Trump ma o wiele rozsądniejszą, mniej ideologiczną politykę.
I dlatego wam Pilaster się to nie podoba.
"amerykański konflikt z Rosją jest bardzo korzystny" - Polacy jako mięso armatnie?

Zakładając, że rzeczywiście USA traci hegemonię na rzecz Chin - angażowanie się w zbrojny, być może nuklearny konflikt z Rosją, po którym Chiny przejęłyby zgliszcza Eurazji raczej nie wydaje się dobrym pomysłem.

Też tak sądzę, źe to nie dobry pomysł

No to czemu bredzisz, że USA by tak postąpiły?
Przecież nawet po waszemu pisze się "нехороший" łącznie. Nie przesadzaj.

A kto mówi że pani Clinton miała by tylko dobre pomysły?
Przestań z tą rusofobią

Czyli nie masz zupełnie żadnych podstaw uważać, że USA by rozpoczęły wojnę z Rosją. Nawet motywu nie umiesz wskazać. Po prostu jesteś głęboko przekonany, że tak by uczyniły, mimo że to dla nich niekorzystne.
A może Ty zacznij po prostu pisać po polsku. To w końcu polskie forum - mam prawo tego oczekiwać.

Tak dużo wysiłku zainwestowaliście w umożliwienie mu zwycięstwa, ze teraz trudno Wam przyznać się, że to wszystko było na nic, bo polityka Trumpa wobec Rosji, chociaż bardziej niezborna i chaotyczna, to jednak nie różni się zasadniczo od polityki jaką prowadził Obama i jaką by prowadziła Clinton. Kluczowe elementy zostały bez zmian. Sankcję jak były, tak są, a ceny ropy nawet jeszcze bardziej spadły, poniżej 50 $

Bo po prostu wszyscy oni grają w ta samą grę według tych samych reguł i mając te same warunki.



Andy naprawdę spodziewa się że uwierzymy, jakoby Clinton miałaby rozkazać Kaczyńskiemu zaatakowanie Rosji (a gdzie konkretnie, w którym miejscu, jakimi siłami?) a ten by natychmiast ten rozkaz wykonał?

Co by z tego USA przyszło?

Warto natomiast zwrócić uwagę, że Kreml naprawdę boi się Polski i uważa ją za groźne niebepieczeństwo, skoro ten kremlowski strach udziela się Andemu72.

Jacy my? Skończ nawijkę w stylu kto nie lewak ten z Rosją.


A tobie udziela się strach przed Rosją

To w takim razie mogę pilaster powiedzieć że wy masoneria dużo wysiłku zainwestowaliście w umożliwienie zwycięstwa Macronowi. Powinieneś mnie przeprosić za nazywanie mnie człowiekiem Putina.

W jaki sposób zaatakowanie Rosji przez USA, miałoby osłabić Chiny?

To może Ty skończ nawijkę "kto nie z Rosją ten lewak". Bo kogo jak kogo, ale oskarżanie pilastra o lewactwo jest śmieszne. To Ty zaś nie potrafisz wskazać, jakie są granice ekspansji, na którą należy pozwolić Rosji. To Ty grozisz Polakom śmiercią, jeśli rozgniewają Putina. To Ty wreszcie mimo próśb nie godzisz się używać obowiązujące w Polsce ortografii zamiast rosyjskiej.

Odwrotnie. Kto lewak ten z Rosją.



To zrozumiałe uczucie. Rosja od XVII wieku stanowi śmiertelne zagrożenie dla Polski. A w wieku XXI pozostała zagrożeniem jedynym. Likwidacja Rosji, bądź przynajmniej jej znaczne osłabienie jest w żywotnym polskim interesie. Dlatego wrogowie Polski tak Rosję chwalą i hołubią.



Doprawdy? A gdzieś pilaster masonerię chwalił, wybielał, zachwycał się nią, czy deklarował, że jej rządy będą dla Polski korzystne?



Jak widać opłaciło się. Były to zatem dobrze zainwestowane pieniądze. Natomiast Wasza kremlowska inwestycja w Trumpa obraca się w g... Już faktycznie więcej macie pociechy z węgierskiego Fidesu i polskiego PISu.



No cóż, są dwie możliwości. Albo Andy72 uprawia kremlowsko-komunistyczną propagandę w zamian za jakieś korzyści, co w pewnym sensie jest nawet zrozumiałe, choć bynajmniej nie usprawiedliwione.

Albo robi to za free, z czystej miłości do kremlowskiego buta i knuta - takich entuzjastów nazywano kiedyś w Moskwie "(censored)"

Dlatego też pilaster wybiera interpretację korzystniejszą dla Andy72. Ale jeżeli się myli i prawdziwa jest opcja 2, chętnie to sprostuje.

Robek



Nie oczekuj od nich logiki, zwłaszcza geopolitycznej. Zwłaszcza że w ich pojęciu to Polska miałaby zaatakować Rosję (sic!!!), a nie USA.

Oczywiście aby opłacało się NATO rozpocząć otwartą wojnę z Rosją, musiałby być spełniony prosty warunek - Rosja musiałaby się gospodarczo rozwijać szybciej niż USA. Nawet jednak Andy tak absurdalnej tezy nie rzuci. W sytuacji jednak, gdy Rosja się gospodarczo zwija, a państwa Zachodu wyszły z kryzysu, czas działa na korzyść NATO. To raczej Rosja powinna przeć do wojny, póki może, ale wie iż na otwarty konflikt z NATO pozwolić sobie nie może.

Złudne nadzieje. Trump działa w interesie własnym i własnego kraju.
Nie zrobi niczego, co byłoby sprzeczne z jego racją stanu. To, że nazywa się Donald T. nie znaczy, że postępuje jak Donald T.
Ciekawość rozumiem i podzielam.
W przychylność nie wierzę. Raczej użyłbym określenia: brak wrogości.
A czy lewej stronie (co dziś rozumie się pod pojęciem lewica?) się podoba, to mam to głęboko. I będę miał, dopóki nie zaczną przymuszać do lewości, jak mają to w zwyczaju.

Ten drugi Donald T, to Tusk? I andej uważa, że Tusk nie działa w interesie własnym?

No, no...

Bo chociaż Tusk faktycznie bez wątpienia był najlepszym premierem w Polsce w historii pomiarów (czyli co najmniej od 1950 roku), to nawet pilaster nie przypisuje Tuskowi takiego altruzimu