Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 23, 2024 18:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!" 
Autor Wiadomość
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Nie piszę, ze chciałabym na siłę kogoś nawracać, ze wszystkich chronić wbrew woli.
Pomimo chrześcijańskiej misji ewangelizacji Katechizm KK, Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, gwarantuje każdemu człowiekowi wolność wyznania.
Napisałam jedynie, że człowiek nie ma pewności odrzucając/przyjmując opcję życia wiecznego, w tym stanu wiecznego szczęścia (śzczęście to nie tylko modlitwy :) ) i stanu potępienia, beznadziei.


So wrz 29, 2012 9:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 06, 2012 18:46
Posty: 9
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Vi-mysle,ze jestes bardzo mloda osoba i pelna buntu.to wcale nie prawda ,ze pieklo widuje sie w snach ....ostatnio widzialam reportaz o dziewczynie ,ktora przezyla smierc kliniczna,byla pare minut po tzw. drugiej stronie.opisywala ,ze byla w piekle,bo jej zycie nie bylo zyciem chrzescijanki.a jej sie wydawalo ze nia jest. opisywala okropne rzeczy.tak jak tu juz ktos pisal-beznadzieja,strach ale przede wszystkim brak milosci Bozej.opisywala,ze to bylo najgorsze.....i swiadomosc,ze to bedzie trwac wiecznie.nie chce cie tu przekonywac-wolna wola.ale zastanow sie czasem.puste zycie do niczego nie prowadzi,a inni bogowie ,ktorzy nimi NIE sa nie pomoga ci po smierci.reinkarnacja?? czy naprawde wierzysz,ze w nastepnym zyciu bedziesz np.mrowka??


So wrz 29, 2012 10:06
Zobacz profil
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Alus napisał(a):
Nie piszę, ze chciałabym na siłę kogoś nawracać, ze wszystkich chronić wbrew woli.
Pomimo chrześcijańskiej misji ewangelizacji Katechizm KK, Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, gwarantuje każdemu człowiekowi wolność wyznania.

Przede wszystkim to gwarantuje prawo w tym kraju :) A to jest obowiązujące dla wszystkich, nawet gdyby jakieś zasady religijne twierdziły inaczej.

Alus napisał(a):
Napisałam jedynie, że człowiek nie ma pewności odrzucając/przyjmując opcję życia wiecznego, w tym stanu wiecznego szczęścia (śzczęście to nie tylko modlitwy :) ) i stanu potępienia, beznadziei.

Ale Ty nie rozpatrujesz innych opcji niż chrześcijańska, ani z myślą o nich nie żyjesz. Ja nie mam powodu by uwzględniać Waszą opcję.
A pewności nie mamy obie, to oczywiste. Obie poruszamy się w strefie wiary ;)



AnnaNatalie napisał(a):
Vi-mysle,ze jestes bardzo mloda osoba i pelna buntu.

Nie, nie jestem ani bardzo młoda, ani pełna buntu.

AnnaNatalie napisał(a):
nie chce cie tu przekonywac-wolna wola.

I bardzo słusznie. Liczę, że będziesz się tego trzymać.

AnnaNatalie napisał(a):
ale zastanow sie czasem.puste zycie do niczego nie prowadzi,

Jeśli Twoje życie jest puste, to współczuję. Na temat mojego nic nie wiesz, i proszę się w taki sposób nie wypowiadać.

AnnaNatalie napisał(a):
a inni bogowie ,ktorzy nimi NIE sa nie pomoga ci po smierci.

Obrażasz w tym momencie inne religie i wiary. Jeśli chcesz sobie pisać o kimś, że nie jest bogiem, to rób sobie to z Jahwe :-|

AnnaNatalie napisał(a):
czy naprawde wierzysz,ze w nastepnym zyciu bedziesz np.mrowka??

Nie wykluczam takiej opcji, i nie widzę niczego złego w takiej opcji. To byłoby ciekawe doświadczenie ;)


So wrz 29, 2012 10:25
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Cytuj:
Ja nie mam powodu aby uwzględniać waszą opcję

Nie masz, to nie musisz.
Niemniej tylko ateiści, czyli 2-3% populacji, odrzuca wiarę w życie po życiu.


So wrz 29, 2012 11:20
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Alus napisał(a):
Nie masz, to nie musisz.
Niemniej tylko ateiści, czyli 2-3% populacji, odrzuca wiarę w życie po życiu.

Nie wiem ile to procent, ale rzeczywiście to o czym piszesz, dotyczy ateistów.
Wszystkie wiary (chyba!) dotyczą przede wszystkim tego, co po śmierci...


So wrz 29, 2012 11:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 06, 2012 18:46
Posty: 9
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
cytat-"Obrażasz w tym momencie inne religie i wiary. Jeśli chcesz sobie pisać o kimś, że nie jest bogiem, to rób sobie to z Jahwe "
-podaj mi jedna religie w ktorej jest Bog? zadna,to sa boginie i bozkowie.Budda nigdy nie byl Bogiem....
Bog jest jeden czy chcesz czy nie i przykro mi tylko ,ze w niego nie wierzysz.ale poco w takim razie odwiedzasz to forum? troche mnie to dziwi....


So wrz 29, 2012 13:31
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
medieval_man napisał(a):
Dlaczego uważasz, że ludzie wierzący zawsze byli wierzacy, a wiara zawsze była istotnym elementem ich życia?
Owszem, są tacy ludzie, ktorzy zostali kiedys w dzieciństwie postawieni na tej drodze i nie wyobrażają sobie nawet, ze może być inna.
Sądzę jednak, że na tym forum spory jest odsetek tych, którzy do chrześcijanstwa przyszli z bezdroży, czy z dróg wiodących gdzie indziej.

Odnosiłem się do wypowiedzi Qwerty2011, który dziwił się, dlaczego ludzie "wybierają flirt z ciemnymi mocami, zamiast jasności i zbawienia", po czym zastanawiał się, czy może to z wygody. Nie raz już czytałem tutaj podobne dywagacje. A przecież to nie jest tak, że można wybrać coś, w czego istnienie w ogóle się nie wierzy. Równie dobrze mogę pytać, dlaczego ludzie jeżdżą ciasnymi i głośnymi samochodami zamiast latać na pegazach. Hmm... a może to z lęku, że spadną?

Wydaje mi się, że takie dywagacje najczęściej wiążą się właśnie z pogrubionym przeze mnie powyżej fragmentem tekstu. Tudzież rzadkim kontaktem z niewierzącymi lub też np. z własnymi doświadczeniami, gdy w "oddaleniu od Boga" człowiek czuł się gorzej, a jego życie było płytsze.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So wrz 29, 2012 16:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Nie zawsze byłem blisko Boga a czasami byłem bardzo, bardzo daleko.

Kochani bracia chrześcijanie. Może dajmy już spokój Vi, czy Soulowi33.

Przecież Oni jeszcze nie spotkali Jezusa - a może spotkali, ale nie chcieli Go zauważyć.
To nie jest tak, że da się kogoś przekonać do czegoś na forum jeśli jest jeszcze w niewłaściwym momencie życia.

To tak jak w przypowieści o synu marnotrawnym - musiał pozbawić się wszystkiego, wszystko musiało mu się w życiu zepsuć, żeby mógł zapragnąć powrotu do Ojca. I nie zrobiłby tego wcześniej, choćby nie wiem jak go namawiano, bo duchowo nie był na to gotowy.

Inną sprawą jest, że czasami niektórzy do końca nie chcą spotkać Jezusa...Wolna wola.

Pozdrawiam.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


So wrz 29, 2012 20:56
Zobacz profil
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
AnnaNatalie napisał(a):
-podaj mi jedna religie w ktorej jest Bog? zadna,to sa boginie i bozkowie.

Jahwe jest takim samym bogiem (czy jak wolisz – bożkiem) jak inni :) Przyjęte jest, że o Jahwe mówi się Bóg, w sensie, że jest to traktowane jako nazwa własna (wymiennie z Jahwe). Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by i innego boga nazwać Bogiem, i tak go traktować :)
Jeśli chodzi o inne religie, to i np. Allah oznacza: Bóg Jedyny.

AnnaNatalie napisał(a):
Bog jest jeden czy chcesz czy nie

A konkretnie – Ty wierzysz, że istnieje bóg, że jest on tylko jeden, i że jest nim akurat Jahwe.

AnnaNatalie napisał(a):
i przykro mi tylko ,ze w niego nie wierzysz.

Obawiam się, że nic na to nie poradzę, że jest Ci z takiego powodu przykro. Ze swoimi uczuciami i emocjami musisz poradzić sobie sama.

AnnaNatalie napisał(a):
ale poco w takim razie odwiedzasz to forum? troche mnie to dziwi....

Odwiedzam to forum z bardzo różnych powodów. M.in. po to, by wymienić się poglądami z różnymi ludźmi :)

Qwerty2011 napisał(a):
Przecież Oni jeszcze nie spotkali Jezusa - a może spotkali, ale nie chcieli Go zauważyć.
(...)
Inną sprawą jest, że czasami niektórzy do końca nie chcą spotkać Jezusa...Wolna wola.

Jezusa nie da się nie zauważyć, jeśli jest się tym indoktrynowanym od dzieciństwa. Raczej więc tu należy mówić o tym, że się Jezusa nie wybrało lub odrzuciło. Chrześcijaństwo jest tylko jedną z wielu możliwości, nie dla każdego człowieka odpowiednią :)


So wrz 29, 2012 22:12
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Qwerty2011 napisał(a):
I nie zrobiłby tego wcześniej, choćby nie wiem jak go namawiano, bo duchowo nie był na to gotowy.

Natomiast kolejnym etapem katolicyzmu będzie dostrzeżenie, że niekoniecznie wszyscy powinni zostać chrześcijanami, a inne religie mogą być równie wartościowe. Taka głębsza wersja ekumenizmu. Buddyzm już tam dotarł. Zaliczyć musieli tylko niemal całkowity upadek (po ucieczce z Tybetu przed chińską inwazją). Jako że Kościół zmierza w tym kierunku, jestem dobrej myśli i "wróżę" mu świetlaną przyszłość.

Qwerty2011 napisał(a):
Może dajmy już spokój Vi, czy Soulowi33.

Ja mam spokój. Kiedyś wierzyłem, ale w końcu uznałem, że nie wiem, czy Bóg istnieje, ani jakiekolwiek inne siły nadprzyrodzone, więc sobie darowałem. Dla mnie "Bóg", w sensie metaforycznym, jest naturą. I natura jest czymś tak wspaniałym, że nie potrzeba już więcej.

Jeśli ktoś zna angielski, polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=9D05ej8u-gU

BTW, zdjęcie z ok 1:27, w dużym formacie, mam nad biurkiem :)
http://eol.jsc.nasa.gov/scripts/sseop/p ... rame=10807

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So wrz 29, 2012 22:30
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Soul33 napisał(a):
kolejnym etapem katolicyzmu będzie dostrzeżenie, że niekoniecznie wszyscy powinni zostać chrześcijanami, a inne religie mogą być równie wartościowe.


Kościół Katolicki dostrzegł to już dawno i blisko 50 lat temu, na Soborze Watykańskim II, wprowadził to przekonanie do dokumentów Kościoła, w formie Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen Gentium.

Cytuj:
KK 15. Co zaś się tyczy tych ludzi, którzy będąc ochrzczeni noszą zaszczytne imię chrześcijan, ale nie wyznają całej wiary lub nie zachowują jedności wspólnoty (communio) pod zwierzchnictwem Następcy Piotra, to Kościół wie, że jest z nimi związany z licznych powodów. Wielu bowiem jest takich, którzy mają we czci Pismo święte, jako normę wiary i życia, i wykazują szczerą gorliwość religijną, z miłością wierzą w Boga Ojca wszechmogącego i w Chrystusa Syna Bożego, Zbawiciela, naznaczeni są chrztem, dzięki któremu łączą się z Chrystusem, a także uznają i przyjmują inne sakramenty w swoich własnych Kościołach czy wspólnotach kościelnych. Wielu z nich posiada również episkopat, sprawuje Świętą Eucharystię i żywi nabożeństwo do Dziewicy Bogarodzicielki. Dochodzi do tego łączność (communio) w modlitwie i w innych dobrodziejstwach duchowych, a co więcej, prawdziwa jakaś więź w Duchu Świętym, albowiem Duch Święty przez swe łaski i dary wśród nich także działa swą uświęcającą mocą, a niektórym spośród nich dał nawet siłę do przelania krwi. Tak oto we wszystkich uczniach Chrystusowych Duch wzbudza tęsknotę i działanie, aby wszyscy, w sposób ustanowiony przez Chrystusa, w jednej trzodzie i pod jednym Pasterzem zjednoczyli się w pokoju. Aby zaś to osiągnąć, Kościół - Matka modli się ustawicznie i trwa w nadziei i rozwija działalność, a synów swoich zachęca do oczyszczenia się i odnawiania, żeby znamię Chrystusa jeszcze mocniej jaśniało na obliczu Kościoła.

KK 16. Ci wreszcie, którzy jeszcze nie przyjęli Ewangelii, w rozmaity sposób przyporządkowani są do Ludu Bożego. Przede wszystkim więc naród, który pierwszy otrzymał przymierze i obietnice i z którego narodził się Chrystus wedle ciała (por. Rz 9,4-5), lud dzięki wybraniu szczególnie umiłowany ze względu na przodków, albowiem Bóg nie żałuje darów i wezwania (por. Rz 11,28-29). Ale plan zbawienia obejmuje także i tych, którzy uznają Stworzyciela, wśród nich zaś w pierwszym rzędzie muzułmanów, oni bowiem wyznając, iż zachowują wiarę Abrahama, czczą wraz z nami Boga jedynego i miłosiernego, który sądzić będzie ludzi w dzień ostateczny. Także od innych, którzy szukają nieznanego Boga po omacku i wśród cielesnych wyobrażeń, Bóg sam również nie jest daleko, skoro wszystkim daje życie, tchnienie i wszystko (por. Dz 17,25- 28), a Zbawiciel chciał, aby wszyscy ludzie byli zbawieni (por. 1 Tm 2,4). Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie. Nie odmawia też Opatrzność Boża koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie. Cokolwiek bowiem znajduje się w nich z dobra i prawdy, Kościół traktuje jako przygotowanie do Ewangelii i jako dane im przez Tego, który każdego człowieka oświeca, aby ostatecznie posiadł życie. Nieraz jednak ludzie, zwiedzeni przez Złego, znikczemnieli w myślach swoich i prawdę Bożą zamienili w kłamstwo, służąc raczej stworzeniu niż Stworzycielowi (por. Rz 1,21 i 25), albo też żyjąc i umierając na tym świecie bez Boga, narażeni są na rozpacz ostateczną. Toteż, aby przyczynić się do chwały Bożej i do zbawienia tych wszystkich, Kościół mając w pamięci słowa Pana, który powiedział: "Głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" (Mk 16,16), pilnie troszczy się o wspieranie misji.


Zachęcam do uważnej lektury dokumentów Kościoła, oprócz Konstytucji dogmatycznej o Kościele "LUMEN GENTIUM", przede wszystkim Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym "GAUDIUM ET SPES".

Dla mnie, który miałem okazję żyć w czasach przedsoborowych, a potem po Soborze, te dokumenty były jak ponowne Zesłanie Ducha Świętego na Kościół Katolicki. Sobór był świętym wydarzeniem, w którym aktywny udział brał naprawdę Duch Święty, o czym nieraz Ojcowie Soborowi zaświadczali.

To, co się działo po Soborze, to jak stwierdził po raz pierwszy Papież Paweł VI, było odpowiedzią Szatana na Sobór. Szatan zrobił wszystko, by Kościół nie wdrożył uchwał soborowych, a to co wdrożył, by stało się pośmiewiskiem Kościoła i powodem zgorszenia i odchodzenia wiernych od Kościoła. Tak się stało przede wszystkim w różnych dziwnościach w liturgii, w Komunii Świętej na rękę i na stojąco i w innych gorszących praktykach, do których niektórzy biskupi nie tyle namawiali, co do nich zmuszali.

Szatan sprawia, ze po 50 latach ludzie kompletnie nie wiedzą co Sobór uchwalił i odkrywają te Ameryki za każdym razem. Dotyczy to nie tylko ludzi spoza Kościoła, bo to byłoby jeszcze wytłumaczalne, dotyczy to także katolików wewnątrz Kościoła, co świadczy o biskupach i ich zaangażowaniach w doskonalenie świadomości Ludu Bożego.

To w wyniku udziału Szatana we wdrożeniu niektórych uchwał soborowych powstały odłamy najpierw lefebrystów, potem sedewakantystów. Uchwały soborowe nie mają w sobie niczego szatańskiego, są przesycone świętością i mądrością płynącą z Ducha Świętego.
Dla mnie osobiście były świętą rewolucją, dzięki której uświadomiłem sobie, że Bóg jest miłością, a Jego Miłosierdzie jest większe niż możemy sobie wyobrazić. Wcześniej Kościół uczył Boga głównie jako Sprawiedliwości. Bóg zapłać Ojcom Soborowym.

Sami przeczytajcie, kto nie czytał.

http://www.archidiecezja.lodz.pl/sobor.html

MARIEL napisał(a):
"19 To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy."


MARIELKO, kiedy rozważałem Boga, będąc poza Kościołem, to właśnie obserwowane cuda Boskiego Stworzenia sprawiły, że w pełni uwierzyłem w Boga i zaufałem Mu.
Nie może być złym, lub mało znaczącym bóstwo, które z taką pieczołowitością i miłością strzeże każdego powołanego na świat życia, od najmniejszej rośliny i robaczka po człowieka.

To jest prawdziwy Bóg Wszechmogący :) :) :)

Soul33 napisał(a):
Dla mnie "Bóg", w sensie metaforycznym, jest naturą. I natura jest czymś tak wspaniałym, że nie potrzeba już więcej.

Od tej wizji Boga jest już tylko jeden krok do przemyślenia i przemedytowania, że natura sama siebie chyba nie stworzyła, jednocześnie z wszystkimi prawami natury, fizyki, chemii i przyrody, tak, by w każdym najmniej ważnym zdarzeniu w całej historii i teraźniejszości świata, te zasady ciągle były spełnione :)
Tak to było u mnie i zrobiłem ten krok. :)
Potem otworzył się przed moją świadomością Bóg z Jego nieskończonym pięknem, doskonałością i miłością :) :) :)
Trwam w tym zachwycie cały czas :)

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


N wrz 30, 2012 8:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Wiem, że KK uznał, iż wszyscy duchowo przynależą do Kościoła. Ale bynajmniej nie twierdzi, że inne religie mogą być równie dobre, a różnorodność religijna jest potrzebna (czyli że jest np. "zamiarem Boga" i częścią Planu bożego).

homo_homini_canis_est napisał(a):
Od tej wizji Boga jest już tylko jeden krok do przemyślenia i przemedytowania, że natura sama siebie chyba nie stworzyła, jednocześnie z wszystkimi prawami natury, fizyki, chemii i przyrody,

Możliwe, że jest bardzo wiele wszechświatów z różnymi prawami fizyki i akurat w naszym, przypadkowo, są takie, że pozwalają na powstanie inteligentnych istot żywych. I chociaż nikt nie potrafi obecnie wyjaśnić, dlaczego w ogóle istnieje jakaś rzeczywistość fizyczna (czym są podstawowe prawa i skąd się biorą), jednak jest to, co najwyżej, fascynującym zagadnieniem, a nie dowodem istnienia sił nadprzyrodzonych. Zatem wizję, w której nie ma nic poza fizyką, też można uznać za będącą jedynie o krok dalej niż wizja Boga jako pierwszej przyczyny.

Swoją drogą, ciekawe, kiedy rozpoczną się komercyjne loty w kosmos, aby każdy człowiek na Ziemi mógł docenić piękno natury
http://fc03.deviantart.net/fs70/i/2010/ ... se_SC2.jpg

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N wrz 30, 2012 12:21
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 12:36
Posty: 963
Post Re: Kayah: "Kabała wyleczyła mnie z białaczki!"
Płaski robak nie jest w stanie postawić dowodu na istnienie brył geometrycznych, to dość oczywiste. Może natomiast stworzyć teorię tych brył, albo po prostu w nie wierzyć :)

To takie proste ;)

_________________
Jezus Chrystus jest Panem Świata i Wszechświata, jest Królem Polski, mojej ukochanej Ojczyzny.
Króluj nam, Chryste !!


N wrz 30, 2012 21:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL