Nowy, nieskuteczny rytuał egzorcyzmów
Autor |
Wiadomość |
Jeden z braci
Dołączył(a): Cz maja 18, 2006 11:31 Posty: 29
|
 Nowy, nieskuteczny rytuał egzorcyzmów
Ciekawy artykuł.
Źródło:
http://www.prawy.pl/?dz=felietony&id=16703&subdz=
Kościół wycofuje się z egzorcyzmów?
Nieskuteczny Rytuał (2006-11-05)
Od roku 1614 Kościół posługiwał się Rytuałem egzorcyzmów św. Piusa V. Bardzo ceniony zapis został zmieniony przez nową wersję z 1999 roku, która miała lepiej korespondować z duchem czasów. Nowy Rytuał ukontentował jedynie twórców dokumentu, czyli teologów-teoretyków, a przyjęty został z niedowierzaniem i niezadowoleniem przez samych egzorcystów. Od końca lat sześćdziesiątych teologia i dokumenty watykańskie coraz rzadziej pochylały się nad zagadnieniami opętania. Reforma święceń kapłańskich wyeliminowała niższe święcenia, a w tym święcenie egzorcystatu. Z Mszy chrzcielnych zlikwidowano egzorcyzmy…
Rozważając zmiany w podejściu do walki ze złym duchem, należy poznać istotę opętania, metody jego rozpoznawania oraz środki zaradcze. Co się tyczy obecnych zmian, warto przytoczyć największy żyjący autorytet wśród egzorcystów, czyli ks. Gabriela Amortha, autora książek o uwalnianiu od złych duchów, przewodniczącego Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów i głównego egzorcystę diecezji rzymskiej podlegającej w szczególny sposób jurysdykcji Ojca Świętego Benedykta XVI.
Ostrzeżenia egzorcysty
Ks. Amorth przeprowadził tysiące egzorcyzmów. Jest wybitnym praktykiem. Jego ocena nowego Rytuału egzorcyzmów powinna stanowić godną uwagi przestrogę i pełną obiektywizmu krytykę: „Ten długo oczekiwany rytuał okazał się farsą. Niewiarygodną przeszkodą, która może nam uniemożliwić działanie przeciwko demonom”.
Egzorcysta podaje przykłady na nieskuteczność uwspółcześnionego Rytuału, które warto przytoczyć w całości: „Spektakularne przykłady. Punkt 15. dotyczy uroków oraz jak powinno się z nimi postępować. Urok jest złem, które jest czynione poprzez poddanie się szatanowi. Może zostać uskutecznione w różnych formach, takich jak zaklęcia, przekleństwa, złe oko, voodoo lub macumba. Stary rytuał wyjaśniał, jak powinno się z tym walczyć. Nowy rytuał kategorycznie stwierdza, że jest absolutnie zabronione odprawianie egzorcyzmów w takich przypadkach. To absurd! Uroki są najbardziej częstą przyczyną opętania oraz zła, czynionego z pomocą demona: co najmniej w 90 procentach przypadków! Równie dobrze egzorcyści mogliby w ogóle nie przeprowadzać egzorcyzmów. Punkt 16. definitywnie stwierdza, że nie powinno się egzorcyzmować, jeśli nie jest się pewnym obecności diabła. Jest to przykład wyjątkowej niekompetencji: pewność co do obecności diabła uzyskuje się właśnie przez egzorcyzm. (...) Postanowienia zawarte w nowym Rytuale są bardzo poważne i bardzo niszczycielskie. Są owocem ignorancji i braku doświadczenia”.
Według ks. Amortha „grzechem pierworodnym” nowego Rytuału jest fakt, iż żaden z kardynałów i teologów opracowujących dokument nigdy nie przeprowadzał egzorcyzmu, ani nawet przy nim nie asystował. Jednak mania zmian i aggiornamento była silniejsza niż wiara w tradycję. Ta ostatnia zresztą często jest pretekstem do bicia się w nie swoje piersi, przepraszając za błędy przeszłości. Stary Rytuał uznano za przepełniony magią i nieadekwatny do problemów XX wieku. A taka jest tego konstatacja uczyniona przez egzorcystę diecezji papieża: „Dali nam słabą broń. Skuteczne modlitwy, których używano od dwunastu stuleci, zostały usunięte i zastąpione przez nowe, którym tej skuteczności brakuje”.
