KGHM jest fatalnie zarzadzany, m. in. wrabal sie w inwestycje w BC kolo miasta Kamloops ktora nie moze ruszyc od 5 lat i grozi dodatkowymi kosztami sadowymi za zanieczyszczanie srodowiska w wysokosci $ 200 mld.
To wszysto przy spadajacych cenach miedzi.

Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów. Oczywiście KGHM miał błędne posunięcia, ale i tak na tle branży wypada całkiem dobrze. Polecam porównanie kursu KGHM z indeksem spółek z branży wydobycia miedzi w ostatnich 5 latach.
A spadające ceny miedzi wcale nie muszą być decydujące dla sensowności nowych inwestycji, jako że wpływają one też na cenę zakupu.

W długim okresie, np. 20 lat, akcjonariusze KGHM z pewnością nie mają powodów do narzekań.

Zobaczymy jak będzie dalej. Tak niskiej dywidendy, jak w tym roku nie było nigdy (0,88%).

A tymczasem największe przedsiębiorstwo górnicze w Europie i największy producent węgla w UE musi sprowadzać węgiel np. z Rosji:

Nikczemność reżimu PiS nie zna granic:
https://media.wplm.pl/pictures/825/upsc ... 237098.png
Ma dać kasiorkę na odbudowę

A to PiS ma własne pieniądze? Ci ludzie płacą podatki, tak jak większość. Ciesz się, że Ciebie nie spotkało to nieszczęście.

I mamy sukces PiS w tym samym temacie (nawałnicy):

a tu link do Twittera: https://twitter.com/PremierRP
Najszybciej to.... skontrolowali obozy.

Dobrze, czy źle...nadwyżka w budżecie kosztem inwestycji?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/slabe-i ... 31483.html

Reżim ma. Z tego, co Ci zabierze. Może dać powodzianom a może Kulczykom.

No to robi się ciekawie. Przetarg na Caracale unieważniony. Nowego nie ma, bo ponoć zakup nowych śmigłowców dla wojska nie jest sprawą zycia i śmierci, a tymczasem:

Zgodnie z planami Kremla

No cóż, zobaczymy jak swoje dane podadzą miarodajne obiektywne instytucje międzynarodowe. Na razie mamy do czynienia wyłącznie z pisowską propagandą, w której nie wiadomo ile jest prawdy. Zresztą oprócz PKB pilaster postawił też inne warunki "dobrych rządów", czyli przynajmniej nie spadek IEF (już spadł a za PO rósł najszybciej w Europie) i CPI.

A na razie daje Szyszkom, Biereckim i Rydzykom. Tego, że mógłby po prostu nie zabierać, genetycznym patriotom nie mieści się w głowie.

Są też dane Eurostatu:



Zgadza się, oczywiście gdyby PKB, IEF i CPI wyglądało słabo to sprawa byłaby prosta, podobnie gdyby PKB, IEF i CPI wyglądało dobrze. Dla mnie jednak z tych trzech najistotniejszy jest PKB.

Ale za jeden kwartał. Oceniać należy w okresach co najmniej rocznych, a najlepiej całej kadencji.



Dużo ważniejsze są IEF i CPI. Dynamika PKB zależy od wielu czynników, także tych niezależnych od rządzących, a poza tym potrafi się zmieniać bardzo szybko. PKB per capita w Rosji w latach 1999-2008 rosło bardzo szybko, dużó szybciej niż średnia europejska, ale wcale nie dlatego, że rządy w tym kraju były dobre.

IEF i CPI są bardziej stabilne a w dodatku zależne od działań rządu praktycznie w 100%. No i przede wszystkim to one wpływają długofalowo na dynamikę PKB podnosząc ją wobec średniej wynikającej z koniunktury, kiedy są wysokie i obniżając ją, kiedy są niskie.

Zgoda, dlatego pisałem jak tak dalej pójdzie.


Dlatego nie zdziwiłbym się zbytnio, gdyby w kolejnym odczycie IEF i CPI dla Polski wzrosły...

Jak napisał pilaster - jeżeli IEF i CPI na koniec rządów PIS będą lepsze (a przynajmniej nie gorsze) niż na jego początku (oraz oczywiście średni wzrost PKB będzie nadal powyżej średniej europejskiej) - pilaster zmieni zdanie co do PIS. Ale na razie IEF jest gorszy (a CPI nie lepszy)