Wszak do 2007r rok rocznie RP miała nadwyżkę budżetową.
Zyta Gilowska odeszła sama, podobnie jak L. Dorn.....tak obiektywny facet, jak Ty nie pamiętasz tego?

Jeżeli PiS myślał, że sobie wezwie Tuska na przesłuchanie, a ten położy uszy po sobie i pokornie się tak po prostu stawi, nie robiąc z tego politycznego show i de facto początku swojej kampanii wyborczej przed Wielkim Powrotem, to.. był, oględnie mówiąc, bardzo naiwny.

To jest podobna zagrywka do tej, którą Tusk zrobił wybierając się na piechotę z Kancelarii Rady Ministrów do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tylko z większym przytupem. Po prostu dwa razy ograł PiS tą samą metodą. Większość elektoratu antypisowskiego puka się w czoło i bulwersuje, gdy patrzą na ten cały cyrk.

A Tusk pewnie nawet rozważał jazdę pociągiem z Brukseli ale doszedł do wniosku, że to już byłoby naciągane w sposób zbyt oczywisty.

W każdym razie ograł PiS, jakby to było dziecko w piaskownicy. Ponownie.

Dorn to był trzeci bliźniak. Był dla pewnych kręgów be dopóki był jednym z rozdających w PiS. Jak odszedł z PiS to przestano go atakować a zaczęto wychwalać. Podobny manewr był swojego czasu z Ziobrem. Jak wyszedł z PiS to nagle stał się wartościowym politykiem prześladowanym przez Kaczyńskiego. A wracając do Ludwika to Słynne hasła wyksztalciuchy, czy pokaz lekarzu co trzymasz w garażu, albo o braniu lekarzy w kamasze. Oczywiście ze to gość z pewna klasa polityczna. W każdym razie potrafił być sobą i bronić swoich poglądów czego nie można było powiedzieć np. o Radku Sikorskim, Zalewskim i jeszcze paru którzy w 2005 roku uciekli z tonącego okrętu PiS do okrętu PO.
Gilowska odeszła jak Tusk jej pomógł. Było dość głośno o tym i Gilowska to dość ostro komentowała. Rokita wycofał się sam chociaż środowisko Tuska postawiło go pod ściana. Rokita wpuścił swoją żonę do polityki żeby ładnie odejść. Z tym ze nie udało mu się ładnie odejść. To jeden z nielicznych którzy wierzyli w POPiS zanim Tusk przeszedł do karania niewiernych i wywalenia wszystkich którzy chcieli się z PiS dogadywać.
W tamtym czasie miałem nadzieje ze POPiS się uda ale jak Tusk przegrał wybory z Lechem a potem Jarek wygrał wybory parlamentarne to wiedziałem że z tej mąki chleba nie będzie. To był czas gdy wyleczyłem się z popierania PO. Zwolennikiem PiSu nigdy nie byłem.

A dzisiaj śmieszy mnie to co w przypływie kultu jednostki wyczyniają tak zwolennicy Tuska jak i zwolennicy Kaczyńskiego
Ale kabaret był dzisiaj przedni.

Większy kabaret czy mniejszy niż powitanie kwiatami na lotnisku Szydło przez Kaczyńskiego i parlamentarzystów PiS?

Wpis na FB dyrektorki departamentu Edukacji i Komunikacji w Min Środowiska Beaty Nowosielskiej - Powitanie dla Tuska? kajdany i szubienica - też zaliczyć do kategorii kabaretu????

Tak.
W końcu to PO rozkręcała cała akcje. Kto sieje wiatr zbiera burze.

Jezeli faktycznie PO jest taka skuteczna, jak wypisujesz, a Tusk szczegolnie skuteczny, to kompletna glupota jest, ze nie sa przy wladzy.
Przeciez w waszym wyobrazeniu potrafia wszystko.

Wlasnie słyszałem wypowiedz Gowina ze to niby cała akcje reżyserował Tusk.
Mnie zastanawia co innego. Była Kopacz, był Szczerba a nie było Schetyny. Ciekawe dlaczego

Tusk perfidnie wezwał się do prokuratury.

Normalnie święta krowa. Trzeba konstytucję zmienić i zapisać ze politycy maja być ponad prawem bo tak rzecze Soul
A może Krystyna Janda nagle zapisała się do PiS

PiS całkowicie uzależnił prokuraturę od rządu. Minister sprawiedliwości może mieć pełną kontrolę nad każdym śledztwem. Teraz to PiS bierze na siebie całą odpowiedzialność za działanie prokuratury. Prawie każdy uważa też, że śledztwo jest upolitycznione.

Zapomniałeś dodać ze prawie każdy kto jest z KODu

No jasne. Polacy dzielą sie na tych co są z PiS, tych z KOD i .... Coronera