@DarekMirror, pilaster postawil ci konkretne pytania. Widac nie potrafisz na nie odpowiedziec, skoro potrafisz tylko rzucic uwaga o "poziomie wypowiedzi". Tak uciekaja ludzie, ktorym argumentow zabraklo i tylko rozmowcow moga ponizyc.
Co to konkretnie znaczy retoryki i poziomu : GW, NIE, Tomasza Lisa, palikociarni, wszelakiego lewactwa ....

Niestety, wyglada na to, ze Alus ma racje: to JEST klasyczny styl katolików toruńskich.
Konkretow nie uswiadczysz, a jezeli ktos sie za bardzo dopytuje, to mu blogoslawienstwem od Ojca swietego zaczynaja machac przed nosem.
Tyle, ze tu nie chodzi o dzialalnosc duchowa, ale o pieniadze i honor(?)
To wlasnie o.Rydzyk wmawial przed wejsciem do UE, ze Ojciec swiety jest przeciw, tylko tak "musi mowic, ze jest za". Az Ojciec swiety wprost powiedzial, ze uwaza, ze Polska powinna wejsc do UE.
A dzis co? Pecunia non olet i o. Rydzyk dzis uwaza, ze mu sie pieniadze z (tej szatanskiej) UE naleza jak psu kosc.

O.Rydzyk zachowuje sie tak, jak gdyby jego pomysly na biznes byly najlepsze i powinny byc popierane przez wszystkich, z podatnikami wlacznie. A pytania krytyczne zbywa dokladnie jak ty. "Atak na Kosciol". Tak, to sie rozni guru zachowuja, a nie ludzie, ktorzy wiedza, ze postepuja slusznie i zadnych kontroli i prawa sie nie boja.

O. Rydzyk zatracil zupelnie samokrytyke. Jego zadaniem nie jest biznes. Obojetnie w jakiej postaci. Jego zadaniem nie jest tez budowa czegokolwiek, a energetyki juz zupelnie nie. O tym mowil do POLSKICH kaplanow papiez Benedykt XVI. Ale to splynelo po wiekszosci jak woda po kaczce.

Przy takich parametrach, jak ma geotermia w Toruniu, to jest wtapianie milionow w bloto. Dopoki o. Rydzyk wydaje pieniadze, kotre mu ludzie ofiarowali, to jest sprawa jego sumienia. Wtapianie w bloto pieniedzy podatnikow bez zadnej kontroli panstwa, to bylby kryminal.

Wzajem życzę ci powodzenia, niezależnie z towarzystwem wzajemnej adoracji o. Rydzyka, czy w towarzystwie wzajemnej adoracji poziomu GW, NIE. T. Lisa, palikociarni, które wy możecie wziąć jedynie do ręki w rękawicach azbestowych......taki specyficzny rodzaj miłości nieprzyjaciół.
Podobny do przewrotnego postępowania Hitler nie miał Boga w sercu, tak jak UE teraz i wyjazd od UE, podobnej do Hitlera, na skargę na własne państwo, co to nie chce dać należnych pieniędzy na geotermię.

tłumaczenie na polski:

Pojawiły się argumenty merytoryczne z dziedziny ekonomii i termodynamiki, których nie potrafię zanegować, zatem trzeba po leninowsku od razu nazwać rozmówcę kłamcą i kanalią, może znajdą się tacy, którzy nie zauważą, że o niczym nie mam pojęcia.



Czyli jednak oni doskonale wiedzą, że cała ta geotermia toruńska to jeden wielki przewał i hochsztaplerstwo i kłamią najzupełniej świadomie

Nawet jeżeli na wejściu do kaloryfera będzie miała 45-50 stopni, to i tak ogrzejesz nią na przykład dom.

Przekonanie, że kapłan nie może prowadzić żadnego biznesu, jest przekonaniem komunistycznym. Nie ma żadnej przeszkody, żeby kapłan prowadził jakiś biznes, pisał książki, czy rzeźbił w glinie, jeżeli ma talent ku temu i potrafi to godzić z powołaniem kapłańskim, zwłaszcza kiedy dochody przeznacza na godny cel. Oczywiście musi to być biznes uczciwy.

Tymczasem właśnie biznes geotermalny ojca dyrektora uczciwy nie jest. Jest to świadome i cyniczne oszustwo i hochsztaplerstwo. Jak to wpływa na autorytet kapłanów w ogóle i tym samym na autorytet Kościoła tłumaczyć nie trzeba.

Yarpen



Tylko wtedy, kiedy temperatura na zewnątrz nie spada poniżej zera stopni. Przy większych mrozach (-10 i niżej), wymagana jest temperatura na kaloryferach rzędu 70 stopni.

Dom można ogrzać wodą o temperaturze 45-50 stopni tylko wtedy, kiedy jest to dom specjalnie zaprojektowany i zbudowany. Z dobrą izolacją, szczelnymi oknami, oraz ogrzewaniem nie kaloryferowym, ale podłogowym i ściennym. Nawet nie wszystkie nowe budynki spełniają te warunki, a co dopiero budynki starsze. Nawet w dużym mieście, takim jak Toruń, nie ma takich budynków wiele, a w dodatku nie stoją zgrupowane przy jednej ulicy, w jednej dzielnicy, tylko są rozrzucone po całym mieście.

Dodatkowo odpowiadamy na pyt nr 1



Oczywiście można. Czemu nie?

Ciepło właściwe wody wynosi 4180 J/kg/deg. Zakładając, że wodę z otworu da się schłodzić do 25 stopni Celsjusza (bardzo śmiałe założenie), z jednego kilograma wody otrzymamy (63-25)*4180 = 158 840 J energii cieplnej

Teraz trzeba ją zamienić na pracę i w konsekwencji na prąd. Najwyższą teoretycznie możliwą sprawność takiego procesu osiąga się w cyklu Carnota i wynosi ona n= (63-25)/(273+63) = 0,113

Zatem z 1 kilograma wody lux veritatis, przy założeniu braku jakichkolwiek strat po drodze, może otrzymać maksymalnie 158 840*0,113 = 17,95 kJ prądu

Ponieważ jednak tą wodę pompuje się (albo zatłacza, wszystko jedno) z głębokości 2350 metrów, to na wydobycie/zatłoczenie owego 1 kilograma wody zużyje się, znów przy założeniu braku jakichkolwiek strat, 1*9,81*2350 = 23,05 kJ

Jak widać, zbudowana w takich warunkach elektrownia geotermalna będzie więcej prądu zużywać do samego tylko pompowania wody, niż sama będzie wytwarzać.

Czy jest możliwe, aby ojciec dyrektor i jego geotermalni kumotrzy w rodzaju Szyszki o tym nie wiedzieli, kiedy stręczyli owe "elektrownie geotermalne"?

Oczywiście nie jest możliwe, bo to wiedza na poziomie podstawówki. A skoro jednak wiedzieli, to znaczy, że łgali świadomie.

QED

Ostatnio na czołowego geotermalnego [...] ojca dyrektora wyrasta niejaki Onion-Jędrysek, którego ongiś Marcinkiewicz mianował głównym geologiem kraju ze względu na jego (Oniona-Jędryska znaczy) głębokie kompetencje w chlaniu wódy na studiach z Marcinkiewiczem.

No i teraz O-J śmieszy, tumani, przestrasza



I tym podobne koszałki-opałki. Ale jest i ciekawszy wątek:



Proszę zatem zajrzeć do obliczeń w poprzednim poście. Czy Onion-Jędrysek nie ma o tym pojęcia? Oczywiście że ma, to wszak wiedza na poziomie podstawówki (no, gimnazjum). A mimo to świadomie łże, jak wszyscy w tej "toruńskiej geotermii"

To skąd się wzięła taka tabelka:

Btw. Opublikowała ją gazeta.pl a nie jakis naszdziennik....

Ja za Chiny nie mogę zrozumieć dlaczego, skoro wydobycie gazu z łupków ma być u nas takie nieopłacalne, angażują się w to firmy z kapitałem brytyjskim, amerykańskim i kanadyjskim.
Oni też zostali zmanipulowani przez wiadomą rozgłośnię, czy jak ;)

A kto twierdzi, ze jest nieopłacalne?



Czyli można założyć, że jest jednak opłacalne.



Czyżby wiadoma rozgłośnia zajmowała się wydobyciem gazu z łupków? Czy też raczej wiadoma rozgłośnia usiłowała i nadal, jak to wynika z "programu", usiłuje przeprowadzić przewał geotermalny?

medieval man

Wszystkie dane energetyczne podane przez pilastra pochodzą z raportu energetycznego firmy BP za rok 2013, a nie z medialnego chciejstwa.

Wiele osób, również z naszego Instytutu Geologicznego uważa, że komercyjna eksploatacja gazu łupkowego nie jest i długo nie będzie w Polsce opłacalna, ale Ty faktycznie pisałeś z tego co kojarzę o otwartej sprawie. Nie wiem, dlatego to nie było stwierdzenie tylko zapytanie do tych, którzy rozgłośni słuchają, tu np. @pilaster :D (no chyba, że wiadomości masz z innego źródła, to na wszelki wypadek zwracam honor, dziś nie wiadomo kto i czym może poczuć się urażony).

A to już zależy od cen gazu na rynkach i wielu innych czynników. Generalnie od tego są prywatne firmy, żeby policzyć czy im się to opłaca, czy nie i w zależności od tego gaz wydobywać lub nie.

Jednak opieranie całej strategii "bezpieczeństwa energetycznego" na założeniu, że te zasoby są bardzo duże i opłacalne ekonomicznie, podczas gdy na dobrą sprawę nic o tym nie wiadomo, jest skrajną nieodpowiedzialnością. Co ciekawe, że PIS walczy zażarcie z rzeczywiście szpecącymi krajobraz i szkodliwymi elektrowniami wiatrowymi, natomiast las równie, albo i bardziej szpetnych wież wiertniczych w ogóle mu nie przeszkadza.

Rząd polski, jeżeli już w ogóle energetyką ma się zajmować, powinien inwestować w energetykę jądrową, a co do kopalin, w tym gazu, tworzyć tylko odpowiednie ramy prawne, żeby zachęcić prywatne firmy do poszukiwań, wydobycia i sprzedaży na wolnym rynku.

Tabelka ta wzięła się z prognoz firmy Advanced Resources International.
Tutaj trochę o (m.in. tych) szacowaniach:
http://narkiewicz.eu/PAN-ShaleGas-v2-prezentacja.pdf
(Prof. dr hab. Marek Narkiewicz, Gaz łupkowy w Polsce z perspektywy geologa – fakty, przewidywania, nadzieje;
wykład wygłoszony na sesji plenarnej Wydziału III PAN w Warszawie w dn. 7 - XI - 2011)

Wiadoma rozgłośnia nie zajmuje się wydobyciem g.ł., ale lobbingiem za i informowaniem o:
http://www.radiomaryja.pl/szukaj/?q=gaz*+%C5%82upk*

Usiłuje to przeprowadzić nie wiadoma rozgłośnia katolicka, tylko prywatna fundacja wiadomej osoby.

Chyba że planuje się sprzedać zasoby w ciemno. Wtedy optymizm w rachunkach bardzo się opłaca.