Pierwszy mężczyzna urodzi córeczkę
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Pierwszy mężczyzna urodzi córeczkę
Cytuj: Mężczyzna, który wcześniej był kobietą jest obecnie w piątym miesiącu ciąży. zarostem na twarzy i klatce piersiowej.
Thomas Beatie, urodził się jako kobieta i określa siebie mianem "transseksualnego mężczyzny" - pisze "The Daily Telegraph". Przeszedł operację usunięcia piersi. Poddał się również terapii hormonalnej. Od 10 lat jest także żonaty. - Moja żona, Nancy nie mogła mieć dzieci, bo w przeszłości cierpiała na zaawansowaną endometriozę. Lekarze musieli usunąć jej macicę. Zdecydowaliśmy, że to ja powinienem urodzić dziecko - napisał Beatie.
Ciążę zawdzięcza pomocy lekarzy i nasieniu anonimowego dawcy. Obecnie oczekuje on przyjścia na świat córeczki. (...)
Ciąża powstała na skutek inseminacji. Uważam, że lekarza, który dokonał zabiegu należałoby pociągnąć do odpowiedzialności karnej.
Natomiast trans mężczyznę i zonę mężczyzny z pochwą poddać badaniom na poczytalność...
Z tego co wiem, transseksualista musi stale przyjmować hormony- w tym wypadku męskie hormony ewidentnie zaszkodzą dziecku- jeśli są przyjmowane...
Do czego to doszło, że każdy dziwak powiedzmy łagodnie może wyhodować sobie dziecko jak egzotyczną roślinę...i nie regulują tego żadne przepisy...
|
Wt maja 06, 2008 21:45 |
|
|
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
To prawda.
|
Wt maja 06, 2008 22:33 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Teresse - a nie masz wrażenia, że on/ona po prostu nie będzie przyjmował tych hormonów przez czas ciąży? Innymi słowy: odwiesi swoją transformację na kołku na ten czas? W końcu nie usunięto mu/jej jajników, zatem żeńskich ma szansę mieć tyle, ile potrzeba.
Sytuacja jest absurdalna, ale badania na poczytalność to przesada. Ci ludzie są zapewne najzupełniej normalni i podobnie jak wielu innych chcą mieć dziecko. A że wychodzi z tego to, co wychodzi, cóż...
Żeby nie było - nie uważam tego za dobre, czy nawet obojętne. Tyle, że argumenty widzę inne.
To nie jest dyskusja o artykule (choćby dlatego, że nie ma linku do artykułu), więc przenoszę do Aktualności...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr maja 07, 2008 7:24 |
|
|
|
|
whistle
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43 Posty: 275 Lokalizacja: Imielin
|
Przeż to nawet logiczne nie jest. To teraz powinno powstać jakieś nowe stwierdzenie "babochop". Jestem przeciw operacjom zmiany płci ale nawet normalny transseksualista(może powinienem użyć słowa przeciętny albo szablonowy:) ) jest fizycznie nie wiadomo kim ale przynajmniej psychicznie wie że jest kobietą albo mężczyzną. A kim się czuje ktoś kto był kobietą ale potem stwierdził że woli być mężczyzną ale chce być w ciąży(ciąża póki co jest uważana za przywilej kobiet) ?
Tytuł artykułu powinien brzmieć "Człowiek obojniak"?
_________________ "ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."
|
Śr maja 07, 2008 18:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
whistle napisał(a): Przeż to nawet logiczne nie jest. To teraz powinno powstać jakieś nowe stwierdzenie "babochop". Jestem przeciw operacjom zmiany płci ale nawet normalny transseksualista(może powinienem użyć słowa przeciętny albo szablonowy:) ) jest fizycznie nie wiadomo kim ale przynajmniej psychicznie wie że jest kobietą albo mężczyzną. A kim się czuje ktoś kto był kobietą ale potem stwierdził że woli być mężczyzną ale chce być w ciąży(ciąża póki co jest uważana za przywilej kobiet) ?
Tytuł artykułu powinien brzmieć "Człowiek obojniak"?
Ciekawe co powiesz jak urodzi ci się dziecko, hermafrodyta. Usuną mu jedne narządy, a po latach 15stu okaże się, że źle. Że jednakidentyfikuje się z drugą płcią. Jak takie dziecko odstawi ci samobója bo nie wytrzyma tego co ma w głowie, tego że czuje się obce we własnym ciele to dalej będziesz twardo stał przy "jestem przeciwny operacjom zmiany płci"?
Empatia. Proste słowo.
Konterfekt. Trudne słowo.
|
Cz maja 08, 2008 10:06 |
|
|
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Takie to już czasy, że ludzie domagają sie tłumaczenia dlaczego czarne jest czarne... Dziecku - jeśli w ogóle urodzi się zdrowe - wyrządzona zostanie potworna krzywda psychiczna. Hmmm... Na niektóre rzeczy jednak lepsza jest kara Boża niż argumentacja. Bo raczej ciężko wytłumaczyć dlaczego czarne jest czarne.
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
N maja 11, 2008 9:19 |
|
|
whistle
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43 Posty: 275 Lokalizacja: Imielin
|
Cytuj: Ciekawe co powiesz jak urodzi ci się dziecko, hermafrodyta. Usuną mu jedne narządy, a po latach 15stu okaże się, że źle. Że jednakidentyfikuje się z drugą płcią. Jak takie dziecko odstawi ci samobója bo nie wytrzyma tego co ma w głowie, tego że czuje się obce we własnym ciele to dalej będziesz twardo stał przy "jestem przeciwny operacjom zmiany płci"?
Nie wiem czy zauważyłeś ale ten człowiek nie urodził się kimś takim. A post jest o TYM konkretnym przypadku...
_________________ "ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."
|
N maja 11, 2008 10:18 |
|
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Takie to czasy. Żadnej prostej prawdzie nie daje się być prostą, żadna prosta zasada nie może rządzić życiem społecznym. Od wszystkiego znajdą się wyjątki, zawsze podniesie się głos w imieniu jednego skrzywdzonego. I tak budujemy zasady życia dla milionów w imię interesu nielicznych jednostek.
W takim lewackim świecie najlepiej być garbatą Czarną bezwyznaniową lesbijką w ciąży. Coraz ciężej zdrowym Białym katolikiem mającym "heteroseksualną" rodzinę.
(nie było moją intencją obrażenie czy pogarda dla nikogo - ani dla niepełnosprawnych, ani żadnej rasy, orientacji seksualnej czy ciężarnych kobiet)
W szkolnej świetlicy jedno dziecko bije drugie, ale pani świetliczanka jest zupełnie bezsilna. Nie ma prawa nawet dotknąć agresora. Nie ma prawa nawet przyprowadzić go przed oblicze matki skrzywdzonego dziecka z sąsiedniego pomieszczenia.
Ksiądz za pogłaskanie dziecka po głowie ląduje przed sądem za pedofilię
I jest tego coraz więcej. Paranoja narasta. A mniejszości są coraz głośniejsze i bardziej bezczelne. Piękne jasne jutro wolności.
Jak jak ubrać w paragrafy "zdrowy rozsądek"?
|
N maja 11, 2008 10:32 |
|
|
whistle
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43 Posty: 275 Lokalizacja: Imielin
|
fuj heteroseksualna..
Masz racje. Żeby być tolerancyjnym trzeba nie mieć tolerancji dla normalności.
Żeby być wiarygodnym trzeba nie mieć własnego zdania,
Jak to śpiewał Kaczmarski..
Cytuj: Krzyczący "Wolność!" - kręcą pęta Krzyczący "Męstwo!" - drżą ze strachu Kto woła "Pamięć!" - nie pamięta Krzyczącym "Łaska!" - śni się szafot. "Mądrość" - odmienia język durnia "Uczciwość" sławi przeniewierca O spokój apeluje furiat O dietę z warzyw - ludożerca.
W nakręcanym codziennie zegarze Wskazówki dawno odpadły A ciężary nieznanych wydarzeń Na dwoje wróżą z wahadła...
Krzyczącym "Siła!" - głos się łamie Krzyczący "Wierność!" - pozdradzali Kto woła "Prawda!" - zwykle kłamie Krzyczący "Wielkość!" - tacy mali "Jawność!" obwieszcza głos z ukrycia Żądają reguł gry - szulerzy Głosują śmierć obrońcy życia Do wiary wzywa - kto nie wierzy.
_________________ "ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."
|
N maja 11, 2008 10:48 |
|
|
Grzegorz P
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 11:28 Posty: 224
|
Przypomnijmy jeszcze słownikową definicję tolerancji: znoszenie zła z udręka - to się nazywa "wartościowanie" czyli chyba najbardziej znienawidzony termin w "nauce o kulturze", próbującej uciec od pojęć dobra i zła. A jak się nazywa ta sodomicka impreza? Kultura dla tolerancji? I wszystko jasne...
_________________ DEUS VULT!
http://www.forum.krucjata.org.pl/
|
N maja 11, 2008 10:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Teresse - a nie masz wrażenia, że on/ona po prostu nie będzie przyjmował tych hormonów przez czas ciąży? Innymi słowy: odwiesi swoją transformację na kołku na ten czas? W końcu nie usunięto mu/jej jajników, zatem żeńskich ma szansę mieć tyle, ile potrzeba.
Sytuacja jest absurdalna, ale badania na poczytalność to przesada. Ci ludzie są zapewne najzupełniej normalni i podobnie jak wielu innych chcą mieć dziecko. A że wychodzi z tego to, co wychodzi, cóż...
ale zniszczenia jakiego dokonały te hormony (męskie) się nie cofnie...
Z tego co pamiętam to ta "normalna" ma dzieci z pierwszego małżeństwa...
A transformers mógł pomyśleć o tym wcześniej...
Ja bym takiej parze nawet kotka małego nie oddała...
Osoba która udzieliła im ślubu (nie jest to ani para hetero ani homo seksualna ) i dokonała zabiegu inseminacji powinny iść siedzieć...
|
N maja 11, 2008 19:18 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Ten tzw. mezczyzna to nie kto inny jak tylko kobieta.Przeciez kobiety moga urodzic a mezczyzni splodzic.Czy to takie trudne do zrozumienia Jednak w wieku glupoty rzeczy normalne sa poczytywane jako nienormalne i odwrotnie.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Śr maja 14, 2008 1:21 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
Tess napisał(a): Ten tzw. mezczyzna to nie kto inny jak tylko kobieta.Przeciez kobiety moga urodzic a mezczyzni splodzic.Czy to takie trudne do zrozumienia Jednak w wieku glupoty rzeczy normalne sa poczytywane jako nienormalne i odwrotnie.
Ja tam w sumie to już nie wiem czy to mężczyzna czy kobieta. A poza tym, meżczyźni też mogą rodzić. Co więcej - jest to ich obowiązek i jeśli go nie wypełnią to nie staną się ojcami.
|
Śr maja 14, 2008 13:14 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Znam dokladnie ten przypadek.Osoba, ktora jest w ciazy jest kobieta, ktora dostala do glowy i naraz zapragnelo sie jej byc mezczyzna.Toz to przeciez pomieszanie z poplataniem.
KOBIETA RODZI, MEZCZYNA POLODZI.Tak bylo jest i bedzie.Reszta to nic wiecej jak dzialalnosc zlego ducha.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Śr maja 14, 2008 23:50 |
|
|
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
Tess napisał(a): Znam dokladnie ten przypadek.Osoba, ktora jest w ciazy jest kobieta, ktora dostala do glowy i naraz zapragnelo sie jej byc mezczyzna.Toz to przeciez pomieszanie z poplataniem.
KOBIETA RODZI, MEZCZYNA POLODZI.Tak bylo jest i bedzie.Reszta to nic wiecej jak dzialalnosc zlego ducha.
Mężczyzna oprócz tego, że płodzi, także rodzi, ale inaczej i w innym czasie.
|
Cz maja 15, 2008 10:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|