Witaj, @meritus, cały czas Ci kibicuję. Jakby na to nie popatrzeć, toczysz trudny bój, cały czas pod górkę i pod prąd. Ale z nurtem rzeki płyną tylko śnięte ryby. A przeciw sobie masz tandem
PO-wskich elearów, co uważam za typowe dla tej formacji:mało im, że opanowali już wszystkie media i instytucje, to jeszcze pilnują, żeby na ~forum.wiara.pl też nic nie wolno było powiedzieć.
Ale ad rem. To co mówisz, wszystko prawda, tylko jeszcze mało, bo streścić kształt naszego światka politycznego w formule forum to rzecz niewykonalna.
Wątek jest o prezydencie, a ja jak patrzę na Smoleńsk,powracające do pełni władzy służby o najgorszym rodowodzie, sprowadzenie dziennikarstwa do roli propagandy,psychuszki,wszechobecne kłamstwo i narastający strach, to wolałabym mówić o grabarzu.Powodzenia.

Pozdrawiam Toruń.Również te katolickie?Uważasz, że to sprawka samych PO-wskich elearów?
Ale piszesz o ludziach czy instytucjach?
I tym wszystkim ręcznie steruje Grupa Trzymająca Władzę?Boisz się, że powracające do pełni władzy służby dopadną cię w ciemnym zaułku?Piszesz o rozgrabianiu Polski?

Trudny boj? Ze snietymi rybami?
Slyszalem o jednym, tez "walczacy pod gorke". Syzyf mu bylo. Uparty do bolu. Jak polski chlop (zona chlopa) i jego prezes.

Witaj, @Elbrus, To miłe z Twojej strony, że chcesz ze mną skrzyżować kopie. Przywitałeś mnie tym Toruniem, ale jeśli myślałeś, że mnie to znokautuje, to... wymyśl coś lepszego. Rozumiem Cię, że byś chciał, aby samo wspomnienie o RM działało jak napiętnowanie, ale rozejrzyj się, bo coś się zmieniło.
Od kiedy publiczne media serwują mi wyłącznie koktajl złożony z manipulacji i ordynarnej propagandy, złamałam się i zaopatrzyłam się w radioodbiornik nastawiony na odbiór RM. Zrobiłam to dokładnie w ostatnim tygodniu września.
Powiedziałam, że złamałam się - i to nie jest przejęzyczenie. Bo aż do tej pory odnosiłam się do tej rozgłośni z rezerwą, a nawet miałam do ojca Rydzyka żal sięgający korzeniami pewnych spraw , które miały miejsce w latach 90-tych. Świadomie używam czasu przeszłego, bo jak się okazało, że to ostatnie wolne media w Polsce, to o tym żalu zapomniałam.
Co więcej, mam opłacony do połowy przyszłego roku pakiet pewnej telewizji cyfrowej.Do końca tego czasu zostanie, jak było, bo przecież pieniędzy mi nie zwrócą. Ale z całą pewnością więcej pieniędzy ode mnie nie zobaczą, bo to byłby piętrowy absurd,żeby mi ktoś prał mózg na mój koszt. Jeśli chcą mi prać mózg, to musieli by mi za to zaproponować jakieś wynagrodzenie- może bym się wtedy zastanowiła.
@Elbrus, kolejna smutna dla Ciebie wiadomość:znam wielu ludzi, którzy właśnie teraz podjęli podobną decyzję, i dla mnie jest to oczywiste: naród przytomnieje, nasi właściciele przesadzili.
Żeby Ci nie było za łatwo mnie ośmieszać, to powiem Ci coś jeszcze. Otóż zaopatrzyłam się w RM na złość naszym właścicielom, bo im się wydaje, że mają prawo decydować o tym, co ja myślę, a ja uważam, że im bardziej się starają, tym bardziej nic z tego.
Bo widzisz, @Elbrus, RM tak naprawdę nie jest mi konieczne do tego , by wiedzieć, co się dzieje, ani by wyrobić sobie na ten temat zdanie.
Internet pełen jest informacji. Jak chcę czegoś markowego,to wchodzę na blogi Salonu 24, a tam pobieżny rzut oka na to, co świta w główkach lewaków i opiniodawców z nurtu rządowego, ale tylko do pierwszego odruchu wymiotnego, bo tego nachalstwa organicznie nie przyswajam, takie genetyczne uodpornienie. Główne danie to poważne informacje i analizy, które weryfikuje potem życie.
Ale , @Elbrus , informacje znależć można nawet w gadzinówkach, brukowcach i WP, tylko wcześniej trzeba je wrzucić na durszlak i pod kran, żeby je opłukać z tego czegoś, w czym zostały utytłane, i jeśli trzeba, to tak też potrafię.
Więc trafiłeś kulą w płot.
Rozumiem Twój ból. Formacja Tuska i Komoruska dąży do poddania swojej władzy absolutnie wszystkiego, takie demokratyczne skrzywienie. Wiem, jak cierpisz, będę Cię
wspierać.
I jeszcze jedno: wcale nie miałam obowiązku Ci tego wszystkiego tłumaczyć.Zrobiłam to, bo zarówno w tym wątku,jak i w innych wątkach, mam wrażenie, że popadłeś w pewien schematyzm. czas na coś nowego, @Elbrus.
Pozostałą część Twoich uwag potraktowałam jako prowokacje. Jednak jeśli chcesz, to do nich również się ustosunkuję, tylko czy aby jest na to miejsce w tym wątku?

Owszem, wiele razy. Przy czym wszystkie te wypowiedzi dowodzą jak najbardziej treściowego i przy tym absolutnie niebanalnego prostactwa. Co zresztą zostało zauważone w tytule felietonu. Zaprawdę, Wałęsa przynajmniej miał jaja.

Czyżby ktoś pozazdrościł PO monopolu, czyli prostackiego opluwania prezydenta?

Nie tyle że chcę kruszyć kopie, co postanowiłem się przywitać i zadać kilka pytań.A dlaczego wspomniałaś o RM?
Czyżbyś skojarzyła ulubione powiedzenie Ojca Dyrektora,
bezmyślnie powtarzane przez jego wiernych, tak młodych jak i starszych?To dość późno. I tyle już się z niego dowiedziałaś?
Ale rybie powiedzenie już sobie na pamięć wkułaś.
Szybko ci poszło (jeśli by wierzyć w to, że słuchasz Radia dopiero od września).
Wiele świadectw takich synów marnotrawnych słychać na antenie.
Trudno jednak oszacować ile stanowi to % całości, a z jaką gorliwością te właśnie są wybierane przez ojców prowadzących.Nadal jest to jednak mała liczebnie grupka.
Nawet zwolennicy PiS (nie będzie chyba manipulacją, jeśli powiem, że większość z nich) odnoszą się z dużą rezerwą do tego radia
(które ma jednak pewne zasługi w podtrzymaniu poparcia dla tej partii).Nie musisz chwalić się swoimi "świadomymi" wyborami.
Ale doceniam szczerość.O których właścicielach piszesz?
Twojego mieszkania? Bo chyba nie o właścicielach państwa?
I to ci się chwali.I robisz to przy korzystaniu ze wszystkich mediów? Także RM?
Rozumiem twoją radość i podnietę,
ale to ty trafiłaś sobie łopatą w stopę.
Nie popieram wspomnianych przez ciebie panów, ani ich formacji politycznej.
Powiem więcej:
słucham Radia Maryja od ponad półtora roku.
Teraz boli? Nie współczuję.To się nazywa rutyna (jeśli o stylu wypowiedzi piszesz).
Postaram się to wyeliminować.
Tak, czekam na odpowiedź.
Myślę, że może być w tym watku, bo głównie o rządy prezydenta się pytałem (chyba że co innego miałaś na myśli).

Przemówienie pana prezydenta z okazji święta 11 Listopada aż skrzy się od politycznego geniuszu. Tezy tej oracji dosłownie zwalały z nóg:
1). rządzący mają wielkie osiągnięcia (!),
2).a mieliby jeszcze większe, gdyby nastąpiła zgoda (!) -(chyba z opozycją, no bo niby z kim?!!- o hospody, pomyłuj),
3). w dwudziestoleciu międzywojennym tak wiele wybudowano (tu p. prezydentowi się udało, bo to prawda) bo była zgoda (!)
4). ale już niedługo będzie zgoda (uwaga, uwaga, trzeba jednak słuchać pana prezydenta, bo niechcący mówi to, czego spryciarz Tusk nigdy by głośno nie powiedział ), bo jest nadzieja, że powstanie taka zgodna opozycja , jak to już widzieliśmy na przykładzie tej części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej,która wraz z p. Komorowską pojechała na pielgrzymkę do Smoleńska (!).
(Chyba najdoskonalszym wzorcem będzie słuszna postawa pana D. , który nie tylko nie ma zastrzeżeń do sposobu prowadzenia śledztwa, ale jeszcze gromi z całych sił tych, którzy je mają.)

Kto nie rozumie, co powiedział pan prezydent, niech sobie sięgnie do terminu "opozycja koncesjonowana" oraz sprawdzi, jaką rolę w PRL pełniły Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne.
Kto się nabija z teorii spiskowych, niech się przypatrzy błyskawicznemu nadmuchiwaniu balonika z Kluzik-Rostkowską i towarzyszami i równie błyskawicznej rejestracji nowego tworu politycznego.
Kto twierdzi, że to proste, to niech spróbuje zaistnieć w polityce tak jak pani JKR lub choćby Andrzej Lepper , to się dowie, czy łatwo z "nikogo" zrobić polityka o własnych siłach, bez wsparcia "dodatkowych mechanizmów".

Andrzej Lepper miał duże poparcie - przez ok 2-3 lata niemal codziennie bywał w studio RM i TVTrwam, na Mszach na Jasnej Górze towarzyszył o. Rydzykowi.

@Elbrus, z Twojej wypowiedzi niezbicie wynika, że słuchasz RM, ale uważasz to za naganne. Za komuny też byli tacy, co chodzili do kościoła, a potem zdawali relację, gdzie trzeba. Po co Ty w ogóle słuchasz tego RM, skoro co i rusz przypinasz się do innych, że słuchają. Ty nie tylko w tej sprawie jesteś mało wiarygodny.
Co do maniery dyskutowania, odmawiam raz na zawsze rozbierania wypowiedzi na atomy, bo po pierwsze gubi się wówczas sens i konstrukcja treści. Po drugie zaś jest to taka forma dyskutowania dla samego dyskutowania i jako taką traktuję ją jako wyjaławiającą. Może się mylę, ale to mi też wolno.

W pojedynku Oleksa -Elbrus 3:0 dla Oleksy, a tak przy okazji powiem, że nieźli zjechaliście z tematu.

Dzięki, Gita2, będzie lepiej.

To prawda. Jezus, chodził do grzeszników i mieli mu to za złe.
Lepper bywał na mszach, to chyba prawda.
Codziennie bywał w studio RM i TVTrwam, to 100% prawda!

Znajdę trochę czasu i zacznę liczyć dni bez gafy naszego prezydenta, do 10 przecież umiem liczyć.

Padło powyżej pytanie o Leppera. To też dobry przykład. Wypłynął z nicości, gdy był potrzebny, a gdy przestał być potrzebny, schowano go z powrotem jak kukiełkę do mieszka i sam z siebie już się odbić nie potrafi. Chyba, żeby znowu zaczął być potrzebny...