Urban wiele razy powtarzał, że uwielbia być nienawidzony.

To może założymy wątek o psychopatach, a ten zostawmy dla autorytetów

A więc zakładajcie taki wątek, nie mam nic przeciwko temu, ja w nim nie będe pisac komentarzy, szkoda czasu.
Dyskusja pod tematem:"Szukajmy AUTORYTETÓW wśród żyjących" potwierdza moja tezę, że jest deficyt w tej branży.
Podaję kolejny przykład:RODZICE PREZYDENTA Andrzeja Dudy. Rodzice często są autorytetem, zdarza się, że tylko jeden z rodziców. W przypadku PAD są to:Janina i Jan Duda.

Autorytet to brzmi bardzo poważnie i odpowiedzialnie.
Trudno znaleźć osobę, która udźwignie taki ciężar.
Łatwiej znaleźć wzór do naśladowania w jakiejś określonej dziedzinie. Często w naszym życiu widzimy postawy ludzi, które podziwiamy i czerpiemy z nich wzorzec. Jedna osoba jest świetnym biznesmenem, jak np. Z. Solorz, inna pięknie śpiewa i ma odwagę być sobą, np. Michał Szpak. Dla mojego syna np. autorytetem jest Jamie Oliver, (świetny kucharz) Ja podziwiam odwagę laureatki Pokojowej Nagrody Nobla -Malalai Yousafzai nastoletniej Pakistanki, która w swoim blogu walczy o prawa dziewcząt i kobiet do edukacji, wolności i decydowania o własnym losie.

Nie tak do końca, bo bardzo wielu ludzi chce aby Jezus był ich autorytetem, ale Jego nauki sa jednoczesnie tak tak proste i tak trudne, ze jest to najczęściej tylko niedościgły ideał.

Poważnie - opisał to zdarzenie w książce "Alfabet Urbana".

I właśnie dlatego wybrałem Urbana, za autorytet i kogoś kogo bym chciał z wszech miar naśladować, mało jest ludzi którzy mają ostre i zdecydowane poglądy, i są sie w stanie do nich przyznać, i za to właśnie cenie Urbana, bo ludzie sie boją i kościoła, i polityków, każdy kto sie udziela w mass mediach, zawsze musi uważać na to co mówi, tylko jedne Urban ma odwage wybić sie ponad to wszystko

A może Robek to nick Urbana?

Dzięki "gita"za komplement w końcu jak słucham jakiś wywiadów, w których Urban sie wypowiada na przeróżne tematy, to widze że ma bardzo podobny do mnie charakter, można by powiedzieć, że kropka w kropke, jest taki jak ja, nawet z wygląd jestem do niego podobny
Jeśli chodzi o jakieś inne autorytety, to zawsze ceniłem Józefa Oleksego to był polityk doskonały, on zawsze potrafił sie konkretnie i rzeczowo wypowiedzieć, zawsze chciałem sie tak ładnie i zgrabnie mówić jak Oleksy.
Też widze że to temat odnośnie ludzi którzy jeszcze żyją, więc chyba niepotrzebnie o nim wspominam, w sumie to mają być żyjące autorytety, a nie martwe.

Ja mam swój autorytet. Pewnego księdza. Wiele swoich poglądów z nim konsultuję i wiele od niego zapożyczyłem.

Ale jestem trochę w kropce. Bo jakkolwiek sprawia wrażenie mądrego, wykształconego i szeroko patrzącego na świat, tak czasami jednak mam wątpliwości, czy wszystko, co mówi, jest prawowierne.

Szczególnie jedną sprawę chciałbym bardzo jakoś zweryfikować, upewnić się na 100%, czy to co mi sprzedał jest, czy nie jest prawowierne. I problem w tym, że nie za bardzo wiem, jak to zrobić.

Źle z tymi autorytetami trafiasz, Urban to obleśnik, a Oleksy już nie żyje.

Dla Ciebie, czy dla mnie, obleśnik, ale Robek nie musi podzielać naszych ocen.

Oczywiście, ale nazywać tego osobnika autorytetem???

Pociesz się stwierdzeniem, że można tu zastosować powiedzenie:
- Pokaż mi swój autorytet, a powiem ci kim jesteś...

Jeśli ktoś się nie wstydzi kim jest to cóż na to poradzisz?

Wygląda na to, że totalna opozycja nie widzi żadnych autorytetów, albo niedorzeczne takie jak np. Urban.
Dla kilku milionów Polaków autorytetem jest Prezydent Andrzej Duda, dla mnie też.