Z jednej strony 500+, a z drugiej:

Jedno słowo ciśnie się na usta ...

Zasada Janosika - aby jednym dać wielu innym należy zabrać, wszak nic nie zmieniło się z recepty M. Thather - Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś "da", tzn że zabierze tobie, bowiem rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy. - tylko lud Kurskiego można oszukać "rząd dał".

Sugeruję te słowa zarezerwować dla p. Kopacz. To jej ustawa refundacyjna ustaliła zasady naliczania dopłat do leków, xięciunio się tylko stosuje. Nie żeby innych idiotyzmów nie odwalał, ale co do list akurat jedyne co mu można zarzucić, to ew. nieopracowanie nowej ustawy.

No sorry, ale mamy dobrą zmianę, która naprawia Polskę po ruinie. Mieli teczki pełne ustaw, wiele zmienili, więc dlaczego nie zmienili/nie zmienią tej o lekach?

Refundacji leków dokuje sie co 2 miesiące roku - jakbyś zapomniał PiS dokonywał zmian już 10 razy - co do tego ma ustawa Kopacz?.

Jednym słowem - wszystko.

Bardziej szczegółowo - ustawa jest aktem wyższej rangi niż poszczególne decyzje administracyjne o objęciu danego leku refundacją, czy tym bardziej obwieszczenia ministra (a te codwumiesięczne nowe listy są publikowane właśnie jako obwieszczenia), i w momencie kiedy to ustawa (konkretnie artykuł 15 ustawy refundacyjnej Kopaczowej) reguluje zasady ustalania dopłat do poszczególnych leków, minister nie ma wielkiego wyboru i musi się do tych ustawowych zasad stosować.

W konkretnym, przywołanym przez Małgosię przypadku Kreonu 25000 wygląda to tak, że na listę refundacyjną wszedł tańszy, ale i słabszy preparat (Lipancrea 16000) o tym samym działaniu i zastosowaniach - i zgodnie z ustawą to on stał się podstawą obliczania państwowych dopłat do enzymów trzustkowych. Cena pełnopłatnego Kreonu nie uległa zmianie, zmniejszyła się dopłata, a różnicę między ceną pełnopłatnego i dopłatą państwową pacjent musi dołożyć z własnej kieszeni. Podobnie jest z nagłaśnianymi co lista cytostatykami - wchodzą odpowiedniki, państwowa dopłata idzie w dół do ceny odpowiednika, cena oryginału dla pacjenta rośnie, niekiedy dramatycznie.


A skąd niby mam wiedzieć? Stawiam na jedną z trzech możliwości:
a) Wstrzymują się do momentu szumnie zapowiadanej likwidacji NFZ
b) Księciunio nie ma bladego pojęcia jak toto poprawić nie rozwalając całego sytemu refundacji
c) Trzymają jako wygodny kij do okładania poprzedników.
z czego żadna o "dobrzezmiennych" nie świadczyłaby korzystnie, ale tylko trzecia byłaby świństwem w postaci czystej.

Co nie zmienia faktu, że w każdym takim przypadku decyduje konkretny min. zdrowia, a nie ustawa Kopacz.

O wprowadzeniu odpowiednika na listę refundacyjną - tak, każdorazowo minister, na podstawie wniosku producenta/importera. Zapewne mógłby nie wciągać na listę tańszego odpowiednika - ale czy wtedy nie zrobiłaby się afera o niegospodarność?
O limitach wysokości dopłat - ustawa. Minister (a raczej jakiś niższy podstołkowy w MZ) tylko przelicza wedle schematu z ustawy.
O cenie urzędowej przed zniżką - musiałby ktoś bieglejszy ode mnie w polszczyźnie prawniczej przeanalizować ustawę, bo paragrafiarskiego bełkotu tam od metra i jeszcze trochę, ale na moje laickie oko wygląda że podobnie jak z wprowadzeniem - minister na podstawie wniosku producenta/importera. A ten dopokąd mu się tańsza konkurencja nie wykluje raczej nie miałby interesu w obniżaniu ceny urzędowej.

Wystarczyło niecałe dwa lata rządów PiS, a już Polska z ruiny stała się światowym potentatem gospodarczym. Na Francję możemy patrzeć z góry :

Nie powiem, zdolny ten Waszczykowski (jak go pochwalę, może dostąpię zaszczytu wyczyszczenia mu butów). Stworzył nowe państwo San Escobar, a teraz wyniósł Polską gospodarkę na szczyty. Dyplomata na szóstkę .

Żyje wspomnieniami - w czasach PRL gospodarki państw bloku wschodniego też o niebo górowały ponad te z wyzyskiem krwiopijców kapitalistów

Dla równowagi trochę propagandy sukcesu:
MF: nadwyżka budżetu po lipcu wyniosła 2,4 mld zł
Morawiecki dla PAP: Taką nadwyżkę budżetu po lipcu mamy pierwszy raz od 28 lat

Poczekajmy do konca roku kiedy caly nalezny VAT zostanie oddany.

20 lipca 2017 Morawiecki ogłosił nadwyżkę w budżecie ponad 6 miliardów......skonsumowano niemal 4 miliardy?

No i nie udało się zwalić winy na Tuska. Okazało się, że dyrektor Autosanu został zatrudniony przez obecną ekipę. To po pierwsze. Po drugie: skończyła się jednomyślność:

Zajmuje się wizytą sekretarza NATO i funduje kolizję drogową ......przy tej sprawności "dobrej zmiany" należy domniemywać, że bez tego "zajmowania" kolumna z sekretarzem dojechałaby bez wypadku.