Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 12:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
 Siedem rowów atlantyckich 
Autor Wiadomość
Post Siedem rowów atlantyckich
Do czego tak naprawdę dąży ten nowopowstały Twór zwany "Unią Europejską" ?
Czy Europa bez Boga nie okaże się tylko "kolosem na glinianych nogach" :co: ?
Polecam do przeanalizowania artykuł z "Wprost" "Siedem rowów atlantyckich" z dnia 13.03.2005 o rożnicach pomiędzy UE i USA

Przytoczę tylko zakończenie:
"(...)Ale jeśli nie nastąpi moralna odnowa Europy sama Ameryka wozu nie uciągnie"
Co sądzicie na ten temat ?


Śr mar 09, 2005 23:43
Post 
[/quote]
Rów obywatelski
Wszystkie badania pokazują, że obywatel USA jest optymistyczny i nakierowany prospołecznie, a obywatel UE sfrustrowany i nastawiony roszczeniowo. Siatka kontaktów społecznych w Stanach Zjednoczonych jest najbardziej gęsta na poziomie sąsiedzkim i lokalnym (komitety szkolne, wspólnoty parafialne, organizacje gminne), podczas gdy w Europie obywatele kontaktują się pionowo, z organizacjami o charakterze ogólnopaństwowym i instytucjami unijnymi. W Ameryce mamy wzajemną wymianę usług, budującą wspólnoty, a w Europie petentów ustawiających się po dotacje będące często celem istnienia organizacji społecznych. Wreszcie, w Stanach Zjednoczonych istnieje norma poddania się urzędników wszelkich szczebli procedurze wyborczej, podczas gdy w Europie urzędy wybieralne stają się pośledniejsze od tych pochodzących z nominacji (przykładem przewaga Komisji Europejskiej nad Parlamentem Europejskim)
Rów religijny
Jeśli europejski polityk wierzy w Boga, to (wyjątkiem Polska, Grecja i Irlandia) przemyka do kościoła, rozglądając się na boki, czy nie sfotografuje go jakiś reporter. W dobrym tonie jest podkreślanie obojętności religijnej lub ateizmu. Religijność prezydenta Busha, codziennie słuchającego mszy świętej, budzi w Europie bezbrzeżne zdumienie. Z kolei w USA polityk, który nie poda wyborcom przynależności do jakiegoś Kościoła (obojętne, mormońskiego, żydowskiego czy katolickiego), uchodzi za podejrzanego komunistę. Jak zauważył na łamach "Wprost" Newt Gingrich, w Ameryce wolność religijna to wolność wyznawania dowolnej religii, a w Europie wolność od jakiejkolwiek religii. W efekcie Amerykanie potrafią bronić wartości fundamentalnych, takich jak wolność czy prawo do życia, a Europa jest całkowicie rozchwiana moralnie.

Rów ekonomiczny
Najgłębszy i najmocniej wpływający na politykę. Dwa lata temu UE przyjmowała strategię lizbońską pod typowo sowieckim hasłem "dognat' i pieregnat'". Kogo? Amerykę. Zadekretowano, że w ciągu 10 lat zostanie stworzona nowa gospodarka europejska, a Ameryka pozostanie w tyle za unią. Urzędnicy wydali kilkaset dyrektyw, z których jasno wynikało, że Amerykanie nie mają szans. Po dwóch latach ogłoszono zaś, że strategia wprawdzie jest słuszna, ale dystans między brzegami Atlantyku rośnie jeszcze szybciej niż przed jej uchwaleniem. Gdyby Senat albo rząd USA ogłosił taki dokument, jedyną reakcją biznesu byłoby popukanie się w czoło i zawieszenie kontaktów z politykami. Wszelkie próby ingerowania w prawa wolnego rynku są odbierane w USA jako zamach na wolności konstytucyjne. Owszem, jak dowiodły choćby nasze negocjacje w sprawie offsetu, biznes amerykański wyznaje prostą zasadę: prośbom prezydenta i rządu się nie odmawia (o ile są one wygłaszane wystarczająco rzadko), z zasady odmawia się natomiast rządowym nakazom. W Europie tymczasem z roku na rok rośnie poziom ingerencji państwa w gospodarkę. Skutki widać choćby w zapaści kwitnącej do niedawna gospodarki niemieckiej. Amerykanie dzięki temu, że nadrzędna jest u nich zasada wolności gospodarowania, nabrali niebywałego przyspieszenia w gospodarce tak zwanej trzeciej fali, opartej na wiedzy, indywidualizmie i przepływie informacji. Europa zaś nieustannie reguluje poziom produkcji stali, pozostając w realiach ekonomicznych ubiegłego wieku.

Rów obywatelski
Wszystkie badania pokazują, że obywatel USA jest optymistyczny i nakierowany prospołecznie, a obywatel UE sfrustrowany i nastawiony roszczeniowo.[/quote]

http://www.wprost.pl/ar/?O=74208&C=57
Ciekaw jestem opinii innych Forumowiczów na poruszone zagadnienia ...


Pn mar 21, 2005 1:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
no to jesli jesteś ciekawy to prosze:


po pierwsze co do tego obywatelskiego ..
to roszczeniowo dlatego iz państwo jest po to by nas ochraniać a nie wycyckiwać
po to je wymysliliśmy by sobie nawzajem pomagać
wiec słusznie roszczenia mają niektórzy gdy żądaja pracy i chleba


po drugie co do tego religijnego ...
to , to co mówisz to po prostu komentarz do stanu jaki jest
tego nie zmienisz bo wypływa z dołu od postepowania ludzi
nie widzę problema
każdy ma wolną wolę
może przez to Bogiem gardzić lub Go miłować

co do trzeciego iście bizantyńskiego podejścia apriori (z góry)
słusznie zauwazyć można tutaj ze to nie jest plan ale stwierdzenie "tak musi być"
jesli nie będzie to ... samobójstwo?
wytyczono sobie jak za komuny .. tyle a tyle wody na głowę a jak przyjdzie upalne lato to wody nie będzie...i polecą "głowy uczone" hihhiiih
i to nie za to ze głupoty obliczaja i stosują ale za to że źle obliczyli
po prostu wstyd , wstyd
słusznie zauważasz że gdyby państwo nie wtykało w nasze interesy wolnego rynku , swoje sprawy swego urzędniczego wscibskiego nosa byłoby lepiej
ale nie jest


_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz paź 06, 2005 17:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL