Jeszcze @Dariusz-555:
Warto, abyś przed wysyłaniem swoich wypowiedzi poprosił kogoś o sprawdzenie interpunkcji, jaka obowiązuje w naszym języku.
Zrozumiałe są przekłamania, literówki, to normalne, przytrafia się każdemu.
Ale kulawość co drugi, trzeci wyraz?
Wygląda, że z lekcji j. polskiego nie wyniosłeś zbyt wiele.

A wypowiedzi w stylu:

No geniusza trzeba, aby z tego bełkotu uczynić logiczną wypowiedz

Fakt, fatalny brak szacunku dla języka polskiego.

niewiarku , a moze rzeczywiscie twoja glowa jest hermetycznie zablokowana na wiedze . jak bys wlaczyl myslenie , wiedza religijna nie bylaby hermetyczna .

mam niemiecka klawiature , nie zawsze chce mi sie podlaczyc polska , stad bledy .

Wiedza religijna nie jest dla mnie hermetyczna.
Chyba nie rozumiesz tego, co napisałem?
Odróznij kiepskiego nauczyciela od ucznia.

Nie jestem apologetą wyznawców religii, ale wydaje mi się, że co nieco o niej wiem.

Jeszcze @Dariusz-555:
Ja mam jedną klawiaturę.
Mogę pisać z polskimi literami, z francuskimi, rosyjskimi.

Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy...

Niemiecka klawiatura nie usprawiedliwia, że ktoś jest kaleką interpunkcyjnym.

" spiegel " i nie tylko . oto kolejne oszczerstwa prasy niemieckiej o Jaroslawie Kaczynskim ( Fragment ) .

Von diabolisch bis genial – in Polen gehen die Ansichten über Jaroslaw Kaczynski weit auseinander. Biograf Michal Krzymowski erklärt, warum der Alleinherrscher durchaus auch charismatische Züge hat.
Auf viele politische Fragen, die die Polen heute bewegen, gibt es derzeit nur eine richtige Antwort: "Es ist alles im Kopf des Herrn Vorsitzenden." Dieser Vorsitzende, auf Polnisch "Prezes" (Präses), ist der 67 Jahre alte Jaroslaw Kaczynski.
Doch wer ist dieser Mann, in dessen Kopf der Fahrplan für das Land entsteht; das Stehaufmännchen, dessen Charakterisierungen von "diabolisch" bis "ge . . . . . "


niewiarku , gdzie sie nauczyles o Panu Buczku ? na zborach u jehowych czy na hermetycznych lekcjach religii ? zlej baletnicy to nawet przeszkadza " hermetycznosc " nauki religii . zgadza sie ?

Przecież oni napisali to co Ty nam wielokrotnie pisałeś na Forum: Prezes wygrał, prezes rozdaje karty

@:Dariusz-555:
Napisałem:

Nie znam j. niemieckiego. Pewnie wielu innych forumowiczów również.

Ale wydaje mi się, że na polskim forum używa się polskiego języka.

Prośba do moderatora strony o reakcję na tego typu wpisy.
Nie mam pojęcia, czy Dariusz-555 nie obraża mnie, bądz kogokolwiek innego.

Ale zapewne taki z Ciebie mocarz językowy, że jedyne co potrafisz to skopiować i wkleić, np. niemiecki tekst.
Z polską interpunkcją jesteś zupełnie na bakier.
Wygląda, że z przetłumaczeniem tekstu z j., który usiłujesz cytować też masz problemy.

Coś zaczyna mi śmierdzieć, że ideały religii jaką wydaje Ci się, że wyznajesz są na podobnym poziomie jak wiedza o interpunkcji.

Smutne.

moze to nie tyle oszczerstwa co wysmiewanie Jaroslawa w niemieckiej gazecie , ktora zacytowalem .

do niewiarka , istotnie mocarzem jezykowym nie jestem . wiosna 2012 na targach pracy w Toruniu niemiecka firma sprawdzila jednak stan mojego niemieckiego i jazda do roboty . od 3 i pol roku mieszkam i pracuje w Niemczech dajac sobie rade w firmie , urzedach itd to chyba nie jest tak zle .

Skoro Darek spokojnie pracuje w Niemczech i nie jest wyszydzany - to jest to dowód, że Niemcy nie mają żadnej pogardy wobec Polaków.
Co innego, jeśli chodzi o Prezesa Kaczyńskiego i p. Szydło. Ich oczywiście nie można utożsamiać z wszystkimi Polakami, tylko z tymi osobami u władzy, którzy zasługują na krytykę.
http://wyborcza.pl/1,75477,19520927,nie ... l#BoxGWImg
Der Polensong - Ein Lied für Polen
https://www.youtube.com/watch?v=-FwQtyY70nU

w najnowszym " spieglu " o samotnej Angeli czyli coraz mniej sojusznikow odnosnie tak zwanych uchodzcow .

Tomku , no troche pogardy maja . od czasu do czasu musze reagowac w firmie jak slysze ze Polacy to " capcarap " .

Nie wiem czy warto używać określenia "pogardy".

Krótko byłem w tym kraju.
Bardzo bolało mnie, kiedy przy pierwszym pobycie w hotelu Polacy tak szybko nauczyli niemieckie dziecko
idealnie wymawiać słowo "k u r w a". Każde powtórzenie słowa przez dzieciaka było nagradzane oklaskami rozradowanych Polaków.

Czego oczekujesz od Niemca w komentarzu?
Zastanów się, jak sam zareagowałbyś gdyby ktoś obcy uczył Twoje dziecko takich słów?

Oczekiwałbym, ale tylko od Polaka, że postąpi godnie i odpowiedzialnie. A tu widzę, że hotelu sytuacja wydawała się być bardzo śmieszną. Ale na potrzeby dyskusji można wytknąć coś innym. Świadków brak. A zacytowanie słowa jest, wręcz, wyśmienitym żarcikiem. Taką wisienką na torcie.

andej pisze:

Obywatele pozostałych krajów nie mają pojęcia co to jest godność i odpowiedzialność?
Wg andeja to obywatele z Polski zachowali się godnie i kulturalnie ucząc dzieciaka najpowszechniejszego w ich środowisku słowa.
Tacy "patrioci".

andej pisze:

Gratuluję poglądu.
Taka smaczna "polska" wisienka.

Poobserwuj, czy oni też plują na swoje ojczyzny.


Piszesz o swoim środowisku. W moim nie używa się takich wyrażeń. W moim środowisku, ani dzieci nie są uczone wulgaryzmów, ani dorośli ich nie używają.


Dla mnie trująca. Staram się szanować Polskę i język polski. Potrafię wyrazić swoje myśli bez używania przekleństw. Znam wystarczającą ilość słów, dlatego nie muszę się posługiwać językiem rynsztokowym. Cenię piękno języka polskiego.
Dlatego wcale się nie dziwię, że zaśmiewałeś się tego "żartu" sprawionemu nieświadomemu dziecku.

Andej pisze":

Cenisz jak piszesz, piękno polskiego języka?
I tym pięknym językiem usiłuszesz, w zawoalowany, piękny sposób rzucić na mnie oszczerstwo, że to było moje towarzystwo?
Gdzie napisałem, że to moje towarzystwo?

Aby mieć rację posuniesz się dokażdego oszczerstwa?