Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr cze 05, 2024 4:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona
 Lekarze - wybrańcy losu? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytuj:
Do tanga trzeba dwojga, a jak widać, z TĄ WŁADZĄ NIE CHCĄ TAŃCZYĆ NAWET ZA CENĘ, ŻYCIA I ZDROWIA PACJENTÓW.
Nie chcą żadnych kompromisów, to widać gołym okiem.

Konstytucja jako akt prawny gwarantuje nam dostęp do opieki medycznej
Wykonawcą tej ustawy Zawsze jest rząd . Nie lekarze
Ze nie potrafili to huzia na lekarzy..
Bo to medialne i porywa. ale porywa tych co nie rozumieją najważniejszego..
Lekarze maja si e prawo zwolnić i podląc pracę tam gdzie się im podoba..
Rozumiem gdy by złamali prawo.. .. to wtedy mieliby rację ci wszyscy krzykacze na lekarzy


Wt paź 02, 2007 17:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Dodam jeszcze jedno ( ach brak możliwości edycji) Mnie jako wolnemu obywatelowi wolno u Kowalskiego pracować nawet za darmo ( taki mam kaprys) ale i wolno mi nie podjąć pracy u Malinowskiego , który oferuje 100 tysięcy złotych miesięcznie..
Takie jest prawo wolnego człowieka..
Atu najchętniej by wsadzono lekarzy w kamasze a przy okazji cale społeczeństwo ..
Bo ku temu zmierzają rządy PiS-u


Wt paź 02, 2007 17:49
Zobacz profil
Post 
Godunow, cały czas pleciesz o tej wolności, ale zawód lekarza jest bardzo specyficzna profesją.
Przysięga Hipokratesa nie jest li tylko zwykłą nic nie znaczącą formułką.
Lekarz zobowiązuje się do przestrzegania zasad wymienionych w przysiędze bez względu na okoliczności, bo zdrowie i życie jest najwyższym dobrem chronionym prawem.
Jeśli zaglądniesz do Kodeksu cywilnego (Art. 23) to w otwartym katalogu dóbr chronionych prawem zdrowie jest wymienione na pierwszym miejscu.
Lekarz wyprzedza rząd w ochronie tych praw i nic tego nie zmieni.
Jeśli na ulicy człowiek potrzebuje pomocy lekarskiej to lekarz – nawet strajkujący – powinien udzielić pomocy, a nie oglądać się na rządzących, bo oni zaniedbali jakieś sprawy względem środowiska lekarskiego.
Nie popadajmy w śmieszność.
Przy bezpośrednim zagrożeniu zdrowia i życia pacjentów, obowiązkiem lekarzy jest niesienie pomocy, a nie oglądanie się na Warszawę, bez względu na to kto w tym momencie zawinił.
Jeżeli chcemy mieć czyste sumienie (jako lekarze) to wyjedźmy na zachód i się tam zatrudnijmy.
Lekarze mieli na to nie tylko trzy miesiące, ale wiele lat.
Jeżeli jednak wyszliśmy za mury szpitala i nie jesteśmy jego pracownikami, to nie udawajmy, iż nagle nie jesteśmy lekarzami, i że już nas nie obowiązuje przysięga Hipokratesa, bo tak nie jest.
Lekarzem jest się cały czas (w pracy, domu, na ulicy), a nie tylko bywa od przypadku do przypadku.
Decydując się na pewne zawody jakby godzimy się z niedogodnościami z nimi związanymi.
Kaskader, że połamie sobie gnaty lub zginie w każdym momencie.
Ksiądz, że nie może ożenić się i mieć dzieci.
Lekarz, że nawet kiedy jest poza pracą i nawet strajkuje nie przestaje być lekarzem, bo jest nim cały czas i cały czas obowiązuje jego przysięga Hipokratesa.
Lekarz ma prawo obrazić się na rząd i pracodawcę, ale nigdy, przenigdy nie ma prawa zostawić bez pomocy medycznej potrzebujących pacjentów, a to właśnie zrobiono.
Lekarz nie jest pierwszym, lepszym pracownikiem, który pozostawił pracę i nic go już nie obchodzi co w tej pracy się dzieje, a z tym mieliśmy do czynienia.
Mamy tutaj dowód czarno na białym, że wielu ze strajkujących lekarzy minęło się z powołaniem.
Nie mam zamiaru bronić rządu i ministerstwa, ale lekarze w takim samym stopniu zawinili w całej tej sprawie, więc odium spada na wszystkich po równo.
Hańba wszystkim odpowiedzialnym!!!


Wt paź 02, 2007 19:43
Post 
Tekst składanego do dziś „Przyrzeczenia lekarskiego" pochodzi z 1918 roku: Przyjmując z czcią i głęboką wdzięcznością nadany mi stopień lekarza i pojmując całą wagę związanych z nim obowiązków przyrzekam i ślubuję, że w ciągu całego życia będę spełniał wszystkie prawem nałożone obowiązki, strzegł godności lekarza i niczym jej nie splamię, że według najlepszej wiedzy będę dopomagał cierpiącym, zwracającym się do mnie o pomoc, mając na celu wyłącznie ich dobro, że nie nadużyję ich zaufania i, że zachowam w tajemnicy to wszystko, o czym się dowiem w związku z wykonywaniem zawodu.
Przyrzekam i ślubuję dalej, że do kolegów lekarzy będę się zawsze odnosił z koleżeńską życzliwością, jednak bezstronnie, mając dobro chorych mi powierzonych przede wszystkim na względzie.
Przyrzekam i ślubuję wreszcie, że będę się stale doskonalił w naukach lekarskich i ze wszystkich sił starał przyczynić się do ich rozkwitu i, że podam zawsze bez zwłoki do wiadomości świata naukowego wszystko to, co uda mi się wynaleźć lub udoskonalić.


Jak widać z wytłuszczonego fragmentu nasi lekarze nie pojeli wagi obowiazków - niestety.


Wt paź 02, 2007 19:49

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Ten tekst ma niewiele wspólnego z przysięgą Hipokratesa w wersji oryginalnej


Wt paź 02, 2007 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Skoro nasi lekarze nie pojeli wagi obowiazkow to znajdz chetnych do ich podjecia za 2 tys brutto gdzie indziej.Zycze powodzenia na Ukraine nie licz bo nikt nie przyjedzie.


Wt paź 02, 2007 23:13
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Ten tekst ma niewiele wspólnego z przysięgą Hipokratesa w wersji oryginalnej

Wiem o tym bardzo dobrze.
Wersja oryginalna jest anachroniczna, więc ją zmieniono i nie widziałem powodu, aby ją przytaczać.
Zapewne gdybym napisał oryginalną, dostalibyśmy krytyczne uwagi, iż ja nie wiem, że jest uwspółcześniona wersja tej przysięgi, na zasadzie, że aby uderzyć zawsze znajdzie się jakiś kij. :D


Śr paź 03, 2007 7:56
Post 
Cyryl napisał(a):
Skoro nasi lekarze nie pojeli wagi obowiazkow to znajdz chetnych do ich podjecia za 2 tys brutto gdzie indziej.Zycze powodzenia na Ukraine nie licz bo nikt nie przyjedzie.

Nasi lekarze czekali 18 lat na nie wiadomo co. (właściwie czekali już od komuny)
Dlaczego teraz dopiero strajkują?
Odpowiedź jest bardzo prozaiczna.
Rząd sie wziął za łapówki w służbie zdrowia i urwały się lewe dochody.
Lekarze aby nie być dłużnym rządowi i wyrównać swoje niepowetowane straty w portfelach zaczęli ostry strajk o płace więc mamy co mamy.
Można dzieciom w przedszkolu wciskać kit, iż czara goryczy się przelała, bo żaden zdrowo myślący Polak nie uwierzy w takie bajki.
Płace zawsze były za niskie, ale lekarze uzupełniali te braki łapówkami, teraz to sie skończyło, więc trzeba było zatkać dziure finansową.
A przytaczanie informacji o zagonionych lekarzach na 3 etatach jest nietrafione.
Oni i tak po podwyżkach dalej będą latać po 3 etatach i zapewne na tych podwyżkach się nie skończy.
Daj palca to zjedzą całą rękę.
Teraz czytamy, że w Radomiu doszli do porozumienia.
To zapewne nie koniec tej hecy.
Czy będą zarabiać 10, czy 20 tys. zł to i tak będą dorabiać, bo taka ich mentalność, że dobrego nigdy dość, więc jakość leczenia jak była słaba tak dalej będzie słaba.
Jedyne co będzie się zmieniać to grubość ich portfeli.


