Ale tworzyć oskarżenia pod adresem PiS to na podstawie tych projektów, a raczej tego, co totalna opozycja o nich opowiada, już można? Skoroś na podstawie projektów oskarżał, to teraz nie uciekaj z dyskusji pod pretekstem, że "jeszcze nic nie jest uchwalone". Stwierdziłeś:

A kto jak nie Ty na podstawie projektów dowodziłeś nieuctwa interlokutorom, i akurat te według Ciebie prawilne projekty PAD zawetował.

Nie wiem dlaczego wycielo moja odpowiedz wiec jeszcze raz :
Projekty potepiam bo swiadcza o intencjach PiSu, ale nie zamierzam wdawac sie w bezproduktywna dyskusje z cytowaniem przepisow, ktore mozliwe ze zostana wyrzucone do kosza.
Raz to zrobilem z zarzutami Komisji Weneckiej do projektu ustawy o TK i wystarczy.
Duskutowal bede z przepisami ustaw zatwierdzonymi przez prezydenta.

I co z tego Alu niby wynika?

Skoro "świadczą", to teraz przytocz stosowne fragmenty tych ustaw, które potwierdzą, że prawidłowo te intencje odczytałeś.


Aha. Czyli to, co teraz piszesz, to czyste pomówienia.

Dokladnie i wole zeby pomowieniami zostaly.

Wiesz, że pomówienia są karalne?

Podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów Partia odebrała 3,2 miliona złotych przeznaczone dla Rzecznika Praw Obywatelskich. Zamiast na pomoc prawną dla potrzebujących obywateli, pieniądze przeznaczono na nową restaurację sejmową (koszt 3,5 miliona).

Dojna zmiana.

To teraz jeszcze przedstaw źródło, z którego zaczerpnąłeś tę rewelację.

Wychodzi, że według Ciebie, że kara za pomówienia działa tylko w jedną stronę - Ty i MP non stop pomawiacie userów będących w opozycji do PiS o bezmózgowie spowodowane oglądaniem TVN i czytaniem GW.

Yarpen, mozesz mnie smialo ukarac.

Tak? To przytocz moją wypowiedź, w której coś takiego napisałem.

Oczywiście, że w jedną. Lech Kaczyński mimo wyroku sądowego nigdy nie przeprosił Wachowskiego, a Jarosława Kaczyńskiego jakoś nie ukarano, ba! nawet marszałek sejmu go nie upomniał za ewidentne pomawianie posłów opozycji na sali obrad Sejmu. O licznych innych przypadkach nie wspominając.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów Partia odebrała 3,2 miliona złotych przeznaczone dla Rzecznika Praw Obywatelskich. Zamiast na pomoc prawną dla potrzebujących obywateli, pieniądze przeznaczono na nową restaurację sejmową (koszt 3,5 miliona).

Dojna zmiana.

Ponieważ Yarpen domaga się źródeł, rozumiem, że biedaczysko siedzi w jakiejś jaskini na Podkarpaciu, odcięty od świata i źródeł informacji:

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... rii-sejmu/
http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/komisja ... 95120.html

To ty masz wskazać źródła informacji, z których korzystasz, a nie ja ich szukać. Ja nie muszę szperać skąd wytrzasnąłeś to, co wrzucasz na forum. A teraz popatrzmy jak wygląda rzeczywistość:

"Potrzeba nieco więcej strażników"

Zgodnie z poprawką budżet Kancelarii Prezydenta RP zmniejszy się o 10 mln zł, Kancelarii Senatu o 2,5 mln zł, wydatki Sądu Najwyższego o 5,2 mln zł, Rzecznika Praw Obywatelskich o 3,2 mln zł, Państwowej Inspekcji Pracy o 22,9 mln zł, a IPN o 33,8 mln zł.

Jednocześnie komisja przyjęła poprawkę zwiększającą wydatki Kancelarii Sejmu o prawie 13 mln zł. Jak wytłumaczył przewodniczący komisji finansów, powodem są nowe zadania Kancelarii Sejmu.

- Po pierwsze nowa ustawa o Straży Marszałkowskiej nakłada na Straż Marszałkowską dodatkowe zadania i w związku z nimi są dodatkowe koszty, w tym koszty osobowe. Potrzeba nieco więcej strażników - powiedział Sasin.

Dodał, że w Kancelarii Sejmu działa również gastronomia, która dotychczas była obsługiwana przez firmy zewnętrzne. Podjęto jednak decyzję, że to nie firmy, ale zatrudnieni pracownicy będą zajmować się obsługą gastronomiczną Sejmu.

Jak wynika z uzasadnienia do poprawki, na wynagrodzenia pracowników i uposażenia funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej zostanie wydane 7,2 mln zł; na mundury, uzbrojenie i szkolenia 2,1 mln zł; na restaurację - 3,5 mln zł (w tym na artykuły spożywcze - 3 mln zł, drobny sprzęt gastronomiczny - 145 tys. zł, bieliznę stołową - 60 tys. zł, zastawę stołową - 120 tys. zł, ekspresy ciśnieniowe - 100 tys. zł).

I teraz widać całe kłamstwo w tym, co podałeś: Po pierwsze, nie Partia zabrała, tylko Komisja finansów. Po drugie, cięcia finansowe dotyczą wielu instytucji państwowych. Po trzecie, zwiększenie budżetu dotyczy całej Kancelarii Sejmu, a dopiero w jej wewnętrznych rozliczeniach 3,5 mln idzie na gastronomię.