Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 19:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Prawo do posiadania broni 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo do posiadania broni
Przestępczość w Polsce spada i to spada szybko - od 2003 r. w skali UE tylko w Estonii spadała szybciej. Cokolwiek by więc nie powiedzieć, zwyczajnie nie jest to obecnie problem, który w naszym akurat kraju domagałby się niezwłocznego rozwiązania przez radykalne zmiany w rodzaju powszechnego dostępu do broni albo kary śmierci.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 06, 2017 9:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Prawo do posiadania broni
W sprawie posiadania broni jestem ambiwalentny.
1. Z jednej strony chciałbym mieć, bowiem wyobrażam sobie, że da mi to większa pewność bezpieczeństwa.
2. Z drugiej mam świadomość, że nie zdecydowałbym się na strzelenie do człowieka.
3. A z trzeciej strony (ten medal ma wiele stron) moja brań mogłaby stać się łupem bandziora (z powodu mojego niezdecydowania o bojaźni przed zranieniem wzgl. zabiciem).
4. Czwartą strona medalu jest to, że w sytuacji konfrontacji, to bandyta pierwszy zadziała. On ma praktykę, on działa z zamiarem, jest przygotowany. A napadnięty jest zaskoczony, nie ma odruchów, boi się.
5. Ponadto napadnięty boi się naszych organów sprawiedliwości. Wszak utartą praktyka jest orzekanie o przekroczeniu obrony koniecznej. Wystarczy, że bandyta ma pistolet o mniejszym kalibrze i sędzia powie, że to było przekroczenie, bo krótkim 5,6 nie przebiłby urania, w którym akurat byłem. I napadnięty miałby siedzieć, za dodatkowe 3,4 mm kalibru? A co by dopiero było, gdyby bandziory miały tylko maczety?
JEDNAK sądzę, że wprowadzenie dopuszczalności broni domowej, ma sens. Ale konieczne są szkolenia praktyczne i psychologiczne. Ćwiczenie automatycznych zachowań. Ale w jaki sposób sprawdzić odpowiedzialność osoby nabywającej broń?


Pn lut 06, 2017 9:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo do posiadania broni
andej napisał(a):
W sprawie posiadania broni jestem ambiwalentny.


Ja tak samo.

Cytuj:
1. Z jednej strony chciałbym mieć, bowiem wyobrażam sobie, że da mi to większa pewność bezpieczeństwa


Ja nie, bo nie odczuwam zagrożenia i nie potrzebuję zwiększenia poczucia bezpieczeństwa. Z drugiej strony, mam poczucie, że moje poczucie bezpieczeństwa zmniejszyłoby się, gdybym nie wiedział, czy mój sąsiad bądź przypadkowa osoba na ulicy nie ma aby przy sobie pistoletu. Bo to jest kolejna sprawa: dostęp do broni to taki samonakręcający się mechanizm. Ja nie chcę mieć pistoletu, ale gdyby w pewnym momencie się okazało, że wszyscy naokoło go mają, to de facto nie miałbym już wyboru. I wcale nie czułbym się z tym dobrze.

Cytuj:
2. Z drugiej mam świadomość, że nie zdecydowałbym się na strzelenie do człowieka.
3. A z trzeciej strony (ten medal ma wiele stron) moja brań mogłaby stać się łupem bandziora (z powodu mojego niezdecydowania o bojaźni przed zranieniem wzgl. zabiciem).
4. Czwartą strona medalu jest to, że w sytuacji konfrontacji, to bandyta pierwszy zadziała. On ma praktykę, on działa z zamiarem, jest przygotowany. A napadnięty jest zaskoczony, nie ma odruchów, boi się.


Właśnie.

Cytuj:
5. Ponadto napadnięty boi się naszych organów sprawiedliwości. Wszak utartą praktyka jest orzekanie o przekroczeniu obrony koniecznej. Wystarczy, że bandyta ma pistolet o mniejszym kalibrze i sędzia powie, że to było przekroczenie, bo krótkim 5,6 nie przebiłby urania, w którym akurat byłem. I napadnięty miałby siedzieć, za dodatkowe 3,4 mm kalibru? A co by dopiero było, gdyby bandziory miały tylko maczety?


No, tak to by raczej nie działało. Z drugiej strony, nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak by działało.

A i tak nie wymieniłeś wszystkich problemów. Dlaczego np. w USA policjanci są tak agresywni i, powiedzmy sobie to wprost, tak niebezpieczni? Dlaczego co i rusz słychać o kolejnych przypadkach postrzelenia kogoś przez policjanta? Dlatego, że w USA każdy policjant musi zakładać, że osoba, do której ma jakiś interes, może mieć przy sobie broń. Dowolna osoba, nawet dziecko. De facto każdą interwencją policjant w mniejszym lub większym stopniu ryzykuje życiem. Tam nie ma więc dyskusji, nie ma "dogadywania się", zaczniesz coś kręcić i od razu lądujesz na masce i na muszce, a jak trafisz akurat na funkcjonariusza słabszego psychicznie, to już cię nie ma. Oczywiście, ma to swoje dobre strony - Policja budzi tam większy respekt i strach, również wśród chuliganerki, niż u nas. Ale nie wiem, czy Polacy są na taką zmianę gotowi. W każdym razie musiałoby minąć duuużo czasu.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 06, 2017 10:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Prawo do posiadania broni
Johnny99 napisał(a):
Ja nie chcę mieć pistoletu, ale gdyby w pewnym momencie się okazało, że wszyscy naokoło go mają, to de facto nie miałbym już wyboru. I wcale nie czułbym się z tym dobrze.


I nie dziwota, bo obrona pistoletem przed napastnikim uzbrojonym w pistolet rokuje raczej słabo.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lut 06, 2017 10:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: Prawo do posiadania broni
W sprawie używania broni przez policjantów, to akurat uważam, że powinni używać w każdej sytuacji koniecznej do opanowania sytuacji. Czyli, ze powinni być zawsze przygotowani do jej użycia. Tak jak w USA. Policjant powinien zakładać, że bandyta jest uzbrojony. Oni akurat mają swobodny dostęp do broni. [W latach 70-tych przy bazarze Różyckiego od Ząbkowskiej była pono w piwnicy strzelnica dla kupujących nielegalną broń.] Ale teraz też nie jest to problemem dla wtajemniczonych.
Dlatego policjant powinien zawsze zakładać, że przeciwnik posiada broń. I nie obawiać się, że jej użycie spowoduje konsekwencje przekreślające jego dalszą karierę zawodową.


Pn lut 06, 2017 11:37
Zobacz profil
Post Re: Prawo do posiadania broni
Uważam, że policjantom powinno być wolno dużo. Powinni też wiedzieć, że w ogromnym napięciu wolno się im pomylić. Nie będą wówczas obawiać się drobiazgowych postępowań wyjaśniających lub unikać sytuacji zagrażających życiu. Oni pracują w specyficznym środowisku, gdzie broń jest używana, więc jej wykorzystanie musi być zakładane.

Znałam człowieka (już go nie ma), który żartując ze mną na strzelnicy był jednocześnie niezwykle czujny. Odruch. Opowiadał mi o swej nieciekawej przeszłości, tyle ile chciał oczywiście. Żelazny organizm, bo nie dało się go upić, by powiedział wówczas więcej niż chciał. Broń towarzyszyła mu stale i ćwiczył swe umiejętności refleksu. To było życie w takim napięciu, ze gdy był w szpitalu i usłyszał szmer, który go zaniepokoił sięgał pod poduszkę. Był doskonale wyszkolony, więc nikomu krzywdy nie zrobił. Miał niezwykle silną psychikę, że nie utracił nad lękiem kontroli. Jego życie z bronią było uzasadnione. Ona była jego podstawową potrzebą. Ci, którzy chcieliby się do niego zbliżyć też o tym wiedzieli, że trudno go zaskoczyć. Od przeszłości się nie odciął, pozostał pernamentny lęk przed zemstą.


Pn lut 06, 2017 12:12

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Prawo do posiadania broni
Johnny99 nawet nie wiesz ile osób mijasz na ulicy, w sklepie czy parku, które mają pod ubraniem broń. Zabił Cię ktoś? Groził Ci ktoś? To co mówisz to zwykły nieuzasadniony strach przed nieznanym i tyle.


Pn lut 06, 2017 12:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Prawo do posiadania broni
bylejaki napisał(a):
Johnny99 nawet nie wiesz ile osób mijasz na ulicy, w sklepie czy parku, które mają pod ubraniem broń.


Z tego, czego dowiaduję się od zwolenników powszechnego dostępu do broni, jest takich osób w Polsce raczej niewiele. Na koniec 2015 r. w Polsce było 50 tysięcy osób, którym wydano pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej - czyli tyle, ile szło w którejś z większych demonstracji KOD :roll: Tak więc, nie, nie wiem, ale, jak sądzę, rozsądnie zakładam, że prawdopodobieństwo, iż spotkana przeze mnie na ulicy osoba ma przy sobie broń (a przecież nie wszystkie te osoby noszą ją bez przerwy, no i też nie są to zapewne osoby przypadkowe, a ja żyję w bardzo przeciętnej okolicy) jest tak niewielkie, że pomijalne.

Cytuj:
Zabił Cię ktoś? Groził Ci ktoś? To co mówisz to zwykły nieuzasadniony strach przed nieznanym i tyle.


I to jest wszystko, co potrafisz napisać w odpowiedzi na przedstawione wyżej argumenty?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 06, 2017 12:49
Zobacz profil
Post Re: Prawo do posiadania broni
A więc boją się ci, którzy broń noszą. Konkretnie się boją. Lęk wraca jak bumerang.
Pistolet jest dość ciężki i nie sądzę, że ludzie noszą w ramach dociążenia kręgosłupa lub obawiają się przypadkowych ludzi. Mając broń na ulicy musza też skupać uwagę na tym co się dzieje wokół nich, skupiaja sie na tym co szarego przechodnia nie zajmuje.


Pn lut 06, 2017 12:57

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Prawo do posiadania broni
Johnny99 napisał(a):
Tak więc, nie, nie wiem, ale, jak sądzę, rozsądnie zakładam, że prawdopodobieństwo, iż spotkana przeze mnie na ulicy osoba ma przy sobie broń (a przecież nie wszystkie te osoby noszą ją bez przerwy, no i też nie są to zapewne osoby przypadkowe, a ja żyję w bardzo przeciętnej okolicy) jest tak niewielkie, że pomijalne.



No nie tak działa statystyka i prawdopodobieństwo kolego.

Dalsza dyskusja moim zdaniem nie ma sensu.


Pn lut 06, 2017 13:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Prawo do posiadania broni
Mogę liczyć na odpowiedź? ;)

Iago napisał(a):
bylejaki napisał(a):
Sprawa jest prosta, gdyby ktoś napadł na mój dom to powinienem mieć prawo intruza zastrzelić i nie powinienem za to ponieść żadnych konsekwencji.



Jeżeli ów przestępca poddaje się i klęczy przed Tobą z podniesionymi do góry rękoma to czy według Ciebie powinieneś mieć prawo do dokonania na nim egzekucji?


Pn lut 06, 2017 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Prawo do posiadania broni
Iago napisał(a):
Mogę liczyć na odpowiedź? ;)

Iago napisał(a):
bylejaki napisał(a):
Sprawa jest prosta, gdyby ktoś napadł na mój dom to powinienem mieć prawo intruza zastrzelić i nie powinienem za to ponieść żadnych konsekwencji.



Jeżeli ów przestępca poddaje się i klęczy przed Tobą z podniesionymi do góry rękoma to czy według Ciebie powinieneś mieć prawo do dokonania na nim egzekucji?


Żeby poważnie potraktować takie pytanie, to musiałoby zostać zadane w poważny sposób a nie tendencyjny. Mimo wszystko odpowiem. Trzymałbym go na muszce i zadzwonił po Policję. Gdyby próbował uciec wówczas bym strzelił. Oczywiście mówimy o scence na terenie USA, a nie obecnej Polski.


Pn lut 06, 2017 13:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Prawo do posiadania broni
Cytuj:
Żeby poważnie potraktować takie pytanie, to musiałoby zostać zadane w poważny sposób a nie tendencyjny.


Co ma byc w tym niby tendencyjnego?

Cytuj:
Gdyby próbował uciec wówczas bym strzelił.


Twoja etyka dopuszcza strzelenie w plecy uciekajacego człowieka? :)


Pn lut 06, 2017 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Prawo do posiadania broni
Kwestia wyobrażenia sobie sytuacji. Ja tutaj mam na myśli, że jesteśmy u mnie w domu, ja wchodzę do pomieszczenia i zastaję tam włamywacza. Jedyną jego drogą ucieczki są drzwi w których stoję, musiałby mnie staranować. Wówczas oczywiście bym strzelił. Gdyby to było na zewnątrz i kule mogłyby polecieć niewiadomo gdzie (w stronę budynków, ulicy itp) to na 99% pozwoliłbym mu uciec.
Moja etyka dopuszcza zabicie kogoś w obronie własnej lub rodziny. Oczywiście możesz zapytać jeszcze o dziesiątki innych scenariuszy ale to nie ma sensu. Gdybym np. miał ze sobą pałkę i miał 100% pewność, że włamywacz nie jest uzbrojony, to prawdopodobnie skutecznie bym go powalił tą pałką ale nie jestem tego pewien, to już są szczegóły.


Pn lut 06, 2017 13:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 16, 2017 20:57
Posty: 462
Post Re: Prawo do posiadania broni
Zaznaczam, że tutaj teoretyzujemy, gdybamy co by było gdyby w Polsce można było się bronić na swoim terenie i nie ponieść za to konsekwencji. W obronie własnej jeszcze miałbym jakieś hamulce i chwilę zawahania, w obronie moich dzieci lub żony - zero.


Pn lut 06, 2017 13:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL