Mam pytanko kto wprowadził celibat i kiedy dokładnie???

na przelomie 11 i 12 wieku

A gdzie tam XI - XII wiek ...znacznie wczesniej.
Wiecej informacji:
http://www.pijarzy.pl/ewangelizacja/kon ... 02-celibat

Zajrzyj na http://www.mateusz.pl/czytelnia/rys-celibat.htm

A po co w ogóle wprowadzono celibat? Jakie były przesłanki?




pozdr,
michał

Kto pozostaje w bezżeńswtwie nie musi troszczyć się o potrzeby własnego domu i dzięki temu może bez ograniczeń poświęcic się sprawom Boga - tak to mniej więcej ujmuje jeden z pierwszych listów św.Pawła
[/url]

Na szczęście św. Paweł nie podawał tego jako polecenie, a jako zalecenie, o czym sam z resztą napisał, że jest to jego osobiste zdanie.

Na pewno wszyscy znamy wiele osób, które doskonale służą Bogu będąc w małżeństwie.

Prozaicznym powodem wprowadzenia celibatu była groźba, że majątek kościelny zostanie zbytnio uszczuplony. Księża-ojcowie dzielili swój majątek pośród spadkobierców i Kościół poczuł się zagrożony, że jak tak dalej pójdzie, to wielkie majątki ziemskie przestaną być własnością kościoła i przynosić dochody.

To trochę przykre, że Biblię wykorzystuje się, próbując uzasadnić swoje przyziemne pobódki.

Nieprawda. Celibat został wprowadzony bo księża masowo łamali 6 przykazanie, a celibat służył temu by to ograniczyć.

Nie zgadzam się z Tobą, ale to akurat nie jest najważniejsze. Z resztą, jak widać, takie sztuczne ograniczenie nie działa i powoduje rozdarcie wewnętrzne w życiu człowieka, którego naturalną cechą jest popęd płciowy.

Oczywiście są ludzie powołani do celibatu, ale na pewno nie ma ich tak wielu, jak księży i jest to przekonanie od Boga, a nie na zasadzie decyzji "administracyjnej".

Najważniejsze jest to, że doktryna o przymusowym celibacie jest sprzeczna z Biblią i jeśli ktoś będzie chciał poczytać, to chętnie to udowodnię.

No tu już przesadziłeś mobi. Uważasz, że Jezus kiedy mówił, że są ci, którzy mają bezżeństwo dla Królestwa Niebieskiego przeczą Pismu? I Jezus też? To herezja!!!

Ja bym tu raczej biologie winił

Przeczytaj dokładnie mój tekst. Przecież napisałem, że są osoby powołane do celibatu, bo tak jak nie każdy musi mieć małżonka tak też nie można nikomu tego zabraniać.

Przy okazji wspomnę, że chyba najlepiej w kwestii interpretacji zaleceń o celibacie rozumieć te słowa w kontekście pozostałych wypowiedzi o małżeństwie/bezzżeństwie osób duchownych.

"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony". (1 Tym. 3,2)
"Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane.Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę". (1 Tym. 4,1-3)

Czyżby Biblia sobie zaprzeczała? Nie, po prostu trzeba brać pod uwagę szerszy kontekst.

A ja chyba z tym stwierdzeniem się zgodzę.

Mobi ma racje - widać to po ilości kapłanów i zakonników, którzy co roku opuszczają stan duchowny.

Pomijając,ze celibat to cos wbrew naturze ludzkiej jaką obdarzył ludzi bóg,jest to wymysł polityczny pewnej grupy ludzi,jak wszystkie bezsensowne przepisy zresztą,a mający na celu czysto materialne podstawy jak np.w wypowiedzi mobi-spadkobiercy.

http://ksiadz-wojtek.blog.onet.pl/2,ID3 ... index.html

To blog pewnego księdza i jego przemyślenia na temat celibatu.