A ja dalej o Zakajewie który będziecie chcieli zagłuszyć sprawą krzyża, gdzie jego zabranie miało być parawanem dla zatrzymania Zakajewa.
Ponoć od 2005 roku był wystawiony list gończy za nim gdzie w tym samym okresie został przyjęty nawet w Belwederze a teraz został zgarnięty z ulicy aby zmienić jego statut nie jako wolnego człowieka który dobrowolnie zgłosił się do prokuratury tylko jako ukrywającego się bandyty.
Dla mnie jest to skandal międzynarodowy a porównywania gwałciciela Polańskiego z przywódcą wyzwoleńczej walki o wolność Czeczeni zakrawa na kpinę.

osiris: dlaczego ktos wystawia miedzynarodowy list gonczy to jego sprawa. Moze to byc morderca, moze to byc spekulant finansowy na duza skale, moze to byc gwalciciel sprzed 40 lat, moze to byc przywodca organizacji, ktora probuje militarnie zmienic obowiazujacy porzadek danego panstwa, nawet jezeli serce Polaka ("za wolnosc wasza i nasza"), cierpi z tymi, ktorzy chca wolnosci od narzuconej wladzy.
Kiedy dane panstwo wpadnie na pomysl, ze nie mozna dalej obecnosci poszukiwanej osoby milczaco ignorowac, to tez jego sprawa. Kiedy jednak chcesz miec pomoc prawna od innego panstwa, trudno ignorowac jego dokumenty prawne, szczegolnie jezeli sa uznane miedzynarodowo.
I jak Tusk powiedzial: jak dane panstwo problem rozwiaze, to tez jego sprawa.

Polityka wymaga cierpliwosci a nie akcji partyzanckich na pokaz. Czyms takim np sp Lech wlasnie Polsce szkodzil: spontanicznymi zachowaniami.

Dokładnie to dzisiaj zrobił TUSK.
Była to czystej wody pokazówka.
A ta wypowiedź wymownie o tym świadczy:


Naciski na TUSKA już się zaczęły:


To co wcześniej parę postów napisałem będzie przysługa za przysługę.

Sprawa z Zakajewem to szopka na chwałę Donka. Donek nie zgodzi się wydać Ruskim Czeczeńca i usłużne media okrzykną Donka bohaterem narodowym, co postawił się Putinowi. Będzie to traktowane jako dowód, że Donek & s-ka nie liżą Ruskim d**y. A Donkowi i Putinowi bardziej zależy na cichaczem diełanych biznesach (za parawanem rzeczonej szopki) niż na losie Zakajewa.

Ciekawe czemu Zakajew sam miał zamiar zgłosic się do prokuratury.....bo zna prawo międzynarodowe.

Ja się zupełnie nie znam na tych wszystkich prawach międzynarodowych. Widzę po prostu, ze preparuje się kolejną hucpę dla gawiedzi, kosztem pogorszenia polskich relacji międzynarodowych.

Z tego, co zrozumiałem, Pan Zakajew jest Premierem Rządu Czeczeni na uchodźstwie. Zatem jego aresztowanie i wydanie władzom rosyjskim należy traktować tak, jakby Anglia ileś lat temu aresztowała Prezydenta RP na uchodźstwie ś.p. Pana Kaczorowskiego i wydała go władzom radzieckim.

To jakiś upiorny obłęd....

Fanom Tuska radzę już zacząć się zastanawiać, jak będziecie bronić Najdroższych Przywódców w sytuacji, gdy Zakajew rzeczywiście zostanie wydany i rzeczywiście zostanie "załatwiony" (zapewne w "nieszczęśliwym wypadku" - w Rosji nawet z co bardziej niewygodnymi dziennikarzami się nie patyczkują). Zresztą, Tusk pewnie powie po prostu, że to nie nasza sprawa, a wyznawcy radośnie przyklasną i powrócą do bluzgania na Kaczora.

Wystarczy powiedzieć otwarcie, że władza sądownicza jest pod butem PO.
No i co z tego wynika? Współpracują z nim we WSZYSTKIM?A kto pisał o wydaniu mordercy? TY.

Ja prorokuję i tak długowieczność rządom PO.
Dlaczego?
Fundamentem PO jest młodzież a młodzieży nie interesuje martyrologia solidarnościowa, Katyń, Smoleńsk czy też jakowyś Zakajew.
Młodzi zainteresowani są legalizacja narkotyków, pełna swoboda seksualną i moralną, pluciem na Kościół i starsze pokolenie.
Interesuje ich brak szacunku do czegokolwiek i jakichkolwiek wartości.
To wszystko da i daje im PO za co są i będą wdzięczni TUSKOWI.
Zrozumieli pod pałacem że jeżeli będą realizować cele rządu to rząd pozwoli im na wszystko.

I znów pudło

Jak czytam takie wypowiedzi to naprawdę nie wiem czy się rozpłakać, zaśmiać, zdenerwować. Chyba jest tylko jedno wyjście - olać, bo dyskusja nie ma sensu.

Czyli masz problem sam ze sobą.

Ale do rzeczy.
Do Moskwy poleciała delegacja w sprawie umowy gazowej.
Jak zaważą decyzje rządu polskiego w sprawie Zakajewa na tą umowę?
Moskale mają różne formy nacisku na nasz rząd, który i tak prezentuje niebywały serwilizm w stosunkach polsko-radzieckich.
Musimy sobie zdać sprawę że przecież sprawa Zakajewa nie jest zakończona.

Poniżej link do artykułu gdzie mamy umieszczone zdjęcia członków PO idących z pochodniami w manifestacji.
Czyżby faszyści spod znaku Kaczyńskiego, czy też Kaczyński od małpował to nie tyle od Hitlera co od PO?

http://lubczasopismo.salon24.pl/lazacylazarz/post/230392,pomoz-naleczowi-czyli-i-ty-wykryj-faszyste

Wolalbym, żeby ten "rozsądek PO" był widoczny np w umiejętnym zarządzaniu państwem, a nie tylko w sprytnej strategii przejęcia pełnej władzy.
Konkretnie jeden górnik, przy całym szacunku. Wielu bohaterów Sierpnia 1980 nie podziela tej opinii, choćby działacze WZZ Wybrzeża, którzy odgrywali w tym strajku nieraz bardziej istotną rolę, niż ci, którzy pełnią dziś wysokie funkcje polityczne i są chętnie cytowani przez sprzyjające jednej opcji media.
To jak rozumieć wypowiedź premiera o "9 milionach" którzy niby odeszli z Solidarności? Przypomnę, że Solidarność powołana na nowo po stanie wojennym liczyła 1,6 mln członków. Jak rozumieć nagłaśnianie poglądów pani Henryki Krzywonos, której rola w strajku była epizodyczna, a pomijanie wypowiedzi np Andrzeja Kołodzieja, który strajk w Gdyni organizował od zera i który łatwiej poradził sobie z własną dyrekcją, niż z oporami ze strony Stoczni Gdańskiej, która chciała zakończyć strajk po wywalczeniu podwyżek?
To nie Urban, ale właśnie działacze Wolnych Związków Zawodowych stwierdzili że mamy do czynienia z próbą ataku na naszą historię i pamięć.
http://wzzw.wordpress.com/2010/09/05/os ... more-22133
Cóż to nie ostatni przypadek, kiedy nasza obecna władza lekceważy sobie narodową pamięć. Na wczorajszych obchodach dramatycznej rocznicy napaści ZSRR na Polskę zabrakło prezydenta, premiera i marszałka Sejmu...
Kuria nie zajmowała się kwestiami zaproszeń.
Piszesz jakieś bzdury. PiS w swoim oświadczeniu zaakceptował udział krzyża w pielgrzymce do Częstochowy. Ludzie, którzy modlili się pod krzyżem dniami i nocami nie są członkami PiS, poza tym nie zastosowali się do wspomnianego oświadczenia. Zamiast Twoich kilku pomników nie było propozycji nawet jednego (poza tym na cmentarzu), nie było nawet konsultacji w tej sprawie z rodzinami Prezydent i jego urzędnicy przez te kilka miesięcy nie zadali sobie nawet tyle trudu, żeby wyjść i porozmawiać z "obrońcami krzyża". A już samo potraktowanie usunięcia krzyża sprzed Pałacu jako najważniejszej kwestii rozpoczynającej się prezydentury było dziwne i dla wielu prowokujące.
Jak rozumiem ma tam jeździć co miesiąc, albo i co tydzień ? Żeby TVN, czy Wyborcza mogły epatować tekstami typu: Kaczyński buduje mit swojego brata ciągłymi wizytami na Wawelu…
I tak spontanicznie uratował Gruzję przed całkowitą aneksją. A powinien wcześniej zasięgnąć rady w Moskwie i Brukseli nie popełniając wspomnianego błędu

Niesamowite, jak łatwo szerzą się te leitmotywy w społeczeństwie. Od początku bitwy o krzyż niechętne PiS media sączą do uszu społeczeństwa propagandę, że Kaczyński "nie zgodzi się na nic", "nic nie będzie dla niego wystarczające", "akceptuje tylko swojego brata na stanowisku prezydenta", "żaden pomnik nie zaspokoi jego ambicji" itd.itp. Ludzie wierzą w to jak w objawienie, jak w Pismo Święte, w ogóle nie kontaktując z rzeczywistością, nawet ci, którzy skądinąd nie są głupi. Ostatnio Kaczyński znowu powtórzył swoje oczekiwania - tablica w miejsce krzyża (dopóki jej nie będzie, nie zgadza się na jego przeniesienie), pomnik w centrum Warszawy. Tylko że nikt tego nie słucha. Każdy wierzy mediom skierowanym do "młodych, wykształconych i z wielkich miast", które powtarzają, że Kaczyński chce pomnika w miejsce Poniatowskiego, czytają idiotyczne artykuły Żakowskiego, żartującego, jak to Kaczyński dowodzi że jego brat ochrzcił Polskę itp.itd. Stek bzdur, debilizmów i zwykłych kłamstw, w które bezgranicznie wierzą ci wszyscy lepiej wykształceni, inteligentni, tolerancyjni itp. Co za ohyda.

Dla tych, ktorzy jeszcze nie czytali:
http://www.tvn24.pl/0,1674091,0,1,to-wy ... omosc.html

Halo, zwolennicy teorii spiskowych o wspoludziale Tuska w (prawie pewnym) morderstwie Zakajewa, glupio wam? Moze jakies przeprosiny? Czy kolejna fala obelg i plucia ot, tak, na wszelki wypadek.