Opętanie oraz stary i nowy Rytuał
Wielu teologów definiowało fenomen opętania przez złego ducha. W jednym zdaniu zrobił to o. Garrigou-Lagrange OP: „Przez opętanie szatan mieszka rzeczywiście w ciele człowieka, zamiast tylko dać mu odczuć swoje działanie od zewnątrz, jak w obsesji”. Na opętanie najbardziej podatni są wyznawcy szatana lub osoby zajmujące się lub mające kontakt (czasami niezawiniony) ze sferą ezoteryczną (wróżbiarstwo, klątwa, karty tarota, magia et caetera). Zdarzają się również przypadki dopustu Bożego, kiedy opętaniu podlegają osoby pobożne, które cierpienia wypływające z tego zdarzenia ofiarują w różnych dobrych intencjach. Oczywiście już św. Jan od Krzyża zauważył, że większość nietypowych zjawisk, czy podejrzeń o opętanie, to sprawy ludzkiej psychiki, jej zaburzeń lub zwykłych halucynacji. Niestety dzisiejsi teolodzy mają tendencję do naturalizmu tłumaczącego w ten sposób wszystkie nadprzyrodzone bądź też demoniczne zjawiska.
Nowy Rytuał egzorcyzmów używa optyki zupełnie innej niż dotąd, jeśli chodzi o rozpoznanie sytuacji zagrożonych opętaniem. Nie pomogły protesty egzorcystów, które wszak przyczyniły się do kilkuletniego opóźnienia wydania nowego Rytuału, ale nie zmieniły jego treści. Ojciec Amorth przyznał nawet, że nowy Rytuał stał się „niewiarygodną przeszkodą, która może nam uniemożliwić działanie przeciwko demonom”.
Stary Rytuał egzorcyzmów klarownie wymieniał przypadki, które powinny budzić podejrzenia: 1. mówienie lub choćby rozumienie obcych języków, których opętany się nie uczył; 2. wiedza o przedmiotach lub zdarzeniach ukrytych; 3. nadzwyczajna siła. Nowy Rytuał jest w tej materii niejasny. A jako rzecz interesującą dodam, że wiele nowych wspólnot kościelnych, a zwłaszcza Odnowa w Duchu Świętym pełna jest „wylewów” Trzeciej Osoby Boskiej, które owocują paplaniną, bełkotem nierzadko połączonym z konwulsjami, które osoba z „darem” tłumaczenia eksplikuje pozostałym. Zważywszy na inne cechy tych wspólnot o zielonoświątkowych korzeniach, warto sobie zadać pytanie, jaki duch w nich działa… Bo, jak mówi św. Paweł, trzeba badać duchy, a bez ostrożności i pokory w tej kwestii można nieraz uczynić błędy.
Kryzys wiary w szatana
Według ojca Amortha większość księży we Francji nie wierzy w istnienie diabła, a tym bardziej realnego opętania. W innych krajach, zwłaszcza Europy Zachodniej, nie jest dużo lepiej. Jeśli nawet istnieje wiara w demony, to opętanie wkładane jest między bajki, a jego objawy tłumaczy się procesami psychosomatycznymi. Również praktyka egzorcyzmów używanych od kilkuset lat porównywana była do praktyk magicznych, co w języku modernistów znaczy tyle, co średniowiecznych, czyli zacofanych. Sami zaś egzorcyści w wielu krajach są niezwykłą rzadkością, mimo iż nasze czasy obfitują w niespotykaną dotąd ilość opętań. Traktuje się ich jak szaleńców. Również przez kościelnych hierarchów.
Książki o egzorcyzmach były wielokrotnie wycofywane z księgarni katolickich przez samych biskupów. Najdosadniej skwitował to w wywiadzie dla „Crusade Magazine” w 2000 roku ks. Amorth – przypomnijmy, bo to bardzo mocne słowa – egzorcysta diecezji rzymskiej i z całą pewnością najskuteczniejszy i najsłynniejszy egzorcysta katolicki na świecie: „Satanizm rozprzestrzenia się coraz szerzej. Nowy Rytuał, w praktyce, uniemożliwia przeprowadzanie egzorcyzmów. Egzorcystom zabrania się udziału w audiencji u papieża w Bazylice Św. Piotra. Proszę mi powiedzieć szczerze: co się dzieje? – Dym szatana przeniknął wszędzie. Wszędzie! Być może zostaliśmy wyłączeni z audiencji papieskiej, ponieważ obawiano się, że tak dużej liczbie egzorcystów mogłoby udać się wypędzenie legionów demonów, które zainstalowały się w Watykanie”.
---
Ostatnie zdanie jest znaczące i godne podkreślenia. Z katolickim Kościołem dzieje się coraz gorzej.
|
Pn lis 06, 2006 22:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To cikawa sprawa, jednak przedstawiona tylko z jednej strony. Może najpierw warto by sie zapoznac ze zdaniem tych co zmienili rytuał.
Cytuj: Satanizm rozprzestrzenia się coraz szerzej. Nowy Rytuał, w praktyce, uniemożliwia przeprowadzanie egzorcyzmów. Egzorcystom zabrania się udziału w audiencji u papieża w Bazylice Św. Piotra. Proszę mi powiedzieć szczerze: co się dzieje? – Dym szatana przeniknął wszędzie. Wszędzie! Być może zostaliśmy wyłączeni z audiencji papieskiej, ponieważ obawiano się, że tak dużej liczbie egzorcystów mogłoby udać się wypędzenie legionów demonów, które zainstalowały się w Watykanie”.
Hmmm, wygląda na to, że przez tego księdza przemawia rozgoryczenie i żal
|
Pn lis 06, 2006 23:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
tolkien, czytales choc jedna z ksiazek ks. Amortha?
|
Pn lis 06, 2006 23:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: tolkien, czytales choc jedna z ksiazek ks. Amortha?
Czytałem, ale nie rozumiem co to ma do rzeczy.
Czy zdanie jednego księdza, mimo że fachowca jest całkowicie obiektywne?
Ktoś zmienił rytuały ezgorcyzmów, a na pewno nie był to przeciętny Kowalski.
Dlatego zanim wpadnie się w bezkrytyczny zachwyt w stosunku do jednej strony, należy posłuchać co do powiedzenia ma druga.
|
Wt lis 07, 2006 7:18 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Zdanie x Amortha może nie jest obiektywne (tak samo jak obiektywne nie byłoby zdanie tych, którzy ów rytuał zmienili) - ale nie da się ukryć, że w kwestii egorcystów jest on uznanym światowym specjalistą, byle kogo nie uczyniono by jednym z egzorcystów diecezji rzymskiej.
On wie, o czym pisze. I widać musi mieć powody, aby tak krytycznie wypowiadać się o nowym rytuale.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lis 07, 2006 8:30 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mam nadzieje, ze ten artykul odpowie na pytanie i Stanislawa i tolkiena.
http://www.krolowa-pokoju.com.pl/czytel ... orcyzm.htm
|
Wt lis 07, 2006 15:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A ja myslę, że ksiądz Amorth po prostu tak długo zajmował się opętaniami, magią, urokami, że teraz sam zaczął prezentować takie magiczne myslenie...
Czy skuteczność egzorcyzmu zależy od rytuału?
Od diabła uwalnia Bóg i czy egzorcysta wypowie przy tym takie czy inne modlitwy to chyba nie ma znacznia...
Jeśli Bóg zechce to dana osoba zostanie uwolniona...
Św. Teresa z Avila powiedziala kiedyś:" Mozna na dwa sposoby służyć szatanowi, nie wierzyć w niego albo widzieć we wszystkim jego działanie..."
|
Śr lis 08, 2006 15:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teresse, myslisz ze ks. Amorth nie jest swiadomy tego, za czyja moca wypedza zle duchy z czlowieka?
Egzorcysta nie moze byc kazdy ksiadz.
Kodeks Prawa kanonicznego (Kanony 1167-1172). Kodeks mówi, że egzorcystą zostaje kapłan odznaczający się "pobożnością, wiedzą, roztropnością i nieskazitelnością życia".
To czy skuteczność egzorcyzmu zależy od rytuału, moga stwierdzic jedynie ksieza egzorcysci, a nasze opinie w tej sprawie nie beda z wiadomych przyczyn obiektywne.
|
Śr lis 08, 2006 15:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Może jednak zbyt długo zajmuje sie egzorcyzmami, skoro wszędzie widzi szatana.
Po tylu latach tak trudnej posługi kazdy może nabawić sie obsesji...
|
Śr lis 08, 2006 15:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
tolkien, Twoje gdybanie nie jest poparte zadnymi argumentami.
Oto czesc artykulu Mirosław Salwowski "Egzorcyści kontra moderniści"
Ksiądz Amorth od wielu lat z upoważnienia władz kościelnych zajmuje się wypędzaniem demonów z ciał opętanych, przez wielu jest uważany za najwybitniejszego egzorcystę czasów obecnych. Lektura jego wypowiedzi pozwala stwierdzić, że krytycznie podchodzi on do działalności wielu teologów i kościelnych hierarchów a nawet nie waha się krytykować niektórych reform liturgicznych pochodzących z samego Watykanu, tym samym podzielając część krytyki jaka pod adresem posoborowych zmian wysuwają środowiska tradycjonalistyczne.
W przedmiotowym temacie, szczególnie interesujące są dwa wywiady, jakich egzorcysta ten udzielił pismu "30 GIORNI" w numerach 7-8 z 2000 r. i 6 z 2001 r. Otóż w 1999 roku Stolica Apostolska ogłosiła nowy rytuał egzorcyzmów, który zastąpił stary formularz stworzony w 1614 r. Niejeden czytelnik może być wręcz zaszokowany sposobem w jaki ks. Amorth poddaje krytyce tą ostatnią reformę liturgiczną. Tak też stwierdza on: "Wystarczy zobaczyć nowy rytuał egzorcyzmów przygotowany przez Stolicę Apostolską. Został on opracowany przez osoby zupełnie niekompetentne, które boją się egzorcyzmów "Jeżeli nie ma pewności co do obecności Szatana, egzorcyzmów się nie odprawia" - mówi nowy rytuał. Ale to absurd. Szatan się chowa i kamufluje za wszelką cenę. Stary rytuał nakazywał ostrożność, aby nie pomylić chorób psychicznych z opętaniem diabelskim, ale objaśniał też sposób, jakich używa diabeł, aby zakamuflować swą obecność. Nowy rytuał zakazuje zaś odprawiania egzorcyzmów w przypadku uroków. Dlatego też, praktycznie, według nowego rytuału nie można by było nigdy odprawiać egzorcyzmów. Wydaje się to niemożliwe, ale nowy rytuał jest wprost zaprzeczeniem starego. Zostały z niego wymazane rzeczy bardzo cenne, które były w rytuale rzymskim... Wprost nieprawdopodobne są te reformy liturgiczne, które wychodzą z założenia, że Kościół przez wieki się mylił. Tak, Szatan jest wszędzie. I może pracować bez zakłóceń, ponieważ, ci, którzy mu najmniej przeszkadzają - to księżą". (cytat za: "Christianitas" nr 7, 2001 r., s.189 ).
Ksiądz Amorth nie kryje również swego krytycyzmu względem niektórych aspektów reformy liturgicznej z 1969 r.: "Ryt Chrztu dzieci został także zniszczony. Został on wywrócony do tego stopnia, że zostały prawie wyeliminowane egzorcyzmy przeciw Szatanowi, które były zawsze bardzo ważne dla Kościoła". (cytat za: jw. s.176). Ksiądz Amorth nie waha się też otwarcie formułować swych zastrzeżeń co do działalności wielu hierarchów: "Jesteśmy [egzorcyści - przypomnienie moje MS] bardzo źle traktowani. Nasi współbracia księża, odpowiedzialni za to delikatne zadanie, uchodzą za wariatów i zapaleńców. Na ogół są nawet z trudem tolerowani przez biskupów, którzy ich mianowali... Mamy księży i biskupów, którzy nie wierzą w diabła, egzorcyzmy, nadzwyczajne zło, które może powodować diabeł, ani też w moc Jezusa, daną, aby wypędzać demony... Mamy całe episkopaty wrogo nastawione do egzorcyzmów. Są kraje, w których nie ma ani jednego egzorcysty, jak np., Niemcy, Szwajcaria, Hiszpania, Portugalia. Ten brak jest przerażający... Jest książka napisana prze Isodore Froc, najbardziej znanego egzorcystę francuskiego, zatytułowana "Egzorcyści. Kim są i co robią?" Ta praca... została napisana na prośbę Konferencji Episkopatu Francji. Nie ma w niej mowy, w żadnym fragmencie, o tym, że egzorcyści w pewnych przypadkach odprawiają egzorcyzmy... Wśród pewnej liczby egzorcystów francuskich jest tylko pięciu wierzących w diabła i odprawiających egzorcyzmy, pozostali odsyłają osoby zgłaszające się do nich do psychiatry. Biskupi stają się pierwszymi ofiarami tej sytuacji w Kościele Katolickim, która polega na tym, że wiara w istnienie demona coraz bardziej zanika". (cytat za: jw., s. 174-175).
[...] Chrystus Pan obiecał nam, że "Bramy piekielne nie zwyciężą Kościoła". Miejmy nadzieję, że za sprawą takich odważnych kapłanów jak ks. Gabriele Amorth, czym prędzej Kościół Święty prędko zostanie oczyszczony z szatańskiego swądu herezji, błędów, dwuznaczności i chaosu.
|
Śr lis 08, 2006 15:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja myslę, że szatan wprowadzal w bląd nawet najwiekszych...
Wystarczy przypomniec jak siostra Faustyna była zachęcana do wystąpienia ze Zgromadzenia...Wydawało jej się, że to Jezus tego chce, by wystapiła i założyla nowe zgromadzenie...
Dopiero matka przełożona powiedziała jej, że to "wystapienie siostry to pokusa"...
fragment z Śledztwo w sprawie sztana, Tosatti, wyd Salwator, cz I
"Tutaj sekretarka telefoniczna ojca Amortha. By umówić się na spotkanie, proszę dzwonić jedynie w poniedziałki pomiędzy 18.30 a 19.30. Kto jest spoza diecezji rzymskiej, proszę, by zwrócił się o pomoc do swojego biskupa. Kto nie może zadzwonić, proszę o wyrozumiałość. Ojciec Amorth ma zbyt wielu chętnych. Proszę zwrócić się do Wikariatu, by zaleźć innego egzorcystę".
Ludzie już traktują go jak jakiegoś "uzdrowiciela"...
Jest tak popularny, że to może spowodować w jego głowie pewien zamęt...
Cytuj: Dym szatana przeniknął wszędzie. Wszędzie! Być może zostaliśmy wyłączeni z audiencji papieskiej, ponieważ obawiano się, że tak dużej liczbie egzorcystów mogłoby udać się wypędzenie legionów demonów, które zainstalowały się w Watykanie”.
A na takie stwierdzenie nie powinien sobie pozwolić żaden ksiądz...
Toż to obraza Ojca Świętego...
Jak ulał tu pasuje myśl św. Teresy, przytoczę ją jeszcze raz...
Mozna na dwa sposoby służyć szatanowi, nie wierzyć w niego albo widzieć we wszystkim jego działanie..."
Ja myslę, że Bog działa tak samo, czy pokropimy kogoś wodą święconą 10 razy czy raz...
|
Śr lis 08, 2006 16:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O ! Znalazłam na www.mateusz.pl
Walka ze Złym duchem i osiągnięcie zwycięstwa to nie jest powód do publicznego rozgłaszania. Tę walkę wygrywa Chrystus, a Jego uwielbiamy w ciszy naszych serc, tak by sobie nie przypisywać zwycięstw.
Otóż w Polsce w każdej diecezji są ustanowieni przez Ordynariusza (biskupa) egzorcyści. Jest to jeden, albo kilku. Są też powoływani egzorcyści dla danego miasta. Ich nazwiska rzadko są znane opini publicznej. Chodzi o to, aby do nich nie przychodziły osoby chore psychicznie, skrupulaci, osoby nadwrażliwe ; gdyż takie osoby są wstanie zamęczyć człowieka, a im pomoc egzorcysty nie jest potrzebna.
Natomiast każdy ksiądz, a przynajmiej proboszcz, powinni znać nazwisko danego egzorcysty. Jeśli nawet nie znają, to telefon do biskupa i sprawa rozwiązana.
Czy biskupi poważnie traktują u nas w Polsce egzorcyzmy? Samo to, że są egzorcyści już o tym świadczy. Na ile ja wiem mają pełne ręce roboty, a ich liczba rośnie.
Walka za Złym duchem jest to sprawa poważna i dlatego nikt bez pozwolenia bislupa nie może prowadzić egzorcyzmów. To również świadczy o tym, że biskupi poważnie podchodzą do tej sprawy.
Czy Kościół Katolicki odszedł od egzorcyzmów? To nie jest prawda!!! Egzorcyzmy są, natomiast zniknęła nazwa. Dziś nie mówi się, że odmawiam nad tobą egzorcyzm tylko np. modlę się wstawienniczo nad Tobą. Przykład: na Mszy św. kapłan odmawia colectę (módlmy się..... Wszechmogący Boże....)
Mało kto wie o tym, że w tym momencie kapłan odmawia egzorcyzm nad zgromadzonym ludem Bożym. I nie chodzi o to, aby ludzie wiedzieli, ale, żeby byli uwolnieni od mocy Złego ducha. Podobnie podczas Sakramentu Chrztu, Bierzmowania także odmawia się egzorcyzmy. Dziś również w wielu ruchach odnowy Kościoła, np. w oazie są nabożeństwa, podczas których egzorcyzmy są odmawiane nad uczestnikami i oni o tym wiedzą.
Rytuał stary czy nowy? W egzorcyzmach nie chodzi o rytuał. Modlitwa jest modlitwą, a od Diabła uwalnia Chrystus. To nie jest tak, że tylko ta modlitwa, tylko ten kapłan. Rytuał działa czy nie; to zależy od wiary egzorcysty, a nie od odmawianej modlitwy. Mogę cały rytuał ;przerobić, a nie będę miał wiary i nic nie uczynię. Jeśli mam wiarę, to Bóg znajdzie drogę do uwolnienia od mocy Złego.
Dla mnie człowiek, który się mieni być największym egzorcystą na świecie, krytykujący Kościół to pomyłka. Egzorcysta dobrze wie, że jego życie zależy od modlitwy Kościoła, a jego skuteczność działania od posłania, misji jaką daje mu Kościół. Podważając naukę Kościoła to podcinanie gałęzi, na której siedzę. Nowy rytuał to na pewno dzieło największych egzorcystów, w gronie którym ten krytykujący widocznie się nie znalazł. Kościół wie co robi i ja Mu wierzę.
O. Andrzej Lemiesz SJ
Podaję caly link
http://www.mateusz.pl/pow/020622.htm
|
Śr lis 08, 2006 16:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teresse, ks. Amorth nie jest nowicjuszem i wie lepiej niz my jakie zasadzki moze wymyslec szatan, i jak sie moze przed nimi bronic.
i jeszcze krotki fragment dla zaintereswoanych tym tematem
Ks. Amorth jest znanym egzorcystą. Właśnie ukazała się w Polsce jego książka pt. “Egzorcyści i psychiatrzy”. Ks. Amorth udzielił wywiadu bezpośrednio po międzynarodowym zjeździe egzorcystów, który odbył się w Collevalenza, Włochy, 10-15 lipca 2000r.
Dotarło do mych rąk tłumaczenie stenogramu z obrad tej konferencji. Wygłoszono następujące referaty:
Bp Andrea Gemma “Aspekt biblijny, teologiczny i duszpasterski egzorcyzmu, m.in. w odniesieniu do nowego Rytuału”.
O. G. Dagnon “Relacje pomiędzy egzorcystami a pracą duszpasterską w diecezji”
Ks. Gabriele Amorth “Egzorcyzmowanie domów”.
Ks. Gabriel Antoniazzi “Jak postępować przy rozeznawaniu charyzmatów? Jak stwierdzić, czy są one prawdziwe czy też fałszywe?”
Ks. Gabriele Amorth “Jak odróżnić choroby diabelskie od chorób psychicznych?”
Ks. Raul Salvucci “Maleficium, uroki, klątwy, złe oko, filtry miłosne, związania. Diagnoza i terapia”.
Ks. R. Chenesseau “Nękani przez demona z powodu ich miłości do Boga”.
Po każdym referacie była długa dyskusja. Jest to bardzo ciekawy tekst. Egzorcyści dzielili się doświadczeniami i trudnościami. Ks. Amorth był jednym z aktywniejszych uczestników tej konferencji. Co najbardziej uderza z tego tekstu, to trudności, jakie egzorcyści mają ze swoimi biskupami. Kościół wydał ostatnio nowy Rytuał egzorcyzmów, do odprawiania w językach świeckich. Stare teksty łacińskie nie utraciły swej ważności i nadal są stosowane, gdyż doświadczeni egzorcyści uważają nowy rytuał za mniej skuteczny. W każdej diecezji ma być wyznaczony co najmniej jeden egzorcysta. Ale jest z tym bardzo różnie. Wiele diecezji ich nie ma. W innych są wyznaczeni kapłani w egzorcyzmy nie wierzący, więc ich nie sprawują. Organizatorzy konferencji szukali na papieskich uniwersytetach rzymskich specjalisty z tej dziedziny, demonologa. Nie znaleźli ani jednego. Dość powszechne jest przekonanie, że opętania to bajki i przesądy, przeżytek epoki polowania na czarownice. Tymczasem diabeł korzysta z danej mu wolności i hula. Nie ma czegoś takiego jak biała magia - każda jest diabelska. Jego współpracownicy, wróżki, magowie, czarodzieje, przywódcy sekt satanistycznych itd., konkurują z kapłanami w roli przewodników duchowych.
Pewien egzorcysta z Afryki opowiadał, jak ludzie krążą między czarodziejem a nim szukając pomocy w swoich problemach. Z maleficium, klątwami rzucanymi przy pomocy czarodzieja, od których musi uwalniać, ma do czynienia na co dzień. Któryś z dyskutantów powiedział, że diabła nie interesuje osoba, na którą rzuca klątwę. Jego interesuje rzucający klątwę mag i osoba ją zamawiająca. Chce by ludzie jemu służyli i jemu byli wdzięczni za usługę. Obroną przed klątwą jest modlitwa. Im gorliwsza tym trudniej diabłu uczynić zło. Każdy ma prawo modlić się o uwolnienie od sideł szatańskich i zawsze to robimy, odmawiając ostatnie słowa modlitwy “Ojcze nasz”.
Potrzebna jest współpraca egzorcystów z psychiatrami. Wiele osób jest niepotrzebnie leczonych w zakładach dla umysłowo chorych, gdy tymczasem potrzebują uwolnienia, którego żadne leki psychotropowe nie dadzą. Potrzebny jest egzorcysta lokalnie uprawniony do pełnienia swej posługi. W ustaleniu czy chodzi o opętanie może być przydatna rozmowa, ustalenie czy były kontakty okultystyczne, z masonami, ze spirytyzmem, z satanizmem, z czarodziejami, czy występuje pismo automatyczne (pisanie pod natchnieniem innym charakterem), awersja do rzeczy świętych itd. Fakt rzeczywistego opętania ujawnia jednak dopiero egzorcyzm. Obecność demona to fakt ponadnaturalny. Uwolnienie od niego także. Egzorcyzm nigdy nie jest w stanie zaszkodzić.
Czytając ten tekst z przerażeniem zrozumiałem, że różne sztuczki diabelskie towarzyszące opowieściom o Twardowskim, czy pokazywane w filmach typu Egzorcysta czy Dziecko Rosemary, to nie bajki, ale rzeczywistość, która jest obecna wśród nas i to bardzo często. Dotarła wszędzie, nawet do Kościoła. Słynne jest powiedzenie Pawła VI z 1972 r., że “szatański swąd wdarł się do wnętrza Kościoła”. Może dlatego tak trudno przywrócić w szerszym zakresie stosowanie egzorcyzmów. Gdyby diabła przepędzić z opętanych i nawiedzonych ludzi, z zauroczonych domów i rzeczy, może wróciłoby więcej ładu do życia zbiorowego.
W Niemczech i Szwajcarii jest po jednym egzorcyście. W Hiszpanii i Portugalii nie ma żadnego. We Włoszech 14 mln ludzi chodzi do wróżek i magów. Jest 600-700 sekt satanistycznych. Do niedawna było 20 egzorcystów. Teraz jest 300. Coś się zmienia, ale to ciągle mało. Jan Paweł II powiedział 1.VIII.86 r.: “Kościół uczestniczy w zwycięstwie Chrystusa nad szatanem, ponieważ Chrystus dał swoim uczniom władzę wypędzania demona”. Egzorcyzm jest wielkim darem Boga danym Kościołowi. A ilu jest egzorcystów w Polsce? Czy każda diecezja go ma?
Jeden z uczestników konferencji bp Andrea Gemma z Isernia-Venafro, sam sprawujący egzorcyzmy, 29 czerwca 1992 r. wystosował list pasterski do swoich wiernych (nr.14), w którym prosi ich o pomoc modlitewną w walce ze złem. Nakazał, by po każdej Mszy Św., przed błogosławieństwem, była odmawiana (jak to było w latach mojej młodości) następująca modlitwa:
Św. Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu Zastępów Niebieskich, Szatana i inne złe duchy, na zgubę dusz ludzkich krążące po tym świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen
tekst ze str. opoka w kraju
|
Śr lis 08, 2006 16:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przeczytałem artykuł w pierwszym poście przytoczony przez Jednego z braci i uważam,że powinno się powrócić do skuteczniejszego rytuału egzorcyzmów.Niestety o zmianach w Kościele nie mogę decydować.Tu decyzje podejmuje sam papież.Nie wiem,kto redagował artykuł.
W artykule też zauważyłem,że atakuje się w pewnym sensie Odnowę w Duchu Świętym.Zetknąłem się z darem języków.Tam nie ma bełkotu,a dar języków nie jest "na zawołanie" jak to niektórzy twierdzą.Poza tym,jeśli obcymi językami mówiłby opętany,to po pierwsze opętanie byłoby już widać u tej osoby wcześniej podczas Mszy Świętej.Znam wiele osób z Odnowy i są to osoby naprawdę życzliwe.Jeśli dar języków jest prawdziwy to nie można Odnowy atakować,bo może się okazać że jesteśmy prześladowcami Kościoła i niesłusznie atakowaliśmy wspólnotę katolicką jaką jest Odnowa.Odnowa wskazała mi,że wiarę można przeżywać z radością,że nie jest to wiara smutna i pełna lęku.Na spotkaniach Odnowy są też czytane teksty Ojca Świętego.
|
Śr lis 08, 2006 16:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
zauwaz jednak EIRE II, ze w artukule sa slowa "jak mówi św. Paweł, trzeba badać duchy, a bez ostrożności i pokory w tej kwestii można nieraz uczynić błędy".
Dlatego wazne jest aby Odnowe w Duchu Swietym prowadzil ku temu przeznaczony kaplan, zdarza sie bowiem, ze wierni wchodza w sfere, ktora nie nalezy do nich.
|
Śr lis 08, 2006 17:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|