Dla wielu krajow bezdomnosc, ludzie niepelnosprawni i choroby psychiczne to powazny problem trudny do rozwiazania.
Rozwiazania Kanadyjskie wydaja sie tu skuteczne i co wazne jest to tez ratunek dla budzetu panstwa.

"W Tygodniku Powszechnym autorka artykułu "Zaplanuj śmierć na czwartek" Małgorzata Sidz cytuje Alexa Schadenberga, który przywołuje historię Alana Nicholsa. Mężczyzna z powodu myśli samobójczych został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym. Po miesiącu pobytu w placówce udzielono mu wspomaganego samobójstwa".

"Osoby bezdomne, bezrobotne i biedne są często narażone na depresję i uzależnienia - dzięki nowym przepisom będą mogły ubiegać się eutanazję. Ciężka sytuacja życiowa i wynikające z niej problemy psychiczne sprawią, że ich podanie najprawdopodobniej zostanie zaakceptowane".

- "W London jest duża bezdomność. Wielu ma problemy psychiczne i uzależnienia. Jeżeli pozwolimy na eutanazję w przypadkach osób z problemami psychicznymi, wielu z nich zostanie zakwalifikowanych. I będzie można powiedzieć, że to ze względu na problemy psychiczne, że nie zabiliśmy ich z powodu biedy - stwierdził".

"- Poprawka z 2021 r. usunęła zapis, że aby dopuścić eutanazję, śmierć musi być przewidywalna. To i tak był problem już wcześniej, bo prawo jest napisane źle, nie ma w nim definicji. W końcu śmierć każdego z nas jest przewidywalna. Ta poprawka otworzyła drzwi dla eutanazji ludzi z chronicznymi problemami, które nie prowadzą do śmierci, czyli osób niepełnosprawnych".
https://dziendobry.tvn.pl/newsy/kanada- ... -st6833186

Co najwazniejsze poparcie spoleczne jest. W kraju zacofanym jak Polska by to zupelnie nie przeszlo.
No moze w przyszlosci. Tu czeka jeszcze wiele pracy lewicowych propagandystow.

To prawda, Polska to zacofany kraj. Tu ludzie nawet godnie nie mogą umrzeć. Bo o leczeniu na NFZ mowy nie ma. Proponuję poddać eutanazji w pierwszym rzędzie NFZ. A reszta sama się uzdrowi, gdy pieniądze pacjenta będą szły za nim. A nie do wspólnego wora.
W związku z powyższym oznajmiam, że przestaję dawać na różnego rodzaju fundacje, stowarzyszenia, bo i tak nic z tego. Wystarczy ze od lat wielu płacę na NFZ. Kto ma silny kark to wywalczy, a kto nie, to zdycha w czterech kątach. Albo na zydelku na SOR. Tak to jest w przyrodzie. Silniejszy zjada słabszego.
W Polsce nie można się normalnie dostać do lekarza POZ, więc do "straszenia" eutanazją nam daleko.

Kanada to bardzo ładny, ogromny, bogaty kraj. I chyba z niewielką populacją ludzi względem obszaru i możliwości. Ciekawe co w tym temacie napisałby subadam.

Obrazowo o Kanadzie:

Zgadza sie ze jest kiepsko z tym NFZ jednak czesto na zachodzie bywa jeszcze gorzej. Ja np aby tylko zapisac sie do przychodni w UK musialem czekac dwa tygodnie. Na wizyte u samego doktora rodzinnego tez czesto trzeba czekac 2 tygodnie. jesli chodzi o jakiegos specjaliste to juz jest to wiele, wiele miesiecy.
praktycznie nie ma szans na rentgena i tylko na podstawie badania krwi ustala sie jak pacjenta boli glowa po uderzeniu czy nic mu niedolega.

Poza tym co ma to do tematu ze Kanada to piekny kraj z pewnie nienajgosza sluzba zdrowia co to ma tlumaczyc?

Poprostu ludzi w trudnych sytuacjach nalezy wspierac pomagac resocjalizowac a nie pomagac popelnic kontrolowane samobojstwo.
Niejeden chcial z soba skonczyc a potem niezalowal ze do tego niedoszlo.
posluzylem sie tu liberalnymi mediami TVN czy Tygodnik Powszechny.

Pieniądze. Ludzi w trudnych sytuacjach zawsze można wesprzeć słowem, czy obecnością. Ale czy to ulży ich cierpieniu? Za wszystkim stoją pieniądze, władza, hierarchia plemienna, etc. Biedni są niezbędni bogatym, by ci mogli dorabiać się dzięki ich biedzie. Jedni obiecują życie po śmierci, inni eutanazję. Widzisz różnicę w obietnicach jednych i drugich?

A jakie masz z tego szkody ze ktos sobie wierzy w zycie pozagrobowe?
Bardziej pomaga niz przeszkadza.
Natomiast wiele ludzi czesto przezywa rozne traumy z ktorych mozna wyjsc i cieszyc sie zyciem, a nie ze takim osobom umozliwia sie skonczyc ze soba.
Poza tym pomoc psychologiczna raczej niepolega na wsparciem samym slowem, lecz na uzmyslowieniu sobie pewnych mechanizmow dlaczego ktos jest w takim akurat stanie.

Przepraszam, a co to ma wspolnego z tematem?

Z Bogiem zaczeto sobie juz radzic:

" Do sprawy odniósł się już minister obrony narodowej Kanady Bill Blair. Powiedział, że kapelani nie będą mieli zakazu modlitwy w Dniu Pamięci, który przypada na 11 listopada, ani w żadnym innym momencie. Zaznaczył przy tym, że kapelani nie powinni używać słowa "Bóg" ani innych odniesień do sił wyższych, jak np. "Ojciec Niebieski", żeby inni obecni nie czuli się przez to wyłączeni".
https://www.eska.pl/slaskie/wojsko-otrz ... -xsG5.html

Oj przesladuje co niektorych ten Bog ktorego ma zreszta nie byc.
Ot Orwell w najczystszej postaci.
I oczywiscie zawsze znajda sie tez pozyteczni idioci. Oczywiscie dla dobra wspolnego to wszystko.

To czym zastapic teraz okreslenie "Bog?" Co z imieniem "Maria" Jest propozycja z UE aby nieuzywac "Maria" a "Marika".
Wlasciwie to zawsze sie znajdzie uzasadnienie do wszelkich idotyzmow i tu nie ma zadnych ograniczen.
Liczne problemy mnoza sie na zawolanie.

Ja wszystko rozumiem. Niektóre zjawiska poszły za daleko, ALE:
- Eutanazja niesie też ulgę, bo może komuś bardzo choremu lub starszemu skrócić cierpienie, a nawet młodemu. Jeśli nie ma nadziei na wyleczenie, ale jest tylko ból, no to sorry, ale barbarzyństwem jest, żeby takiej osobie odebrać zdecydowanie o sobie w tej sprawie. Zgadzam się jednocześnie, że trzeba pomóc wymienionym przez ciebie grupom społecznym. A mój link, owszem, jest w temacie, bo spytałeś: "A jakie masz z tego szkody ze ktos sobie wierzy w zycie pozagrobowe?". Link odnosi się więc do pytania.

Ale to nie ja uzylem takiego absurdalnego porownania "wiary w zycie pozagrobowe" do wspomaganego przez panstwo Kanadyjskie samobojstwa z powodu biedy, bezdomnosci czy niepelnosprawnosci.
Ciekawa medota usprawiedliwienia jakiegos zla.

Ciąg dalszy lewackiego szaleństwa i absurdu. Chrześcijańskie święta są dyskryminacją mniejszości, tak stwierdziła kanadyjska Komisja Praw Człowieka w Kanadzie.
https://info.wiara.pl/doc/8601689.Boze- ... niejszosci

Ach Bramin, przeczytaj jeszcze raz ten artykul bo wydaje mi sie ze nie zauwazyles ze tytul przeczy tresci. W Kanadzie sa rozne komisje ktore stwierdzaja rozne rzeczy i wiekszosc ich stwierdzen zostaje na papierze, bez wplywu na zycie przecietnych obywateli.
Nasze Boze Narodzenie nie jest i nigdy nie bedzie zagrozone zadnymi stwierdzeniami zadnej komisji bo jest najwiekszym swietem handlowym na kontynencie amerykanskim, obchodzonym w dodatku przez cala rzesze ludzi bedacych oficjalnie wyznawcami innych religii, czy nawet ateistami. Wchodzi ono rowniez w okres swiat zydowskich ( Hannukah ).
Zreszta cale stwierdzenie dazy do tego ( jak rozumiem ) ze nalezaloby wprowadzic dni wolne od pracy w dni swiateczne innych religii jezeli Chrzescijanie maja ta mozliwosc, ale nie czytalem zadnego zrodla wiec to tylko moja spekulacja.
Zauwazylem ze katolickie media w Polsce wyciagaja kazdy mozliwy przejaw "lewackiego szalenstwa i absurdu" zeby tworzyc sensacyjne dla polskich katolikow tytuly artykulow ktore w tresci sa albo mialkie, albo tak jak tu sprzeczne z tytulem ( Justin T. stwierdzil ze to "absurdalna debata" jak czytam ), a zwrocilem na to uwage bo dopiero co czytalem o koedukacyjnych kibelkach w GB z innego tematu ktore to trwaly tam przez okres 6-ciu lat ( a w rzeczywistosci 6 miesiecy zeby zrezygnowac z tego eksperymentu ).
Ale to wszystko dygresja, bo chcialem wrocic do tego co Katon napisal:
" Poprawka z 2021 r. usunęła zapis, że aby dopuścić eutanazję, śmierć musi być przewidywalna. To i tak był problem już wcześniej, bo prawo jest napisane źle, nie ma w nim definicji. W końcu śmierć każdego z nas jest przewidywalna. Ta poprawka otworzyła drzwi dla eutanazji ludzi z chronicznymi problemami, które nie prowadzą do śmierci, czyli osób niepełnosprawnych".
https://dziendobry.tvn.pl/newsy/kanada- ... -st6833186

Dzieki za ten post ktory trafil w moje zainteresowania w 100%. Nie sledzilem tego dokladnie a po przezyciu w ciagu ostatniego roku 2 ch smierci moich bliskich z czego jedna godzina po godzinie stwierdzilismy razem z zona ze jezeli bedzie taka mozliwosc to zdecydowanie wybieramy eutanazje, gdzie odchodzimy na wlasnych warunkach w zaleznosci od wlasnej sytuacji zdrowotnej zamiast powolnego czekania na smierc w czasie ktorego traci sie resztki czlowieczenstwa i zdanym sie jest na pomoc i opieke obcych ludzi bo zadna rodzina nie jest w stanie wytrzymac ani fizycznie ani psychicznie tego co sie dzieje.

Acha, mam jeszcze pytanie do Katona:
- co ci przeszkadza ze osoba ci obca wybiera eutanazje jako zakonczenie wlasnego zycia?
Przeciez to indywidualna decyzja kazdego zainteresowanego.

Przyjaciel mieszkający na stałe w Kanadzie, kilka razy do roku donosi mi o różnych antykatolickich nowinkach. Prawnych. O dyskryminacji. Oczywiście zawsze pod pozorem demokracji. Demokracji totalitarnej. Jeszcze ten poziom nie został osiągnięty, ale do tego dążą lewicowe kraje.

Wiem Idacy ze perspektywa Polaka katolika jest inna niz przecietnego Kanadyjczyka majacego w kraju kilkadziesiat religii, z ktorych kazda twierdzi ze jest jedyna prawdziwa.

No wlasnie, skoro jak stwierdzil Soul33 ok 60 % transseksualistow targnelo sie na wlasne zycie, to ma szanse ich populacja gwaltownie sie zmniejszyc w Kanadzie.
Zapewne bedzie to o wiele wieksza liczba poniewaz tez trzeba troche odwagi aby tak samemu ze soba skonczyc, a pod nadzorem Kanadyjskiego doktora Mengele bedzie o wiele latwiej podjac taka decyzje.
Takze wsrod innych osob z LGBT jest o wiele wiecej prob samobojczych, wiec troche ich ubedzie.
Tak wiec nie tylko bezdomni, ludzie biedni,niepelnosprawnii i wykluczeni skorzystaja z tej opcji.
Egzekucje sfinansuje sie za pieniadze podatnikow oczywiscie.
No i nie trzeba bedzie czekac w nieskonczonosc kiedy babcia kipnie aby wreszcze cos po niej odziedziczyc.
Oczywiscie sama musi podjac taka decyzje jednak bedzie mozna jej uprzykrzyc jakos zycie.

Jest tu tez pewne zagrozenie poniewaz ludzie wierzacy wzmocnieni wiara w Boga moga znacznie rzadziej decydowac sie na
uslugi Dr Mengele.
Troche sie przecisci i zostanie niemalze jedna rasa aryska.