Kiedy Polacy, katolicy się obudzą na to co ten rząd robi z naszym krajem. Po Częstochowie, duchowej stolicy naszego kraju, miejscu szczególnego kultu naszej Królowej Matki, mieście które ten rząd celowo wybrał aby je na początku splugawić tym szatańskim prawem, przyszła kolej na Szczecin, pużniej reszta Polski, aż przyjdzie kolej na uwolnienie aborcji. To samo mamy ze związkami partnerskimi, gdzie jak widać w innych krajach jest to tylko przejściowa droga do wprowadzania w narody homoseksualnych małżeństw i pedofilskich homo rodzin. Politycy PO zapierają się że jest to tylko debata nad związkami, ale już słychać głos z tej partii że homo małżeństwa i pedofilskie rodziny wprowadzone w sąsiednich krajach są objawem dojrzałości społeczeństwa, prawidłowego rozwoju i kierunku debaty i narzucanych na narody praw. Polacy, katolicy, Polsko obudz się !

http://www.fronda.pl/a/kolejne-polskie- ... 26484.html

,,W poniedziałek szczeciński radni przegłosowali program zdrowotny, w ramach którego zabiegi in vitro będą dofinansowywane z budżetu miasta.

Inicjatywą, z którą wyszedł klub PO nie jest zadowolony prezydent Szczecina Piotr Krzystek, którego wspiera jeden z koalicjantów - PiS. Drugi z koalicjantów – SLD – projekt poparł.

Dokument zakłada dofinansowanie zabiegów in vitro z budżetu miasta od połowy 2013 do połowy 2016 r. Na ten cel ma iść w sumie 1,32 mln zł. Do jednego zabiegu samorząd dopłacać będzie 2 tys. zł. Jedna para może mieć dofinansowane maksymalnie trzy próby. Projekt wejdzie w życie, jeżeli pozytywną opinię wyda Agencja Oceny Technologii Medycznych, która zatwierdza programy zdrowotne – czytamy w szczecińskiej „Wyborczej”.

- Wzywamy do opamiętania. W mieście jest szereg pilnych potrzeb. Jest cała grupa dzieci, które żyją w domach dziecka. Osoby, które chcą mieć dzieci, mogą je adoptować - mówił radny PiS Tomasz Hinc.

Za finansowaniem in vitro z budżetu Szczecina zagłosowali wszyscy radni SLD i prawie wszyscy z PO (poza dwojgiem), poparła ich także radna niezrzeszona. W sumie to 17 głosów. Przeciwko było 13 osób - radni PiS, radni z prezydenckiego klubu Szczecin dla Pokoleń oraz przewodniczący rady.

W październiku premier Donald Tusk zapowiedział, że państwo będzie refundować zapłodnienie in vitro. Ministerstwo Zdrowia napisało projekt specjalnego programu.Ma działać w latach 2013-16, kosztować 260 mln zł i objąć 15 tys. par. Finansowane byłoby ok. 70 proc. kosztów zabiegu, ale nie stymulacja hormonalna i inne leki. Pierwszy program dopłacania do in vitro przyjęła Częstochowa.

eMBe/Wyborcza.pl''

A ty, to Polak? Jakos nie puszczasz swojej zdartej plyty winylowej kiedy "sprzedaje sie" dzialki za 1% wartosci. Wiesz ile dzieci mozna by utrzymac za calosc sumy?
Zapewniam, chocbys sie zesikal czy jeszcze lepiej, to i tak in vitro bedzie. Sa Polacy ktorzy tego oczekuja. Jesli sa, rzad musi isc im na reke!

Quas widzę, że do słownika ortograficznego nadal nie zaglądasz. A co do in vitro, to czytałem gdzieś sondaż wg którego większość pytanych uważających się za katolików była za in vitro. Tacy u nas katolicy, robio co chco.

"Wzywamy do opamiętania. W mieście jest szereg pilnych potrzeb. Jest cała grupa dzieci, które żyją w domach dziecka. Osoby, które chcą mieć dzieci, mogą je adoptować - mówił radny PiS Tomasz Hinc".

A ten mimo, że z Pisu to niegłupio gada. Ale jest jeszcze problem demograficzny, do którego i ja świadomie się przyczyniam. Wolałbym adoptować jakiegoś dzieciaka, ale to może za 30 lat, jak już będę dojrzały, mądry, bogaty i żonaty z tym, że nie wiem do końca czy żonaty nie wyklucza mądry i bogaty

@quas
To nie rząd, a samorządy, lokalne władze wybierane bezpośrednio przez mieszkańców tych miast zdecydowały o finansowaniu in-vitro.
Także Częstochowa przyjęła program finansowania in-vitro poprzez lokalne władze wybrane w lokalnych wyborach. Widać takie władze chcą mieszkańcy Częstochowy.
Mam nadzieję, ze nie będziesz nawoływał do obalenia ustroju ani nie będziesz wmawiał, ze dzieci in-vitro mają na twarzy dodatkowa bruzdę...

Katolicy nie muszą korzystać z in vitro.
Przynajmniej byłaby jakaś równowaga. Ja nie korzystam z kapelanów i nauczycieli religii. A z moich podatków pieniądze idą na ich pensje. A katolicy nie muszą korzystać z refundowanego przez NFZ in vitro.
NFZ powinien refundować in vitro choćby dla tej równowagi. Aby nie tylko to co teistom się podoba było opłacane przez państwo.

PS. Ciekawości spytam. Czy ktoś wie ile kosztuje w Polsce zapłodnienie in vitro?
Gdy się kiedyś ożenię to raczej po to aby wspólnie wychowywać dziecko. Bez dziecka małżeństwo nie ma sensu. Gdyby jednak okazało się ze moja wybranka z jakiś powodów nie zachodzi w ciąże a lata uciekają to długo bym się nie zastanawiał. I wziąłbym nawet kredyt na in vitro jeśli by trzeba było.

Może być byle jak - byle było sprawiedliwie...

Starcom dzieci się nie powierza, bo już siły nie takie, a i rozum powoli się zwija, często dochodząc do zdziecinnienia

- jest to oczywiste - jeżeli teraz na tapecie u donalda są związki homo ( baredzo istotna kwestia dla przyszłości polski) - to nastepnym zabiegiem będzie umozliwienie adopcji dzieci przez homo ewentualnie dopłata in vitro dla homo .Pod rządami donalda staczamy się na dno moralne .

Ale czy ktos kogos przymusza do tego in vitro ?

Ale mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, są w tym okresie w większości płodni, a młoda żona może możliwości zwielokrotnić. Ustatkowany, doświadczony, rozumny ojciec mający czas dla swych pociech to wręcz skarb

W dzisiejszych czach dno moralnie to brak związków partnerskich w państwie.

Ja byłbym raczej za tym, aby równowaga była osiągana poprzez zniesienie dopłat dla kapelanów niż wprowadzenie dopłat do in-vitro Niestety kolejny raz ujawniły się socjalistyczne ciągotki w PO

PO nigdy nie była partią liberalną. Podatek liniowy to jeszcze nie liberalizm z resztą PO nie wprowadziła tego podatku.
To ze PO zaczęła uchodzić za liberalną to zasługa propagandy PISu. Ale wystarczy przeczytać program PO. Tam dużo pisze o wspieraniu biednych itp.

Ale ciekawi mnie dlaczego akurat w kwestii in vitro zaczynasz narzekać na socjalizm. Jeśli państwo zacznie finansować in vitro to nie zbiednieje bo to jest tylko kropla w morzu.
Z resztą co innego finansowanie czegoś z czego państwo nie ma żadnych korzyści a co innego finansowanie in vitro. W tym przypadku urodzi się obywatel, który będzie kiedyś pracował i płacił podatki. Na pewno państwu opłaci się dofinansować in vitro, gdyż ten obywatel przez swoje życie zapłaci dużo więcej podatków niż koszta in vitro.

Nie zawracaj sobie głowy tym problemem, bo nie warto

Chodziło mi o kierunek wyznaczony przez rząd Tuska, i invitro w Częstochowie i Szczecinie jest tego efektem.

Pytasz o te dzieci które nie dostaną zezwolenia na życie bo nie przejdą selekcji wyznaczonej przez człowieka stawiającego się w roli Boga Życie w lodówce ma jakieś bruzdy??