http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... takie.html

Ojciec Święty wyraził tym samym sprzeciw wobec prowokacji religijnych wobec muzułmanów, prowokacje, którym towarzyszyło rozpowszechnienie bluźnierczego filmu.

Wiadomo chyba wszystkim, że od dawna celem administracji amerykańskiej i władzy światowej jest takie sprowokowanie rozruchów na Bliskim Wschodzie, by wywołać tam akcje uzasadniające zmasowany atak militarny na te kraje i przejęcie ich dóbr naturalnych, w szczególności ropy naftowej.

To, ze Ojciec Święty sprzeciwił się tym ordynarnym i ohydnym prowokacjom wywołało już wściekłą reakcję sił proamerykańskich i antychrześcijańskich. Oto przykład:

"Watykan wydał skandaliczne oświadczenie, w którym - zamiast potępić sprawców mordu - potępia prowokacje wobec muzułmanów, które przynoszą tragiczne rezultaty i pogłębiają napięcie oraz nienawiść" - pisze europosłanka - Joanna Senyszyn.

W jej ocenie "Benedykt XVI broni i usprawiedliwia swoich braci religijnych terrorystów". "Oburzające oświadczenie wynika z katolickiego fundamentalizmu, który niczym się nie różni od muzułmańskiego. I jeśli nawet obecnie nie prowadzi do tylu zbrodni, co przed laty, nie przestaje być groźny - podkreśla Senyszyn".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020229,tit ... omosc.html

Prowokacja filmowa nie miała na celu zaatakowanie Papieża i chrześcijaństwa, tylko świata muzułmańskiego. Jednak, skoro się okazja nadarzyła, to wyznawcy Szatana tym samym kijem będą usiłowali pobić i zabić wszystko, co religijne, muzułman i chrześcijan.

Modlimy się za Papieża i życzymy Ojcu Świętemu zdrowia i owocnej pielgrzymki na Bliski Wschód.

Do modlitwy za papieża koniecznie dołączam modlitwę za Senyszyn.

Może i prowokacja ale to co teraz wyprawiają te fanatyczne dzikusy przekracza wszelkie granice. Bronienie nich jest czystą głupotą. Pani Senyszyn ma po części rację bo katolicyzm może być równie groźny jak i muzułmanizm. Mam nadzieję że nie będą szli tą drogą jaką szli w średniowieczu gdzie popełniali masę zbrodni jak teraz Islam.

Możliwe papież broni ich tylko dlatego, że jest obecnie w Libanie a to kraj islamski. Czyżby strach przed nimi?

Jestem katolikiem i jestem teraz razem z Papieżem i z Jezusem Chrystusem.
Współczuję tym, którzy się nas, katolików, boją.
Współczuję tym, którzy boją się miłości.
I nieustannie otaczamy was wszystkich, strachliwych, miłością.

Tak jak nas nauczył Jezus Chrystus.

To teraz ja.

Jestem Chrześcijaninem i jestem teraz razem z Jezusem Chrystusem nie z Papieżem
Nie boje się katolików ani muzułmanów ale boje się Boga
Nie nabiorę się na fałszywa miłość
Współczuje katolikom że siedzą w niewłaściwym, fałszywym systemie




Sądzisz że Chrystus nauczył zabijać??

Musi tak mówić bo gdyby tak nie mówił to wtedy islamscy terroryści by mu zrobili krzywdę. Dużo gadki zero czynu.

A i nie odpowiedziałeś na pytanie

Papież niczego nie musi.
Jak to zrozumiesz, to może zaczniesz się orientować w rzeczywistości. Oby nie bylo za późno.

Jak to nie musi? Musi! jeść, pić, spać....spowiadać się z grzechów itd. itp.

Jak bardzo trzeba nienawidzić Kościół, żeby nie dostrzegać w nim niczego dobrego, żeby każde powiedziane słowo przewrotnie przekręcać. Papież mówiący o pokoju robi coś złego? Mówiący o grzechu handlu bronią robi coś złego? Wzywający do uszanowania religii mówi coś złego?
NIebezpieczna podróż do Libanu to nicnierobienie? Modlitwa i słowa też? Na czołgach miał wjechać?
Czego wy ludziska chcecie, za co tak nienawidzicie?
Jak tylko pojawia się słowo Kościół od razy słyszę nienawistne rzężenie

Nikt nic nie musi, Bo Bóg stworzył człowieka wolnym.
Życzę Ci, byś to jak najszybciej ogarnął.

Jeśli chce dostapic Zbawienia to MUSI
...i radze ci byś to jak najszybciej pojął.

Jest już dostępna w języku polskim podpisana dziś przez Papieża Benedykta XVI Adhortacja Apostolska "Ecclesia In Medio Oriente"

viewtopic.php?f=16&t=32257

Jest nadzieja, że wielce pracowici adwersarze Papieża i chrześcijaństwa zajrzą tamże i zrozumieją na czym polega trudność pracy Kościoła na Wschodzie i jak po mistrzowsku nasz Papież ten Kościół prowadzi, nie uchybiając prawom wszystkich innych mieszkańców tamtej ziemi.

Nie jest tak że nienawidzę kościoła bo tak nie jest ale w swojej historii kościół zrobił dużo złego: Inkwizycje, wojny religijne, morderstwa, palenie czarownic, prześladowania heretyków. Może to już historia lecz to jednak działo się w tym "dobrym kościele". Teraz już trochę lepiej jednak mamy skandale pedofilskie, korupcje w Watykanie, materializm czy również mieszanie się Kościoła w sprawy polityczne. Oczywiście dostrzegam pewne dobre sprawy, przesadą jest jednak osądzanie mnie o nienawiść.




Dobrze mówi wzywając do uszanowania religii ależ zobaczmy co ci Islamiści wyprawiają. Codziennie zamachy, prześladowanie chrześcijan czyżby Papież bronił ich czynów.

Radziłbym tez więcej obiektywizmu nie każde słowo co powie papież jest dobre. Nie zgadzanie się ze słowami Benedykta XVI nazywasz nienawiścią ? Przepraszam bardzo ale to też jest człowiek i niczym się nie różni ode mnie może poza tym że ja nie mieszkam w bogatym państwiei nie mogę sobie pozwolić na drogocenność.

Dzisiejsza prasa arabska pisze:



Tez tak dokładnie czuję.



http://ekai.pl/papiez/x58575/libanska-p ... e-papieza/