Może tutaj będą wiedzieć?
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne ... m-109.html
I dzięki za linka - warto posłuchać i obejrzeć.

W sprawie Ministra Bogdana Klicha, osoby ponoszącej ogólną odpowiedzialność za katastrofę wielu polskich wojskowych samolotów grzebiących pod sobą elity polskiej władzy cywilnej, wojskowej i duchownych posługujących wojsku i Państwu Polskiemu, a także zasłużonych nestorów Polski, wypowiedział się dziś SEJM RP.

Sejm uznał, że Bogdan Klich jest osobą zasłużoną dla Państwa i nie pozwolił go odwołać z funkcji ministra.
To czarny dzień w historii polskiego parlamentaryzmu i polskiej demokracji.

No to się Kwiatku spodziewaj tego że tak jak Klicha tak siebie będą bronić do ostatnie kropli krwi podczas kampanii.
A takich wrzutek jak ta z Pawlakiem (aby zapewnić sobie pewne głosowanie) będziemy mieli więcej.
Honor poszedł w odstawkę a liczy się tylko wolna amerykanka.

Ja wiem.
I nie martwię się o siebie, bo swoje zdanie mam i jest ono pewne.
Szkoda mi Polski, bo to moja Ojczyzna, a Ona cierpi, gdy jest nękana kłamstwem, przemocą i głupotą.

Teraz samoloty mogą już spadać stadami, całymi eskadrami a Klichowi włos z głowy nie spadnie.
Jak słyszę te buńczuczne oświadczenia że jeden z drugim bierze pełna odpowiedzialność za swoje działania to mnie na śmiech bierze.
Kto w Polsce za cokolwiek odpowiada?


PS: A kwiatów nie dostał za katastrofy?

Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polityk- ... omosc.html

Powtorze sie

viewtopic.php?f=37&t=27414&start=61

Czyli niektorym zadnym krwi, chodzi o odwolanie dla odwolania, a nie o odwolanie po stwierdzeniu winy.
A owa przesada w ilosci samolotow ktore spadly z powodu Klicha tez jest forma manipulacji, nad ktora niektorzy uzytkownicy placza, kiedy robi to prasa. Ale nie oni...

Proponuję, zebyś po prostu przeczytal uwagi polskiej strony do raportu MAK. Tam nie ma nic o sztucznej mgle, bombach, czy wystrzałach. Jest za to rzeczowe i merytoryczne podważenie tez MAK-u. Chyba że z natury wierzysz ekspertom szkolonym w KGB, a polskim specjalistom nie za bardzo.

Tylko nasi eksperci jakoś odczytali dużo więcej....
To kwestia czysto formalna, nie mająca wpływu na treść. Czy te dziesiąte części sekundy coś zmieniają, skoro w wielu miejscach Rosjanie ewidentnie usłyszeli coś czego nie było?
Podobnie jak w polskiej.
Czyli Ty wyłapałeś od razu, a spece z MAK-u nie dali rady...To tylko potwierdza ich "profesjonalizm"
Fakt, tej wypowiedzi nie zarejestrował nawet MAK, nie mówiąc już o polskich specach z Centralnego Laboratorium Kryminalistyki KGP. Wygląda na to, że popełnili poważny błąd nie dając Ci tych taśm do odsłuchania.
Tyle że "prawdopodobnie" to nie na pewno, zwłaszcza, że nie jesteś chyba ekspertem od brzmienia glosu dyrektora Kazany. Poza tym kwestię ewentualnego krażenia samolotu nad lotniskiem wyjaśnia za chwilę kapitan:
8.26.37 Kokpit: No to mamy problem.
8.26.38 1 Pilot: Możemy pół godziny powisieć i odchodzimy na zapasowe.
8.26.43 Kokpit: A gdzie jest zapasowe?
1 Pilot: Mińsk albo Witebsk.
Czyli znów Rosjanie usłyszeli nie to, co było ale to, co pasowało do spiskowej teorii o naciskach

A oto ciekawostka:


Gdybyśmy przyjęli idiotyczną tezę, że LK jest winny śmierci osób które zaprosił na pokład to Komorowskiemu można przypisać współudział.
GDYBY............. !

Mam nadzieję, że w Polsce jest więcej rozumnych ludzi niż idiotów.

No to zglupialem! Krytykujesz dziennikarzy za (tutaj wytluszcze czesc Twojego zdania);

a teraz odsylasz mnie do uwag polskiej strony dotyczacych raportu MAK? Przeciez te uwagi POWSTALY PO RAPORCIE!!! Wczesniej, od chwili tragedii, mielismy eksperta Maciarewicza, Gite2 sluchaczke Radia Wolna Europa i im podobnych. Czegos nie zrozumialem?
Co do naciskow, sprawa drugorzedna. Ja Ci dam taki przyklad.
Jestes kierowca, wypelnionego po brzegi kierownictwem firmy, autobusu. Twoj zwierzchnik (obojetne czy podchmielony czy nie) kaze Ci przejechac na czerwonym swietle bardzo ruchliwego skrzyzowania, albo sam chcesz sie popisac, albo myslisz "A co mi tam, sprobuje!". Jedziesz. Kto straci prawo jazdy? Kogo zamkna w razie wypadku? A moze da sie zrzucic wine na policjanta prowadzacego dochodzenie?

No to mamy przełom.


Jeżeli weźmiemy pod uwagę wypowiedzi polityków PO że na temat odwołania Klicha powinniśmy wstrzymać się do upublicznienia powyższego raportu to może się okazać iż taki termin nigdy nie nastąpiłby lub nie nastąpi.
Co takiego tajemnego może być w tym raporcie kiedy już tyle pomyj wylano?
Czy będzie on aż tak nie wygodny dla rządu że pod byle pretekstem ukryje się go przed społeczeństwem, czy chodzi tylko o to żeby nie drażnić niedźwiedzia?
Jeden i drugi pretekst jest haniebny i świadczy o tym że tylko zdobycie władzy się liczy a nie dojście do prawdy.
Podejrzewam że ów raport mógłby mocno osłabić szanse na reelekcję PO więc najlepiej go przetrzymać w szufladzie a ujawnić dopiero po wyborach kiedy będzie po ptokach.

Jakie to ma znaczenie gdzie byli szkoleni? I kto konkretnie był w KGB szkolony?

Nie orientujesz się czy raport "komisji Millera" posiłkował się wynikami analizy fonoskopijnej, którą miał wykonać krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych?

Masz może dostęp do jakiegoś porządnego pliku pdf ze stenogramami przygotowanymi przez naszych ekspertów? Z imionami, nazwiskami, podpisami? To co zalinkowałeś wyżej, było tylko przepisane na stronce www, a frazy niezrozumiałe nie były zaznaczone.
Aha, a w ilu konkretnie miejscach Rosjanie się ewidentnie pomylili? W wielu to np. znaczy w dwudziestu?

Nie napisałem, że wyłapałem od razu. Napisałem, że da radę wypałać. Kilkunastokrotnie przesłuchiwałem wskazane w klamrze fragmenty. Wyłapałem dlatego, iż dzięki stenogramom wiedziałem czego wysłuchiwać.


Nie dziwię się, że źle zinterpretowali to wyrażenie. Wsłuchiwałem się intensywnie pragnąc wyłapać jeśli jeszcze co, to się się wkurzy:) Wyszło mi coś takiego: Kur..., wkurzy się jeśli jeszcze nie, kur.... Dopiero po, podkreślam, dopiero po zapoznaniu się z wersją naszych ekspertów zdołałem wyłapać co zostało faktycznie powiedziane, podkreślam: ledwie zdołałem.

Kolejna kwestia: dlaczego Twoim zdaniem za teorią o naciskach miałby kryć się jakiś spisek?

Bardzo stanowczo proszę o cytowanie moich wypowiedzi w ich faktycznym brzmieniu.Wyciąłeś tylko dwie linijki z całości wypowiedzi pomijając całe mięso, które było w środku. Uważam, że w tym wypadku sens mojej wypowiedzi został przeinaczony. Z góry dziękuję.

- To jest moja spekulacja odnośnie tego co mogło być powiedziane przez Kazanę(?), w każdym razie przez jakiegoś "dyrektora".
Natomiast odpowiedzią na powyższy niezrozumiały bełkot jest bardzo wyraźne Protasiuka:
8.26.32 1 Pilot: Paliwa nam tak dużo nie starczy żeby... do skutku.
To co jest powyżej napisane kursywą znajduje się w obu stenogramach.
To co pogrubione słychać bardzo wyraźnie, podkreślam: bardzo wyraźnie,a nie znajduje się w żadnym stenogramie. Każdy zainteresowany może osobiście odsłuchać i jestem przekonany, że wyłapie. Owo "do skutku" pada ok {9:50} na linkowanym filmie. Co więcej owo "do skutku" ewidentnie wskazuje na jakąś formę nacisku.

Pozwól, że jeszcze raz zacytuję całość tego interesującego fragmentu stenogramu. Trzeba go rozpatrywać w całości a nie od połowy. Pozoliłem sobie dodać swoje komentarze
Aha i jeszcze jedno. Protasiuk zrealizował to co co powiedział tajemniczemu cywilowi. Zrobił jedno zajście, formalnie nie podejmując próby lądowania, ale niestety nic z tego nie wyszło.

I to jest najsłabszy punkt Twojego wywodu, bo to konfabulacje a nie fakty.
Czy chcesz przebić "dziennikarzy" GW?

A gdyby z raportu wynikalo, ze sam Kaczynski wtargnal do kabiny i zaczal okladac pilota, bo mial w planie pobicie Putina o 11.00? A do tego byl mocno "zamalpkowany", to publikowac czy nie? Mamy przeciez Honor RP, ktorego nie wolno opluc! No to jak?

Ach ta zazdrosc!

Sprawdź w słowniku co znaczy konfabulacja.
Druga rzecz: wskaż mi dokładnie, z czym (w mojej interpretacji dialogu między Protasiukiem, a tajemniczym dyrektorem) się nie zgadzasz. Ale uzasadnij dlaczego się nie zgadzasz i przedstaw swoją, lepszą interpretację.
Pisząc powyższego posta nie miałem zamiaru kogokolwiek przebijać czymkolwiek.
Oczekuję merytorycznej odpowiedzi.