Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 17:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 15:39
Posty: 291
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Cytuj:
Beatriz była w 7 miesiącu ciąży, gdy dowiedziała się, że jej nienarodzone dziecko cierpi na bezmózgowie – wadę polegająca na szczątkowym rozwoju mózgu. Dzieci z takim upośledzeniem umierają tuż po urodzeniu. Zagrożone było również życie matki. Dlatego kobieta chciała usunąć ciążę.

Salwador to kraj, podobnie jak Polska, w większości katolicki z bardzo silną rolą hierarchów kościelnych w życiu publicznym. Chrześcijanie stanowią ponad 90 procent z 6 milionów obywateli Salwadoru, a państwo ma jedną z najbardziej restrykcyjnych prawodawstw aborcyjnych na świecie, gdzie usuwanie ciąży jest całkowicie zakazane. (patrz mapka poniżej)

Dlatego w zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy Salwadoru orzekł, że nie odstąpi od litery prawa i do porodu musi dojść. Nawet za cenę życia matki. W obronie Beatriz stanęły organizacje feministyczne na całym świecie i Amnesty International. Na ulice miast w Ameryce Środkowej ludzie wyszli w proteście przeciw wyrokowi, który może zabić kobietę. W końcu 4 czerwca wbrew wyrokowi sądu najwyższego i Kościołowi katolickiemu lekarze w ostatniej chwili uratowali Beatriz życie. Urodzone przez cesarskie cięcie dziecko zmarło po czterech godzinach.

Sprawa Beatriz nie jest odosobnionym przypadkiem. W listopadzie 2012 w Irlandii zmarła 31-letnia dentystka Savita Halappanavar, której nie zezwolono na przeprowadzenie aborcji. Prawodawstwo tego katolickiego państwa zabrania bowiem aborcji, gdy nie ma bezpośredniego zagrożenia życia matki. Gdy zagrożenie powstało było już za późno.

Do przypadków śmierci lub utraty zdrowia kobiet, które nie poddają się aborcji ze względu na prawo dochodzi także w innych państwach o najbardziej restrykcyjnych przepisach aborcyjnych. Należą do nich kraje Ameryki Południowej – zwłaszcza Chile, Nikaragua i Honduras, a także kraje Afryki i Azji Południowej.

http://swiat.newsweek.pl/jak-wyglada-ab ... 9,1,1.html


Pn kwi 04, 2016 15:55
Zobacz profil
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Tolerancja dla walczących ateistów oraz zwolenników cywilizacji śmierci na tym forum jest porażająca, dlatego dedykuję ten artykuł również dla beaty50:
http://info.wiara.pl/doc/3069361.Zapomniec-sie-nie-da


Pn kwi 04, 2016 16:04
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
gita napisał(a):
Tolerancja dla walczących ateistów oraz zwolenników cywilizacji śmierci na tym forum jest porażająca, dlatego dedykuję ten artykuł również dla beaty50:
http://info.wiara.pl/doc/3069361.Zapomniec-sie-nie-da

A komu zadedykować ten? :( :(
http://gazetalubuska.pl/wiadomosci/nowa ... a,9818064/
Do mojego parafialnego kościoła w każdą niedzielę przychodzi rodzina z podobnie niepełnosprawnym chłopcem na wózku. 10-12 latek (określam "na oko" czasem mruczy, czasem krzyknie lub roześmieje się w głos, nigdy nikogo to nie irytuje, nikt nie zwraca uwagi.


Pn kwi 04, 2016 16:18
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Dzisiaj Uroczystośc Zwiastowania Pańskiego, w wielu kościołach nastąpi Duchowa Adopcja Dzieci Poczętych, w moim również. Co roku uroczystość ta przypada 25 marca, w tym roku ze względu na przypadający w tym dniu Wielki Piątek uroczystość ZP została przeniesiona na dzień 4.04.
Duchowe przyjęcie dziecka poczętego to tez forma ratowania życia ludzkiego od poczęcia.


Pn kwi 04, 2016 16:23

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
gita napisał(a):
zwolenników cywilizacji śmierci


Masz na myśli Episkopat?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn kwi 04, 2016 16:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 15:39
Posty: 291
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
gita napisał(a):
Tolerancja dla walczących ateistów oraz zwolenników cywilizacji śmierci na tym forum jest porażająca, dlatego dedykuję ten artykuł również dla beaty50:
http://info.wiara.pl/doc/3069361.Zapomniec-sie-nie-da

Szanowna Pani Gito, ja nie jestem za uśmiercaniem niewinnych dzieci, tak samo, jak Pani mam sumienie i czułe serce. Uważam, jednak że taka ustawa nie rozwiąże problemu, tylko śmieci zamiecie pod dywan, dlatego jeszcze raz powtórzę:
Cytuj:
Ta ustawa to najbardziej barbarzyński projekt w ustawodawstwie Polskim, jaki znam. Nie zlikwiduje ona problemu, tylko, przyczyni się do eskalacji cierpienia i być może jeszcze więcej niewinnych dzieci straci życie. Usunięcie ciąży, to nie jest nigdy dla kobiety łatwa decyzja. Jeśli już się na to zdecyduje to lepiej, żeby miała możliwość zrobić to legalnie. Jeśli nie będzie miała takiej możliwości, to wyjedzie za granicę, albo skorzysta z usług podziemia aborcyjnego, gdzie nikomu nie będzie zależało na ocaleniu życia poczętego. Jeśli zdecyduje się usunąć ciążę legalnie, to na pewno wykorzysta taką możliwość. Tu dopiero widzę pole do działania dla obrońców życia poczętego. Uświadomienie kobiety, która być może w olbrzymim stresie nie jest zdolna myśleć racjonalnie, że usunięcie ciąży to nie jest jedyna i słuszna decyzja. Wskazać inne rozwiązania, tak aby kobieta sama zdecydowała, a nie była do tego zmuszona. Działania obrońców , życia powinno być skupione na materialnej i niematerialnej konkretnej pomocy kobietom, które zdecydują się urodzić, tak aby były świadome , że jak urodzą, to nie zostaną z tym problemem same. Decyzja zawsze powinna należeć do kobiety i jej rodziny.

Tu nie chodzi o to, kto wygra, tylko jaki tego będzie skutek. Jeśli chce Pani pomóc, to niech Pani np. zaangażuje się w stworzenie prawdziwego dobrego miejsca do życia dla niechcianych i bardzo chorych dzieci. Dzieciom, nie tylko trzeba dać się urodzić, ale przede wszystkim zapewnić ciepłą i kochającą rodzinę. Jeśli jest Pani gotowa przyjąć pod swój dach upośledzone dziecko, które wymaga bardzo dużo poświęcenia, to proszę to zrobić. Sama modlitwa tutaj nie pomoże. Pokaże Pani kobiecie, która nie chce urodzić swojego być może bardzo chorego dziecka, że jeśli jednak zdecyduje się urodzić, to jej dziecko będzie miało dobre życie. Nie zmusza Pani ludzi do heroicznych czynów, lecz sama je czyni, jeśli Pani potrafi.


Pn kwi 04, 2016 16:40
Zobacz profil
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
gita napisał(a):
Duchowe przyjęcie dziecka poczętego to tez forma ratowania życia ludzkiego od poczęcia.

Nie wiem, jak na to odpowiedzieć. Waham się między pragmatycznym "i na tym poprzestańcie", a idealistycznym "faryzeusze, lewici [...]".


Pn kwi 04, 2016 17:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Dla mnie zastanawiające jest jak dużo, a moze nawet wiekszość energii KK poświęca na walkę z ludzką seksualnościa, ostatnio pod płaszczykiem obrony życia. Szczególnie od czasów JPII to wiodący temat w Kosciele, wręcz fobia.
Nie widać tak wielkiego zaangazowania Kościoła w walce z różnymi znanymi patologiami, jak choćby złodziejstwo czy pijaństwo. Istnieja wprawdzie organizacje koscilene walczace z pijaństwem, ale idzie to zwykłym torem, bez wielkich akcji.
Dlaczego nie postuluje się bezwzglednej prohibicji, gdzie projekt ustawy? Wszak pijaństwo rujmuje rodziny, prowadzi nawet do zabójstw.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn kwi 04, 2016 19:51
Zobacz profil
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Askadtowiesz napisał(a):
Dla mnie zastanawiające jest jak dużo, a moze nawet wiekszość energii KK poświęca na walkę z ludzką seksualnościa, ostatnio pod płaszczykiem obrony życia. Szczególnie od czasów JPII to wiodący temat w Kosciele, wręcz fobia.
Nie widać tak wielkiego zaangazowania Kościoła w walce z różnymi znanymi patologiami, jak choćby złodziejstwo czy pijaństwo. Istnieja wprawdzie organizacje koscilene walczace z pijaństwem, ale idzie to zwykłym torem, bez wielkich akcji.
Dlaczego nie postuluje się bezwzglednej prohibicji, gdzie projekt ustawy? Wszak pijaństwo rujmuje rodziny, prowadzi nawet do zabójstw.

Tak to jest, gdy laik wypowiada się w sprawie na której się nie zna.
Na temat Krucjaty Wyzwolenia Człowieka wiesz coś? nie sądzę!


Wt kwi 05, 2016 8:38

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 15:39
Posty: 291
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
gita napisał(a):
Tolerancja dla walczących ateistów oraz zwolenników cywilizacji śmierci na tym forum jest porażająca, dlatego dedykuję ten artykuł również dla beaty50:
http://info.wiara.pl/doc/3069361.Zapomniec-sie-nie-da

Dziękuję, za polecenie bardzo dobrego artykułu.

W dalszym ciągu jednak uważam, że ta ustawa, jeśli będzie wprowadzona, to nie usunie problemu, tylko zamiecie go pod dywan. Ustanawiać prawo, którego nikt nie przestrzega, jest bez sensu. Uderzy ono jak zwykle tylko w kobiety najuboższe, które będą miały trudności ze zdobyciem pieniędzy na zabieg za granicą, i mogą nawet kosztem własnego zdrowia, a nawet życia połykać jakieś świństwo zakupione w internecie.
Jeśli kobieta jest zdecydowana usunąć ciąże i będzie to mogła legalnie zrobić za granicą, to żadne prawo w Polsce ją przed tym nie powstrzyma.
Czy ważniejsze jest wprowadzenie prawa, które i tak nie będzie przestrzegane, czy i skuteczne przeciwdziałanie usuwaniu ciąży? Cel jest dobry, ale sposób już nie.

Czy ważniejsze jest, żeby rodzina dobrze wyglądała na fotografii, czy żeby faktycznie była szczęśliwą rodziną?


Wt kwi 05, 2016 8:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
beata50 napisał(a):
Uświadomienie kobiety, która być może w olbrzymim stresie nie jest zdolna myśleć racjonalnie, że usunięcie ciąży to nie jest jedyna i słuszna decyzja. Wskazać inne rozwiązania, tak aby kobieta sama zdecydowała, a nie była do tego zmuszona. Działania obrońców , życia powinno być skupione na materialnej i niematerialnej konkretnej pomocy kobietom, które zdecydują się urodzić, tak aby były świadome , że jak urodzą, to nie zostaną z tym problemem same. Decyzja zawsze powinna należeć do kobiety i jej rodziny.


Może to i częściowo racja, tylko gdzie są takie propozycje? Dla obrońców życia aborcja jest po prostu zabójstwem, w sensie ścisłym, więc z natury rzeczy ich zdolność do kompromisu jest ograniczona. To druga strona powinna coś zrobić w celu umożliwienia im przynajmniej zrozumienia jej stanowiska. Mogłyby zostać sformułowane propozycje podobne do uregulowań zachodnich dotyczących eutanazji - opinia dwóch lekarzy, obowiązkowa uprzednia konsultacja z psychologiem, oświadczenie na piśmie, obowiązkowe jeszcze jedno potwierdzenie decyzji bezpośrednio przed zabiegiem itp. I co, kto takie coś proponuje? Nikt, bo dla tej strony każde takie propozycje byłyby pewnie gwałtem na wolności kobiety i jej "prawie do własnego brzucha". Stwierdzenia, że "wszystkim nam chodzi o to, by aborcji było jak najmniej", po obu stronach są wyłącznie retoryką, a w najlepszym przypadku sprowadzają się do jakichś postulatów socjalnych. Tymczasem w dążeniu do tego, by ograniczyć liczbę aborcji, nie może chodzić tylko o to, by kobieta miała za co utrzymać dziecko etc. Musi chodzić także o to, by tę konkretną kobietę odwieść od decyzji o aborcji. Logiczne jest przecież, że aborcji będzie tym mniej, im więcej kobiet, które rozważają lub rozważyłyby aborcje, uda się przekonać do tego, by jej nie przeprowadzały. Czy strona "pro-choice" jest w stanie przyjąć do wiadomości to rozumowanie? Ilu aktywistów pro-choice jest gotowych podjąć się zadania odwodzenia kobiet od aborcji? Bo, jak dotąd, żadnych takich inicjatyw nie widzę, raczej dokładnie przeciwne. Przecież już samo określenie "pro-choice" wskazuje na coś zupełnie innego. Chcesz aborcji, to masz mieć, k...a, możliwość ją zrobić, a my zrobimy wszystko, żeby ci to umożliwić.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 05, 2016 10:54
Zobacz profil
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Johnny99 napisał(a):
beata50 napisał(a):
Uświadomienie kobiety, która być może w olbrzymim stresie nie jest zdolna myśleć racjonalnie, że usunięcie ciąży to nie jest jedyna i słuszna decyzja. Wskazać inne rozwiązania, tak aby kobieta sama zdecydowała, a nie była do tego zmuszona. Działania obrońców , życia powinno być skupione na materialnej i niematerialnej konkretnej pomocy kobietom, które zdecydują się urodzić, tak aby były świadome , że jak urodzą, to nie zostaną z tym problemem same. Decyzja zawsze powinna należeć do kobiety i jej rodziny.
Może to i częściowo racja, tylko gdzie są takie propozycje?
Ze strony tzw. pro-life? Nigdzie. Bo to fanatycy, którzy chcą za wszelką cenę zmusić kobietę (lub dziewczynkę) do donoszenia ciąży. I nic ich więcej nie obchodzi.

Johnny99 napisał(a):
Dla obrońców życia aborcja jest po prostu zabójstwem, w sensie ścisłym
Właśnie dlatego w projekcie ustawy przewidzieli identyczne kary jak za zabójstwo. A nie, czekaj...

Johnny99 napisał(a):
więc z natury rzeczy ich zdolność do kompromisu jest ograniczona. To druga strona powinna coś zrobić w celu umożliwienia im przynajmniej zrozumienia jej stanowiska. Mogłyby zostać sformułowane propozycje podobne do uregulowań zachodnich dotyczących eutanazji - opinia dwóch lekarzy, obowiązkowa uprzednia konsultacja z psychologiem, oświadczenie na piśmie, obowiązkowe jeszcze jedno potwierdzenie decyzji bezpośrednio przed zabiegiem itp.
Ach, więc to nie przeciwnicy, ale zwolennicy dokonywania decyzji przez kobietę powinni jej utrudniać swobodę takiej decyzji. Brzmi logicznie.

Johnny99 napisał(a):
Tymczasem w dążeniu do tego, by ograniczyć liczbę aborcji, nie może chodzić tylko o to, by kobieta miała za co utrzymać dziecko etc.
Niech żre trawę, ważne, żeby urodziła.
"Zrobią wszystko dla nienarodzonych! Ale kiedy się urodzisz... jesteś zdany na siebie.
Konserwatywni 'zwolennicy życia' mają obsesję na punkcie płodów - od poczęcia do dziewiątego miesiąca. Po tym nie chcą cię znać. Nie chcą o tobie nic słyszeć. O opiece nad noworodkami, nad dziećmi, zapewnieniu dobrego startu, jedzeniu w szkole, talonach na jedzenie, zapomodze. O niczym! Jeśli jesteś przed-narodzony, masz dobrze; jeśli jesteś przed-szkolny, masz prze8ane"
https://www.youtube.com/watch?v=E5zLR_5cGtA

Johnny99 napisał(a):
Ilu aktywistów pro-choice jest gotowych podjąć się zadania odwodzenia kobiet od aborcji? Bo, jak dotąd, żadnych takich inicjatyw nie widzę, raczej dokładnie przeciwne. Przecież już samo określenie "pro-choice" wskazuje na coś zupełnie innego. Chcesz aborcji, to masz mieć, k...a, możliwość ją zrobić, a my zrobimy wszystko, żeby ci to umożliwić.
OCZYWIŚCIE, że zwolennicy WYBORU walczą o swobodę wyboru i niewpieprzanie się do cudzych, trudnych dylematów. A nie o to, żeby kobiecie utrudniać ani żeby ją przekonywać, że "ja wiem lepiej, więc nie przerywaj".

Johnny99 napisał(a):
Musi chodzić także o to, by tę konkretną kobietę odwieść od decyzji o aborcji.
A jak się uda uniknąć aborcji, to niech spieprza, bo to jej problem. DOKŁADNIE TAK postępują zwolennicy 'pro-life'.

Prof. Romuald Dębski:
- Gdyby pan profesor [Chazan] przyjechał teraz do mnie do kliniki i zobaczył to życie, które uratował, to chyba miałby trochę inne podejście. To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, ma wiszącą gałkę oczną, ma rozszczep całej twarzy, nie ma mózgu w środku. I będzie umierało dzięki panu profesorowi jeszcze przez najbliższy miesiąc albo dwa. Bo ma zdrowe serce i zdrowe płuca. Będzie umierało, aż w końcu umrze z powodu jakiegoś zakażenia. A kobieta, która urodziła to dziecko - w związku z tym, że ten dzieciak miał głowę większą niż w ciąży donoszonej - musiała mieć zrobione cięcie cesarskie. To jest sukces pana prof. Chazana.
Bardzo bym chciał, żeby Polska mogła zobaczyć, o czym my mówimy. Na razie mówimy o pewnego rodzaju ideologii. Natomiast pan prof. Chazan nie widział tego dziecka. Nie wie, jak to jest.
http://wyborcza.pl/1,76842,16269292,Prof__Debski_opisuje_dziecko__ktore__uratowal__prof_.html

Sprawa prof. Chazana teraz jest już sprawą czysto polityczną, która miała duże znaczenie dla relacji Państwo - Kościół i mocno podzieliła społeczeństwo. Przykre tylko, że ani matką, ani dzieckiem, które urodziło się u mnie na oddziale i umierało przez kilka dni, nie zainteresował się NIKT z polityków prawej strony sceny, nikt z działaczy ruchów pro life ani żaden lekarz, który podpisał Deklarację Wiary.
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/502807,rigamontirazy2-romuald-debski-o-klauzuli-sumienia-lekarze-sumienia-powinni-miec-na-drzwiach-tabliczki.html


Wt kwi 05, 2016 11:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
akruk napisał(a):
Ze strony tzw. pro-life? Nigdzie. Bo to fanatycy, którzy chcą za wszelką cenę zmusić kobietę (lub dziewczynkę) do donoszenia ciąży. I nic ich więcej nie obchodzi.


Tylko że stronę pro-life łatwiej w tym względzie zrozumieć, właśnie dlatego, że dla nich aborcja jest zabójstwem. Wychodzą więc z założenia, że najpierw trzeba załatwić kwestię nie cierpiącą zwłoki - tj. penalizację tego zabójstwa - a dopiero kiedy to już będzie załatwione, zastanawiać się nad pozostałymi rozwiązaniami.

Cytuj:
Właśnie dlatego w projekcie ustawy przewidzieli identyczne kary jak za zabójstwo. A nie, czekaj...


No właśnie. Inicjatywa "Stop Aborcji" bynajmniej nie zrównuje aborcji z zabójstwem, ani nie przyznaje dziecku poczętemu statusu "człowieka" w pełnym znaczeniu tego słowa, o czym już tu pisałem. Świadczy więc choćby o tym, że inicjatorzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że prawo (zwłaszcza karne) nie jest tym samym, co moralność.

Cytuj:
Ach, więc to nie przeciwnicy, ale zwolennicy dokonywania decyzji przez kobietę powinni jej utrudniać swobodę takiej decyzji. Brzmi logicznie.


O tym właśnie mówię. Z tego powodu podnoszenie przez owych zwolenników, że "oni też są przeciwni aborcji", że "im też chodzi o to, by aborcji było jak najmniej" trąci hipokryzją. Ciekawe, że w przypadku eutanazji ostatecznie takie rozwiązania - tam, gdzie jest ona legalna - udawało się przeprowadzić, wychodząc ze słusznego założenia, że prawdziwie wolna jest tylko decyzja podjęta po możliwie jak najszerszym rozważeniu argumentów za i przeciw.

Cytuj:
OCZYWIŚCIE, że zwolennicy WYBORU walczą o swobodę wyboru i niewpieprzanie się do cudzych, trudnych dylematów. A nie o to, żeby kobiecie utrudniać ani żeby ją przekonywać, że "ja wiem lepiej, więc nie przerywaj".


No to niech powiedzą otwarcie, że wcale nie chodzi im o to, żeby aborcji było jak najmniej, że wcale nie uważają, że "aborcja to zło, wszyscy się tu zgadzamy, chodzi tylko o możliwość wyboru". Takie to trudne? Po co ta hipokryzja?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 05, 2016 11:59
Zobacz profil
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
Johnny99 napisał(a):
akruk napisał(a):
Ze strony tzw. pro-life? Nigdzie. Bo to fanatycy, którzy chcą za wszelką cenę zmusić kobietę (lub dziewczynkę) do donoszenia ciąży. I nic ich więcej nie obchodzi.
Tylko że stronę pro-life łatwiej w tym względzie zrozumieć, właśnie dlatego, że dla nich aborcja jest zabójstwem. Wychodzą więc z założenia, że najpierw trzeba załatwić kwestię nie cierpiącą zwłoki - tj. penalizację tego zabójstwa - a dopiero kiedy to już będzie załatwione, zastanawiać się nad pozostałymi rozwiązaniami.
Przecież FAKTY pokazują, że to JAWNE KŁAMSTWO. To są fanatycy, którzy chcą za wszelką cenę zmusić kobietę (lub dziewczynkę) do donoszenia ciąży, bez względu na konsekwencje. Bo to nie oni je będą ponosić. I NIC ich więcej nie obchodzi. Żadne "pozostałe rozwiązania", żadne "potem".

Dębski napisał(a):
Sprawa prof. Chazana teraz jest już sprawą czysto polityczną, która miała duże znaczenie dla relacji Państwo - Kościół i mocno podzieliła społeczeństwo. Przykre tylko, że ani matką, ani dzieckiem, które urodziło się u mnie na oddziale i umierało przez kilka dni, nie zainteresował się NIKT z polityków prawej strony sceny, nikt z działaczy ruchów pro life ani żaden lekarz, który podpisał Deklarację Wiary.
NIKT z tych gnojów wycierających sobie gęby "wartościami" i "moralnością". Ponieważ to fanatycy, którym chodzi WYŁĄCZNIE o zmuszenie kobiety, żeby nie przerwała ciąży. Co będzie potem, jak już tego dopną, mają głęboko w d*pie.


Wt kwi 05, 2016 12:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: APEL DO POLSKICH PARLAMENTARZYSTÓW o prawo do życia
akruk napisał(a):
Przecież FAKTY pokazują, że to JAWNE KŁAMSTWO. To są fanatycy, którzy chcą za wszelką cenę zmusić kobietę (lub dziewczynkę) do donoszenia ciąży, bez względu na konsekwencje. Bo to nie oni je będą ponosić. I NIC ich więcej nie obchodzi. Żadne "pozostałe rozwiązania", żadne "potem".


Przecież sam projekt ustawy "Stop Aborcji" temu zaprzecza; wyraźnie w nim zapisano, że "organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego, w zakresie swoich kompetencji określonych w przepisach szczególnych, są zobowiązane zapewnić pomoc materialną i opiekę dla rodzin wychowujących dzieci dotknięte ciężkim upośledzeniem albo chorobą zagrażającą ich życiu, jak również matkom oraz ich dzieciom, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że do poczęcia doszło w wyniku czynu zabronionego". Jak widać, jednak ich to interesuje.

Cytuj:
NIKT z tych gnojów wycierających sobie gęby "wartościami" i "moralnością". Ponieważ to fanatycy, którym nie chodzi o żadne "życie", tylko o zmuszenie kobiety, żeby nie przerwała ciąży. Co będzie potem, jak już tego dokonają, mają głęboko w d*pie. Od tego momentu to ich w ogóle nie interesuje.


To nie do końca prawda. Nie chodzisz do kościoła, więc nie musisz o tym wiedzieć, ale w większości z nich można znaleźć np. informację o telefonie zaufania dla kobiet w ciąży rozważających aborcję. Oczywiście, nie wiem, jak on w praktyce funkcjonuje, ale w obecnym klimacie społecznym mało prawdopodobne, by ktokolwiek poza Kościołem o niego zadbał. Podobnie z "oknami życia" - jest ich w Polsce ponad 50, ale przytłaczająca większość z nich prowadzona jest przez instytucje kościelne. Dlaczego? Bo nie ma klimatu społecznego. Kościół czy organizacje pro-life być może mogłyby robić więcej celem zmniejszenia liczby aborcji, ale z drugiej strony nie widać, by realnie zależało na tym komukolwiek poza nimi.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt kwi 05, 2016 12:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL