Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Poniewaz nie ma sensu odpowiadac na twoje dlugasne wywody na moj temat, skoncentruje sie na tym, co mi rzuca sie w oczy: Mike29 napisał(a): Cóż, patrzę realnie i nie bujam w obłokach, jak również nie widzę nic w katolickiej moralności co powinno być nauczane gdziekolwiek poza prywatnymi domostwami oraz kościelnymi budynkami do tego przeznaczonymi - wyłącznie dla złaknionych tego typu rozrywki. Rozumiem, ze nie odpowiada ci moralnosc katolicka, a tak naprawde zadna moralnosc. Chcialbys swiata, ktory jest urzadzony tak, jak ty to sobie wyobrazasz i tak dziala, czyli tobie zyje sie wygodnie, zdrowo, bezpiecznie i bez zadnych ograniczen. No coz, to ty powiniens sie przeniesc na bezludna wyspe z tobie podobnymi i bez zadnych regul (czyli moralnosci) zyc beztrosko (ale z gumkami). Mike29 napisał(a): Opieram się na uniwersalizmie dobra/zła i na wartościach humanitarnych. To znaczy jakich? Bla, bla bla? Mike29 napisał(a): W przeciwieństwie do Was rozumiem różnorodność ludzi i niemożliwość zaoferowania wszystkim jednej recepty na szczęście. Ludzie mają różne poglądy, różną moralność i światopogląd, ale niezmienną potrzebę seksu (nawiązując do tematu, w którym się znajdujemy). Tak było jest i będzie. No coz, potrzebe jedzenia i snu tez maja. A my nie piszemy o recepcie na szczescie, a ale o rozsadku. Widac to slowo jest ci nieznane. Szczescie dla ciebie to zaspokajanie popedow? Wspolczuje. Mike29 napisał(a): Ja z tym nie walczę, Ty tak, bo Tobie coś tam nie pasuje do twojej moralności. To nie jest mój problem, jak Ci nie odpowiada styl wolnościowy przeprowadź się do Watykanu tam będziesz miał wszystko tak jak lubisz ludzi myślących tak samo robiących to samo i wyznających tę samą moralność. W krajach świeckich, wolnościowych warto patrzeć na to co realne i realizować programy ochrony zdrowia oparte na wyłącznie naukowych przesłankach, maksymalnie neutralne światopoglądowo, bez wpływu moralności X, czy Y. Ochrona zdrowia powinna stać ponad jakąkolwiek moralnością. Ślij swoje dzieci do szkół katolickich, tam sobie róbta co chceta. Szkoły publiczne to miejsce neutralne światopoglądowo, które powinno sprzyjać realizacji każdych pokojowych stylów życia, bez względu na to, czy wpisują się w katolicką moralność, czy nie. Ja nie walcze, ale probuje rozmawiac jak z czlowiekiem myslacym. ale widze, ze to bezcelowe. Ja ciebie nie zmuszam do placenia za moje fanaberie, wiec ty mnie nie zmuszaj do placenia za twoje: gumki, uzywki i inne. Co to konkretnie sa "kraje wolnosciowe"? Masz wiecej takich slow-wytrychow? Kraje, gdzie kazdy robi co chce? Czy gdzie kazdy placi za innych? A to sie nie gryzie ze soba? Chcesz zyc bez ograniczen? Nie uda ci sie to. I nie chodzi tu tylko o prawo do wolnego seksu. Zadne spoleczenstwo bez zasad regulujacych wspolzycie (czyli tak naprawde moralnosci) nie przezyje. Ale mam wrazenie, ze ty myslisz tylko o sobie i po tobie moze byc i potop. Gorzej dla ciebie, jezeli ten potop bedzie za twoich czasow... Ja uwazam, ze puszczanie spraw na zywiol z nieuzasadnionym przekonaniem, ze ludzie sami z siebie wybiora dobro (a nie egoistyczne przyjemnosci, bez patrzenia na skutki) jest bledem. A juz dzieci nalezy wchowywac do odpowiedzialnosci od malego, a nie liczyc na cudowne efekty wychowania bezstresowego i bez zasad.
|
Cz sty 31, 2013 9:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Kael napisał(a): Rozumiem, ze nie odpowiada ci moralnosc katolicka, a tak naprawde zadna moralnosc. Chcialbys swiata, ktory jest urzadzony tak, jak ty to sobie wyobrazasz i tak dziala, czyli tobie zyje sie wygodnie, zdrowo, bezpiecznie i bez zadnych ograniczen. No coz, to ty powiniens sie przeniesc na bezludna wyspe z tobie podobnymi i bez zadnych regul (czyli moralnosci) zyc beztrosko (ale z gumkami).
Dokładnie tak żadna moralność nikomu nie narzucana w przestrzeni publicznej, w tym państwowych placówkach edukacji. Widzę, że wciąż masz z tym problem i chciałbyś wszystkim narzucać katolicką moralność. Nadal nie rozumiesz, że nie żyjemy w Watykanie Kael napisał(a): No coz, potrzebe jedzenia i snu tez maja. A my nie piszemy o recepcie na szczescie, a ale o rozsadku. Widac to slowo jest ci nieznane. Szczescie dla ciebie to zaspokajanie popedow? Wspolczuje.
