Autor |
Wiadomość |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Reforma szkolnictwa
Te powieści z przełomu XIX i XX wieku są zwyczajnie nudne i podczas czytania czas się dłuży niemiłosiernie. Głównie "Lalka" wydawała mi się ciekawa, pomijając czasem przydługie opisy i prezentacje pustostanu głowy Łęckiej. W kwestii "Antka" to może dziewczynki mają lepiej rozwiniętą empatię w tym wieku, bo ja zapamiętałem tamtą scenę jako przykład zabobonu i porażającej głupoty, który utkwił mi w pamięci na zawsze ale nic ponadto. Może też dlatego, bo wtedy jeszcze rodzice zmuszali mnie do czytania po kawałku, a dziewczynki bywają bardziej zdyscyplinowane i przez długi czas potrafią czytać coś bez robienia przerw co chwilę. W takiej sytuacji można się bardziej zaangażować. Tak, Aluś podała ten link kilka postów wyżej. Nie wiem tylko, co konkretnie tutaj znaczy w zakresie podstawowym i/lub w zakresie rozszerzonym.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 31, 2016 12:45 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
Zakres podstawowy obowiązuje wszystkie licea, rozszerzony dla klas profilowanych - np humanistyczne, matematyczno-informatyczna, biologiczno-chemiczne, przygotowujące pod konkretne kierunki studiów.
|
So gru 31, 2016 13:46 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Reforma szkolnictwa
Tyle to ja wiem, bo za moich czasów też tak było. Ale już załapałem, o co chodzi. Po prostu źle patrzyłem.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So gru 31, 2016 16:39 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Reforma szkolnictwa
Dowiedziałem się jak to jest. W klasach z rozszerzoną historią i historią sztuki jest uzupełniająca "przyroda", która składa się z czterech części: biologia, fizyka, geografia i chemia. W innych klasach po prostu zmniejszono liczbę godzin do jednej w tygodniu.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N sty 01, 2017 17:38 |
|
|
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
Re: Reforma szkolnictwa
Soul33, bez edukacji nie będzie funduszy na 500+. Ktoś musi na to pracować. Kael, za moich czasów (przed reformą minister Hall) lista lektur była odpowiednia. Niestety w klasach ścisłych (np. mat-inf-fiz) nie ma czasu, aby wszystkie przeczytać w całości. Jeszcze za PO padł pomysł, aby czytać tylko fragmenty, co wywołało oburzenie w środowiskach patriotycznych. Trudno nie przyznać im racji, bo to nasze narodowe dziedzictwo, ale ważniejsza jest matematyka i fizyka. Nauka wymaga rozwiązywania zadań. Większość długich lektur pozostawiłbym w gimnazjum, w tym Quo Vadis. Niepotrzebna jest tzw. literatura młodzieżowa (Musierowicz). Jedna z koleżanek wprost powiedziała nauczycielce „nie będę czytała takich książek”. Wywalić z listy lektur. Po reformie Katarzyny Hall edukacja podstawowa kończy się na pierwszej klasie liceum. W programie jest biologia, chemia, fizyka i geografia po 1 godzinie tygodniowo. W kolejnym etapie profile ścisłe mają tylko wybrany przedmiot (np. fizykę) i naukę o społeczeństwie (połączona historia z WOS), natomiast klasy humanistyczne - wspomnianą wyżej przyrodę. Krytykowałem ten pomysł od początku. To też pozostawiłbym szkołom, czy chcą uczyć przyrody jako 1 moduł, czy podzielić na osobne przedmioty. To jest liceum ogólnokształcące i nie należy obcinać programu. Cytuj: Jak zachecic do czytania? Nie wiem. Tu sa np programy edukacyjne, ktore nagradzaja (wraz ze szkola) ilosc przeczytanych ksiazek, ktora sie sprawdza odpowiadajac na pytania o tresc. Było coś takiego w szkole podstawowej. Znajomy wypożyczał komiksy. Jak się domyślacie, stał na szczycie rankingu.
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
So sty 07, 2017 3:14 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
Cytuj: Jak zachecic do czytania? Nie wiem. Tu sa np programy edukacyjne, ktore nagradzaja (wraz ze szkola) ilosc przeczytanych ksiazek, ktora sie sprawdza odpowiadajac na pytania o tresc. Było coś takiego w szkole podstawowej. Znajomy wypożyczał komiksy. Jak się domyślacie, stał na szczycie rankingu.[/quote] Było......aktualnie od najmłodszych lat dzieciaki mają smartfony, tablety......książka dla nich to przeżytek, a zwłaszcza przymusowa lektura.
|
So sty 07, 2017 8:27 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Reforma szkolnictwa
Cóż, można w tym miejscu odnotować, że jak dekadę temu czytelnictwo wśród dzieci i młodzieży rozkwitło za sprawą pewnego - znakomitego - cyklu powieściowego, na który składały się nie broszurki bynajmniej, tylko solidne tomiska, to pewne środowiska religijne, w tym katolickie, zaraz podniosłyalarm, żeby tego nie czytać...