Śr paź 03, 2007 8:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytuj:
eśli zaglądniesz do Kodeksu cywilnego (Art. 23) to w otwartym katalogu dóbr chronionych prawem zdrowie jest wymienione na pierwszym miejscu.
Lekarz wyprzedza rząd w ochronie tych praw i nic tego nie zmieni.

Prawnie za ochronę odpowiada rząd a dokładniej Ministerstwo zdrowia i nigdzie ni episze , żel akarz musi świadczyć usługi za dramo.
Wczoraj Religa w Radomiu znalazł pieniądze na porozumienie..??
Wygrał w totolotka..??
Nie słyszałem ze by padła aż tak wysoka wygrana..
W kwestii moralnej jest duzo racji..
Jednak merytorycznie prawnie zawalił rząd , który próbuje winę zwalić na lekarzy..
Cytuj:
Rząd sie wziął za łapówki w służbie zdrowia i urwały się lewe dochody.
Lekarze aby nie być dłużnym rządowi i wyrównać swoje niepowetowane straty w portfelach zaczęli ostry strajk o płace więc mamy co mamy.

Jakieś bzdury wypisujesz..??
Kogo to złapali na łapówce .. Kogo skazali z lekarzy na łapówkę.. Nawet słynna afera doktora G.. zakończyła się blamażem .. na dzień dzisiejszy nie wile udowodniono (czyatj wcale) . Medianie ludziom się wciska kit..
Ze nie biorą w to wątpię.
Problem jest prosty do rozwiązania ( łapówek)
jak lekarz za swoją usługę będzie dostawał tyle samo co od każdego podmiotu zatrudniającego za wykonana usługę.. Nie bedzie problemu..
Dlatego państwo powinno zapewnić pewien koszyk świadczeń medycznych i nie zależnie kto go wykona cema ma być mniej więcej jednakowa ( rynkowa)
Tak jest w cywilizowanych krajach nam jak widać jeszcze daleko do tego..


Śr paź 03, 2007 8:24
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
żel akarz musi świadczyć usługi za dramo

A czy ja gdzieś tak napisałem?
Cytuj:
Wczoraj Religa w Radomiu znalazł pieniądze na porozumienie..
Wygrał w totolotka..

Dla mnie to wszystko jest wielce podejrzane.
Wpierw nie chcieli się zgodzić na 8400 zł brutto, a tera godzą się na 1,4 średniej krajowej?
To się kupy nie trzyma.
Średnia krajowa na dzień dzisiejszy to: 2709,14 zł
Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.


Śr paź 03, 2007 9:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytuj:
Dla mnie to wszystko jest wielce podejrzane.
Wpierw nie chcieli się zgodzić na 8400 zł brutto, a tera godzą się na 1,4 średniej krajowej?
To się kupy nie trzyma.

Moim zdaniem to broni mojej tezy rzad grał kulki.. i tyle..
A próbowano cała winę zwalić na lekarzy..
Ze nie wyszło.. to widać..


Śr paź 03, 2007 9:06
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Jednak merytorycznie prawnie zawalił rząd , który próbuje winę zwalić na lekarzy..

A ja dalej twierdzę, że wina leży po ubu stronach.
A że jedni i drudzy zwalaja wine na siebie, to naturalne.
Cytuj:
Kogo to złapali na łapówce

Nikt nikogo nie złapał, tylko padł blady strach i sami musieli przyhamować.
To jest chyba oczywiste.
Cytuj:
Ze nie biorą w to wątpię.

Ja też (później po podwyżkach zapewne też to się nie zmieni)
Dali jednak tym strajkiem odpór za te akcje antykorupcyjne.
Chcieli pokazać kto tu naprawdę rządzi i jak widzimi to oni rozdają karty, a nie rząd.
Cytuj:
Nie bedzie problemu..

Nie będzie problemu jak sprywatyzuje się szpitale, ale też koniecznie składki zdrowotne, które pójda do komercynych ubezpieczycieli, a NFZ zostanie zlikwidowany.


Śr paź 03, 2007 9:07

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post 
Nie jest prawdą,że lekarze milczeli przez 18 lat.O ile dobrze sobie przypominam to pierwsze strajki wybuchły za rządów ekipy Cimoszewicza był marsz protestacyjny w Warszawie ,który zebrał kilkanaście tysięcy ludzi ,który relacjonowała wtedy telewizja.Bukiel rozpoczął swoją działalność w początku lat 90-tych.Usiłujesz wmówić ,że dopiero rządy Kaczyńskich odcięły lekarzy od Eldorado.
Jeśli chodzi o tekst przysięgi Hipokratesa to ten antyczny jest moim zdaniem jednak lepszy bo oparty na dobrej ponadczasowej filozofii greckiej.


Śr paź 03, 2007 15:46
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie jest prawdą,że lekarze milczeli przez 18 lat.

Takie pobrzękiwania szabelką przyniósły mizerny skutek.
To może nie było milczenie, ale mamrotanie pod nosem.
Nie o tym pisałem, bo mamy zgoła innej jakości protesty, gdzie może polać się krew i to nie w przenośni.
Cytuj:
Jeśli chodzi o tekst przysięgi Hipokratesa to ten antyczny jest moim zdaniem jednak lepszy bo oparty na dobrej ponadczasowej filozofii greckiej.

Dokładnie tak samo myślę. :)


Śr paź 03, 2007 16:10
Post 
osiris napisał(a):
Cytuj:
Nie jest prawdą,że lekarze milczeli przez 18 lat.

Takie pobrzękiwania szabelką przyniósły mizerny skutek.
To może nie było milczenie, ale mamrotanie pod nosem.
Nie o tym pisałem, bo mamy zgoła innej jakości protesty, gdzie może polać się krew i to nie w przenośni.


No i osiris jak ci dogodzic, kiedy dopasowujesz fakty do swojej teorii, ze wszystkiemu sa winni lekarze?
Najpierw piszesz, ze protestuja dopiero teraz, a kiedy ci sie udowodni, ze protestowali (duzo lagodniej, nie chcac narazac chorych) juz od dawna, to piszesz, ze to nie byly protesty? A teraz to znowu wg ciebie sa za mocne protesty? To jak powinni lekarze wg osirisa protestowac? Wcale? I czekac na cud? Po prostu wylewasz swoje frustracje i wychodzi na to, ze chcialbys, zeby leczono ciebie jak za socjalizmu za darmo, a ze na czyjs (lekarzy) koszt to co - nie twoj problem; tobie sie "nalezy". Slynne socjalistyczne: "wszyscy mamy rowne zoladki".

Dopoki nie wprowadzi sie prywatnych ubezpieczen i nie pozwoli szpitalom na prywatnych pacjentow problemu sie nie rozwiaze. Jak maja zarzadzac dyrektorzy, ktorzy z jednej strony wg NFZ musza wszystkim zapewnic leczenie (bez wzgledu na limity ze strony NFZ), oplacic lekarzy, lekarstwa i inne wydatki, a -jak sie okazuje- NFZ nie placi im za to, co zrobic musieli (bo ludzie choruja nie pytajac o limity NFZ). A jak zaplaci to pod grozba karabinu?
Ten socjalistyczny sposob myslenia jest po prostu przezytkiem. A na dokladke nie ma przyszlosci. Tylko nasi rzadzacy nie chca sie do tego przyznac, bo u nich akurat sie sprawdza.


Śr paź 03, 2007 18:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL