Temat ma prowokować do dyskusji. Ma być otwartym pytaniem, zarówno dla tych, którzy co do naszej sytuacji mają wątpliwości, jak również dla tych, którzy twierdzą, że nic się nie dzieje.

Co rozumieć pod pojęciem "wolnej Polski"?
-> respektowanie wolności i praw obywatelskich, czy władza liczy się z narodem?
-> rola służb w życiu publicznym: czy nie jest tak, że za naszymi plecami dzieją się rzeczy, które ten nasz obraz Polski zniekształcają? czy po 22 latach jesteśmy wolni od "dziedzictwa" PRLu?

Dla zagajenia, filmowa relacja ze spotkania z Wojciechem Sumlińskim, dziennikarzem śledczym, który odkrywał i pisał o sprawach co najmniej niewygodnych dla wielu wpływowych ludzi w kraju.

http://www.piotrskarga.pl/tv/Czy-mamy-w ... 24,77.html

Czy mamy wolną Polskę?

Tak, mamy wolną Polskę.

Myślę, że po odpowiedzi, której udzieliłem, temat mozna zamknąć.

Smoleńsk i śmierć naszej elity politycznej i wojskowej, całe to pseudo śledztwo i mataczenie jest wystraczjącą odpowiedzią.

Wolność,zależy dla kogo, dla wielu niewola.
Jesli np. chcesz zobaczyc Kraków w realu, a nie na fotografii, a mieszkasz na północy Polski, nie masz pieniędzy na bilet, to jesteś niewolnikiem miejsca w którym mieszkasz.
Takich niewolników w Polsce jest coraz więcej.

A jeśli nie możesz zobaczyć Singapuru, to też jesteś niewolnikiem. Zacznijmy od tego co to jest ta wolność, bo nie ma ludzi super wolnych. Nie ma też krajów super wolnych, w tym i supermocarstwa, są ograniczone, choć o wiele mniej, niż np Polska. Dookoła nas dzieje się mnóstwo rzeczy i każdy ocenia to inaczej. Powiedziałbym że my Polacy jesteśmy ograniczeni ale co do zdolności kontaktu z drugim człowiekiem. Nie umiemy normalnie rozmawiać i uznać, że ktoś ma inne zdanie. Nie umiemy też uznać że ktoś może nie chcieć mieć zdania w danej kwestii. Zanim zaczniemy rzucać hasła niewoli, rozbiorów itd to warto się lekko uderzyć w głowę i zadać sobie pytanie kto z nas w ogóle wie jak żyło się pod zaborami, czy w niewoli. Inna sprawa jaki jest poziom naszej suwerenności zarówno jako kraju, jak i jako obywateli.

Oddaj swój głos w ankiecie:
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/component/poll/45-rzd-jest-zy-bo
Rząd jest zły, bo:

• rabuje nas i zadłuża
  
• prześladuje 6-latków
  
• zmusza do emigracji
  
• gnębi wolność słowa
  
• robi z nas niewolników
  
• wyniszcza rodzinę
  
• jątrzy i rozbestwia
  
• stoi za zamachem
  
• rozrasta się jak rak
  
• oddaje suwerenność
  
• jest niekompetentny
  
• z innego powodu

I dlatego należy obalić kapitalistycznych burżujów, psy imperialistyczne, które zniewalają lud pracujący miast i wsi! Niech żyje wielka rewolucja proletariacka!

Czyż nie o to ci chodzi?

A dla mnie rewolucja i tak nic nie zmienia. Zawsze marzyłem o podróżach kosmicznych. Nic mnie nie wyzwoli, z niewoli.

Zazdrość przez ciebie przemawia. Mnie też na wiele rzeczy nie stać a się nie bulwersuję.

A co do wolności- jest ona w Polsce ograniczona przez UE z jednej strony i przez Watykańczyków z drugiej strony.

Przez gitę przemawia po prostu czysto lewackie pojmowanie wolności.

Opcji "Rząd jest dobry za:" kategorycznie wykluczyli

Moneypulator.

Jaki by nie był rząd to już się nic nie zmieni taka jest już Polska.

Polskę mamy wolną w ramach na jakie pozwala "globalna wioska", tak w sferze ekonomicznej jak i politycznej.
Zniewoleni są Polacy, ale tylko ci, którzy żadają aby wszyscy podzielali jedynie słuszne ich poglądy i przekonania.

Oczywiście, że tak, a pierwszy na celowniku znajdziesz się ty, bo hipokryzję i głupotę trzeba plenić bezwzględnie.