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sty 07, 2017 8:51 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2800
|
Re: Reforma szkolnictwa
Moja żona, do głębi nienawidząca PiSu, przez całe lata była przeciwniczką istnienia gimnazjów. [Spowodowane to było obserwacją edukacji naszych synów.] Walczyła, gdzie się dało z podziałem szkoły podstawowej na dwa odrębne poziomy. Gdy PIS zgłosił reformę, od razu wiedziała, że jest to zły pomysł. Zupełnie nie pamięta swoich wcześniejszych wypowiedzi, ani argumentów. To takie typowe. Bijmy pianę dalej.
|
So sty 07, 2017 9:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
Jednym z argumentów zmiany wieku dziecka rozpoczynającego edukację, było zdanie p. Elbanowskich - nie może 6-latek chodzić do szkoły gdzie uczy się 6 klasa......aktualnie zupełnie nie przeszkadza gdy 7-latek będzie w jednej szkole z uczniem 8 klasy.
|
Śr sty 11, 2017 9:54 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Reforma szkolnictwa
Przeciwko gimnazjom przemawia fakt, że w jednym miejscu została zgromadzona młodzież w wieku dojrzewania, gdzie praktycznie nikt nie zna ani dzieci ani środowiska rodzinnego. W pobliskim gimnazjum policja jest bardzo częstym gościem. Tam, gdzie są zespoły, tego problemu nie ma, gdyż uczniowie przekraczają próg gimnazjum w tym samym budynku, z tymi samymi nauczycielami. Moja szkoła jest takim zespołem. Uczniowie chodzą do niej od przedszkola, od trzylatków. Osobiście nie miałabym nic przeciwko likwidacji gimnazjum, ale nie na łeb na szyję, gdzie nie ma jeszcze programu. A co z podręcznikami? Gdyby do 8 klasowej szkoły podstawowej byli przeznaczeni uczniowie dzisiejszej klasy czwartej, byłby czas na wszystko. Nie ma programów, ale jest już ramowy przydział godzin na poszczególne przedmioty i tu podstawowe przedmioty jak j. polski i matematyka zostały okrojone. Wniosek? Uczniowie po ósmej klasie opuszczą mury jako półanalfabeci.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Śr sty 11, 2017 15:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
andej napisał(a): Moja żona, do głębi nienawidząca PiSu, przez całe lata była przeciwniczką istnienia gimnazjów. [Spowodowane to było obserwacją edukacji naszych synów.] Walczyła, gdzie się dało z podziałem szkoły podstawowej na dwa odrębne poziomy. Gdy PIS zgłosił reformę, od razu wiedziała, że jest to zły pomysł. Zupełnie nie pamięta swoich wcześniejszych wypowiedzi, ani argumentów. To takie typowe. Bijmy pianę dalej. A wysluchales argumentow twojej zony? Moze jej chodzi nie o sam podzial a o tempo i niechlujstwo tego pomyslu?
|
Śr sty 11, 2017 15:27 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Reforma szkolnictwa
Kael napisał(a): A wysluchales argumentow twojej zony? Moze jej chodzi nie o sam podzial a o tempo i niechlujstwo tego pomyslu? Głównie wszak o to chodzi. Zresztą tak jest i z innymi deformami PiS - szybko, szybciej, kolanem to, pchaj, pchaj, za chwilę wybory! Gimnazja może i są z punktu widzenia jakichś ogólnych zasad "gorszym" pomysłem niż model 8 - 4 - nie wiem, edukacja to nie moja broszka - ale na litość, od ich wprowadzenia minęło już 18 lat. Być może PiS to mistrzowie świata i są w stanie okrzepły już system rozwalić i wybudować na nowo w rok, ale raczej wątpię. Podobnie będzie to pewnie wyglądało z reformą sądownictwa; można dyskutować, czy, dajmy na to, model z "ławami przysięgłych" jest lepszy od obecnego, może i tak jest, ale ten obecny model w swym zasadniczym zrębie funkcjonuje w Polsce co najmniej od lat 60-tych ubiegłego wieku, jest obudowany praktyką, orzecznictwem, doktryną itp. ma mnóstwo wad, ale wszyscy mniej więcej wiedzą, o co biega, jakoś sobie dajemy radę (a pogląd, że polskie sądownictwo jest w jakimś "tragicznym" stanie to w dużej mierze mit - owszem, nie jest w dobrym stanie, ale są inne, równie ważne obszary działalności państwa, gdzie sytuacja jest o wiele gorsza); a tu zaraz przyjdzie PiS i oznajmi "rozwalamy to, od jutra sądzimy po amerykańsku, szybko, bo zaraz wybory!" (kwestię niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów od władzy już pomijam). To są praktyki barbarzyńców, a nie rozważnych reformatorów, szanujących państwo, prawo i instytucje. Jak to ktoś niedawno napisał, nie ma to nic wspólnego ani z konserwatyzmem, ani z prawicowością - w istocie jest to typowo lewicowy, żeby nie powiedzieć lewacki, rewolucjonizm.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr sty 11, 2017 15:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Reforma szkolnictwa
Małgosiaa napisał(a): Przeciwko gimnazjom przemawia fakt, że w jednym miejscu została zgromadzona młodzież w wieku dojrzewania, gdzie praktycznie nikt nie zna ani dzieci ani środowiska rodzinnego. W pobliskim gimnazjum policja jest bardzo częstym gościem. Tam, gdzie są zespoły, tego problemu nie ma, gdyż uczniowie przekraczają próg gimnazjum w tym samym budynku, z tymi samymi nauczycielami. Moja szkoła jest takim zespołem. Uczniowie chodzą do niej od przedszkola, od trzylatków. Osobiście nie miałabym nic przeciwko likwidacji gimnazjum, ale nie na łeb na szyję, gdzie nie ma jeszcze programu. A co z podręcznikami? Gdyby do 8 klasowej szkoły podstawowej byli przeznaczeni uczniowie dzisiejszej klasy czwartej, byłby czas na wszystko. Nie ma programów, ale jest już ramowy przydział godzin na poszczególne przedmioty i tu podstawowe przedmioty jak j. polski i matematyka zostały okrojone. Wniosek? Uczniowie po ósmej klasie opuszczą mury jako półanalfabeci. Ostatnio w tv R. Giertych prezentował dane o przestępczości wśród młodzieży - znacznie większe zjawisko występuje w szkołach podstawowych. http://www.ibe.edu.pl/kontakt/381-przem ... de-wygladaPodobną opinię mają kuzynki uczące w gimnazjum i w szkole podstawowej. U projektu ustawy edukacyjnej leży perspektywa wyborów samorządowych....wiadomo, że zrodzi ona chaos, wtedy odpowiedzialnością obciąży się samorządu, w większości złożone z PO i PSL.
|
Śr sty 11, 2017 15:45 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Reforma szkolnictwa
Osobiście nie znam się na szkolnictwie, acz porównując swoje lata szkolne z szkołą moich (już dziś dorosłych) synów, jestem zdecydowanie za 8 letnią podstawówką. Z tym, że podobne porównanie trudno zrobić (inne były czasy i warunki). Jedno jest pewne - nareszcie z demotywatorów znikną obrazki z serii "gimby nie pamiętajo..."
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr sty 11, 2017 19:37 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Reforma szkolnictwa
Marku, wszystko ok, ale nie na łapu capu. Gdyby tę reformę rozłożono w czasie..., ale nie wyobrażam sobie pracy bez odpowiednio przygotowanych programów, a tym bardziej bez podręczników. Nie ma tego pierwszego, więc tego drugiego (podręczników) samo przez się nie da się wydać do września. Poprzednia reforma obcięła godziny języka polskiego (z 7 na 5/6) i matematyki o godzinę, a obecna obcina język polski o dodatkową godzinę. Moje starsze dzieci kończyły ośmioklasówkę i miały 7 godzin polskiego i 5 matematyki, najmłodszy już gimnazjum i miał po godzinie mniej. Młodszy dużo więcej pracował w domu od starszych i mimo, że był bardzo zdolny, to musiał odpuścić sobie przedmioty, które mu się "nie przydały" w dalszej edukacji, aby wymiatać matematykę i fizykę. Starszy nie musiał niczego odpuszczać. Widzę na co dzień jakie karygodne błędy robi młodzież, to włos się jeży na głowie. A co będzie teraz? Jak pisałam wyżej: likwidacja gimnazjum ok, ale rozłożona w czasie tzn. obecna 4 klasa już bez gimnazjum, zamiast obcinać godziny j. polskiego i matematyki dodać po jednej. Oprócz tego obciete są godziny biologii i geografii, których i tak nie było dużo. nie pamiętam jak z historią, ale tu, zważywszy, że rząd kładzie na patriotyzm, być może nie będzie tak źle.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Śr sty 11, 2017 19:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|