Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 14:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 19  Następna strona
 Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Polski dług publiczny przekroczył 700 miliardów dolarów i ciągle rośnie. W okresie rządów Donalda Tuska wzrósł o prawie 200 miliardów dolarów. Majątku państwowego na sprzedaż już prawie nie ma. Stoimy w przededniu sytuacji Grecji. Jeśli nie sprzedamy naszych ziem i to drogo, to państwo będzie bankrutem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82ug_publiczny

http://www.money.pl/gospodarka/raporty/ ... 31880.html

Co zamierzacie z tym robić jako obywatele Polski?
Nawet świadome oszczędzanie dla spłaty długu będzie trwać pewnie około 30 lat.
To właśnie z powodu długu publicznego emerytury waszych rodziców i wasze są zagrożone i mówi się wyraźnie ze strony rządu, ze trzeba będzie je drastycznie obniżyć, bo państwo nie ma ich z czego płacić.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N cze 27, 2010 17:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
A co ja jako obywatel mogę zrobić? Nic. To nie mój dług, nie ja go zaciągnąłem, nie ja wyraziłem na niego zgodę - ale ja będę obciążony jego kosztami i kosztami jego spłaty.
Chory jest system - od rozdętej i nadętej administracji z nienormalną liczbą urzędników, przez niewydolny system obowiązkowych ubezpieczeń, patologiczną politykę socjalną, nieuzasadnione przywileje emerytalne, na za wysokich podatkach kończąc.
Chory jest system i system trzeba zmienić. Jeśli systemu zmienić się nie da (a obecnie się nie da), trzeba ograniczyć wydatki i ukrócić przywileje - ale na to nasi politycy nie mają jaj


N cze 27, 2010 19:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
dług wynosi 700 mld PLN a nie Dolarów $

_________________
1 KOR 13


N cze 27, 2010 19:53
Zobacz profil
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
No to mi ulzylo ;)
A na pocieche polecam piosenke pana Rosiewicza (tylko troche nieaktualna :) ):

http://www.tekstowo.pl/piosenka,andrzej ... _graj.html


N cze 27, 2010 20:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Z jednej strony można się chwalić zieloną wysepką na mapie europy w dobie kryzysu, a z drugiej nie mówić na głos, że się 200 mld zaciągnęło.

Najłatwiej utrzymać "wzrost gospodarczy", za który zapłacą obywatele za kilka lat. Jeszcze łatwiej dosrać tym, którzy się jeszcze nie urodzili. POlityka sukcesu.... cóż martwić się będą już inni...

_________________
MÓJ BLOG


Pn cze 28, 2010 11:15
Zobacz profil
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
W tym, zeby zyc na kredyt przyszlych pokolen, nie jestesmy osamotnieni. Tak sie akurat sklada, ze ostatnie 2 lata byl kryzys, ktory tylko dzieki dzialaniom interwencyjnym wiekszosci rzadow nie zakonczyl sie totalna katastrofa ekonomiczna. Tak ze Polska nie jest jedynym krajem, ktory narobil extra nieplanowanych dlugow, zeby obywatele nie musieli przypomniec sobie czasow wielkiego kryzysu lat dwudziestych.
Oczywiscie, mozna bylo zaciagnac pasa, zredukowac emerytury, renty, dotacje itd i zmniejszyc dlug, nie doplacac do szpitali, zlikwidowac radykalnie KRUS i jeszcze pare innych odwaznych posuniec. Tylko, jak gospodarka w calosci by z tego wyszla, to nie wiadomo.
Z tego co pamietam, jedynym krajem, ktory pod koniec lat 80-tych XX wieku nie mial dlugow zagranicznych, byla ... Rumunia. Bo Ceauşescu sprzedal wszystkie rezerwy zlota i splacil dlug. Ale kraj pozostal nedzarzem.

Problem w tym, zeby mimo wszystko zaczac oszczedzac natychmiast, kiedy gospodarka przyspieszy. I tu, mam mimo wszystko wieksze zaufanie do PO niz do PiS, ktory lubil cuda-wianki obiecywac.


Pn cze 28, 2010 13:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Cytuj:
W tym, zeby zyc na kredyt przyszlych pokolen, nie jestesmy osamotnieni.


Nie pociesza mnie to.

Cytuj:
Tak sie akurat sklada, ze ostatnie 2 lata byl kryzys, ktory tylko dzieki dzialaniom interwencyjnym wiekszosci rzadow nie zakonczyl sie totalna katastrofa ekonomiczna. Tak ze Polska nie jest jedynym krajem, ktory narobil extra nieplanowanych dlugow, zeby obywatele nie musieli przypomniec sobie czasow wielkiego kryzysu lat dwudziestych.


Akurat PO nie zrobiło nic aby zapobiec kryzysowi i może to właśnie dlatego do nas nie dotarł aż na taką skalę?

Cytuj:
Oczywiscie, mozna bylo zaciagnac pasa, zredukowac emerytury, renty, dotacje itd i zmniejszyc dlug, nie doplacac do szpitali, zlikwidowac radykalnie KRUS i jeszcze pare innych odwaznych posuniec. Tylko, jak gospodarka w calosci by z tego wyszla, to nie wiadomo.


Gdyby poszło za tym drastyczne zmniejszenie podatków to wyszłaby rewelacyjnie dobrze.

Cytuj:
Problem w tym, zeby mimo wszystko zaczac oszczedzac natychmiast, kiedy gospodarka przyspieszy. I tu, mam mimo wszystko wieksze zaufanie do PO niz do PiS, ktory lubil cuda-wianki obiecywac.


Problem w tym, że POlskie oszczędzanie będzie polegać na zwiększeniu podatków, a nie na cięciu wydatków (obym się mylił), a wtedy gospodarka wyhamuje bardzo szybko.

_________________
MÓJ BLOG


Pn cze 28, 2010 13:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
maly_kwiatek napisał(a):
Polski dług publiczny przekroczył 700 miliardów dolarów i ciągle rośnie. W okresie rządów Donalda Tuska wzrósł o prawie 200 miliardów dolarów. Majątku państwowego na sprzedaż już prawie nie ma. Stoimy w przededniu sytuacji Grecji. Jeśli nie sprzedamy naszych ziem i to drogo, to państwo będzie bankrutem.


Zadłużenie Polski jest spore, ale do Grecji (czy nawet Włoch) wiele nam brakuje. U nas trzymamy się blisko 50% PKB, podczas gdy Grecy przekroczyli 100% PKB, a co gorsza chyba nikt nie wie, ile greckie zadłużenie faktycznie wynosi.

maly_kwiatek napisał(a):
Co zamierzacie z tym robić jako obywatele Polski?


W Konstytucji RP określone są progi ostrożnościowe odnośnie długu publicznego. O ile dobrze pamiętam, po przekroczeniu 55% procent PKB rząd jest zobowiązany przedstawić zrównoważony budżet, bez tzw. dziury budżetowej. Jak obywatel Polski zamierzam przede wszystkim protestować przeciwko jakimkolwiek planom zmian Konstytucji w tym względzie. Natomiast uważam, że próg 55% PKB jest rozsądny.


Pn cze 28, 2010 13:53
Zobacz profil
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Epikuros napisał(a):
Akurat PO nie zrobiło nic aby zapobiec kryzysowi i może to właśnie dlatego do nas nie dotarł aż na taką skalę?

Tzn na jaka? I co konkretnie PO moglo zrobic, zeby w globalnym swieci naczyn polaczonych gospodarczo zapobiec skutkom kryzysu, ktory zaczyl sie od pekniecia banki nieruchomosci w USA :o
Juz nie bede sie tendencyjnie pytac, co PiS zrobilby na miejscu PO lepszego :x
Epikuros napisał(a):
Cytuj:
Oczywiscie, mozna bylo zaciagnac pasa, zredukowac emerytury, renty, dotacje itd i zmniejszyc dlug, nie doplacac do szpitali, zlikwidowac radykalnie KRUS i jeszcze pare innych odwaznych posuniec. Tylko, jak gospodarka w calosci by z tego wyszla, to nie wiadomo.


Gdyby poszło za tym drastyczne zmniejszenie podatków to wyszłaby rewelacyjnie dobrze.


Tyle ze na taki ruch w ciemno malo komu by starczylo odwagi. Skutki moglyby byc tragiczne, szczegolnie ze inne kraje Unii raczej wspieraly swoje systemy socjalne i chronily miejsca pracy.
No i ten bunt wszystkich, "ktorym sie nalezy" (naprawde, badz w ich wyobrazeniu). I ten krzyk, ze PO oszczedza na najbiedniejszych a dodaje najbogatszym.
Epikuros napisał(a):
Cytuj:
Problem w tym, zeby mimo wszystko zaczac oszczedzac natychmiast, kiedy gospodarka przyspieszy. I tu, mam mimo wszystko wieksze zaufanie do PO niz do PiS, ktory lubil cuda-wianki obiecywac.


Problem w tym, że POlskie oszczędzanie będzie polegać na zwiększeniu podatków, a nie na cięciu wydatków (obym się mylił), a wtedy gospodarka wyhamuje bardzo szybko.

No to nie tylko Polskie (Pisolskie tez by nie bylo lepsze). Niemcy wlasnie w nadziei na polepszenie sytuacji gospodarczej zaczynaja oszczedzac i to wbrew umowom koalicyjnym z liberalami, ktorzy obiecali wyborcom obnizenie podatkow i tylko dlatego byli na tyle silni, ze weszli do rzadu.
I oszczedzaja na najubozszych, czyli bezrobotnych itp, bo uwazaja, ze bogaci juz i tak wystarczajaco duzo dokladaja do budzetu :o .

Nie mam pojecia dlaczego nikt nie decyduje sie na ... zniesienie podatkow.
Np Szwajcarzy maja je dosyc niskie, rozbite na panstwowe, kantonalne i gminne, ale za to ceny sa ho, ho, skladki na ubezpieczenie zdrowotne placi kazdy "od glowy" i nie sa one tanie, emerytura ma trzy filary, z czego glowny to drugi, bo z podstawy malo kto by wyzyl, a i tak im koszty lecznictwa odlatuja, wynajem mieszkania, to dla niektorych pol pensji (brutto) itd.


Pn cze 28, 2010 14:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Cytuj:
Tzn na jaka? I co konkretnie PO moglo zrobic, zeby w globalnym swieci naczyn polaczonych gospodarczo zapobiec skutkom kryzysu, ktory zaczyl sie od pekniecia banki nieruchomosci w USA
Juz nie bede sie tendencyjnie pytac, co PiS zrobilby na miejscu PO lepszego


Aha, a więc to tak.

Przedtem insynuowałaś, że to dzięki zaciągniętemu długowi nie było katastrofy ekoniomicznej, a teraz sama przyznajesz, że PO nie mogło nic zrobić. OK z tym, że teraz wychodzi na to, że te 200 000 000 000 zaciągniętego długu było zbędne.

Cytuj:
Juz nie bede sie tendencyjnie pytac, co PiS zrobilby na miejscu PO lepszego


Bardzo możliwe, że spartaczyliby sprawę zupełnie tak samo.

Cytuj:
Tyle ze na taki ruch w ciemno malo komu by starczylo odwagi. Skutki moglyby byc tragiczne, szczegolnie ze inne kraje Unii raczej wspieraly swoje systemy socjalne i chronily miejsca pracy.
No i ten bunt wszystkich, "ktorym sie nalezy" (naprawde, badz w ich wyobrazeniu). I ten krzyk, ze PO oszczedza na najbiedniejszych a dodaje najbogatszym.


Do pewnych decyzji należy mieć niestety odwagę.

Cytuj:
No to nie tylko Polskie (Pisolskie tez by nie bylo lepsze). Niemcy wlasnie w nadziei na polepszenie sytuacji gospodarczej zaczynaja oszczedzac i to wbrew umowom koalicyjnym z liberalami, ktorzy obiecali wyborcom obnizenie podatkow i tylko dlatego byli na tyle silni, ze weszli do rzadu.
I oszczedzaja na najubozszych, czyli bezrobotnych itp, bo uwazaja, ze bogaci juz i tak wystarczajaco duzo dokladaja do budzetu .


A co do budżetu dokładają bezrobotni?
Dlaczego zawsze mamy oszczędzać na mniejszości pracujących ludzi (lub przedsiębiorców), którzy za to, że jako jedyni coś produkują to jeszcze są z każdej strony skubani?

_________________
MÓJ BLOG


Pn cze 28, 2010 14:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Epikuros napisał(a):
(...)te 200 000 000 000 zaciągniętego długu było zbędne.


200 mld zaciągniętego długu to demagogia, bo wcale miała część tej kwoty wynika z różnic kursowych przy przeliczaniu długu zagranicznego. Jak ktoś ma kredyt hipoteczny w CHF czy EUR to w ostatnich latach jego zadłużenie też znacząco wzrosło, nawet gdy nie zaciągał żadnych nowych kredytów.


Pn cze 28, 2010 15:45
Zobacz profil
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Epikuros napisał(a):
Cytuj:
Tzn na jaka? I co konkretnie PO moglo zrobic, zeby w globalnym swieci naczyn polaczonych gospodarczo zapobiec skutkom kryzysu, ktory zaczyl sie od pekniecia banki nieruchomosci w USA
Juz nie bede sie tendencyjnie pytac, co PiS zrobilby na miejscu PO lepszego


Aha, a więc to tak.

Przedtem insynuowałaś, że to dzięki zaciągniętemu długowi nie było katastrofy ekoniomicznej, a teraz sama przyznajesz, że PO nie mogło nic zrobić. OK z tym, że teraz wychodzi na to, że te 200 000 000 000 zaciągniętego długu było zbędne.


Wiesz, ja nie jestem ekonomistka, wiec moglam sie nieprecyzyjnie wyrazic. Ale zeby to bylo az tak nieprecyzyjnie, to nie sadzilam. To ty zaczales od PO i POlski. Mnie to denerwuje, wiec ci rzucilam PiSem. To dla jasnosci.
Nie wiem co widzisz sprzecznego w tym, ze dzieki zaciagnietemu dlugowi nie bylo katastrofy ekonomicznej i rzad (obojetnie jaki) nie mial duzego pola manewru w polaczonej gospodarce swiatowej, czyli nie mial innego wyjscia, jak ten dlug zaciagnac. Gdzie ja napisalam, ze te 200 mld bylo zbedne, to ja nie wiem.


Epikuros napisał(a):
Do pewnych decyzji należy mieć niestety odwagę.

No tak. Balcerowicz mial odwage i do dzis dla jednych jest bohaterem, a dla innych zdrajca. Ale to na marginesie.
Ja nie wiem, czy redukcja dlugu publicznego akurat w fazie recesji gospodarczej dalaby pozytywne wyniki tylko dlatego ze bylaby decyzja niestandardowa. Ja nie jestem ani ekonomista, ani w rzadzie i moge sobie spekulowac. Jedyne co mi daje do myslenia, to to, ze na taka decyzje nie zdecydowal sie zaden rzad krajow lepiej rozwinietych, a kazdy probowal jakos chronic swoj rynek i miejsca pracy. Takze po to, zeby mozliwie ograniczyc jeszcze wieksze obciazenie budzetu przez spadek dochodow z podatkow i wzrost obciazen na zasilki dla bezrobotnych, ktorzy pojawiliby sie masowo, gdyby firmy zaczely masowo zwalniac pracownikow.

Epikuros napisał(a):
A co do budżetu dokładają bezrobotni?
Dlaczego zawsze mamy oszczędzać na mniejszości pracujących ludzi (lub przedsiębiorców), którzy za to, że jako jedyni coś produkują to jeszcze są z każdej strony skubani?

Bezrobozni z budzetu zabieraja, a nie dokladaja nic. Dlatego najlepszym pomyslem na polepszenie finansow jest tworzenie nowych miejsc pracy, zeby wiecej ludzi pracowalo i placilo podatki. A jednoczesnie nie zabieralo pieniedzy z budzetu na zasilki dla bezrobotnych.

Oczywiscie, ze najlepiej nie zabierac nikomu. Ale juz i tak wszyscy krzycza, ze za malo pieniedzy jest na: oswiate, zdrowie, policje, budownictwo itp itd. I w ogole panstwo za malo "daje", a za duzo "zabiera". A z czego panstwo ma dac, jezeli wczesniej nie dostalo zadnych pieniedzy? Wyprodukowac bezwartosciowy papier?


Pn cze 28, 2010 16:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Cytuj:
Wiesz, ja nie jestem ekonomistka, wiec moglam sie nieprecyzyjnie wyrazic. Ale zeby to bylo az tak nieprecyzyjnie, to nie sadzilam. To ty zaczales od PO i POlski. Mnie to denerwuje, wiec ci rzucilam PiSem. To dla jasnosci.


Z tym, że ja nie jestem zwolennikiem ani PiSu, ani PO. Uważam jednak, że PiS działał mniej źle niż PO, a tak poza tym to jedno szambo.

Cytuj:
Nie wiem co widzisz sprzecznego w tym, ze dzieki zaciagnietemu dlugowi nie bylo katastrofy ekonomicznej i rzad (obojetnie jaki) nie mial duzego pola manewru w polaczonej gospodarce swiatowej, czyli nie mial innego wyjscia, jak ten dlug zaciagnac. Gdzie ja napisalam, ze te 200 mld bylo zbedne, to ja nie wiem.


Chodzi mi głównie o to:

1. PO zaciągnęło 200 mld długu.
2. PO nie podjęło żadnych istotnych kroków w "walce" z kryzysem

stąd mój wniosek, że dług zaciągnęty jest na marne.

Cytuj:
No tak. Balcerowicz mial odwage i do dzis dla jednych jest bohaterem, a dla innych zdrajca. Ale to na marginesie.


To co mamy brnąć w populizm? Mamy rezygnować z ekonomicznie dobrych działań, by stado baranów nie narzekała na nas? Czekam aż ktoś w końcu zrobi dobrze dla nas ludzi uczciwych, nie zważając tylko na to czy mu słupki skoczą.

Cytuj:
Ja nie wiem, czy redukcja dlugu publicznego akurat w fazie recesji gospodarczej dalaby pozytywne wyniki tylko dlatego ze bylaby decyzja niestandardowa. Ja nie jestem ani ekonomista, ani w rzadzie i moge sobie spekulowac. Jedyne co mi daje do myslenia, to to, ze na taka decyzje nie zdecydowal sie zaden rzad krajow lepiej rozwinietych, a kazdy probowal jakos chronic swoj rynek i miejsca pracy. Takze po to, zeby mozliwie ograniczyc jeszcze wieksze obciazenie budzetu przez spadek dochodow z podatkow i wzrost obciazen na zasilki dla bezrobotnych, ktorzy pojawiliby sie masowo, gdyby firmy zaczely masowo zwalniac pracownikow.


Nie dla zabawy niektórzy nazywają to 'eurosocjalizmem'. Nie mówię, żeby w fazie kryzysu próbować łątać dziurę budżetową, bo to rzeczywiście mogłoby być przykre w skutkach. Ale po co się dodatkowo zadłużać na tak wielkie kwoty?

Cytuj:
Bezrobozni z budzetu zabieraja, a nie dokladaja nic. Dlatego najlepszym pomyslem na polepszenie finansow jest tworzenie nowych miejsc pracy, zeby wiecej ludzi pracowalo i placilo podatki. A jednoczesnie nie zabieralo pieniedzy z budzetu na zasilki dla bezrobotnych.


I może sprzyjać powstawaniu miejsc pracy mają niebotyczne koszty zatrudnienia i horrendalne podatki nakładane na przedsiębiorców?

Cytuj:
Oczywiscie, ze najlepiej nie zabierac nikomu. Ale juz i tak wszyscy krzycza, ze za malo pieniedzy jest na: oswiate, zdrowie, policje, budownictwo itp itd. I w ogole panstwo za malo "daje", a za duzo "zabiera". A z czego panstwo ma dac, jezeli wczesniej nie dostalo zadnych pieniedzy? Wyprodukowac bezwartosciowy papier?


Żeby Państwo "dało" komuś 100zł, pierw musi komuś innemu zrabować 150zł, te 50 zł przeżera aparat urzędniczy. Może by tak państwo przestało grzebać w naszych kieszeniach i wspierać nieudolną oświatę, służbę zdrowia, ZUSy, KRUSy i inne instytucje, które są workami na pieniądze bez dna i pozwoliło nam obywatelom samodzielnie zatroszczyć sie o swoje sprawy?

_________________
MÓJ BLOG


Pn cze 28, 2010 17:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
No to zlikwiduj ZUS, KRUS, NFZ i każ ludziom "samodzielnie zatroszczyć sie o swoje sprawy"... jesli Ci życie niemiłe. ;)


Pn cze 28, 2010 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post Re: Polski dług publiczny przekroczył 700 mld $. Co robić?
Oczywiście nie jestem za tym aby obecnym emerytom cokolwiek zabierać. Poza tym każdy ma coś już uskładane i powinien mieć dostęp do tych pieniędzy. Jeśli ZUS i KRUS to jedynie jako dobrowolne ubezpieczneie.

_________________
MÓJ BLOG


Pn cze 28, 2010 17:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 281 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL