Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 4:13



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 94  Następna strona
 Krzyż pod pałacem prezydenckim. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27
Posty: 331
Post Krzyż pod pałacem prezydenckim.
Wielu z Was widziało ten cyrk...
Czy to jest fanatyzm religijny? Czy katolik ma prawo wyzywac ksiezy, ktorzy po niego (krzyz) przyszli, aby umiescic go w godnym miejscu, od 'ubekow', 'czerwonych bolszewikow', 'zdrajcow'?
Czy to jest ta sama wiara? Katolicka?
Na pewno to nie jest moja wiara, ja nie chce byc identyfikowany z tymi ludzmi. Splugawiono symbol mojej wiary.
Przerazajaca zenada jak mozna wykorzystywac religie w taki sposob do politycznych celow.


Wt sie 03, 2010 12:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Cała ta sprawa, podobnie jak wszystkie inne rzeczy które się dzieją to wielkie zgorszenie. Co odpowiedzieć wszystkim którzy powiedzą mi - patrzcie jak Ci katolicy zabijają się, a ich religią jest polityka? W takiej sytuacji potrzeba opamiętania, myślę że ten krzyż jest w tej chwili mniej ważny niż negatywne skutki jakie powoduje i warto byłoby się po prostu dogadać. Na pewno mam więcej czasu do czytania, bo polityka mnie już totalnie zniechęciła. Szkoda tylko że ci ludzie nie rozumieją jakie zło wyrządzają tymi wszystkimi kłótniami.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt sie 03, 2010 12:39
Zobacz profil
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
A mi jest zal... Zal, ze Kosciol jest wyraznie od zbierania majatkow, pochwal, laurek, ale nie od "brudzenia sobie rak". Kiedy posluchalam krotko TVP Info dowiedzialam sie od pewnego dominikanina, ze "wladza chce manipulowac Kosciolem, bo nie moze porozumiec sie ze spoleczenstwem".
Jezeli Kosciol nie jest zadna strona w sprawie podpisanego porozumienia i krzyz przez palacem jest mu obojetny, to nalezy ow krzyz potraktowac jak samowole budowlana i jako taka usunac. Sprawe zwirowiska zalatwil za polskich biskupow papiez Jan Pawel II. Nasi biskupi niczego sie nie nauczyli i dalej chowaja glowe w piasek. Papiez Benedykt na pewno nie bedzie za nich decydowal. Kolejna strata dla Kosciola.

Dlaczego zaden ksiadz, a lepiej biskup nie ma odwagi stanac przed tym tlumem i powiedziec, ze jest to haniebne? Ze Krzyz nigdy nie powinien byc narzedziem rozgrywek politycznych?


Wt sie 03, 2010 13:04
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
I z tym sie niestety musze zgodzic:
http://www.tvn24.pl/-1,1667775,0,1,kosc ... omosc.html
Cytuj:
Kościół, kiedy trzeba rozstrzygać o ważnych sprawach, kiedy trzeba być orędownikiem pokoju, to chowa głowę w piasek - tak wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD skomentował awanturę o krzyż przed Pałacem Prezydenckim. Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz zastrzega jednak, że "kościół warszawski nie jest stroną w tej sprawie".
- Polska nie będzie przedstawiana w serwisach informacyjnych na świecie jako zielona wyspa, tylko jak wstydliwa wyspa, gdzie władza nie potrafi zapewnić spokoju i bezpieczeństwa - mówił na konferencji SLD Jerzy Wenderlich. - Rząd jest w tej sprawie tak samo winny jak Bronisław Komorowski i PiS, bo uważają, że krzyż powinien być w przestrzeni publicznej, a nie w miejscu subtelnym, czyli tam, gdzie jest miejsce dla symboli religijnych - dodał.

Sprawa Kościoła?

Awantura wokół krzyża. Przeniesienia nie będzie
Krzyż smoleński nie zostanie dziś przeniesiony - poinformowała Kancelaria... czytaj więcej »
Według Wenderlicha, Bronisławowi Komorowskiemu zabrakło odwagi i zbyt długo czekał na podpowiedź hierarchów kościelnych w tej sprawie. - Ale hierarchowie, gdy trzeba wygłaszać łatwe stwierdzenia, zawsze są obecni i zawsze możemy wysłuchiwać, jak każdy z nas powinien postępować, ale kiedy trzeba wziąć odpowiedzialność za to, żeby nie było konfliktów na tle religijnym, to hierarchów kościelnych nie było - powiedział.

- Kiedy patrzyliśmy na młodych księży, którzy byli pod pałacem, to chciało się zapytać: Gdzie byli biskupi? Dlaczego żadnemu z nich nie starczyło odwagi, żeby się pojawić i powiedzieć: nie warto się o krzyż wadzić, trzeba go szanować. Wygląda na to, że takiej odpowiedzialności brakuje. Kościół, kiedy trzeba rozstrzygać o ważnych sprawach, kiedy trzeba być orędownikiem pokoju, to chowa głowę w piasek - zakończył wicemarszałek.

