Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 16:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 "Eutanazizm" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4101
Post "Eutanazizm"
:)

Może już ktoś czytał ten artykuł, a jak nie to polecam.
Co prawda, jest już troche przedawniony, ale warto przeczytać...


http://www.wprost.pl/ar/?O=57916


"...Zanim w Holandii zalegalizowano eutanazję, specjalna komisja rządowa zebrała dane, z których wynikało, że w 1990 r. w tym kraju przeprowadzono 25 306 zabiegów eutanazji, z czego aż w 14 691 wypadkach bez wiedzy i zgody pacjenta..."

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Pt cze 04, 2004 22:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Podawanie środków, które w dawkach większych niż zalecane mogą spowodować zgon, jest w naszym kraju de facto legalne.

A są w ogóle - inne? Ale podejrzewam że chodzi np o morfinę...

Cytuj:
Uśmiercanie takich ludzi nie ma sensu, tym bardziej że nawet najdotkliwszy ból można już uśmierzyć.

Bez leków z kategorii powyżej się to nie uda... Więc jak?

I już nie pamiętam, gdzie to znalazłam:
24 lutego1957 roku Pius XII wygłosił pamiętne, częstokroć później cytowane przemówienie do uczestników IX Kongresu Włoskiego Stowarzyszenia Anestezjologów. (...) Lekarze pytali "Czy religia i etyka pozwalają lekarzowi i pacjentowi na usunięcie bólu i świadomości przy pomocy narkotyków (nawet gdy zbliża się śmierć i gdy przewiduje się, że zastosowanie narkotyków skróci życie)?". Papieska odpowiedź brzmiała: "Jeżeli nie istnieją inne środki i jeżeli w danych okolicznościach nie przeszkadza to w wypełnieniu innych obowiązków religijnych i moralnych: tak"

A poza tym... Statystyki są porażające... Tylko ciekawa jestem, na jakiej podstawie pada takie stwierdzenie:
Wedle danych brytyjskiego czasopisma medycznego "Lancet", w krajach, gdzie eutanazja jest nielegalna, uśmierca się pacjentów decyzją lekarza: poprzez klasyczną eutanazję, samobójstwo z pomocą lekarza, przedawkowanie leków przeciwbólowych bądź wstrzymanie leczenia. (...)W Polsce tak może być uśmiercany co osiemdziesiąty ciężko chory.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt cze 04, 2004 22:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4101
Post 
Cytuj:
"Ona i tak by umarła, a ja potrzebowałem wolnego łóżka. Poza tym na jej leczenie trzeba byłoby wydawać coraz więcej pieniędzy, co było po prostu nieopłacalne" - wyjaśnił lekarz Żyliczowi.


Cytuj:
Zwolennicy eutanazji, nazywani eutanazistami, nie ukrywają, że uśmiercanie ludzi jest dobrodziejstwem dla budżetu państwa. - To dobry sposób na usunięcie nadmiaru osób starszych w społeczeństwach zachodnich, których utrzymanie kosztuje przecież innych - otwarcie mówi dr Admiraal.


:o

Dlaczego to lekarze decydują w Holandii o tym kogo można leczyć a z kim trzeba skończyć? Ja tego kompletnie nie rozumiem... Jako lekarze mają obowiązek leczyć każdą osobe!

Jak czyjeś życie może stać się" mało opłacalne"? :o




Cytuj:
Chyba że, jak jeden z tysięcy holenderskich emerytów, nosiłby przy sobie paszport życia. To wyraźne oświadczenie, że jego właściciel nie zgadza się na eutanazję, gdyby na przykład zasłabł na ulicy i nieprzytomny trafił do szpitala.


A co z człowiekiem, który zapomniał albo gdzieś zostawił ten głupi paszport?
Od razu "pod nóż"??

Cytuj:
"Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny"- mówią lekarze, powtarzając słowa przysięgi Hipokratesa.


Czy ta przysięga ma jeszcze jakieś znaczenie, jakiś sens, tam gdzie eutanazja jest zalegalizowana??

Cytuj:
Gdy w 2000 r. przeprowadzono sondaż wśród studentów medycyny Uniwersytetu Jagiellońskiego, za legalizacją eutanazji opowiedziało się 41 proc. z nich.


Niestety...ten procent wciąż rośnie :(

"Drodzy Bracia i Siostry, to orędzie o czystości serca dziś staje się bardzo aktualne. Cywilizacja śmierci chce zniszczyć czystość serca. Jedną z metod tego działania jest celowe podważanie wartości tej postawy człowieka, którą określamy cnotą czystości.(...)Cywilizacja, która w ten sposób rani lub nawet zabija prawidłową relację człowieka do człowieka, jest cywilizacją śmierci, bo człowiek nie może żyć bez prawdziwej miłości.
"

Hmm...dlaczego ludzkie serca staja się tak nieczułe na drugiego człowieka?Każde życie jest tyle samo warte i nikt nie ma prawa decydować o czyjejś śmierci.Ludzie tak łatwo o tym zapominają... :(

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Pt cze 04, 2004 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Polski kardiolog, doc. dr medycyny Ryszard Fenigsen od 1971 roku mieszkający i pracujący w Holandii napisał książkę "EUTANAZJA. Śmierć z wyboru?". Wydało ją wydawnictwo "W drodze" w Poznaniu 1994 r.

Opisuje w niej przypadki, z którymi się zetknął...

straszne :(


Pt cze 04, 2004 23:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
saxon napisał(a):
Polski kardiolog, doc. dr medycyny Ryszard Fenigsen od 1971 roku mieszkający i pracujący w Holandii napisał książkę "EUTANAZJA. Śmierć z wyboru?". Wydało ją wydawnictwo "W drodze" w Poznaniu 1994 r.

Opisuje w niej przypadki, z którymi się zetknął...

straszne :(

SAxonie i znowu powstaje problem wiary,, Czytaj statystyki wierzących.. Przecież w Polsce teoretycznie uchwalenie prawa o eutanazji jest niemożliwe.. Jakże to ponad 90 procent ludzi wierzących w Boga w Biblie i uznaje przykazanie nie zabijaj..

To albo mamy do czynienie ze statystyką z lat PRL-u . Albo Ci co deklarują ta wiarę to ją tylko deklarują A są ludźmi nie wierzącymi.
Ba zakładać nawet że tyko 40 procent Polaków chodzi do wyborów.. to w tym przypadku

Głosuje około10 milionów ludzi a 10 procent nie wierzących cały elektorat to około 3 milionów wyborców (wszyscy uprawnieni do glosowania w Polsce to około 28 milionów).
Czyli nawet w tej małej frekwencji wyborczej siła rzeczy większość stanowić powinni ludzie wierzący..
Moim zdaniem marna ta nasza wiara Polski chrześcijańskiej która musi się obawiać ze Eutanazja stanie się prawem w Polsce..


So cze 05, 2004 7:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Eutanazja śmierć z wyboru..
Jeżeli by zrobiono w Polsce takie statystyki ilu Polaków wybiera śmierć Świadomie..
Prawdopodobnie pobilibyśmy Holandie już w dniu dzisiejszym.
Jako że chodzę dość często do apteki . To widzę jak ludzie biedni nie mający na lekarstwa odchodzą od okienka z niczym
Świadomie wybierając nie leczenie w dalszej kolejności śmierć..
W Kraju rodzinnym Papieża w Kraju w którym buduje się tysiące nowych kościołów. A Ludzi starych schorowanych skazuje się na powolne umieranie.. Naprawdę budujący fakt
Pozdrawiam i nikomu nie życzę bycia starym i schorowanym tu W Polsce nie w Holandii


So cze 05, 2004 7:17
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
W Kraju rodzinnym Papieża w Kraju w którym buduje się tysiące nowych kościołów. A Ludzi starych schorowanych skazuje się na powolne umieranie..

Godunowie, ale Ty teraz już /choć może nie dostrzegasz/ poruszasz kwestię gospodarki a nie religii :) .
No chyba, że chcesz myśleć jak ajatollahowie, że religia ma się pchać w modele ekonomiczne. A wtedy --> gratuluję poglądu na świat :)
I chyba masz jakiś taki zadziwiający światopogląd, bo w sumie mnie by nie przeszło przez myśl, że brak zamożności jest spowodowany właśnie religią w Polsce :) .


So cze 05, 2004 7:34

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Godunow

1. Tematem głównym jest tutaj eutanazja, tak więc może poboczne dywagacje społeczno-polityczno gospodarcze rozpocząć w innym temacie?

2. Może się mylę, ale od pewnego czasu poziom Twoich wypowiedzi znacznie się obniżył. Coraz częściej przypomina to zwyczajne "szukanie dziury w całym" a nie próbę merytorycznej rozmowy. Tak było w przypadku ornatów i tak jest przy posługiwaniu się sztandarowym "argumentem" z czasów PRLu, kiedy to obowiązkami względem społeczeństwa, które były zaniedbywane przez państwo próbowano obarczyć Kościół. Przemilczając przy tym na jaką skalę Kościół uzupełnia czy wręcz niekiedy wyręcza państwo w tym co należy do jego obowiązków.
Drobny przykład - w około stutysięcznym mieście, w którym obecnie jestem istnieje 1 (słownie - JEDNA) ochronka dla dzieci z rodzin najbiedniejszych. Do niedawna była ona prowadzona i finansowana jedynie przez naszą parafię. Napisałem do niedawna - bo wyszło to na jaw, więc urzędnicy łaskawie zaczęli ją dofinansowywać by móc powiedzieć, że miasto prowadzi jakąś działalność w tym względzie.
Bez komentarza

Rażące braki w działalności państwa i istniejąca bieda są wynikiem patologii w rządzeniu i niebotycznej korupcji na wszystkich szczeblach władzy - dlaczego więc zamiast nawoływać do walki z korupcją i patologią niektórzy wolą głośno wołać żeby przestano budować kościoły?

Coś mi to przypomina postawę Judasza oburzonego na "marnowanie olejku" wylanego na Jezusa.

3. I jeszcze jedno. Godunowie, skoro aż tak bardzo przejmujesz się losem biednych, to może daj najpierw sam przykład - bo najłatwiej głośno krzyczeć i mówić że inni powinni tak lub inaczej postępować. Rozejrzyj się wokół - bez ilu rzeczy mógłbyś się obejść, ile z nich nie jest niezbędnych do życia. Przecież można żyć bez telewizora, niektórych mebli, samochodu, komputera; nie trzeba mieć tylu ubrań itp. itd - dlaczego ich nie sprzedasz, nie pójdziesz choćby do apteki i nie dasz pieniędzy tym ludziom, którzy odchodzą od okienka bo nie stać ich na kupienie lekarstw? O wiele łatwiej wołać, żeby zrobili to inni.
Przecież Pan Jezus powiedział: "Idź, sprzedaj wszystko co masz, a pieniądze rozdaj ubogim, potem przyjdź i chodź za Mną"
Zrób tak - a potem będziesz miał prawo stawiać zarzuty innym.

PS
Przepraszam, że to nie o eutanazji - jeśli wątek będzie się rozwijał zostanie wydzielony osobny temat


So cze 05, 2004 11:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
PTRqwerty napisał
Cytuj:
odunowie, ale Ty teraz już /choć może nie dostrzegasz/ poruszasz kwestię gospodarki a nie religii .

Doskonale rozumiem..!!
Sytuacja wygląda taj jak by w kraju islamskim(90 procent muzułmanów) wybiera się w sposób demokratyczny rządzących którzy stanowią prawo czy działają wbrew zaleceniom islamu..
Jest to możliwe ?
Moim zdaniem Nie
Polska kraj katolicki (statystycznie) a obawa pewnych środowisk ż e eutanazja zostanie zaakceptowana przez parlament&
Salon napisał
Cytuj:
2. Może się mylę, ale od pewnego czasu poziom Twoich wypowiedzi znacznie się obniżył. Coraz częściej przypomina to zwyczajne "szukanie dziury w całym" a nie próbę merytorycznej rozmowy. Tak było w przypadku ornatów i tak jest przy posługiwaniu się sztandarowym "argumentem" z czasów PRLu, kiedy to obowiązkami względem społeczeństwa, które były zaniedbywane przez państwo próbowano obarczyć Kościół. Przemilczając przy tym na jaką skalę Kościół uzupełnia czy wręcz niekiedy wyręcza państwo w tym co należy do jego obowiązków.


Saxan
Dzięki za wystawienie opinii . Przyda się może gdzie..
Moim zdaniem KRK ponosi taka sama odpowiedzialność za stan państwa jak i rządzący..
To 15 lat temu przy wydatnej promocji KRK promowane było środowisku niepodległościowe . Promowanie całej drużyny Wałęsy . A potym jeszcze promowanie AWS-u.. Efektem tego dzisiaj mamy sprawowanie władzy przez komunistów. 4 najważniejsze osoby w kraju to ludzie pochodzący z byłego PZPR-u..!!!!
Salon napisał
Cytuj:
Drobny przykład - w około stutysięcznym mieście, w którym obecnie jestem istnieje 1 (słownie - JEDNA) ochronka dla dzieci z rodzin najbiedniejszych. Do niedawna była ona prowadzona i finansowana jedynie przez naszą parafię. Napisałem do niedawna - bo wyszło to na jaw, więc urzędnicy łaskawie zaczęli ją dofinansowywać by móc powiedzieć, że miasto prowadzi jakąś działalność w tym względzie.


Faktycznie Saxonie bez komentarza. Zapomniałeś dodać ze w tym mieście cała noc reflektorami oświetlonych jest kilka kościołów . By była sprawa jasna oświetlenie to odbywa się na koszt podatnika z budżetu miasta..
Sazon napisał
Cytuj:
Coś mi to przypomina postawę Judasza oburzonego na "marnowanie olejku" wylanego na Jezusa.

Zadajmy sobie pytanie kto tym Judaszem jest..???

A może lepiej nie odpowiadać, bo znowu napisze ktoś ze pałam nienawiścią do katolicyzmu..

Salon napisał
Cytuj:
I jeszcze jedno. Godunowie, skoro aż tak bardzo przejmujesz się losem biednych, to może daj najpierw sam przykład -…

No właśnie piszesz.!!
Ja nie jestem co prawda księdzem tak jak ty .. Twojej deklaracji też tu jakoś nie widziałem ile to i co komu.. To może zostawmy personalnie kto i ile..

Ale tak poważnie ile to kościół katolicki nawołuje do pomocy biednym. Zbiera datki w kościele na potrzeby ubogich, I chwała mu za to..
Ale wielu księży żyje ponad stan . To mówią sami katolicy nie tylko Ci których znam.. Ale i na forach różnych Pisza.. Bez złośliwości Saxonie
Ale jeżeli chodzi o indywidualną pomoc tych bogatych księży gdzie rozbijają się super samochodami Nie widać . Budują nikomu nie potrzebne ołtarze z bursztynu za środki nasze czyli społeczne.. I wiele spraw które bulwersują nie tylko nie katolików..
Pordon pominąłem jeszcze fakt pomocy byłemy prokuratorowi Hope z Rybnika za którego kaucje nie małą i poręczenie złożył ordynariusz katowicki Damian Zimoń.
Faktem jest też że wielu jest księży którzy podziela sie ostatnim kawałkiem chleba z bliźnim miałem okazje spotkać takich ksiezy w zyciu
Pytałeś mnie co ja..
W miarę swoich możliwości nie wymawiając Bogu pomagam .No ale warto by tu jednak przytoczyć (tak zwany wdowi grosz) . Czyli na ile mnie stać.. Tyle mogę dać..

A sam jako osoba należała do ludzi z pewnym uszczerbkiem na zdrowiu . Nie chodzę nie żądam bo mnie się należy ale staram się pomagać innym w miarę moich możliwości.. Dlatego widzę to środowisko może trochę inaczej będąc z ludźmi przewlekle chorymi.
Gdzie trzeba nauczyć chorego aby sobie sam podał zastrzyk etc. A starczy źle podąć lub nie podąć insuliny w odpowiednim czasie i eutanazja prawie gotowa..

Salon napisał
Cytuj:
Przepraszam, że to nie o eutanazji - jeśli wątek będzie się rozwijał zostanie wydzielony osobny temat

Ale to jest to polskie prawdziwe oblicze eutanazji.. O którym pewne środowiska nie chcą słyszeć a może nie chcą nawet wiedzieć.. A w swoim odwołaniu przywołują Chrystusa..
Uśmiercenie kilkaset tysięcy starych zniedołężniałych Polaków. Czyli poddać ich eutanazji . na koszt państwa będzie to taniej i szybciej. Znajdą się wtedy pieniądze z budżetu państwa na podniesienie pensji katechetom na dotacje na nowo-budowane kościoły Czy nową Bazylikę Opatrzności Bożej (czytaj dotacje z kasy państwa).. Zapewne Będzie to ku chwale i pokrzepieniu nasz wszystkich..!! Zbudujemy nowe dzieło które wychwalać będzie Boga..
Pytać by można czy takiego dzieł oczekuje od nas Chrystus w którego Ty Saxonie zapewne tak jak i ja wierzymy..
Pozdrawiam


So cze 05, 2004 21:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4101
Post 
:)

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TM ... nazja.html

Cytuj:
Przeciwnie, oni zachowują prawo do wszystkich względów należnych żyjącym i więcej jeszcze, do okazywania współczucia i solidarności, gdyż postrzegają o wiele dłużej, niż sobie to wyobrażamy i o wiele dłużej, niżby niektórzy tego chcieli. Argument godności ma jeden cel — nieświadomy, mogę to przyjąć do wiadomości — ochronę wygody tych, którzy dalej żyją.



"Zachowanie godności","godna śmierć" itd. Co te słowa w ogóle znaczą?
Godna śmierć tzn. jaka?Kiedy się stwierdza, że ten ktoś już się do niczego" nie nadaje" i się go po prostu"pozbywa"?
Czym się charakteryzuje godna śmierć?

Kiedy ktoś jest już starszy, schorowany, opiekują się nim bliscy, sam już nie za bardzo może...to wtedy traci godność?

Czym jest godność?

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Pn cze 07, 2004 15:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Pamiętam taką dyskusję o eutanazji w jakimś programie telewizyjnym. Uciekły mi nazwiska. Jeden ze zwolenników eutanazji w pewnym momencie powiedział - widziałem w jak obrzydliwy sposób umierał ktoś z mojej rodziny - śmierdzący, odrażający - jak bardzo się męczył i jak strasznie męczyła się jego żona - nie chcę, za żadne skarby świata, umierać tak samo.
Tak myślę - czy to nie tak, że do eutanazji pcha niewiara, że taki ktoś może być dla rodziny kimś cennym - może być kochany i szanowany.

I pamiętam kobietę ze stwardnieniem rozsianym - leżącą, niezdolną do jakiejkolwiek samoobsługi - niezdolną do tego by jasno mówić, bo w zasadzie bełkotała, nie mówiła... Miała męża i dwójkę nastoletnich dzieci, od których usłyszałam - proszę zrobić wszystko by ją uratować, jest nam potrzebna. I widziałam, jak - gdy odzyskała świadomość - w takim stanie była matką dla swoich dzieci, w jaki sposób potrafiła ich słuchać...

Widziałam ludzi umierających w kilka dni, bo bliscy ich zostawili, bo stracili nadzieję... Czasem nie trzeba eutanazji...

Cytuj:
Wiele rodzin jest nam wdzięcznych za to niespodziewane odroczenie tego, co nieuniknione i proszą nas o kontynuowanie naszych wysiłków. Niektórzy okazują wobec nas sceptycyzm, który z trudem ukrywa postawę krytyczną i irytację. Inni dają nam do zrozumienia, że w każdym razie nie ma mowy, żeby zabrali swego chorego do domu...

Daleka jestem od potępienia. Umieranie jest trudne. Towarzyszenie w umieraniu również. Człowiek naprawdę czasem - po ludzku - jest obrzydliwy. To bywa nie do zniesienia...

Ale myślę że rzecz w dużej mierze w ucieczce. W ucieczce przed umieraniem. Przed faktem śmierci. Bo czyjaś śmierć zawsze chyba stawia nas przed pytaniem o nasze życie i naszą śmierć. O cel i sens.
I nie wiem, czy w tym: "nie wolno odbierać nadziei na poprawę - do końca" nie kryje się lęk przed powiedzeniem prawdy. Przed własną bezradnością wobec śmierci. Do tego również - by stanąć obok czyjegoś lęku.
Jaki jest efekt? Doktor udaje że ma nadzieję, pacjent udaje że w to wierzy... A księdza z Sakramentem Chorych strach poprosić - zapytać nawet o to chorego - bo się przestraszy że to już koniec...

"Zwykły" człowiek rzadko styka się ze śmiercią. Rzadko jest przy śmierci. Teraz ludzie umierają w szpitalach - sami. A potem "znikają" - resztę załatwia zakład pogrzebowy. Ostatnie wspomnienie jest o żywym człowieku.

I może łatwiej - jeśli już "to" ma nastąpić, niech nastąpi szybciej, trzeba przeżyć i zapomnieć, byle nie patrzeć, nie pamiętać...
A jeśli mam być wtedy sam - to nie chcę.

A wracając do pytania o godność... To chyba prawo do szacunku i miłości. Niezbywalne. Wynikające z bycia człowiekiem. I wyrażające się nie słowami a czynem.

I jeszcze jedno - pytanie...?
Bo mam wrażenie - że najłatwiej zabija godność - lęk...
Nawet - może - nie ból (nie wiem?) i nie to co zewnętrzne...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn cze 07, 2004 17:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Zaczynamy mieć problem z eutanazją w Polsce?
Cytuj:
Wiadomo przecież, że i tak zdarzają się przypadki nielegalnej eutanazji. A moja ustawa precyzuje cały tryb postępowania i reguluje, kto i w jakich warunkach może przyspieszyć czyjąś śmierć - podkreśla prof. Szyszkowska.

Zgodnie z projektem prawo do wykonania eutanazji miałoby tylko 10 anestezjologów "o nieposzlakowanej opinii i mających certyfikaty Ministerstwa Zdrowia". Pacjent decydujący się na śmierć musiałby podpisać specjalne oświadczenie. Eutanazji można by było dokonać dopiero cztery tygodnie później. Kto mógłby poprosić o przyspieszenie śmierci? - Osoby ciężko chore i dotknięte ogromnym cierpieniem. Zarówno fizycznym, jak i psychicznym - dodaje pani senator.

Czy eutanazja została przeprowadzona zgodnie z ustawą, badałaby - już po fakcie - specjalnie powołana Krajowa Komisja Kontroli. W jej skład wchodziłoby dwóch lekarzy, prawnik i czterech etyków.

Jeśli większością dwóch trzecich głosów uznają, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości, sprawa zostanie skierowana do prokuratury. Do komisji miałyby trafiać też specjalne kwestionariusze wypełnione przez lekarza, który eutanazji dokonał. Zawierałyby one m.in. "dokładny opis całej procedury i wykaz użytych środków farmaceutycznych".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 59528.html

Pomijając już sam problem - osobiście sobie nie wyobrażam tej propozycji technicznie. Pani Profesor decydować by nie musiała, więc pewnie jej trudno sobie wyobrazić taką sytuację...

Kiedyś usłyszałam, dlaczego w czasach, kiedy dostępność do dializ była mała, zdecydowano się na kolejkę, nie komisję oceniającą. Była taka komisja - przez trochę - i ludzie nie wytrzymali obciążenia decydowania o czyimś życiu i śmierci.

Natomiast tu chce 10 ludzi - którzy decydowaliby we wszystkich przypadkach - jednoosobowo, jak rozumiem. Po czym (po fakcie) specjalna komisja sprawdzałaby, czy ich decyzja to już zabójstwo czy jeszcze nie. W razie błędu - prokurator.

Nawet najbardziej popierająca eutanazję osoba musiałaby upaść na głowę, żeby się na coś takiego zgodzić.

Jak mówię - abstrahując od faktu, że w ogóle mówimy o zabójstwie...


Pt lut 18, 2005 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Przerazajace to wszystko i bardzo smutne :(
Czlowiek doszedl do apogeum swej pychy i glupoty :-(
I po co walczyc o pokoj na swiecie skoro nie potrzeba wojen aby ludzkosc zatracila sama siebie?
Kiedys Chrystus plakal nad Jerozolima,dzis coraz bardziej placze nad swiatem i czlowiekiem :(
I gdzie w tym swiecie jest dla mnie miejsce?
Ale :diabel: sie cieszy :(

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Pt lut 18, 2005 9:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
W ukochanej skadinad Holandii mozna usmiercac dzieci od 12 roku zycia za zgoda rzodzicow, jednak ostatnio pratyka idzie w kierunku obnirzenia tego pulapu wiekowe, lekarze juz sami decuduja czesto kiedy dobic material na przeszczepy.


So lut 19, 2005 2:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Tak sie zastanawiam ile osob z tych popierajacych eutanazje tak naprawde towarzyszlo komus w umieraniu, od poczatku do konca. Nie tak jak pisala Jotka, ze ktos jest chory, a potem "znika" bo cala reszte ktos tam zalatwia, nie tak, ze przyjde odwiedzic kogos chorego w tym momencie jak jego cialo bedzie wykrecone z bolu, bedzie ociekal potem i juz nie bedzie w stanie slowa powiedziec... - bo to dla osoby zdrowej i silnej makabryczny widok, szok, zderzenie dwoch przeciwstawnych plaszczyzn, z ktorych ta silniejsza w jadnym momencie nie jest w stanie sytuacji ogarnac, dla niej "pomozmy czlowiekowi umrzzec" jawi sie jako milosierdzie w tej jednej chwili... nie ma czasu na refleksje i zrozumienie.

Wydaje mi sie, ze eutanazja to proba odpowiedzi na ludzki lek przed smiercia, ktory w naszych czasach chyba ze sprawy spolecznosci staje sie sprawa indywidualna, czlowiek ze swoja smiercia zostaje osamotniony. W tej tak waznej dla niego chwili zaczyna brakowac rodziny, przyjaciol, czlowiek coraz czesciej umiera sam. Kiedys chroba i smierc skupialy przy osobie cala spolecznosc domu, ulicy, wioski, potem nad cialem zmarlego jeszcze w grupie jakis czas sie modlono... To sprawialo ze smierc pojedynczej osoby byla, czescia zycia calej jego spolecznosci. Nie byla to smierc samotna i "anonimowa", a taka ktora dodawala otuchy umierajacemu, a takze "leczyla" i oswajala tych ktorzy pozostaja na tym swiecie. Smierc jest procesem.


Godna smierc to taka, ktora przezywa sie do konca, nawet jesli to oznacza cierpienie.

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


So lut 19, 2005 11:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL