Nie Aluś
Problemem jest po prostu to, że legenda Krzywonos jest całkowicie fałszywa.

Marek MRB, rozumiem ze masz zaciecie historyczne, dostep do zrodel, materialy IPN przejrzales i zweryfikowales (no wlasnie w jaki sposob?) osobiscie, no i byles swiadkiem jak p.Krzywnos wysiadala z tego tramwaju...
A ten, kto jej ten order wreczyl mial niewlasciwych doradcow, ktorzy go nie poinformowali, ze pani Krzywonos sama sobie legende stworzyla, ze zadna SBcja jej nie przesladowala i ona tylko tak, sama z siebie stracila prace, dziecko i miala problemy. A strajk to zorganizowali zueplnie inni ludzie, ktorych nikt jakos nie zauwazyl. Jesli chodzi o mur w stoczni, to ja pamietam jak na samym poczatku strajkow jechalam (jeszcze jezdzaca) koleja SKMu wzdluz murow stoczni i na nich siedzieli stoczniowcy. W zwiazku z tym wersja "skoku przez mur" nie wydaje mi sie niemozliwa, choc mnie oczywiscie przy tym nie bylo.

Nie chodzi mi tu tylko o pania Krzywonos. Chodzi mi o twoje podejscie do ludzi, ktorzy narazajac sie probowali cos zmienic. Mozliwe, ze nie mieli tylko bohaterskich kart w zyciorysie, jak widze z twoich wypowiedzi, sa owe niebohaterskie powszechnie znane (jakas bibula w drugim obiegu?), czesciowo sie owe osoby do niebohaterskich czynow przyznaly, czesciowo nie. Przy czym ty wierzysz (zgodnie z zasada domniemywanej niewinnosci oczywiscie) ze racje maja oskarzajacy a nie oskarzani. Z tego co czytam, to caly Okragly Stol zorganizowali zdrajcy i sprzedawczycy, niegodni miana patriotow. Czyli wszystko do kosza, czy jak? Lepsza bylaby rewolucja jak w Rumunii? Ludzie nie sa aniolami, ale wedlug ciebie wszyscy to przebrane szatany. Nie bardzo wiem, kto wedlug ciebie zasluzyl w naszym kraju na szacunek. Wyglada na to, ze nikt.

Kilka miesiecy temu ogladalam fragment serialu o Pilsudzkim a tam scene, kiedy Pisludzki odchodzi z polityli i uzasadnia to przed gronem swoich wspolpracownikow. Przypomina, jak przez lata mieszano go z blotem, oskarzano o najgorsze rzeczy i podsumowuje to mniej wiecej w ten sposob: "Kazdy kraj szanuje swoich przywodcow, bo ci swiadcza o nim. Polacy musza swoich przywodcow mieszac z blotem, zeby udowodnic, ze oni sami wcale nie sa tacy najgorsi, jezeli ich przywodcy maja tyle na sumieniu (niewazne prawdziwe, czy nie)."

Nie wiem, co robiles w pierwszej polowie lat osiemdziesiatych, moze rozrzucales bibule, a moze donosiles na kolegow. W kazdym razie uwazam, ze oskarzanie jak leci, bez dowodow czarno na bialym i wyroku sadowego nie powinno byc cecha wyrozniajacy chrzescijanina. I tu Alus ma racje: z tym kamieniem sie bardzo wychylasz.

Nie. Po prostu są świadkowie i Ci świadkowie są wiarygodni i zgodni.
Nie twierdzę że p. Krzywonos w ogóle nie działała w solidarności i nie miała problemów. Po prostu nie zaczęła strajku, a przyłączyła się bo jej wyłączyli prąd na podstacji.Nikt, kto czerpie wiadomości z mediówWłaśnie o to mi chodzi. Mury były szczelnie obstawione i pilnowane - i jakoś nie ma świadków skoku Lecha przez mur (a nawet on sam nie jest w stanie podać gdzie ten mur przeskoczył - nie dziwię mu się, jeszcze by się znaleźli tacy co pamiętają że w tym wyimaginowanym miejscu wówczas pilnowali...

Po prostu takie są fakty. Gdybyśmy w każdym wypadku jak ktoś się wypiera uważali "nie wiadomo" więzienia byłyby puste.Plus kilku nieświadomych.A to już Twoja projekcja, nijak z moich tekstów nie wynikająca. Ale generalizowanie wypowiedzi adwersarza to najłatwiejszy sposób żeby go "załatwić" nie odnosząc się do faktów. Już tak przesiąkłaś manipulacją, ze sama ją stosujesz - i to zupełnie odruchowo.

Piłsudski był bandytą (spytaj historyków) ale przynajmniej szczerym patriotą. Co nie zmienia faktu że doprowadził do niesamowitego kumoterstwa - jak ktoś był z Legionów, dostawał posadę.

Ja mam zaświadczenie z IPN, a Ty ? Też tak uważam. DLatego sądze że oskarżanie mnie że oskarżam bez dowodów (wbrew faktom) jest z Twojej strony duża nieostrożnością i mało chrześcijańskie.Na razie kamieniami rzucacie Wy (sprawdź co Alus napisała o Kołodzieju, Wyszkowskim, Walentynowicz...)- ja podaję fakty. ALe z tonu wnosze że chętnie widziałabyś mnie ukamieniowanego...
Ale ja i tak się będę wychylać - nie dekowałem się w Stanie Wojennym, to i dziś nie będę. A Ty sobie komformizuj.

Przerazasz mnie. Czyli wystarczy ktos, kto powie: to fakt i musisz udowodnic, ze nie jestes wielbladem? Prosze w takim razie o konkretne zrodla (opracowania naukowe, artykuly fachowe itp), ktore popra twoja wersje wydarzen. Np ze Mazowiecki byl i zostal zdrajca i sprzedawczykiem.
A strajk to zorganizowali i doprowadzili do takiego zakonczenia, jakie znamy zupelnie inni ludzie.
Nazwiska i dokumenty prosze.


To bylo tylko pytanie. Nie bede sie z toba spierac, bo nigdy sama siebie bym sie do takich "sprawiedliwych i obiektywnych" jak ty, nie zaliczyla. I z twoimi zaslugami na pewno nie wygram. Nigdy nie dorosne do twojego obiektywizmu, przekonanie o wlasnej racji i szacunku dla rozmowcy. Ja ciagle pytam i malo wiem. Ale sie do tego przyznaje.
Powiedzmy, troche w innym znaczeniu niz autorka tych slow "wybralam bycie motlochem". Nie bede pchac sie do grona "niesplamionych prawdziwych patriotow".


Super. Nigdy nie rozumialam kultu Pilsudzkiego, ale ty mi go wreszcie wyjasniles. Tyle ze moj tekst nie byl o tym....

Jakie, jesli mozna wiedziec? Ze nie byles donosicielem, czy ze rozrzucales bibuly? Czy moze, ze nie ma tam twoich akt, ale nie wiadomo, czy nigdy ich nie bylo?
Przepraszam, ale mi do glowy nie przyszlo, ze powinnam sie postarac o podobny dokument. Szczegolnie, ze IPNowi wierze z duzym zastrzezeniem. Bo jezeli nic nie znajda, to nie znaczy, ze nic nie bylo, a jezeli znajda, to moze beda takie same falszywki jak u Jarka.




Dziekuje. Przekonales mnie ostatecznie, ze nie mamy sobie nic do powiedzenia.
Teraz rozumiem, skad biora sie ludzie, ktorzy nie potrafia sie odnalezc w demokracji i wszyscy poza nimi sa temu winni.

Jesteś śmieszna Kamalo.
Gdy doklumenty są prezentowane, mówisz jak Jacek Kuroń "ja po prostu nie wierzę".
A jak się na nie powołuje, to Ty mówisz "pokaż dokumenty".

Otóż wbij sobie do tej główki : DOKUMENTY NA TO WSZYSTKO SĄ. TYLKO TAKIM JAK TY NIE CHCE SIĘ DO NICH ZAJRZEĆ, A MOZE RACZEJ WOLICIE SOBIE NIE PSUĆ HUMORU.

Tylko nie wiem w takim razie jakim prawem się w ogóle wypowiadacie...


Tak myślałem. Ludzie którzy nie aprobują rzucania kamieni na prawdziwych bohaterów naszych czasów (jak choćby te trzy wymienione osoby) "nie potrafią odnaleźć się w demokracji" bo demokracja każe Wam ich gnoić.

Takie teksty to już mi wstawiano. Ponad 20 lat temu.

Marek MRB, to moj ostatni wpis do ciebie.
Zachowujesz sie teraz jak ci, kotrych czesto na forum krytykowales: "Dokumenty sa, a ze ich nie widzieliscie? Bo nie chcieliscie zobaczyc. Poszukajcie sami." Typowe argumenty kogos, kto tak naprawde nic nie ma. Mozesz "nas" latwo przekonac, jezeli jest inaczej. Zaden problem: podaj linki do owych dokumentow, tytuly ksiazek i autorow.
Nie kazdy ma takie dojscia w IPNie jak ty. Nie kazdy zna osobiscie "nieznanych bohaterow ze stoczni".

A policzyles juz, ilu znasz tych, ktorych bez problemu, wedlug tylko tobie jasnych kryteriow, mozesz nazwac "My"? A reszta to "wrogowie ludu"? Latwo ci to przyszlo...

Zycze dalej milego samopoczucia.

Dokumenty są w powszechnym obiegu - nie udawaj że nie znasz tytułów książek.
Problem w podejściu a la Aluś - wierzycie zapewnieniom delatorów a nie dokumentom i zeznaniom porządnych ludzi (podawałem zresztą linki nikt nawet nie zajrzał).
Więc przynajmniej nie ściemniaj.

Za TVN24:
Prezydent przemawia, "wiele osób odpływa"

Szczegóły tutaj:
http://www.tvn24.pl/-1,1675056,0,1,prezydent-przemawia--wiele-osob-odplywa,wiadomosc.html

Z powyższego wynika że jest nijaki i bez charyzmy.
Czyli mamy takiego Prezydenta jakiego sobie wymarzył TUSK.
Niewidocznego i spolegliwego.
Myślę, że będę mógł moim wnukom (jak się dorobię) puszczać przemówienia onego aby szybciej zasnęły.
Chociaż taki z niego będzie dla mnie pożytek.

Elektorat PO ze strachu że może Bielecki zagrozić w jakiś sposób HGW wysmażył argument iż przedstawiciel PiS-u jest Żydem który będzie walczył o zwrot mienia tychże.
Świadczy to tylko o tym że Kaczyński bardzo trafnie wybrał kandydata na Prezydenta, ale już piarowcy i komanda PO postarają się o to aby "językiem miłości" wdeptać go w glebę.

Jedenak PO ma niesamowitą siłę przebicia ...Adam Wielomski w szeregach elektoratu PO
http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka ... tykul/6772

Niestety, wobec ostatnich posunięć Kaczyńskiego - PiS w obecnym kształcie i kierunku, w jakim zmierza, nie jest żadną alternatywą dla PO. Chyba że alternatywą w ten sposób, że po spektakularnej przegranej PiSu i dalszych kompromitacjach i braku realizacji obietnic przez PO (w sytuacji, gdy mają swój rząd, prezydenta i najpewniej wygrają jeszcze w samorządach) do władzy, głosami wkurzonych ludzi... wrócą komuniści, tj. tzw. lewica (nawet w ustach samego Jarka tak bardzo pozytywnie przedstawiana - oczywiście, w ramach kiełbasy wyborczej - że to już nie są komuniści, itp.).

Ów człek napisał:

Kolega Górski nazwał owego pana żałosnym nie dlatego że atakuje kandydata PiS- i sam PiS tylko dlatego że jego koronnym argumentem na NIE jest narodowość żydowska, czy też takowe pochodzenie.
Wywracanie kota ogonem to specjalność pewnego ugrupowania i jego sympatyków.
Najważniejszym jest wywołać temat i rżnąć głupa a ciemny lud i tak to kupi na zasadzie że ofiara kradzieży (poszkodowany) będzie uchodzić za osobę zamieszaną w kradzież.

A tak przy okazji.
Chyba dopalacze nie będą zagrożone, bo jeśli PiS zgłosił projekt ustawy ukrócający ten proceder to PO zrobi wszystko żeby to nie przeszło w ramach wojny polsko-polskiej i dalej dzieci będą się truć tym świństwem.

Jednego nie moge zrozumiec. Skoro PiS (ogolnie super-hiper-The Best) nie moze zwyciezyc wylacznie z winy Kaczynskiego, a PO jest do d... , to czemu nie wygra chocby UPR? Czy w Polsce tylko idioci glosuja na PO? No i ile tych glosow oddano? 1000, 10 000, bo zapewne nie milion, milion Polakow nie moze byc idiotami (tu moglem zanizyc, przyznaje ).

Jeżeli chodzi o dopalacze, to problem jest taki, że zakazuje pewnych substancji, zakaże się jednych powstaną kolejne. Znikną sklepy dopalacze.com to się pojawią wspomagacze.pl i tak w kółko. Co ciekawe czytałam niedawno artykuł, że wiele z substancji sprzedawanych w tego typu sklepach, jeżeli chodzi o jednorazowe użycie są groźniejsze od jednorazowego użycia np. kokainy czy ecstasy. Zawsze się znajdzie coś, czym można się truć. Przydałoby się jakieś ustawodawstwo szybko reagujące na zmienność substancji, jakaś komisją, badająca to i sprawdzająca. Tylko nie wiem czy tak się da.

Problem w tym, że substancje znajdujące się w dopalaczach wchodzą w skład leków bezreceptowych - witaminowych, przeciwbólowych.