"Nie jesteśmy stroną"

Komentując zajścia przed Pałacem i rolę Kościoła w nich abp Kazimierz Nycz "na razie nie jest proszony o włączenie się do sprawy i nie jest w niej stroną".
- Trzeba znaleźć kompromis i zagwarantować, że przed Pałacem Prezydenckim znajdzie się tablica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej. Inaczej będziemy skazani na taką improwizację - dodał.


Z wyjatkiem ostatniego akapitu. Tablica przy palacu prezydenckim, to jest dla mnie "zgnily" kompromis. Palac prezydencki nie jest do tego odpowiednim miejscem. I nic nie zmienia fakt, ze jedna z ofiar katastrofy byl prezydent Polski. Ofiar bylo 96 i nie wyjechaly z palacu na lotnisko.

A wypowiedz bp Nycza rozczarowala mnie jeszcze bardziej: co ktos powinien zrobic, to ks, biskup wie dobrze. Ale co on moglby zrobic w tej sprawie? No skad? Zrobic? Przeciez Kosciol jest tylko od udzielania nauk....

Przepraszam, ale ja coraz bardziej tak to widze i coraz mi smutniej, ze Kosciol hierarchiczny zagubil sie w tym chaosie obecnego swiata broniac wszystkiego, tylko nie nauk Chrystusa. Chrystus zyl tym, co glosil i potrzebuje swiadkow, a nie "pouczaczy" bez odpowiedzialnosci.


Wt sie 03, 2010 14:18
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Przepraszam, ale ja coraz bardziej tak to widze i coraz mi smutniej, ze Kosciol hierarchiczny zagubil sie w tym chaosie obecnego swiata broniac wszystkiego, tylko nie nauk Chrystusa. Chrystus zyl tym, co glosil i potrzebuje swiadkow, a nie "pouczaczy" bez odpowiedzialnosci.

Nie Ty jedna to widzisz, najgorsze, że polski Kościół przeżywa to po raz drugi.
Zadyma o krzyż na Żwirowiski w Oświęcimiu podobnie "interesowała" Kościół, musiał osobiście interweniować Jan Paweł II.
A najbardziej zawiedziona jestem postawą abp Nycza :( :( .....ja tak mu ufałam, uważałam, że gwarantuje on odrodzenie ze stagnacji polskiego Kościoła....tym bardziej jest mi przykro i żal :(


Wt sie 03, 2010 15:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Z całą pewnością Gazeta Wyborcza nie spodziewała się aż takiego sukcesu. To Gazeta Wyborcza zrobiła z krzyża symbol polityczny, wcześniej ani nikomu on nie przeszkadzał, ani nie był traktowany specjalnie religijnie - ot, wraz ze zdjęciem pary prezydenckiej wyznaczał miejsce oddawania hołdu. To akurat martwi mnie mniej, bardziej martwią mnie katolicy, którzy teraz twierdzą np. że przed pałacem nie powinna stać nawet tablica. Pałac prezydencki nie jest odpowiednim miejsce do uhonorowania zmarłego tragicznie prezydenta ? A jakie inne miejsce jest bardziej odpowiednie ?

@WIST: tak, dogadać się. Ale Komorowski i GW zażądali wyrzucenia krzyża jeszcze ZANIM ktokolwiek w ogóle rzucił propozycję jakiejkolwiek rozmowy. GW od początku nie chciała o niczym rozmawiać - krzyż miał zniknąć, ale, co więcej, nie tylko zniknąć (bo i tak miał zniknąć, co z uporem powtarzali harcerze, kuria, nawet "obrońcy krzyża" - tyle, że oni chcieli, by zniknął dopiero podczas stawiania tablicy), ale zniknąć w atmosferze huczenia medialnego o tym, że nie ma miejsca dla krzyży w takich miejscach, każdy Polak miał mieć obowiązek zająć w tej kwestii stanowisko, a każdy, kto miałby w tej kwestii inne zdanie, należał do frakcji endeckich demonów patriotyzmu. No, to skoro tak, to pewna grupa mających inne zdanie przyjęła przyłbicę (niestety) i ruszyła do "obrony krzyża" - a tak naprawdę prawa do własnego zdania. Żałuję tego i bardzo źle, że tak się stało - huczenie Wyborczej i wszelkiego typu makaronowych środowisk "nie-dla-krzyży" należy zbyć wzgardliwym wzruszeniem ramion i pukaniem się w czoło - a nie przyjmować ich retorykę, albo wręcz jeszcze ich przebijać w egzaltacji (jakimś przywiązywaniem sobie krzyży i przebijaniem barierek, jak rany). To ich tylko nakręca. Niedługo przez barierki przebijać się będą Racjonaliści, obrzucając biskupów spaghetti. To prawda, że Polacy na wszystko reagują emocjonalnie, ale pewnie nawet Wyborcza nie spodziewała się, że rozpęta aż coś takiego. Obie strony sporu można, jak widać, niezwykle łatwo wkręcić w spiralę debilizmu. Znowu zaczyna się koszmar.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sie 03, 2010 15:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Dzisiejszy dzień to niestety dzień zwycięstwa fanatyzmu. Czasem potwierdzają się słowa : " religia to opium dla narodu". Nie tylko religia, ale każda ideologia, która odbiera zdroworozsądkowe podejście do życia, samodzielne i krytyczne myślenie, działa destrukcyjnie. Zastanawiam się również czy ten krzyż dla jego obrońców jest rzeczywiście symbolem upamiętniającym 96 ofiar smoleńskiej katastrofy? Podejrzewam że chodzi tylko o dwie osoby: Marię i Jarosława Kaczyńskich. Niektórzy zrobili z nich męczenników, może zechcą ustanowić świętymi?
W większości krajów sprawę rozwiązano by bardzo szybko, zadano by pytanie kto jest właścicielem terenu, kto pozwolił na ustawienie krzyża czy jakiejkolwiek budowli. Prawo jest prawem i nawet umieszczenie takiego czy innego symbolu upamiętniającego wydarzenie musi odbyć się zgodnie z przepisami.
Przykre jest to że pewni ludzie pozwalają sobą manipulować. Nie trafiają do nich jakiekolwiek argumenty, nie są skorzy do kompromisu. Słowa jakimi posługiwali się obrońcy krzyża czy hasła na transparentach, niewiele maja wspólnego z chrześcijaństwem. Istny kabaret, ale do śmiechu mi nie jest.


Wt sie 03, 2010 16:40
Zobacz profil
Post 
Nie tylko obrońcy krzyża. Jeden z posłów PIS, komentując zajścia (nie pamiętam nazwiska) na uwagę reportera o prawie ochrony zabytków, odpowiedział: "To tylko pretekst."

Ręce opadają.


Wt sie 03, 2010 16:45
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Cytuj:
@WIST: tak, dogadać się. Ale Komorowski i GW zażądali wyrzucenia krzyża jeszcze ZANIM ktokolwiek w ogóle rzucił propozycję jakiejkolwiek rozmowy.

Nigdzie nie zażądali wyrzucenia.
Komorowski w wywiadzie dla GW powiedział, że krzyż zostanie PRZENIESIONY.
Przeniesiony nigdy nie znaczy wyrzucony.
Podobnie Komorowski wyrzuca jak ks. Bartnik broni
http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=my31.txt


Ostatnio edytowano Wt sie 03, 2010 17:21 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt sie 03, 2010 16:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Słyszałem, że Tomasz Bagiński już przygotowuje nowy film krótkometrażowy, jego nazwa to "Hardkor 2010".

Mimo że jestem za rozdziałem Kościoła od Państwa i chcę, by krzyż przeniesieono do kościoła św Anny, to powoływanie się z jednej strony na wiarę katolicką z drugiej na "porażkę Państwa Polskiego"(nie ma czegoś takiego jak PP, jest Rzeczpospolita Polska) to zwykłe toczenie piany.

A problem cięć wydatków w budżecie leży. Wstyd dla koalicji i wstyd dla opozycji, bez wyjątku, co najwyżej można mówić o wielkości winy (a która to partia zrobiła z tej sprawy najważniejszą rzecz w państwie, huh?) Niedługo będziemy Grecją północy, no chyba że krzyże przed urzędami przyciągna większą ilość turystów...).

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Wt sie 03, 2010 16:56
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Z takimi obrońcami krzyża chrześcijaństwu nie potrzeba wrogów.
Postawa tych ludzi jest tak żenująca, że brakuje mi słów. Nie dociera do ich zakutych głów, że to jest bez znaczenia czy tam stoi krzyż, kółko, czy jakiś posąg. Nie można sobie stawiać obiektów bo tak się komuś zachciało - zwłaszcza w tak reprezentatywnym miejscu jak plac przed pałacem prezydenckim. To jest samowolka i zaśmiecanie miejsca publicznego, a to że krzyż został użyty do znaczenia terenu tylko świadczy o ludziach, którzy tego dokonali. Moim zdaniem pokazano już dosyć szacunku dla tego krzyża - gdyby tam postawiono jakąś rzeźbę, to by przyjechała ciężarówka, wrzucono by ją na pakę i tyle. Tutaj jednak ze względu na to, że jest to symbol religijny, postanowiono poprosić księży i przenieść go do kościoła. No ale nie, to nie.
Powinna teraz przyjechać policja, spałować tych ludzi, krzyż zabrać, a wszelkie kolejne krzyże usuwać od razu tak jak zwykłe przedmioty, bo sami sobie takie postawienie rzeczy fanatycy mający gdzieś zdanie innych "wymodlili".


Wt sie 03, 2010 18:35
Zobacz profil
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Brawo dla „obrońców” krzyża!
Dzięki tym użytecznym idiotom nie trzeba już nikomu tłumaczyć, co oznacza krzyż we współczesnej Polsce, dlaczego nie należy łączyć władzy z religią oraz dlaczego tak ważne jest zachowanie neutralności światopoglądowej państwa.
Cytuj:
Pałac prezydencki nie jest odpowiednim miejsce do uhonorowania zmarłego tragicznie prezydenta ?

Pałac prezydencki to nie mauzoleum, a miejsce sprawowania urzędu. Grupa sfanatyzowanych krzykaczy nie może stawiać ultimatum demokratycznej władzy.
Cytuj:
Powinna teraz przyjechać policja, spałować tych ludzi, krzyż zabrać, a wszelkie kolejne krzyże usuwać od razu tak jak zwykłe przedmioty, bo sami sobie takie postawienie rzeczy fanatycy mający gdzieś zdanie innych "wymodlili".

Ależ, po co ich pałować? Niech robią dalej robią swoją hucpę. Oni sami „pałują się” swoimi wypowiedziami o „Żydzie Tusku”, „Bolszewiku Komorowskim”, „judaszach w sutannach” itd. Niech jak najwięcej ludzi pozna prawdziwą twarz „obrońców” krzyża i ich politycznych protektorów z PiS-u. W dłuższej perspektywie wyjdzie to tylko na dobre Polsce.


Wt sie 03, 2010 19:13
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Cytuj:
Ależ, po co ich pałować? Niech robią dalej robią swoją hucpę. Oni sami „pałują się” swoimi wypowiedziami o „Żydzie Tusku”, „Bolszewiku Komorowskim”, „judaszach w sutannach” itd. Niech jak najwięcej ludzi pozna prawdziwą twarz „obrońców” krzyża i ich politycznych protektorów z PiS-u. W dłuższej perspektywie wyjdzie to tylko na dobre Polsce.

Watpię, aby wyszło na dobre Polsce, ale wiem napewno, że wyjdzie na złe polskiemu Kosciołowi :(


Wt sie 03, 2010 19:19

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Jestem człowiekiem średnio wierzącym i bardzo rzadko praktykującym, niemniej jednak zmartwiło mnie to co zobaczyłem. Wykorzystywanie symboli religijnych do rozgrywek politycznych, jest nie na miejscu. Manipulacja społeczeństwem, podgrzewanie niezdrowej atmosfery, wyzwiska, użycie siły---to na prawdę zachowania w tej konkretnej sytuacji wołające o pomstę do nieba. Obrońcy krzyża używali wyzwisk również pod adresem księży. Ktoś tymi ludźmi manipuluje. Od pewnego czasu zauważany jest w rozłam w Kościele Katolickim. Zbyt wiele polityki za mało teologii, wskazywanie takiej czy innej partii, konkretnego polityka, kandydata w wyborach, mowa o męczeńskiej śmierci- a nie jedynie tragicznej- wyzywanie od zbrodniarzy, morderców, teoria spisku- to wszystko nakręca niezdrową atmosferę. Krzyż stał się znakiem sprzeciwu tylko że w innym sensie niż wyniosłem z lekcji katechezy. Obserwując zachowanie,słuchając wypowiedzi niektórych " obrońców", zastanawiam się nad zdrowiem psychicznym tych ludzi. Prawdę mówiąc żal mi ich. Na wszystko jest jednak miejsce i czas, w czasie żałoby ok- krzyż mógł stać przed pałacem, teraz przenieśmy go w miejsce do tego celu przeznaczone, kościół, cmentarz, to będzie najlepsze
i kompromisowe rozwiązanie.


Wt sie 03, 2010 19:20
Zobacz profil
Post Re: Krzyż po pałacem prezydenckim.
Alus napisał(a):
Watpię, aby wyszło na dobre Polsce, ale wiem napewno, że wyjdzie na złe polskiemu Kosciołowi :(

Kościół sam jest sobie winny, skoro umywa ręce w tej sprawie i pozwala, aby jednym słyszalnym głosem katolików w tej sprawie był głos „obrońców” krzyża, którzy używają go jako oręża do walki z przeciwnikami politycznymi. Widocznie hierarchom kościelnym to nie przeszkadza.


Wt sie 03, 2010 19:33
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1396 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 94  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL