Nie wydaje mi sie zeby ktorykolwiek z dyskutantow zyczyl Polsce upadku, natomiast wielu jest przeciwnikami tego co PiS robi w Polsce.

Straszono nas także skutkami wprowadzenia 500+ i guzik z tego straszenia wyszło.

Wielu różnymi zagrożeniami od lat straszy, ale straszenie polityków i dziennikarzy, to o kant d*** rozbić. Istotne sa jedynie oceny wytrawnych ekonomistów.

No tak. Wszystko jasne: Za czasów PO ministrem finansów był totalny nieuk, który nie powinien sprawować tej funkcji. No to nie dziwi, że sierota nie wiedział, iż pieniądze na 500+ się jednak znajdą.

Dla przypomnienia: w styczniu tego roku dług publiczny przekroczył psychologiczną barierę biliona złotych, a obecnie jego relacja do PKB wynosi ponad 54 proc. Forum Obywatelskiego Rozwoju zwracało wówczas uwagę, że ostatnio z tak wysoka relacją długu do PKB mieliśmy do czynienia na początku lat dziewięćdziesiątych.

Obecnie dług rośnie, mimo że stan finansów publicznych jest dobry. Dobra sytuacja na rynku pracy podnosi dochody państwa z PIT i składek socjalnych, a zmniejsza wydatki na zasiłki dla bezrobotnych. Szybki wzrost konsumpcji podwyższa z kolei wpływy budżetu z VAT. Dodatkowo stan finansów publicznych poprawiają najniższe w historii stopy procentowe.

Jak przypomina FOR, wyższy dług publiczny w relacji do PKB mają Chorwacja (84 proc. PKB), Słowenia (80 proc. PKB) i Węgry (73 proc. PKB). Reszta państw regionu jest od nas mniej zadłużona. Zarazem wymieniona trójka osiągnęła najsłabsze wyniki gospodarcze w regionie po rozszerzeniu UE na wschód.

Tak, tak. Wszyscy wieszczyli, że pieniędzy nie będzie i budżet się załamie na skutek wprowadzenia 500+, a tym czasem jakoś i pieniądze się znalazły, i budżet nie załamał.

Dla odmiany inny ekonomista
http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-fin ... ryzys.html

Jakiej odmiany? Odmiana byłaby, gdyby Cezary Mech twierdził, że zmniejszanie luki VAT jest niekorzystne dla polskiej gospodarki.

A tutaj można dowiedzieć się trochę więcej na temat poglądów Cezarego Mecha (mój ulubieniec, zaraz za Januszem Szewczakiem). Jak kiedyś on i jemu podobni dorwą się do sterów, to zapewne i ekonomicznie wstaniemy z kolan

"Dla odmiany" bo to człowiek związany z PiS, członek rządy IV RP.
Zrozumiałe gdy straszą oponenci, ale sojusznik jeszcze na dodatek w NDz.....

...
Nie przyjmujesz do wiadomości, że dla wielu PiS=Polska, Polska=PiS, ...

...
A ekonomiści przestrzegali przed problemami finansowymi budżetu na koniec 2017r, a już na pewno w 2018r, po skutkach obniżenia wieku emerytalnego......poczekamy, zobaczymy.