Cenzuro wróć


Minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni zapowiedział wczoraj w jednej z rozgłośni radiowych, że w najbliższych tygodniach premier Donald Tusk (PO) powoła specjalną radę, której celem będzie monitorowanie, a tym samym kontrolowanie wypowiedzi nie tylko w mediach, wśród polityków, ale także słowa wypowiedziane w czasie homilii.


http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/ ... milie.html

Temat ten dedykuję fascynatom liberalnej partii PO, która walczy z Kościołem Katolickim.

"- Tego, co się dzieje na forach ale też tego, co się dzieje podczas niedzielnych kazań w wielu kościołach, gdzie też padają słowa deprecjonujące, i to w sposób poza normą, polski rząd – takie sygnały przecież także docierają – podkreślił Boni.

Na słowa ministra prowadząca program – Janina Paradowska, znana z krytykowania Kościoła - odparła: No, bo taki jest polski Kościół."

A oto jak ma sie to do prawdy.
Istnieje obecnie Rada do spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii
i związanej z nimi Nietolerancji. Oto jej zakres działania :
"§ 2. 1. Do zadań Rady należy zapewnienie koordynacji działań organów administracji rządowej oraz ich współdziałania z organami samorządu terytorialnego i innymi podmiotami, w zakresie przeciwdziałania i zwalczania dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji.
2. Do zadań Rady należy ponadto:
1) monitorowanie i analizowanie obszarów występowania zjawisk dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji w życiu publicznym;
2) rekomendowanie kierunków działań zmierzających do wyeliminowania zjawisk dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji z życia publicznego;
3) inicjowanie propozycji rozwiązań legislacyjnych w zakresie przeciwdziałania zjawiskom dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji;
4) inicjowanie działań zmierzających do pełnego wdrożenia przepisów Unii Europejskiej i realizacji innych zobowiązań międzynarodowych w zakresie przeciwdziałania zjawiskom dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji;
5) przedstawianie Radzie Ministrów, raz na dwa lata, w terminie do dnia 31 stycznia, planu działań organów reprezentowanych w Radzie przez przedstawicieli, o których mowa w § 3 ust. 1, w zakresie przeciwdziałania i zwalczania dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji;
6) rekomendowanie tematów analiz lub ekspertyz niezbędnych dla realizacji zadań Rady;
7) prowadzenie działań promocyjnych w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji;
8 ) opracowywanie innych spraw zleconych przez Radę Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów."
Żródło: Zarządzenie nr 9 Prezesa Rady Ministrów z dnia 28 lutego 2011 r..

Rząd chce przedefiniować formułę owej rady tak, aby jednoznacznie odnosiła się także do "mowy nienawiści".

I oto jak ma się prawda do paranoicznych twierdzeń przedmówcy.

A co do homilii, to obecne prawo jest wystarczające i wyczerpujące aby postawić zarzuty każdemu w Polsce kto nawoływałby do napaści, zabójstw czy pogromów na tle rasowym, religijnym, politycznym czy "zwyczajnie" rabunkowym. I obojętne jest, czy nosi on spódniczkę, spodnie, czy sutannę - prawo obowiązuje wszystkich.

To co cytuje Kozioł i to co pisze Frater to to samo, tylko innymi słowami.

I kto ma definiować co jest mową nienawiści, a co nie jest i z czyich ust?

Którzy to katolicy są tak dyskryminowani w Polsce?

Pytanie jest inne Moja Droga.

Zupełnie co innego, bo Rada nie cenzuruje i nie inwigiluje, a już na pewno nie walczy z KK. Przede wszystkim bada, obserwuje oraz służy rządowi opinia i radą (stąd tez nazwa "Rada").


Z ust każdego. Z punktu widzenia prawa zajmuje się tym prokuratura (a raczej przeważnie zaniechuje działań). Z punktu widzenia naukowego badania prowadzą socjolodzy. Z punktu widzenia społecznego obserwuje to Rada i swoje opinie przekazuje rządowi, co może skutkować np. zmianami w programach szkolnych (np. słynny murzynek Bambo) czy zmianami w prawie (kary za rasizm na stadionach ale także prawa np. niepełnosprawnych), a nawet zmianami w postrzeganiu społecznym pewnych zjawisk jak rasizm, czy dyskryminacja poprzez akcje społeczne (m.in. także z inicjatywy rządu).

Mówimy o cenzurze dotyczącej także Homilii, a nie dyskryminacji mniejszości rasowych.



Co ma Rząd Platformy Obywatelskiej do głoszenia Kazań w Kościołach Katolickich?


Tak daleko to nie przypominam sobie, by się posunął nawet socjalizm w Polsce od czasów Gomułki.

"
„Tama”, o której mówił minister, ma dotyczyć także homilii kościelnych. Tym samym można się spodziewać, że nowo powołany organ pod pretekstem walki z mową nienawiści, będzie wyznaczał granice słów duchowieństwa i hierarchów Kościoła w Polsce."

Nie, to ty mówisz o cenzurze! A cenzury żadnej nie ma!
Cenzura to ingerencja w przekaz publiczny aby cos ukryć albo aby przekazać kłamstwo. Rząd cenzury nie wprowadza. Nie ma i nie będzie żadnego nowego GUKPPiW.

Prawidłowe pytanie to : co ma prawo do głoszenia kazań w Kościołach Katolickich.
KAŻDY na terenie Polski podlega prawu polskiemu i jeżeli ksiądz z ambony powie coś, w czym prokuratura dopatrzy sie przestępstwa (i zdecyduje się je scigac, bo to nie jest niestety jednoznaczne), to będzie ścigany i osądzony w świetle prawa jak kazdy inny w tym kraju.

Totalna bzdura, zwykła czarna propaganda. Zacytuj chociaz kto to powiedział i gdzie to przeczytałeś.

Przy okazji: obecny Rząd jest demokratycznie wybranym rządem Rzeczypospolitej Polskiej. Może ci się podobać albo i nie (sam mam bardzo duzo zastrzeżeń) ale nie uznajac go nie uznajesz polskiej demokracji, nie uznajesz Państwa Polskiego.

Ew. Mateusza 7:3-5, Biblia Tysiąclecia:

Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka /tkwi/ w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

A to tak w jakim kontekście?

No: Rząd chce naprawiać Kościół

Eh nie odkryję czegoś nowego, ale po prostu ręce odpadają. Najpierw śmieszne podatki a teraz przyczepianie się do wszystkiego co nie jest w "ich" rękach. Bądźmy dobrej myśli!

A kto powiedział, że chce?? Zapoznaj się z całą sytuacją, a nie z "komentarzami".

Masz link w pierwszym poście. Ja wiem, że na `czarne` można mówić `białe`. Ale Katolik nie powinien kłamać nigdy.

Natomiast z demokracją to ten Rząd PO ma coraz mniej wspólnego.

I nie rozmydlaj tematu . Przed Sądami odpowiada każdy Obywatel. I nie ma potrzeby do tego powoiływać żadnych `rad`. A już tym bardziej monitorujących wypowiedzi Kapłanów.



Rządu się nie wybiera w Wyborach. Nadto ja nie należę do liberalnego elektoratu walczącego z KK. Rząd uznaję i `punktuję na deskach leżącego`.

Chciałbym, by Ci Katolicy, którzy są z elektoratu partii liberalnych `przejrzeli na oczy`. Trzeba być moim zdaniem ślepym, by nie widzieć, jak ten Rząd PO walczy z KK