Dokładnie, więc pisz o rozsądku. Co bardziej rozsądne sztuczne próbe ograniczania naturalnego popędu seksualnego, czy rozumienie istoty seksualności czlowieka i budowanie programów ochrony zdrowia w oparciu o sytusację realną = seks uprawiany przez nastolatków? Kael napisał(a): Ja nie walcze, ale probuje rozmawiac jak z czlowiekiem myslacym. ale widze, ze to bezcelowe. Ja ciebie nie zmuszam do placenia za moje fanaberie, wiec ty mnie nie zmuszaj do placenia za twoje: gumki, uzywki i inne.
Użyję więc argumentu zastosowanego do Sweetchilde'a - czy wolisz płacić za gumki, czy 40tys zł za roczny koszt leczenia 1 osoby zakażonej HIV? Nie wspominając o koszcie leczenia mniej groźnych chorób wenerycznych. Nie wspominając o tym, że gumki mogłyby być współfinansowane przez koncerny je produkujące, lub całkowicie przez nie opłacane celem reklamy. Kael napisał(a): Co to konkretnie sa "kraje wolnosciowe"? Masz wiecej takich slow-wytrychow?
Kraje, gdzie kazdy robi co chce? Czy gdzie kazdy placi za innych? A to sie nie gryzie ze soba? Chcesz zyc bez ograniczen? Nie uda ci sie to. I nie chodzi tu tylko o prawo do wolnego seksu. Zadne spoleczenstwo bez zasad regulujacych wspolzycie (czyli tak naprawde moralnosci) nie przezyje. Ale mam wrazenie, ze ty myslisz tylko o sobie i po tobie moze byc i potop. Gorzej dla ciebie, jezeli ten potop bedzie za twoich czasow...
Kraje wolne, demokratyczne, świeckie. W takim kraju żyjemy, ale być może dla Ciebie to powód do niezadowolenia. Jak pisałem masz Watykan, a pośrednio w PL szkoły katolickie. Tam na pewno Twoje dzieci nigdy nie zobaczą automatów  Twoje bujdy nt. seksu niewiele mnie interesują. Podoba Ci się to, czy nie, żyjemy w kraju, gdzie każdy dorosły może się bzykać z kim chce, o ile spełnia ku temu legalne warunki, tzn za obopólną zgodą dorosły z dorosłym płci jakiejkolwiek, dorosły z nieletnim od 15 roku życia, nieletni z nieletnimi w każdym wieku. Tak, wszystkie te konfiguracje są w PL legalne, ku Twojej wielkiej rozpaczy. Daruj sobie te swoje prorocze wizje, wielu już takich nawiedzonych było i świat się dalej kręci  Kael napisał(a): Ja uwazam, ze puszczanie spraw na zywiol z nieuzasadnionym przekonaniem, ze ludzie sami z siebie wybiora dobro (a nie egoistyczne przyjemnosci, bez patrzenia na skutki) jest bledem. A juz dzieci nalezy wchowywac do odpowiedzialnosci od malego, a nie liczyc na cudowne efekty wychowania bezstresowego i bez zasad. Pełna zgoda dzieci należy uczyć odpowiedzialności. Klopot w tym, że inaczej to pojmujemy, ponieważ u Ciebie jest to spaczone modłą katolicką. Ponownie - odpowiedzialność nie jest zarezerpwowana tylko dla Was katolików. Odpowiedzialny człowiek to również człowiek, który jest reprezentantem innych religii, ateistą, gejem, transem, murzynem, azjatą itp. Odpowiedzialność moralna to Twoja sprawa, natomiast odpowiedzialność za zdrowie ludzkie powinna być sprawą nas wszystkich.
|
Cz sty 31, 2013 16:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Mike29 napisał(a): Kael napisał(a): Rozumiem, ze nie odpowiada ci moralnosc katolicka, a tak naprawde zadna moralnosc. Chcialbys swiata, ktory jest urzadzony tak, jak ty to sobie wyobrazasz i tak dziala, czyli tobie zyje sie wygodnie, zdrowo, bezpiecznie i bez zadnych ograniczen. No coz, to ty powiniens sie przeniesc na bezludna wyspe z tobie podobnymi i bez zadnych regul (czyli moralnosci) zyc beztrosko (ale z gumkami).
Dokładnie tak żadna moralność nikomu nie narzucana w przestrzeni publicznej, w tym państwowych placówkach edukacji. Widzę, że wciąż masz z tym problem i chciałbyś wszystkim narzucać katolicką moralność. Nadal nie rozumiesz, że nie żyjemy w Watykanie No coz, Mike29 nie zyczy sobie moralnosci w zyciu (publicznym), wiec niech Mike29 nie zdziwi sie, ze bedzie okradany, oszukiwany, wyklety przez rodzine, a moze i ktos go dla rozrywki, albo przez pomylke zastrzeli, bo mial taka potrzebe. Oczywiscie bezkarnie, bo po co ludzi wiezieniami stresowac? Przeciez potrzeby maja. A potrzeby moga byc rozne i jest bardzo szkodliwe z nimi walczyc (twierdzi Mike). Wyjezdzaj na bezludna wyspe, ale juz! Z ludzmi bez zasad nie mam ochoty dzielic swiata, w ktorym jednak jeszcze jakies zasady obowiazuja i sie sprawdzily. To ty wymyslasz nowy porzadek, a raczej chaos, to znajdz sobie wlasna wysepke. I odczep sie w koncu od "Watykanu". Twoje klapki na oczach nie pozwalaja ci zobaczyc, ze swiat, ktory tobie wydaje sie rajem (czyli spelnianie wszystkich zachcianek bez wzgledu na cene) jest pieklem. Jezeli chwilowo nie dla ciebie, to dla innych. Mike29 napisał(a): Kael napisał(a): Ja nie walcze, ale probuje rozmawiac jak z czlowiekiem myslacym. ale widze, ze to bezcelowe. Ja ciebie nie zmuszam do placenia za moje fanaberie, wiec ty mnie nie zmuszaj do placenia za twoje: gumki, uzywki i inne.
