Poszukiwania Piotra Kijanki trwaja
https://plus.dziennikpolski24.pl/magazy ... u,12938236http://www.se.pl/wiadomosci/polska/zagi ... 40722.htmlhttp://party.pl/newsy/zaginiecie-piotra ... 113485-r1/https://www.facebook.com/zaginalpiotrkijanka/Agnieszka Kijanka nie traci nadziei
Agnieszka Kijanka, żona zaginionego Piotra, wciąż poszukuje męża i nie jest w stanie myśleć o niczym innym. I choć jest w 5. miesiącu ciąży, a położna zwraca uwagę na jej zbyt szczupłą sylwetkę, ona sama jest w stanie skupić się wyłącznie na poszukiwaniu męża.
Ostatnio położna powiedziała mi, że za mało ważę i muszę zadbać o siebie. Ale dla mnie teraz najważniejszy jest mój mąż. Nie potrafię myśleć o niczym innym - powiedziała Agnieszka Kijanka w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
Agnieszka Kijanka została teraz sama z 2-letnim synkiem. Żona zaginionego przyznaje, że chłopiec przez pierwsze dwa tygodnie od zdarzenia na każdy dźwięk domofonu reagował wołaniem "tata".
- Kiedy wychodziliśmy na zakupy widział porozwieszane plakaty z Piotrem. Ciągle pokazywał, że taty nie ma - wyznała Agnieszka Kijanka.
Agnieszka Kijanka podkreśla, że zrobi wszystko, by odnaleźć swojego męża.
Jeśli trzeba będzie, to wystrzelę rakietę w kosmos, żeby wywiesić tam plakat z moim Piotrem - powiedziała.