Na kogo głosować? Ja już wiem:
- Grzegorz Braun
- Marian Kowalski
- Stanisław Michalkiewicz
- Miriam Shaded

Co ty wymyślasz!
Głosuje sie na partie polityczne a nie na ludzi.
I to na kogo konkretnie z danej partii zagłosujesz, nie ma większego znaczenia.

Niestety głosuje się na partie. Mam nadzieję że obóz prawicowo-patriotyczny wystawi jedną listę na którą będzie można oddać głos.

@Andy72, w czyim interesie ty piszesz?
viewtopic.php?p=917499#p917499

Przyspieszone wybory? Niby jakim prawem?

Potrzebne są w obecnym napiętym czasie.
Nie podoba Ci się, że jestem sceptykiem co do Majdanu?

Mozesz byc sceptykiem jakim chcesz. Jesli jednak nie chcesz Majdanu w Polsce, to chyba musisz osobiscie przekonac Kaczynskiego, ze maja byc nowe wybory.
Innej metody nie widze.

Nie widzę takiej potrzeby.

Po pierwsze, mimo że obecny rząd oceniam negatywnie, na razie nie widzę żadnych szans na przyspieszone wybory. Po drugie postacie, które wymieniasz, są dla mnie całkowicie skompromitowane.

Przyspieszone wybory nic by nie zmieniły. Jedynie to opozycja mogłaby być jeszcze bardziej podzielona. PSL jest na krawędzi, PO totalnie skłócone wewnątrz, .Nowoczesna traci aż miło, jedyna zmiana to może by jakaś lewica się znalazła. Z tego co widać po sondażach to PiS w dalszym ciągu miałby większość.
Ale, żeby były przyspieszone wybory to musiała by być albo rewolucja (KOD próbuje razem z TVN i GW ale jakoś im nie idzie wywołanie jej, a nawet tendencje udziału są spadkowe. Lemingi się pobawiły i znudziły) albo PiS musiałby rozpaść się i nie uchwalić budżetu co skutkowałby rozwiązaniem Sejmu przez Prezydenta RP a na to się raczej nie zanosi. Kaczyński przez lata bycia w opozycji wychował sobie swoich w partii i już dawno wywalił tych którzy nie zgadzali się na jego politykę. Zostali tylko ci którzy mają poglądy bardzo zbliżone do poglądów prezesa.

Przyspieszone wybory nie są potrzebne.
Bo przecież PiS prowadzi w sondażach wiec by wyszło na to samo, no i zorganizowanie takich wyborów też sporo kosztuje, więc nie ma sensu tracić pieniędzy na coś co i tak nic nie zmieni.

Wiekszość konstytucyjna

Po co bolszewikom większość konstytucyjna?
Oni i tak plugawią konstytucję, jak chcą.

Bolszewikom może i nie...ale już bardzo przydaje się dla głupcow, ktorzy rabunek chociażby 38 mln złotych wypłaconych urzednikowi Tuska, prżez wiceprezesa PO, przyklepanych przez niezawisłe i niezależne sady, potwierdzone konstytucyjnościa przez Rzeplińskiego, przyjmują jako prawo, a nie bandytyzm i korupcje środowiska wiadomego.

Zastanawiam się, co skłania takie osoby jak ty, do pisania takich bredni...

Nie irytuj się tak.
Ty masz swoje przemyślenia na ten temat, ja swoje.

Ja, mimo wszystko - z dwojga złego - wolę kogoś, kto okrada mój dom, niż kogoś, kto rozwala jego fundamenty.
Nie jest to wbrew pozorom wybór pomiędzy dżumą a cholerą*, a pomiędzy dżumą i totalnym syfem.



_______________________________________________
* obie choroby są uleczalne

Bolszewik to raczej związany z lewica komunistyczną a na naszej scenie politycznej to mamy tylko partie Razem opowiadająca się po tej stronie. Jeśli chodzi o dziedziczenie to partie bolszewickie były w ZSRR a w Polsce na sile można by było podciągnąć pod to PZPR który przemalował się na SDRP a ci następnie w SLD. Programowo SLD jest bliżej liberalizmowi niż komunizmowi.
PiS to zwyczajnie partia o zabarwieniu socjalistycznym w warstwie gospodarczej i konserwatywnym w warstwie moralnej. Chociaż i w tym wypadku nie jest to takie czarno-białe. Oczywiście dla wolnorynkowcow PiS jest najgorsza możliwa formacja bo zabija kreatywność Polaków.
Zdaje sobie sprawę ze użyłeś hasła bolszewik żeby odstraszyć od PiS i żeby obrazić smoka i innych zwolenników PiS
Natomiast jeśli rozważać będziemy sposób postępowania to do bolszewizmu bliżej PO niż PiS.