Użyję więc argumentu zastosowanego do Sweetchilde'a - czy wolisz płacić za gumki, czy 40tys zł za roczny koszt leczenia 1 osoby zakażonej HIV? Nie wspominając o koszcie leczenia mniej groźnych chorób wenerycznych. Nie wspominając o tym, że gumki mogłyby być współfinansowane przez koncerny je produkujące, lub całkowicie przez nie opłacane celem reklamy. Wcale nie wole. Uwazam, ze cena papierosow powinna byc tak wysoka, zeby pokrywala koszty leczenia palaczy, a bezmyslni turysci w gorach powinni placic za ratownikow. Jezeli nie chca, zawsze moga sie ubezpieczyc od glupoty. Itp itd. Dlatego ja nie mam najmniejszej ochoty placic za czyjes ryzykowne zachcianki. Masz potrzebe upijania sie? Zaden problem: cena alkoholu ma byc taka, zeby starczylo na twoje odtrucie. Masz potrzebe uprawiania seksu? Prosze bardzo: na wlasne ryzyko. Mike29 napisał(a): Kael napisał(a): Co to konkretnie sa "kraje wolnosciowe"? Masz wiecej takich slow-wytrychow?
Kraje, gdzie kazdy robi co chce? Czy gdzie kazdy placi za innych? A to sie nie gryzie ze soba? Chcesz zyc bez ograniczen? Nie uda ci sie to. I nie chodzi tu tylko o prawo do wolnego seksu. Zadne spoleczenstwo bez zasad regulujacych wspolzycie (czyli tak naprawde moralnosci) nie przezyje. Ale mam wrazenie, ze ty myslisz tylko o sobie i po tobie moze byc i potop. Gorzej dla ciebie, jezeli ten potop bedzie za twoich czasow...
Kraje wolne, demokratyczne, świeckie. W takim kraju żyjemy, ale być może dla Ciebie to powód do niezadowolenia. Jak pisałem masz Watykan, a pośrednio w PL szkoły katolickie. Tam na pewno Twoje dzieci nigdy nie zobaczą automatów  Aha, swieckie. Nastepne slowo-wytrych. Tzn konkretnie jakie? Pozwalajace na wszystko bez ograniczen? Na twoj koszt, czy na koszt podatnika? Przepraszam, ze schodze na temat pieniedzy, ale te chyba z moralnoscia ci sie nie kojarza? Mike29 napisał(a): Kael napisał(a): Ja uwazam, ze puszczanie spraw na zywiol z nieuzasadnionym przekonaniem, ze ludzie sami z siebie wybiora dobro (a nie egoistyczne przyjemnosci, bez patrzenia na skutki) jest bledem. A juz dzieci nalezy wchowywac do odpowiedzialnosci od malego, a nie liczyc na cudowne efekty wychowania bezstresowego i bez zasad. Pełna zgoda dzieci należy uczyć odpowiedzialności. Klopot w tym, że inaczej to pojmujemy, ponieważ u Ciebie jest to spaczone modłą katolicką. Ponownie - odpowiedzialność nie jest zarezerpwowana tylko dla Was katolików. Odpowiedzialny człowiek to również człowiek, który jest reprezentantem innych religii, ateistą, gejem, transem, murzynem, azjatą itp. Odpowiedzialność moralna to Twoja sprawa, natomiast odpowiedzialność za zdrowie ludzkie powinna być sprawą nas wszystkich. No tak. Spaczone, to moze byc tylko u mnie i to dlatego, ze "katolickie". Ale twoje jest nowoczesne i spaczone nie moze byc? Jedynie sluszne? No coz, rozni reformatorzy dopiero po fakcie przekonywali sie, ze ich nowinki jednak byly bardziej spaczone, niz sprawdzone przez setki pokolen zasady. Twoj pomysl na zycie dopiero bedzie zycie weryfikowac. Moj nie jest moze specjalnie odkrywczy, ale wyprobowany. I nie, drogi Mike29, ja nie poczuwam sie do odpowiedzialnosci za czyjes zdrowie. Przeciez zadna moralnosc nas nie obowiazuje, to dlaczego chcesz mnie wpedzic w poczucie winy, ze nie place dzieciom i wygodnym ale bezmyslnym za przyjemnosc seksu z gumka? Sam plac. Ja tam zadnych zobowiazan nie mam. Przekonales mnie. I podsumowujac Twoje bujdy nt. seksu niewiele mnie interesują
|
Cz sty 31, 2013 18:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Kael napisał(a): No coz, Mike29 nie zyczy sobie moralnosci w zyciu (publicznym), wiec niech Mike29 nie zdziwi sie, ze bedzie okradany, oszukiwany, wyklety przez rodzine, a moze i ktos go dla rozrywki, albo przez pomylke zastrzeli, bo mial taka potrzebe. Oczywiscie bezkarnie, bo po co ludzi wiezieniami stresowac? Przeciez potrzeby maja. A potrzeby moga byc rozne i jest bardzo szkodliwe z nimi walczyc (twierdzi Mike).
Ochronę przed powyższym gwarantują mi prawa oparte o uniwersalizm dobra/zła i wartości humanitarne. Kael napisał(a): Wyjezdzaj na bezludna wyspe, ale juz! Z ludzmi bez zasad nie mam ochoty dzielic swiata, w ktorym jednak jeszcze jakies zasady obowiazuja i sie sprawdzily. To ty wymyslasz nowy porzadek, a raczej chaos, to znajdz sobie wlasna wysepke. I odczep sie w koncu od "Watykanu". Twoje klapki na oczach nie pozwalaja ci zobaczyc, ze swiat, ktory tobie wydaje sie rajem (czyli spelnianie wszystkich zachcianek bez wzgledu na cene) jest pieklem. Jezeli chwilowo nie dla ciebie, to dla innych.
Nie interesują mnie żadne twoje wydumane zasady, poza obowiązującymi uniwersalnymi. Pocieszę Cię - nie mam zamiaru się nigdzie ruszać  I dobrze mi z tym, że mam gdzieś twoją ckliwą moralność  A Ty albo nauczysz się z tym żyć, albo będziesz starym sfrustrowanym dziadkiem wiecznie niezadowolonym ze wszystkiego. Kael napisał(a): Wcale nie wole. Uwazam, ze cena papierosow powinna byc tak wysoka, zeby pokrywala koszty leczenia palaczy, a bezmyslni turysci w gorach powinni placic za ratownikow. Jezeli nie chca, zawsze moga sie ubezpieczyc od glupoty. Itp itd. Dlatego ja nie mam najmniejszej ochoty placic za czyjes ryzykowne zachcianki. Masz potrzebe upijania sie? Zaden problem: cena alkoholu ma byc taka, zeby starczylo na twoje odtrucie. Masz potrzebe uprawiania seksu? Prosze bardzo: na wlasne ryzyko.
Seks to nie zachcianka tylko naturalna potrzeba i do tego całkiem normalna. Nie zabroniona przepisami żadnego prawa, legalna i aprobowana. Twoje porównanie szkodliwości papierosów do gumek, które zdrowie CHRONIĄ jest przezabawne  Zadałem proste pytanie i oczekuję prostej odpowiedzi - 40tys zł, czy automaty z gumkami? Kael napisał(a): Co to konkretnie sa "kraje wolnosciowe"? Masz wiecej takich slow-wytrychow?
To taki kraj, w którym kael może mi nakukać swoimi światopoglądowymi dyrdymałkami  Teraz rozumiesz?  Kael napisał(a): Aha, swieckie. Nastepne slowo-wytrych. Tzn konkretnie jakie? Pozwalajace na wszystko bez ograniczen? Na twoj koszt, czy na koszt podatnika? Przepraszam, ze schodze na temat pieniedzy, ale te chyba z moralnoscia ci sie nie kojarza?
Służę definicją http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiecko%C5%9B%C4%87Kael napisał(a): No tak. Spaczone, to moze byc tylko u mnie i to dlatego, ze "katolickie". Ale twoje jest nowoczesne i spaczone nie moze byc? Jedynie sluszne? No coz, rozni reformatorzy dopiero po fakcie przekonywali sie, ze ich nowinki jednak byly bardziej spaczone, niz sprawdzone przez setki pokolen zasady. Twoj pomysl na zycie dopiero bedzie zycie weryfikowac. Moj nie jest moze specjalnie odkrywczy, ale wyprobowany.
Moje również są spaczone względem twoich. I zaczepiście  Dlatego żadne nie może dominować nad drugim, a w przestrzeni publiznej mają obowiązywać neutralne zasady. Kael napisał(a): I nie, drogi Mike29, ja nie poczuwam sie do odpowiedzialnosci za czyjes zdrowie. Przeciez zadna moralnosc nas nie obowiazuje, to dlaczego chcesz mnie wpedzic w poczucie winy, ze nie place dzieciom i wygodnym ale bezmyslnym za przyjemnosc seksu z gumka?
Sam plac. Ja tam zadnych zobowiazan nie mam. Przekonales mnie.
Obowiązuje cię jak najbardziej uniwersalizm dobra/zła i wartości humanitarne wokół których zbudowane jest nasze obowiązujące prawo stanowione. Nie podoba się to je łam, skoro się lubisz hotelować w kiciu  Płacisz na ochronę zdrowia zupełnie tak samo jak każdy inny, m.in na wypadek jak przez to, że nie założysz gumki dostaniesz jakiegoś świństwa. Będzie trzeba was leczyć z pieniędzy publicznych. Zupełnie na takiej samej zasadzie pieniądze publiczne wydawane są na prewencje ochrony zdrowia po to, by ludzie gumek używali. Podobnie sprawa ma dotyczyć automatów w szkołach, jednak tutaj jak pisałem można kombinować zrzuceniem finansowania na koncerny produkujące prezerwatywy. Kael napisał(a): Twoje bujdy nt. seksu niewiele mnie interesują No właśnie, święte słowa. Proponowałbym więc darować sobie te pseudomoralizowanie i oceny czyjegoś życia seksualnego. Zamiast tego skupienie się na rzeczywistości tego jak wygląda żyie młodzieży i ochronie ich zdrowia, bo tego dotyczy temat, a nie twoich proroczych poematów nt. życia Mike29'a.
|
Cz sty 31, 2013 21:10 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Mike29 napisał(a): Szok  No cóż, w takim razie dla Ciebie nie do przyjęcia, dla mnie jak najbardziej do przyjęcia  Tak myślałem. Dlatego żadne wspólne programy pilotażowe nie mają sensu, skoro kryteria osoby A są niekompatybilne z kryteriami osoby B. Szkoda czasu i środków, skoro po zakończeniu programu Ty ocenisz jako sukces to, co ja ocenię jako porażkę. I nadal będziemy w punkcie wyjścia Mike29 napisał(a): Tak więc wszystko sprowadza się u Ciebie do interesu podatkowego. No więc proszę bardzo podałem interes finansowy i SweetChild już inaczej śpiewa  Można róznie oceniać etykę Twojej postawy, jednak koniec końców liczy się skutek  Chciałbyś żyć "po swojemu", ale na "cudzy rachunek"?  To szukaj innych sponsorów 
|
Pt lut 01, 2013 13:38 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Mike29 napisał(a): Ochronę przed powyższym gwarantują mi prawa oparte o uniwersalizm dobra/zła i wartości humanitarne. Czyli konkretnei jakie? Kara smierci? Mike29 napisał(a): Nie interesują mnie żadne twoje wydumane zasady, poza obowiązującymi uniwersalnymi. Pocieszę Cię - nie mam zamiaru się nigdzie ruszać  I dobrze mi z tym, że mam gdzieś twoją ckliwą moralność  A Ty albo nauczysz się z tym żyć, albo będziesz starym sfrustrowanym dziadkiem wiecznie niezadowolonym ze wszystkiego.. O mnie sie nie martw dziecko. Ja sobie po prostu poczekam i sie doczekam, kiedy twoja wiara w medycyne i higiene (!) sie rozsypie. Wbrew twoim wyobrazeniom, ja mam czas. Mike29 napisał(a): Seks to nie zachcianka tylko naturalna potrzeba i do tego całkiem normalna. Nie zabroniona przepisami żadnego prawa, legalna i aprobowana. Twoje porównanie szkodliwości papierosów do gumek, które zdrowie CHRONIĄ jest przezabawne  Zadałem proste pytanie i oczekuję prostej odpowiedzi - 40tys zł, czy automaty z gumkami? Seks to zachcianka dla malolatow. Jak czekolada czy alkohol. Bez tego wszystkiego mozna zyc. A w nadmiarze to wszystko szkodzi. A odpowiedz juz byla: nie place za glupote. A jezeli ktos sie zarazi mimo gumek, to mam placic podwojnie? Sam plac. To twoj poglad, ze seks jest prawem czlowieka od niemowlecia. To sobie go sam finansuj. Mike29 napisał(a): Kael napisał(a): Aha, swieckie. Nastepne slowo-wytrych. Tzn konkretnie jakie? Pozwalajace na wszystko bez ograniczen? Na twoj koszt, czy na koszt podatnika? Przepraszam, ze schodze na temat pieniedzy, ale te chyba z moralnoscia ci sie nie kojarza?
Służę definicją http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiecko%C5%9B%C4%87Czyli kto placi? Mike29 za wlasne rozrywki, czy wszyscy za zabawy Mike29, ale Mike tylko na wlasne konto? Ty nie masz 13 lat, jak moj syn? Naprawde? Na razie Mike29, fan swieckiego panstwa chce mnie zmusic do placenia za czyjes pomysly, tylko dlatego, ze sa niezgodne z moralnoscia katolicka. Cos za cos. To plac na moje wymysly katolickie, np uswiadamianie mlodziezy, ze wczesny seks szkodzi. Mike29 napisał(a): Kael napisał(a): I nie, drogi Mike29, ja nie poczuwam sie do odpowiedzialnosci za czyjes zdrowie. Przeciez zadna moralnosc nas nie obowiazuje, to dlaczego chcesz mnie wpedzic w poczucie winy, ze nie place dzieciom i wygodnym ale bezmyslnym za przyjemnosc seksu z gumka?
Sam plac. Ja tam zadnych zobowiazan nie mam. Przekonales mnie. Obowiązuje cię jak najbardziej uniwersalizm dobra/zła i wartości humanitarne wokół których zbudowane jest nasze obowiązujące prawo stanowione. Nie podoba się to je łam, skoro się lubisz hotelować w kiciu  Płacisz na ochronę zdrowia zupełnie tak samo jak każdy inny, m.in na wypadek jak przez to, że nie założysz gumki dostaniesz jakiegoś świństwa. Będzie trzeba was leczyć z pieniędzy publicznych. Zupełnie na takiej samej zasadzie pieniądze publiczne wydawane są na prewencje ochrony zdrowia po to, by ludzie gumek używali. Podobnie sprawa ma dotyczyć automatów w szkołach, jednak tutaj jak pisałem można kombinować zrzuceniem finansowania na koncerny produkujące prezerwatywy. Ja place za to, co musze. Za fanaberie nie. Jezeli ubezpieczenie pokrywa koszty leczenia AIDS, to posrednio za to place i tak zostanie. Alkoholu pijakom kupowac nie bede i czystych strzykawek narkomanom tez nie. Odwyk moge placic. Mike29 napisał(a): Zamiast tego skupienie się na rzeczywistości tego jak wygląda żyie młodzieży i ochronie ich zdrowia, bo tego dotyczy temat, a nie twoich proroczych poematów nt. życia Mike29'a. Twoje swiecki i humanistyczne (czyli jednak nie neutralne) zasady zobowiazuja wszystkich do pilnowania zdrowia mlodziezy? Ciekawe... A nie ma tam czegos o wolnosci i odpowiedzialnosci za siebie samego? Przeciez seks moga sobie "brac". To niech i o reszcie pomysla. To ja jestem za usuwaniem przyczyn, czyli za propagowaniem wstrzemiezliwosci. Nie wolnego seksu. Naukowo udowodnione, ze ta metoda jest bardziej skuteczna niz twoj sposob na zycie. Tak na marginesie, w Szwajcarii i Niemczech mlodziez juz 13-14 letnia zalewa sie w trupa na imprezach. Przeciez alkohol tez dla ludzi. No wiec ci jeszcze niecalkiem pijani dbaja o takich kolegow i wolaja im ... karetke. Karteka przyjezdza, zabiera nieprzytomnego delikwenta do szpitala, deliwent trzezwieje, wraca do mamusi i tatusia a za nim przychodzi rachunek na 1200 frankow szwajcarskich, z czego Kasa Chorych pokrywa maximum 500 na rok. I ja jestem za takim "swieckim i humanistycznym" panstwem. Robisz co chcesz za wlasne pieniadze.
|
Pt lut 01, 2013 16:30 |
|
 |
Inka_1
Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52 Posty: 278
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Osoby które traktują seks poważnie, nie dogadają się z osobami które traktują seks lekko jako zabawę. Nie ma siły.
|
So lut 02, 2013 11:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1 napisał(a): Osoby które traktują seks poważnie, nie dogadają się z osobami które traktują seks lekko jako zabawę. Nie ma siły. To ja jestem dwoma takimi osobami w jednej postaci, co prawda to jeszcze nie święta trójca, ale już jestem blisko  Z jednej strony traktuję poważnie seks w tym sensie, żeby wiedzieć jak chronić swoje zdrowie i osoby, z którą idę do łóżka, a z drugiej strony sam seks to świetna dla mnie zabawa, relax, rozładowanie napięcia, a potem komfort, błogie uczucie i spełnienie. Same pozytywy, zabawa, relax, samo dobro i oczywiście dbania o zdrowie to nie wyklucza jak zdajesz się sugerować. Ty chcesz wykluczać zabawę w odpowiedzialnym seksie. U mnie te dwie sprawy nie są osobne, tylko ze sobą połączone - odpowiedzialność z zabawą. Tym się różnimy. Automaty w szkołach mają tej odpowiedzialności uczyć. SweetChild napisał(a): Tak myślałem. Dlatego żadne wspólne programy pilotażowe nie mają sensu, skoro kryteria osoby A są niekompatybilne z kryteriami osoby B. Szkoda czasu i środków, skoro po zakończeniu programu Ty ocenisz jako sukces to, co ja ocenię jako porażkę. I nadal będziemy w punkcie wyjścia  Nie my bezpośrednio będziemy decydować o tego typu programach. Wyraziłem tylko swoją opinię, że ich skuteczność będzie oparta o wyniki ochrony zdrowia. SweetChild napisał(a): Chciałbyś żyć "po swojemu", ale na "cudzy rachunek"?  To szukaj innych sponsorów  Nie widzę analogi. Przecież równie dobrze mogę to samo napisać o Tobie. Z Twoje jak widać stricte finansowego interesu powinno wynikać to, że walczyć się będzie m.in z HIV/AIDS, którego leczenie jest jak już się dowiedziałeś bardzo kosztowne. W kwestii finansowej - pisałem również o możliwości podzielenia kosztów automatów między państwo i producentów gumek lub nawet całkowite przerzucenie tych kosztów na producentów. Kael napisał(a): Czyli konkretnei jakie? Kara smierci?
Nie. Ochrona życia, zdrowia, mienia, godności i praw człowieka. Kael napisał(a): O mnie sie nie martw dziecko. Ja sobie po prostu poczekam i sie doczekam, kiedy twoja wiara w medycyne i higiene (!) sie rozsypie. Wbrew twoim wyobrazeniom, ja mam czas.
W higiene i tylko (!) higienę zdaje się powierza swoje zdrowie seksualne Inka, więc coś Ci się pomyliło. I dawno już nie jestem dzieckiem, nie wiem skąd w Tobie ten błąd logiczny, skoro mój nick jest w tej kwesti jasny. Czyżbyś chciał mnie zdeprecjonować w dyskusji? Kael napisał(a): Seks to zachcianka dla malolatow. Jak czekolada czy alkohol. Bez tego wszystkiego mozna zyc. A w nadmiarze to wszystko szkodzi.
Taka sama potrzeby i zachcianka dla małolatów jak i dorosłych. Kael napisał(a): A odpowiedz juz byla: nie place za glupote. A jezeli ktos sie zarazi mimo gumek, to mam placic podwojnie? Sam plac. To twoj poglad, ze seks jest prawem czlowieka od niemowlecia. To sobie go sam finansuj.
Jesli Ty się zarazisz i nie trzeba będzie za Ciebie płacić to ja też zapłacę ze swojej kasy na mnie  I proszę nie wciskać mi rzeczy, które nie wypowiedziałem, a nic takiego o niemowlakach nie pisałem. Lubisz tworzyć bajki nie tylko o swoich dyskutantach, ale też lubisz wciskać im niewypowiedziane tezy. Nieładnie, mam nadzieję, że w kolejnych postach Twoje zachowanie ulegnie poprawie Kael napisał(a): Na razie Mike29, fan swieckiego panstwa chce mnie zmusic do placenia za czyjes pomysly, tylko dlatego, ze sa niezgodne z moralnoscia katolicka. Cos za cos. To plac na moje wymysly katolickie, np uswiadamianie mlodziezy, ze wczesny seks szkodzi.
Do niczego Cię zmuszac nie mam ochoty i mi na tym nie zależy, ponieważ kwestie takie jak automaty nie są decydowane drogą narodowego referendum  Optuje za rozsądnym i zasadnym wydatkowaniem pieniędzy publicznych przeznaczonych na ochronę zdrowia, tutaj jako prewencję chorób wenerycznych. I dlatego stoję za automatami Kael napisał(a): Ja place za to, co musze. Za fanaberie nie. Jezeli ubezpieczenie pokrywa koszty leczenia AIDS, to posrednio za to place i tak zostanie. Alkoholu pijakom kupowac nie bede i czystych strzykawek narkomanom tez nie. Odwyk moge placic.
No i tak samo płacić bedziemy wspólnie za automaty, które wbrew temu co sadzisz nie są żadną fanaberią, a potrzebnym środkiem zwiększającym możliwość ochrony zdrowia wśród rozpoczynającej życie seksualne młodzieży Kael napisał(a): To ja jestem za usuwaniem przyczyn, czyli za propagowaniem wstrzemiezliwosci. Nie wolnego seksu. Naukowo udowodnione, ze ta metoda jest bardziej skuteczna niz twoj sposob na zycie.
Proszę zatem tę naukę przytoczyć, bo ja nie słyszałem o nauce, która twierdzi, że młodzież seksu nie może uprawiać  Pomyliła Ci się nauka z osobistą ideologią. To kiepski żart Kael. Kael napisał(a): Tak na marginesie, w Szwajcarii i Niemczech mlodziez juz 13-14 letnia zalewa sie w trupa na imprezach. Przeciez alkohol tez dla ludzi. No wiec ci jeszcze niecalkiem pijani dbaja o takich kolegow i wolaja im ... karetke. Karteka przyjezdza, zabiera nieprzytomnego delikwenta do szpitala, deliwent trzezwieje, wraca do mamusi i tatusia a za nim przychodzi rachunek na 1200 frankow szwajcarskich, z czego Kasa Chorych pokrywa maximum 500 na rok. I ja jestem za takim "swieckim i humanistycznym" panstwem.
Robisz co chcesz za wlasne pieniadze. Zupełnie nieanalogiczny przykład do automatów. Jak się zapił do nieprzytomności, młody, czy stary to niech karetka przyjeżdża i oczywiście niech płacą, a jakże  Z darmowymi gumkami w szkołach nie ma to jednak nic wspólnego. Znowu wymyślasz sobie jakieś rzeczy bez pokrycia z merytoryką tego tematu.
|
Pn lut 04, 2013 23:13 |
|
 |
Inka_1
Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52 Posty: 278
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Tak naprawdę to żeby nie zarazić Hiv czy inną chorobą weneryczną to trzeba się badać, jeśli jest się w grupie ryzyka, i do czasu wykluczenia zarażenia najodpowiedzialniejsze to nie uprawiac seksu, zwłaszcza jak wyjdzie , że sie jest zarażonym. Szkoda że jest tylu egoistów co mają to gdzieś  . Najlepiej to przed seksem wymagać zaświadczenia o tym że ten ktoś jest zdrowy, ale przecież w chwili namiętności się o tym nie myśli zreszta ktoś mógłby oszukać. A wiele chorób wenerycznych najpierw się leczy(pisze o tych uleczalnych nie o aids) a potem ewentualnie uprawia seks, tutaj sama gumka jest zbyt ryzykowna jesli ktoś naprawde jest chory. Gdyby nastolatki naprawdę wiedziały co to jest aids czy inne choroby to nawet mając gumkę zastanowiłyby się bardziej nad seksem. A znalezienie mądrego partnera do seksu i najlepiej takiego którego się kocha jest najważniejsze, bo jak sie kocha to nie robi się krzywdy. A mało to jest krzywd spowodowanych przez zbyt lekkie traktowanie seksu? Mało zranionych serc, dziewczyn które się za szybko "oddały"? Seks jest czyms dobrym i pięknym ale może też powodować złe przeżycia, zycie nie jest takie kolorowe. To że sie poczeka z tym dłużej to nie znaczy że przegrało się życie. Przecież nastolatki nawet jak nie rozpoczną współżyć w wieku powiedzmy ok 14-18 lat, to nie znaczy że zmarnowały młodość, może się okazać że wręcz ją wygrały, bo niczym się nie zaraziły, nie mają nieplanowanego dziecka, nie sa zranione. A przecież całe życie jeszcze przed nimi, ono nie konczy się z chwilą ukończenia 19-20 lat.Nie rozumiem jak ktoś może tak krytykować dłuższe zastanowienie się nad momentem rozpoczęcia seksu.Przecież to jest zgodne z rozumem. Uleganie każdej swojej zachciance jest czyms przeciwnym.
|
Wt lut 05, 2013 16:21 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1->Cytuj: Nie rozumiem jak ktoś może tak krytykować dłuższe zastanowienie się nad momentem rozpoczęcia seksu. Dokładnie tak samo jak Pani wypowiada się niepochlebnie o innych postawach, tak i inni mogą krytykować tę, którą Pani forsuje. Ja sama nie wyrokuję, które podejście jest bardziej słuszne, właściwe. To wszystko zależy od konkretnego człowieka. Mnie obce jest podejście, które akurat Pani odpowiada, i zawsze takim było, ale potrafię zrozumieć ludzi, którzy uważają inaczej i podejmują inne decyzje niż ja to robiłam i robię. Przez myśl by mi nie przeszło aby namawiać kogoś do przyjęcia mojego punktu widzenia, i szkoda że w drugą stronę nie działa to tak samo.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Wt lut 05, 2013 16:58 |
|
 |
Inka_1
Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52 Posty: 278
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Cytuj: Dokładnie tak samo jak Pani wypowiada się niepochlebnie o innych postawach, tak i inni mogą krytykować tę, którą Pani forsuje. Oczywiście każdą postawę można skrytykować, każdy ma do tego prawo. Jednak podejście związane z rozsądkiem to nie podejmowanie powaznych decyzji zbyt pochopnie w okresie gdy osobowość się jeszcze kształtuje i człowiek jeszcze dojrzewa. Dlatego tak mnie to razi, chodzi o wiek nastoletni. No chyba ze dla Pani rozpoczęcie współżycia seksualnego nie jest poważną sprawą. Oczywiście każdy nastolatek jest inny jednak każdy dojrzewa, i na wszelki wypadek myslę że warto namawiać wszystkich żeby sie porządnie namyślili czy chcą to zrobić już teraz i czy powinni. To im nie zaszkodzi a może ich uchronić. Co nie znaczy że odbieram im dostęp do prezerwatyw, i edukacji jednak niekoniecznie do darmowych automatów. Obawiam sie po prostu że to tylko pozornie dobry pomysł i może odnieść odwrotny skutek od zamierzonego. Ale już o tym pisałam, nie bede się juz wiecej powtarzać.
|
Wt lut 05, 2013 18:40 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1->Cytuj: Dlatego tak mnie to razi, chodzi o wiek nastoletni. No chyba ze dla Pani rozpoczęcie współżycia seksualnego nie jest poważną sprawą. Oczywiście każdy nastolatek jest inny jednak każdy dojrzewa, i na wszelki wypadek myslę że warto namawiać wszystkich żeby sie porządnie namyślili czy chcą to zrobić już teraz i czy powinni. To im nie zaszkodzi a może ich uchronić. Jest poważną sprawą, i sądzę że decyzja nie powinna być podjęta pochopnie, niemniej uważam że nie musi stać za tym ta cała ideologia, o której Pani wcześniej pisała. Popieram uświadamianie w kwestiach związanych z seksem. I w tym co dotyczy możliwych konsekwencji, i w tym co dotyczy wszelkich możliwych zabezpieczeń. Natomiast sugerowania, że ktoś powinien koniecznie realizować nasz światopogląd, już nie. Chociaż jeszcze potrafię zrozumieć tu rodziców, którzy - wiadomo - chcieliby dla swojego dziecka tego, co w ich mniemaniu najlepsze. Ale też pamiętam z doświadczenia swojego i swoich koleżanek, że im mniej wyrozumiały był rodzic, im mniej otwarty na to, że młody człowiek może dokonać własnego, innego niż mama i tata by sobie życzyli, wyboru, i do tego w innym momencie swojego życia, niż rodzice by tego chcieli, tym mniej się temu rodzicowi mówiło, tym mniej chętnie się rozmawiało. Za to szukał taki nastolatek informacji gdzieś indziej, czerpał wiedzę z... no! kiepskich raczej źródeł, a skutki bywały potem opłakane. Dlatego, między innymi, jestem przeciwna forsowaniu 'jedynego słusznego' (jakikolwiek on by nie był) światopoglądu i stosowania tu jakichkolwiek szablonów, w które wszyscy niby powinni się wpisać. To i tak nie działa, a w niektórych przypadkach może zaszkodzić.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Wt lut 05, 2013 19:22 |
|
 |
Inka_1
Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52 Posty: 278
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Chodzi o ideologię że seks tylko z miłości w poważnym związku? Tak uważam że to najlepsza droga, że wiele nieszczęść na świecie nie miałoby miejsca gdyby ludzie tak powaznie traktowali seks, ale nie zmuszam na siłę, mam nadzieje że swoich dzieci też nie bede zmuszać, bo wiem że nie o to chodzi, dziecko samo musi zrozumieć i chcieć. Jednak zaczekać do skonczenia szkoły to powinien każdy nastolatek, wiem że to troche nierealne ale czemu o tym nie mówić? lepiej tylko dać gumkę i róbta co chceta? moim zdaniem nie, to nie jest też tak że nastolatek jak ma ochote to od razu musi ją zrealizować. A co do poglądów to w wieku nastoletnim one się dopiero kształtują, i mogą zostać źle ukształtowane przez wpływ rówieśników nie zawsze dobry, przez wpływ mediów. A warto żeby były tez inne wpływy, że można też zyć inaczej. I to jest wartościowe, choć trudniejsze.No dobra rozumiem że nie dla każdego to jest wartościowe ale może być.
|
Wt lut 05, 2013 19:51 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Automaty z darmowymi prezerwatywami w liceach.
Inka_1->Cytuj: Chodzi o ideologię że seks tylko z miłości w poważnym związku? (...) Jednak zaczekać do skonczenia szkoły to powinien każdy nastolatek, wiem że to troche nierealne ale czemu o tym nie mówić? O to, i o to. I przypuszczam, że na tym nie koniec. Różnimy się światopoglądowo. Również w tym, że ja nie uważam iż wszyscy (każdy jeden) powinien tak a nie inaczej zrobić. Cytuj: lepiej tylko dać gumkę i róbta co chceta? moim zdaniem nie. A tego akurat nigdy nie twierdziłam.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Wt lut 05, 2013 20:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|