Nie wyszukuję na siłę żyjących.....a zwłaszcza polityków.
A pytanie - przeczytałaś choć słowa abp Muszyńskiego - czy sama wiesz lepiej?
Co mają słowa Abp Muszyńskiego o obronie krzyża wspólnego z "obroną" w wykonaniu PiS? - są ponadczasowe.
I muszę Ci przypomnieć - to św Jan Paweł II dla zażegnania konfliktu sam osobiście prosił karmelitanki o zmianę położenia miejsca klasztoru.

Dla mnie największym autorytetem jest, Jerzy Urban
Nawet mam podobną fryzure do niego, zawsze jak jestem u fryzjera, to gole sie na zero

Tra la la...

?

i w ten sposób kolejny temat, który mógł być wartościowy, zszedł na Urbana.
Zastanówcie się nad sobą.

No cóż......
Dla nikogo autorytetem nie jest Jezus Chrystus.....
A jeśli chodzi o grzesznych ludzi - to szanujcie swoich rodziców, którzy Was wychowywali.
O wiele trudniej jest być dobrym małżonkiem, rodzicem, dzieckiem, rodzeństwem, dziadkiem, wnukiem, pracownikiem, pracodawcą - niż jakimś fanatykiem religijnym, czy też politykiem, który żyje z tego, że okłamuje innych.

Moim zdaniem autorytetem ponad podziałami jest prof. Michał Klieber. Sądzę, że wszyscy dyskutanci na tym forum wiedzą kto to jest prof. Michał Kleiber. Ponieważ to ja zwolenniczka Prawa i Sprawiedliwości podałam tę kolejną, drugą osobę-AUTORYTET, anty-pisowcy zaczną szukać dziury w całym, jeśli się mylę; to może nareszcie jest światełko w tunelu?

Przecież Urban to wartościowy człowiek gość dorobił sie ogromnych pieniędzy, zawsze miał swoje konkretne, ostre zdecydowane zdanie na każdy temat, twórca tygodnika NIE ktoś kto ma mało pozytywne zdanie o ludziach i powiem wam, że ja mam podobnie.
Jak również to, w jaki sposób Urban odnosił sie do papieża Jana Pawła II, jest godne zauważenia, dla katolika mówienie takich rzeczy o papieżu, to bluźnierstwo, czy nawet jeszcze gorzej! natomiast ja to podziwiam, ponieważ miał odwage wyrazić swoje poglądy na ten temat, i powiem wam, że mało kto by sie odważył na coś takiego, bo w końcu Polska to dość konserwatywny religijny kraj, w którym czegoś takiego sie o papieżu Polaku, nie mówi.




Nie wiem kto to jest

Robek! Odważny to on byłby gdyby takie rzeczy jak o Papieżu mówił o Mahomecie, drugi raz nie miałby możliwości tego powtórzyć. Co do Urbana to w czasie stanu wojennego wysłałam list do Urbana z napisem na kopercie:NAJBARDZIEJ OBLEŚNY CZŁOWIEK w POLSCE, to była odwaga, ale pomimo tego nie czuję się autorytetem.

Pewnie był zachwycony. To akurat taki typ świni, której obrzucanie błotem sprawia przyjemność.

To ten sam, który popiera demonstracje KODu?.
W każdym razie dopiero co się o nim dowiedziałem (może kiedys nazwisko sie obiło).

Popiera, ale nie bierze w nich udziału, dlatego może być autorytetem ponad podziałami.
Ja też popieram różne manifestacje i pikiety, chociaż demonstracje KODowców nie popieram.

Autorytetem nie bywa się dlatego, że przygląda się czemuś z boku.
Dlaczego autorytetem ma być dla mnie człowiek, który czynami nie "wspiera" swych przekonań?
Nie znam człowieka, równie dobrze mógłby to być któryś z milionowych "kowalskich".

Z samozadowoleniem opisywał jak to podarowany mu na urodzinach prosiak nasrał mu na twarz.


I podałaś swoje dane personale wraz z adresem?......

Poważnie piszesz, czy to jakaś metafora? Ja akurat nawiazywałem do tego, że czytałem, jak jego żona opowiadała, że zawsze bardzo się ekscytował, jak ktoś mu powiedział, że np. coś na niego wulgarnego napisano na murze i zaraz chciał tam jechać i oglądać, a potem chodził wielce usatysfakcjonowany.