Od jakiegoś czasu nie komentuję chamskich odzywek ErgoProxy na swój temat (dostał baty w jakiejś dyskusji i od tego czasu ma uraz na moim punkcie ), ale tu jest coś więcej niż głupie lżenie mojej osoby - tu jest szerzenie propagandy rosyjskiej: Gdzież to takie legendy opowiadają?
Ten Wałęsa, który nawet jak już doprowadzono (bez jakiegokolwiek jego udziału) do wyprowadzenia Armii Czerwonej, rozpaczliwie usiłował zainstalować w opuszczanych bazach agenturę rosyjską, a kiedy storpedował to rząd Olszewskiego, od tego momentu robił wszystko, by go obalić?
Ten sam, który, aby storpedować wejście Polski do NATO, usiłował utworzyć fasadowe NATO-bis?

Gdybym nie wiedział, że to ErgoProxowa skrajna głupota, myślałbym, że jest rosyjskim trollem.
To tyle na ten temat. Teraz niech sobie wyje

Tak, ten sam Wałęsa, który Kaczyńskich odsunął od siebie i władzy co najmniej na dekadę, dzięki czemu dostaliśmy chiwlę oddechu i mogliśmy doczekać się nowego pokolenia, które teraz Kaczyńskiego w końcu obali. Gdyby Wałęsa tego nie zrobił – ha, gdyby on tego nie zrobił...!

Tak się jeszcze przyglądam temu postowi naszego apologety i za cholerę nie mogę dojść, skąd Piotrowskiemu wyszła ruska propaganda. Rosję należy zwalczać, zwalczać, zwalczać, póki nie upadnie. Bo Rosja jest niebezpieczna nie tylko dla Polski, ale dla świata w ogóle i co więcej, ona niebezpieczna być chce.

Prawda, też prawda, czy tylko (censored) prawda.....tak to bywa u tzw obiektywnych, dobrze, że pod ręką jest Kukiz ....tylko czemu ten Kukiz tak milczy o Bolku, nie brzydzi się nim, wszak prawy katolik winien publicznie ukazać obrzydzenie - chyba nie kumaty z teologii......

Pomerdało się Ergo. Nocna libacja to było pozwolenie na wejście do NATO. Artykuł na ten temat jeszcze ciągle wisi na stronie TVPiS, pewnie niedługo zniknie.

I taka refleksja. Po 1989 ZSRR rozpadło się, ale jeszcze długo stanowiło realną groźbę, było tym batem jednoczącym Polaków w strachu. Dalej, NRD została wchłonięta przez inne państwo, ktore to państwo dopiero w 1991 zrezygnowało ostatecznie z roszczeń terytorialnych wobec PL. CSRR rozpadło się na dwa państwa. Jugosławia... lepiej nie wspominać zbyt głosno. Rumunia przeżyła bardzo dziwną rewolucję, nawet osoby jak ja, nie skłonne do wiary w spiskowe teorie dziejów, nie ufają oficjalnemu przekazowi. Albania miała rewolucję opóźnioną w stosunku do innych, ale jako efekt przemian ekonomicznych.

A w środku tego jak w oku cyklonu Polska. Obok Bułgari i Węgier samotrzecie państwo, które ani się nie rozpadło, ani nie podzieliło, ani nie zostało wchłonięte, całe lub częściowo, ani nie miało wojny domowej ani rewolucji. I to w takim położeniu geopolitycznym, z takimi niepewnymi granicami. Nie wiem, jak trzeba wyrywać Magdalenkę z kontekstu najnowszej historii, żeby formułować te wszystkie popularne zarzuty, jak można dezawuować ówczesne elity, które wtedy - jeszcze - wiedziały, co to racja stanu.

No ale widocznie można. A nawet, dla niektórych, trzeba.

Dziękuję. Źle mi się osadziło w pamięci.

A moja refleksja jest taka, że przyglądając się rozmaitym rewolucyjnym zmianom ustrojowym, można zauważyć, że z reguły wykwitały w państwach porewolucyjnych jak nie tyranie, to rządy terroru. Anglicy mieli Cromwella, Hiszpanie Torquemadę, Niemcy, Rosja – lepiej nie wspominać, Francuzom wyszło to "najlepiej" – mieli najpierw Robespierre'a, potem Bonapartego.

Nam się udało to odwlec na ćwierć wieku, własnie dzięki Magdalence. Oczywiście dla zapiekłych czytelników takiego Rymkiewicza nie jest to żaden argument – oni chcą wieszania.

Skąd Ci się Torquemada przypałętał? Jakiejżesz to rewolucji był dzieckiem? Chyba znowu coś na synapsach się pomerdałi, jak z Wałęsą, czy nie?
EDIT: Czy tylko Marka tym drażnić chciałeś?

Nie! : ) Pisałem o rewolucyjnych zmianach ustroju. Jako żywo, zastąpienie islamu chrześcijaństwem w Hiszpanii było swoistą rewolucją.

W ogóle – nie podam teraz z głowy dat, ale czy muzułmanie przypadkiem nie rządzili w Hiszpanii dłużej, niż chrześcijanie po nich?

Islam Europie to tak od 700 roku plus minus a w 1000 to rekonkwista była chyba już zakończona, może poza paroma miastami. Tyle z pamięci bez posilania się guglem.

EDIT: Gugiel niestety ma inne zdanie niż bert, tak do 1250 jednak większość ziem półwyspu iberyjskiego została zrekatolicyzowana, potem tylko Grenada i okolice się trzymały jeszcze.

A i nadal porównanie kuleje, i to na obie nogi bo klasyczny podbój to co innego, niż rewolucja, a zmian religii przedtem i potem było wiele, na większych obszarach, więc od Konstantyna po Mieszka I należaloby wszystko wrzucić do tego wora, coby pękł od środka. Nie, Torquemada w tej grupie to nadal klasyk z cyklu "gruszka, jabłko, śliwka, piłka; wskaż element nie pasujacy do grupy".

Ano, przyglądam się tej mapce na wiki i rzeczywiście, to był proces, który się wlókł przez stulecia, aż do XV wieku. Dobrze; rekonkwistę wykreślam z listy. Cromwell zostaje. : P

Ostatnio zaciekawiło mnie coś takiego

https://finanse.wp.pl/uwazaj-kiedy-skla ... 284365953a

Tam jest gadanina o emeryturach, jak również o tym że Jarosław Kaczyński dostał emeryturę.
I powiedzcie mi jak to jest możliwe? przecież żeby Kaczyński dostał emeryture to musi przestać pracować, ewentualnie może sobie dorabiać do emerytury ale tylko dosyć małe pieniądze.
A przecież jako poseł zarabia zbyt dużo aby mogła mu przysługiwać emerytura, więc jak to z tym wszystkim jest?

Nie. Jeśli osiągnął wiek, a osiiągnął, to może dorabiać bez limitu.
A swoją drogą, to tylko dzięcki pani z ZUS ma emeryturę o kilkaset złotych wyższą, bo chciał złozyć wniosek w czerwcu (durne przepisy). https://finanse.wp.pl/uwazaj-kiedy-skla ... acebook_wp

No to już mam powód, aby jednak uznać wyższość Macierewicza i wyczyścić mu buty :

...jakoś nie starczyło Ci uczciwości, by dodać, że podobne monety jako podziękowanie osobom które pracowały w MON są stałą praktyką nie tylko dla ministrów i wiceministrów, ale i wojskowych. I bynajmniej nie jest to zwyczaj rozpoczęty za czasów PiS...

[ciach - offtop personalny przeniesiony tutaj - s33]