wyniszczenia człowieka, bo zawsze życie dla grzechu, pożądliwości czy marności wyniszcza.

Grzech daje złudne poczucie szczęścia, ale jest to krótkotrwały stan, a później przychodzi długotrwały ból i zniszczeni. Człowiek może rzucić się w wir grzechów i pożądliwości i mysleć że jest szczęśliwi, spełniony ale prędzej czy później taki styl życia się zakończy np przez starość, wypadek, chorobę, bezrobocie, śmierć kogoś bliskiego itd i wtedy na takiego człowieka przychodzi totalna pustka, ciemność, beznadzieja.


Prawdziwe życie, radość nie jest w grzechu, ale w czymś odwrotnym - w służbie dla Zmartwychwstałego i naśladowaniu Go, w uświęceniu. Świętość to wolność, grzech to niewola.

W Zmartwychwstałym jest nadzieja, radość, pokój - których żadne wydarzenia światowe czy choroby nie mogą zniszczyć. Życie w obfitości o którym mówił Chrystus to życie w obfitości Jego sprawiedliwości, Jego miłości, Jego dobroci, Jego miłosierdzia, Jego cierpliwości, Jego współczucia ... On jest życiem - Ewangelia Jana 14:6 - więc kto jest Mu posłuszny ma życie, kto nie będzie Mu posłuszny nie zmartwychwstanie ze sprawiedliwymi.


, kto trwa w Żywym, zmartwychwstałym Chrystusie i kto wytrwa do końca w posłuszeństwie Mu, temu śmierć nie zaszkodzi ........ " pokładając w Bogu nadzieję, która również im samym przyświeca, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych. " - Dzieje Apostolskie 24:15


, życie na pełnej petardzie jest w Tym który jest Życiem - z Zmartwyhwstałym, bo wtedy nawet gdy się usłyszy diagnozę np : " nowotwór złośliwy " to człowiek wie, że z każdym dniem i tak jest bliżej cudownej wieczności i obiecanego nowego, niezniszczalnego ciała.

,

życie na pełnej petardzie dla grzechu, dla bezbożnego świata i jego rzeczy nie daje nadziei w śmierci, nie daje pokoju ducha, ukojenia ani w życiu, ani w godzinie śmierci..... " Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. (17) I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki " - 1 list Jana 2:15-17

,

_________________
mój wypadek : http://mieczducha888.blogspot.com/2016/11/pan-jezus-nadal-czyni-cuda-uratowany.html

uwolniony od pornografii : http://www.youtube.com/watch?v=VfB-tfFRqjU

, na depresję itp : https://www.youtube.com/watch?v=06E0068I5dI


Wt mar 29, 2016 10:27
Zobacz profil
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
foster8 napisał(a):
, Wielu ludzi błędnie rozumie słowa : "życie na pełnej petardzie " jako pełne czerpanie z grzechów, z pożądliwości, z rozkoszy.


Kto czytał książkę księdza Kaczkowskiego albo choć słuchał, oglądał wywiady, homilie, to wie, że nie o to chodziło.
Chodziło o to, że mimo choroby, niesprawności (niedowład ręki, zły wzrok, bóle) można żyć w pełni, można pracować zawodowo, pomagać innym ludziom, być z chorymi i umierającymi, uczyć innych, pracować naukowo, dyrektorować.
Oczywiście ksiądz Jan lubił też tzw. drobne przyjemności życia, smaczne jedzenie, ulubione potrawy, dobre wino, rozmowy z przyjaciółmi...
Lubił też odprawiać msze, doskonalił umiejętność odprawiania mszy po łacinie.


Wt mar 29, 2016 10:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski
foster8 napisał(a):
Grzech daje złudne poczucie szczęścia, ale jest to krótkotrwały stan, a później przychodzi długotrwały ból i zniszczeni. Człowiek może rzucić się w wir grzechów i pożądliwości i mysleć że jest szczęśliwi, spełniony ale prędzej czy później taki styl życia się zakończy np przez starość, wypadek, chorobę, bezrobocie, śmierć kogoś bliskiego itd i wtedy na takiego człowieka przychodzi totalna pustka, ciemność, beznadzieja.


Może u ciebie tak jest, natomiast ja mam zupełnie inaczej, używki są łatwo dostępne i nie są aż tak drogie, więc starość, czy tam śmierć kogoś bliskiego tego nie zmieni, a przecież używki są po to żeby je używać, i nie wiem w jakim sensie to miałoby z czymkolwiek kolidować.
Zresztą czy choroba czy starość czy śmierć kogoś bliskiego, to i tak by mnie spotkało, bez względu na to co bym robił, wiec to co mówisz, nie ma za bardzo sensu.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt mar 29, 2016 12:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL